Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Przeczytałam - troszkę ciekawa byłam o co tyle szumu, a jako że miałam na to czas i dostęp do wszystkich części to przeczytałam, ale bez szału... fabuła dość prosta i raczej przewidywalna, a dialogi wręcz banalne. Czyta się szybko, wręcz połyka (choć każdą kolejną część czyta się coraz gorzej, a końcówka ostatniej części jest wręcz męcząca...), ale w związku z tym szybko wypada z głowy (w sumie to może dobrze). Dobre na zabicie nadmiaru wolnego czasu (jak w moim wypadku - czytałam, żeby nie zasnąć, dosłownie!;)), ale w innym wypadku to marnowanie go. To trochę takie opasłe powieścidło-romansiło.

Jeśli idzie o fabułę i głównych bohaterów to dla mnie to jest niezrozumiała miłość, niemożliwa, nierealna, ale nie w pozytywnym rozumieniu tego słowa, raczej... chora.

No ale to moje zdanie. Myślę że nastolatkom się spodoba, ale niech sobie nie wbijają, że znajdą kiedyś takiego Edwarda. Zresztą nie wiem czy warto szukać, bo która by z nim na dłuższą metę wytrzymała ;)

Przeczytałam - troszkę ciekawa byłam o co tyle szumu, a jako że miałam na to czas i dostęp do wszystkich części to przeczytałam, ale bez szału... fabuła dość prosta i raczej przewidywalna, a dialogi wręcz banalne. Czyta się szybko, wręcz połyka (choć każdą kolejną część czyta się coraz gorzej, a końcówka ostatniej części jest wręcz męcząca...), ale w związku z tym szybko...