-
Artykuły
James Joyce na Bloomsday, czyli 7 faktów na temat pisarza, który odmienił literaturęKonrad Wrzesiński8 -
Artykuły
Śladami autorów, czyli książki o miejscach, które odwiedzali i opisywali twórcyAnna Sierant8 -
Artykuły
Czytamy w weekend. 14 czerwca 2024LubimyCzytać459 -
Artykuły
Znamy laureatki Women’s Prize for Fiction i wręczonej po raz pierwszy Women’s Prize for Non-FictionAnna Sierant15
Biblioteczka
2024-03-19
Super kreska, genialny design postaci i ciekawa tematyka. Takie "The Last of Us" (serialowe), gdzie jest już bardziej pokazane życie "po", niż akcja/nawalanka. Ale scenariusz i dialogi (przede wszystkim) to duże rozczarowanie. Żadnych głębszych przemyśleń, interakcji, rozmów między postaciami. Szkoda, trochę zmarnowany potencjał.
Super kreska, genialny design postaci i ciekawa tematyka. Takie "The Last of Us" (serialowe), gdzie jest już bardziej pokazane życie "po", niż akcja/nawalanka. Ale scenariusz i dialogi (przede wszystkim) to duże rozczarowanie. Żadnych głębszych przemyśleń, interakcji, rozmów między postaciami. Szkoda, trochę zmarnowany potencjał.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2024-02-24
Doceniam obszerność materiału źródłowego, ciekawe ciekawostkawki i momentami szokujące niemal fakty. Ale trzeba ponarzekać trochę. Mnogość nazwisk może i by nie przeszkadzała, gdyby książka nie była tak poszatkowana, skacząc z nazwiska do nazwiska a potem do niego wracając. To sprawia, że książka męczy i czyta się ją momentami niezwykle ciężko. Wymaga sporo uważności. Ale doceniam, że nie ma lania wody - raczej od konkretu do konkretu.
Doceniam obszerność materiału źródłowego, ciekawe ciekawostkawki i momentami szokujące niemal fakty. Ale trzeba ponarzekać trochę. Mnogość nazwisk może i by nie przeszkadzała, gdyby książka nie była tak poszatkowana, skacząc z nazwiska do nazwiska a potem do niego wracając. To sprawia, że książka męczy i czyta się ją momentami niezwykle ciężko. Wymaga sporo uważności. Ale...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2023-10-07
Mimo że podstawą wielu powieści i scenariuszy Sci-fi od wielu lat jest twórczość Dicka, to wciąż czytając jego dzieła można się nieźle zaskoczyć. A opowiadania to już w ogóle esencja i konkrety od początku do końca. Bardzo dobrze się to czyta z myślą, że każda historia to materiał na kolejny blockbuster.
Mimo że podstawą wielu powieści i scenariuszy Sci-fi od wielu lat jest twórczość Dicka, to wciąż czytając jego dzieła można się nieźle zaskoczyć. A opowiadania to już w ogóle esencja i konkrety od początku do końca. Bardzo dobrze się to czyta z myślą, że każda historia to materiał na kolejny blockbuster.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2023-08-02
Tak właśnie wyglądała moja magisterka. Dużo owijania, duży font, duże marginesy, dużo nie na temat a wszystko można było streścić w kilku zdaniach. Dobre wnioski, często takie, które są oczywiste, ale fajnie, że ktoś odważył się zebrać je do kupy.
Tak właśnie wyglądała moja magisterka. Dużo owijania, duży font, duże marginesy, dużo nie na temat a wszystko można było streścić w kilku zdaniach. Dobre wnioski, często takie, które są oczywiste, ale fajnie, że ktoś odważył się zebrać je do kupy.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2023-08-01
Bardzo różnorodne, choć strasznie nierówne opowieści. Fifty-fifty głupkowatego pitolenia i wciągającego contentu. Ale może nie jestem targetem. Na plus wplecenie słowiańskiej mitologii, chociaż momentami zakrawało o krępujące zażenowanie.
Bardzo różnorodne, choć strasznie nierówne opowieści. Fifty-fifty głupkowatego pitolenia i wciągającego contentu. Ale może nie jestem targetem. Na plus wplecenie słowiańskiej mitologii, chociaż momentami zakrawało o krępujące zażenowanie.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2023-07-03
To chyba jakiś surrealizm magiczny, bo w realizmie magicznym to dla mnie Allende osiągnęła niedościgniony poziom. Ale lubię ten styl latynoski, Emar sprawił, że sporo razy śmiechłem szczerze, chociaż przy końcówce to już gościowi odbiło XD
To chyba jakiś surrealizm magiczny, bo w realizmie magicznym to dla mnie Allende osiągnęła niedościgniony poziom. Ale lubię ten styl latynoski, Emar sprawił, że sporo razy śmiechłem szczerze, chociaż przy końcówce to już gościowi odbiło XD
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2023-06-21
Taki marsjanin, ale w innych okolicznościach. Przez cały czas czułem się jakby to była wciąż ta sama osoba, ale muszę przyznać - mimo że to była trochę powtórka z rozrywki z dużą dozą fiction, to bawiłem się (ponownie) wyśmienicie!
Taki marsjanin, ale w innych okolicznościach. Przez cały czas czułem się jakby to była wciąż ta sama osoba, ale muszę przyznać - mimo że to była trochę powtórka z rozrywki z dużą dozą fiction, to bawiłem się (ponownie) wyśmienicie!
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2023-06-19
Przepiękna, magiczna wręcz. Trudna językowo przeprawa, ale warto było. Każda historia inna, każda równie wciągająca, ale wspólnym mianownikiem jest charakterystyczny styl Allende!
Przepiękna, magiczna wręcz. Trudna językowo przeprawa, ale warto było. Każda historia inna, każda równie wciągająca, ale wspólnym mianownikiem jest charakterystyczny styl Allende!
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2023-01-30
Bardzo dobry pretekst do porozmawiania o sprawach ważnych. Komedia, która okazuje się być mocno terapeutyczna. Bardzo przyjemna lektura!
Bardzo dobry pretekst do porozmawiania o sprawach ważnych. Komedia, która okazuje się być mocno terapeutyczna. Bardzo przyjemna lektura!
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toGrubo! Cixin to Nolan literatury! A może za grubo? Sam nie wiem. Podobało mi się jak wszystko zostało pięknie wytłumaczyne, żeby trzymało się kupy i fizyki, chociaż momentami moja wiedza nie podołała z weryfikacjom.
Grubo! Cixin to Nolan literatury! A może za grubo? Sam nie wiem. Podobało mi się jak wszystko zostało pięknie wytłumaczyne, żeby trzymało się kupy i fizyki, chociaż momentami moja wiedza nie podołała z weryfikacjom.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2022-12-23
Nie mam słów! To jest tak doniosła i przemyślana epopeja przyszłości rodzaju ludzkiego, złożona na wielu płaszczyznach (psychologicznym, społecznym, naukowym, militarnym, politycznym, filozoficznym...), w której każde zachowanie ma swoją podstawę i znaczenie w przyszłości, że głowa mała. Genialna, logiczna kontynuacja 'Problemu Trzech Ciał', zaskakuje na każdym kroku! Długo się jeszcze nie pozbieram.
Nie mam słów! To jest tak doniosła i przemyślana epopeja przyszłości rodzaju ludzkiego, złożona na wielu płaszczyznach (psychologicznym, społecznym, naukowym, militarnym, politycznym, filozoficznym...), w której każde zachowanie ma swoją podstawę i znaczenie w przyszłości, że głowa mała. Genialna, logiczna kontynuacja 'Problemu Trzech Ciał', zaskakuje na każdym kroku! Długo...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2022-09-21
Wyśmienicie się to czytało. Marsjański McGyver, który również w miarę logicznie wyjaśni wszystkie swoje szalone pomysły, a na deser rzuci niewyszukanym żartem. Nie oczekiwałem aż tak mocnych wrażeń i dobrej lektury!
Wyśmienicie się to czytało. Marsjański McGyver, który również w miarę logicznie wyjaśni wszystkie swoje szalone pomysły, a na deser rzuci niewyszukanym żartem. Nie oczekiwałem aż tak mocnych wrażeń i dobrej lektury!
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2022-07-30
Niby nic się nie dzieje a cały czas czuć napięcie. Fajny pomysł na świat, ale forma trochę męcząca, skrótowa, dużo przeskoków. Chociaż może to kwestia tłumaczenia, ciężko powiedzieć.
Niby nic się nie dzieje a cały czas czuć napięcie. Fajny pomysł na świat, ale forma trochę męcząca, skrótowa, dużo przeskoków. Chociaż może to kwestia tłumaczenia, ciężko powiedzieć.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2022-07-27
Póki co mój faworyt od Zajdla. Doskonały balans wszystkiego, wartka akcja, teorie z kosmosu połączone przez genialny umysł. Nie mam pytań!
Póki co mój faworyt od Zajdla. Doskonały balans wszystkiego, wartka akcja, teorie z kosmosu połączone przez genialny umysł. Nie mam pytań!
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2022-07-22
Trochę styl agorowy, momentami blogowe przemyślenia i chęć opisania każdego z detali dotyczącego kraju. Fajnie jak się chce wrócić do konkretnego zagadnienia, ale czytanie od deski do deski trochę męczyło. Niemniej część historyczna i reportażowa bardzo solidna, więc warto przebrnąć. Sporo rozjaśnia, bardzo wciągające. Dużo ciekawostek, na plus!
Trochę styl agorowy, momentami blogowe przemyślenia i chęć opisania każdego z detali dotyczącego kraju. Fajnie jak się chce wrócić do konkretnego zagadnienia, ale czytanie od deski do deski trochę męczyło. Niemniej część historyczna i reportażowa bardzo solidna, więc warto przebrnąć. Sporo rozjaśnia, bardzo wciągające. Dużo ciekawostek, na plus!
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2022-06-19
Grubo! Cixin to Nolan literatury! A może za grubo? Sam nie wiem. Podobało mi się jak wszystko zostało pięknie wytłumaczyne, żeby trzymało się kupy i fizyki, chociaż momentami moja wiedza nie podołała z weryfikacją.
Grubo! Cixin to Nolan literatury! A może za grubo? Sam nie wiem. Podobało mi się jak wszystko zostało pięknie wytłumaczyne, żeby trzymało się kupy i fizyki, chociaż momentami moja wiedza nie podołała z weryfikacją.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2022-05-08
Czułem smak inka-coli czytając te reportaże. Bardzo dobry przekrój różnych styli pisania, jedne zaskakująco dobre, niektóre nieco rozczarowujące. Niemniej bardzo urokliwe, nierzadko wstrząsające i poszerzające myślenie na temat tego gatunku literackiego. To co mnie irytowało to przedmowy do każdego reportażu. Za dużo spoilerów.
Czułem smak inka-coli czytając te reportaże. Bardzo dobry przekrój różnych styli pisania, jedne zaskakująco dobre, niektóre nieco rozczarowujące. Niemniej bardzo urokliwe, nierzadko wstrząsające i poszerzające myślenie na temat tego gatunku literackiego. To co mnie irytowało to przedmowy do każdego reportażu. Za dużo spoilerów.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2022-04-24
No nie jest to jakoś specjalnie porywająca książka. Takie wprowadzenie do świata, kilka fajnych momentów trzymających w napięciu i rozczarowująca końcówka. ALE! Ale mimo wszystko jak wyobrażałem sobie kolejne wydarzenia w konwencji Studia Ghibli, to nabierało to fajnych barw. Więc na zachętę ocena nienajgorsza.
No nie jest to jakoś specjalnie porywająca książka. Takie wprowadzenie do świata, kilka fajnych momentów trzymających w napięciu i rozczarowująca końcówka. ALE! Ale mimo wszystko jak wyobrażałem sobie kolejne wydarzenia w konwencji Studia Ghibli, to nabierało to fajnych barw. Więc na zachętę ocena nienajgorsza.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2022-03-31
Dawno nie czytałem tak przyjemnej i przejrzystej analizy odkryć i historii astrofizyki. Jo Dunkley zdecydowanie ma talent do lekkiego pióra, bez zbędnych infantylnych opowiastek, a i tłumacz wykonał dobrą robotę. Szczerze polecam!
Dawno nie czytałem tak przyjemnej i przejrzystej analizy odkryć i historii astrofizyki. Jo Dunkley zdecydowanie ma talent do lekkiego pióra, bez zbędnych infantylnych opowiastek, a i tłumacz wykonał dobrą robotę. Szczerze polecam!
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Po wielokrotnym obejrzeniu zamku w wersji studia Ghibli ciekawie było przeczytać pierwowzór. Są punkty wspólne ale to w dużej mierze różnie poprowadzone historie. Koniec nieco chaotyczny, ale podróż sama w sobie wspaniała, pełna magii, świetnych bohaterów i nieźle zakręconej fabuły!
Po wielokrotnym obejrzeniu zamku w wersji studia Ghibli ciekawie było przeczytać pierwowzór. Są punkty wspólne ale to w dużej mierze różnie poprowadzone historie. Koniec nieco chaotyczny, ale podróż sama w sobie wspaniała, pełna magii, świetnych bohaterów i nieźle zakręconej fabuły!
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to