Bardzo słaby zbiór opowiadań - nudnych, średnio napisanych i mało oryginalnych. Jednym naprawdę dobrym było ostatnie i zarazem najkrótsze - "Serdelek na wakacjach".
Autor znacznie lepiej wypał w antologii "Epidemie i zarazy".

Bardzo słaby zbiór opowiadań - nudnych, średnio napisanych i mało oryginalnych. Jednym naprawdę dobrym było ostatnie i zarazem najkrótsze - "Serdelek na wakacjach".
Autor znacznie lepiej wypał w antologii "Epidemie i zarazy".

To chyba pierwszy raz mi się przydarzyło, że po lekturze nie jestem w stanie wyróżnić żadnego z opowiadań ze zbioru. Chyba tylko „Chrononauta” rzeczywiście sprawiał przyjemność z czytania, ale to stanowczo zbyt mało jak na liczący ponad 260 stron tom. Zdecydowany zawód, co zaskakujące biorąc pod uwagę, że książka została wydana przez dobrze znaną „Fabrykę Słów”.

To chyba pierwszy raz mi się przydarzyło, że po lekturze nie jestem w stanie wyróżnić żadnego z opowiadań ze zbioru. Chyba tylko „Chrononauta” rzeczywiście sprawiał przyjemność z czytania, ale to stanowczo zbyt mało jak na liczący ponad 260 stron tom. Zdecydowany zawód, co zaskakujące biorąc pod uwagę, że książka została wydana przez dobrze znaną „Fabrykę Słów”.

Nic nie pamietam z tej książki, a to niezbyt dobrze o niej świadczy.

Nic nie pamietam z tej książki, a to niezbyt dobrze o niej świadczy.

Świetne pomysły, każdy z nich można by było rozbudować na samodzielną książkę. Nabrałem dziwnej ochoty na serdelki...

Świetne pomysły, każdy z nich można by było rozbudować na samodzielną książkę. Nabrałem dziwnej ochoty na serdelki...

Bardzo przeciętny zbiór opowiadań, żeby nie powiedzieć, że czasem słaby. Wyróżniłabym dwa opowiadania. "Chrononauta", chyba najlepsze zaprezentowane, przybliża nam pracę osób zaangażowanych w badanie przeszłości i wyciąganie na tej podstawie wniosków pozwalających chronić cywilizacje od zagłady. Sposób wykorzystania technologii pozwalającej na badanie odległych czasów na pewno jest ciekawie zaprezentowany, a samo opowiadanie i odkrywanie odpowiedzi na postawioną zagadkę wciąga. Kolejnym opowiadaniem, na które warto zwrócić uwagę jest ostatnie - "Serdelek na wakacjach". Ciekawy pomysł, niestety niedopracowany. Autor powinien albo je rozbudować, albo skrócić. Niemniej jest to opowiadanie, które potrafi w kilku punktach zaskoczyć czytelnika. „Śmierć to marnotrawstwo materiału” - fajny pomysł, ale zupełnie niewykorzystany potencjał. Przedostatnie opowiadanie jest bardzo przeciętne. Powiedziałabym, że zakończenie bardzo wydumane. Dwa pierwsze opowiadania są słabe. Prezentują się słabo, widać pomysł (w przypadku drugiego opowiadania chyba aż za dużo pomysłów),ale nie wypada to dobrze. Duszyński nie zawsze umiał poprzez mocne, zaakcentowane i trafne zakończenie wyeksponować swoje pomysły (np. Druga opcja). Bohaterowie przedstawiani nie wyróżniają się raczej niczym szczególnym, drugoplanowi raczej płascy. Momentami używanie zbyt długich zdań złożonych odstręcza od czytania.
Ogólnie mimo fajnie ukazanych wizji (i pomysłów na tworzenie) świata postapokaliptycznego raczej nie polecam.

Bardzo przeciętny zbiór opowiadań, żeby nie powiedzieć, że czasem słaby. Wyróżniłabym dwa opowiadania. "Chrononauta", chyba najlepsze zaprezentowane, przybliża nam pracę osób zaangażowanych w badanie przeszłości i wyciąganie na tej podstawie wniosków pozwalających chronić cywilizacje od zagłady. Sposób wykorzystania technologii pozwalającej na badanie odległych czasów na...

Autor musi jeszcze sporo nad sobą popracować. Forma opowiadań bardzo mi do gustu przypadła, ale to za mało. Wart publikacji był "Chrononauta" i "Serdelek na wakacjach". Ostatnie było jedynym opowiadaniem, które zaskakiwało, co kilka zdań wręcz. Z Nazistowskich nekromantów można było wyciągnąć o wiele więcej.

Autor musi jeszcze sporo nad sobą popracować. Forma opowiadań bardzo mi do gustu przypadła, ale to za mało. Wart publikacji był "Chrononauta" i "Serdelek na wakacjach". Ostatnie było jedynym opowiadaniem, które zaskakiwało, co kilka zdań wręcz. Z Nazistowskich nekromantów można było wyciągnąć o wiele więcej.

Żadnej rewelacji, ale jak na książkę kupioną za 2 zł na przypadkowym kiermaszu to powyżej moich oczekiwań, autor w swoich opowiadaniach starał się być nad wyraz oryginalny i moim zdaniem trochę przedobrzył. Osobiście, za najciekawsze opowiadanie uważam to pt. 'Chrononauta'

Żadnej rewelacji, ale jak na książkę kupioną za 2 zł na przypadkowym kiermaszu to powyżej moich oczekiwań, autor w swoich opowiadaniach starał się być nad wyraz oryginalny i moim zdaniem trochę przedobrzył. Osobiście, za najciekawsze opowiadanie uważam to pt. 'Chrononauta'

Średnia. Być może moja ocena jest tak niska, dlatego że w złym czasie tą książkę czytałam, ale i tak jej nie polecam.

Średnia. Być może moja ocena jest tak niska, dlatego że w złym czasie tą książkę czytałam, ale i tak jej nie polecam.