Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Widziałam, że ta książka zbiera pozytywne recenzje i jest szeroko promowana w Internecie, więc przeczytałam ją z ciekawości. Zaintrygował mnie motyw upadłych aniołów oraz zakazanej miłości. Nie spodziewałam się, że ta książka tak mi się spodoba, dlatego z niecierpliwością czekam na kolejną część.

Główna bohaterka, Nora, jest nastolatką prowadzącą spokojne życie. Chodzi do liceum, ma wierną przyjaciółkę i kochającą matkę, a raz w tygodniu chodzi do szkolnego psychologa. Ale pewnego dnia wszystko się zmienia. Nauczyciel biologii postanawia przesadzić uczniów do innych ławek – i tak poznają Nora i Patch.

Od tego dnia w życiu dziewczyny zaczynają dziać się dziwne, niewytłumaczalne zdarzenia. Odkąd poznała Patcha, Nora chce wiedzieć o nim jak najwięcej.
Jego tajemniczość i nagłe pojawienie się sprawiają, że bardzo ją pociąga.
Ich relacja od początku jest bardzo pokręcona, pełna intryg i niewytłumaczalnych dziwnych wydarzeń.

Bardzo mi się podobała ta książka. Historia zakazanej miłości, która nagle się pojawia, przeżyjecie tu istny rollercoaster uczuć. Dzięki elementom fantasty zawartym w tej książce mogliśmy dowiedzieć się więcej o bohaterach, zwłaszcza o upadłym aniele Patchu. Autorka bardzo dobrze przedstawiła wątek upadłych aniołów i zaskoczyło mnie, jak wiele odniesień do religii. Bardzo spodobał mi się jej styl pisania. Lekkość i przyjemny język sprawiają, że książkę czyta się bardzo przyjemnie.

Bardzo przypadła mi do gustu ta seria, dlatego ucieszyłam się, że wydawca ją wznowił. Nie mogę się doczekać kolejnej części.
Gwarantuje, że ta książka Cię zachwyci i sprawi, że pokochasz Patcha.

Widziałam, że ta książka zbiera pozytywne recenzje i jest szeroko promowana w Internecie, więc przeczytałam ją z ciekawości. Zaintrygował mnie motyw upadłych aniołów oraz zakazanej miłości. Nie spodziewałam się, że ta książka tak mi się spodoba, dlatego z niecierpliwością czekam na kolejną część.

Główna bohaterka, Nora, jest nastolatką prowadzącą spokojne życie. Chodzi...

Los jest czasem nieprzewidywalny i w jednej chwili możesz wszystko stracić. Ta historia przedstawia kontrastujące światy bogatej, kapryśnej dziewczyny, która żyje ponad stan i biednego chłopca, który chce uciec z miasta, aby coś osiągnąć.

To moje pierwsze spotkanie z autorką i jestem miło zaskoczona.Bardzo spodobało mi się to, jak autorka wyjaśniła różne znaczenia słów w innych językach. Dzięki takiemu podejściu książka stała się dla mnie jeszcze bardziej interesująca.

Nash i Emery, ta dwójka to wybuchowa kombinacja. Czy im się to podoba, czy nie, przyciągają się do siebie. Większość ich spotkań kończy się wymianą ostrych słów. Każdy z nich ma swoje powody, aby nienawidzić drugiego, z czasem widzą że ta nienawiść nie jest dla nich dobra.

Książka nabiera zawrotnego tempa z każdą kolejną stroną, co sprawia, że ​​czytanie tej historii staje się jeszcze większą przyjemnością. Na początku można być trochę zdezorientowanym dużą liczbą postaci i przeskokiem w czasowym, ale myślę, że pomoże to głębiej zrozumieć relację między Nashem i Emerym.

Autorka wyraża w tej książce wiele emocji, nie brakuje w niej zdrady, intrygi i namiętności. Doskonale połączyła kilka motywów, dzięki czemu nie można narzekać na nudę. Bardzo mi się podobała ta książka. Chociaż jest to romans to znajdziesz w niej wiele powodów do przemyśleń i momentów, które sprawią, że się zatrzymasz.

„Podłe kłamstwa” to historia pełna nagłych wydarzeń. Przepełniona nienawiścią i pożądaniem tworzy mieszankę wybuchową.


Polecam Wam bardzo tą książkę i życzę Wam przyjemnej lektury

Los jest czasem nieprzewidywalny i w jednej chwili możesz wszystko stracić. Ta historia przedstawia kontrastujące światy bogatej, kapryśnej dziewczyny, która żyje ponad stan i biednego chłopca, który chce uciec z miasta, aby coś osiągnąć.

To moje pierwsze spotkanie z autorką i jestem miło zaskoczona.Bardzo spodobało mi się to, jak autorka wyjaśniła różne znaczenia słów w...

𝐾𝑖𝑒𝑑𝑦𝑠́ 𝑠́𝑤𝑖𝑒𝑡𝑛𝑖𝑒 𝑠𝑖𝑒̨ 𝑑𝑜𝑔𝑎𝑑𝑦𝑤𝑎𝑙𝑖 𝑑𝑧𝑖𝑠́ 𝑠𝑎̨ 𝑑𝑙𝑎 𝑠𝑖𝑒𝑏𝑖𝑒 𝑤𝑟𝑜𝑔𝑎𝑚𝑖.

“Niepokorony” to fascynująca opowieść, przepełniona emocjami, bólu, żalu, ale także pasji i nieoczekiwanych zwrotów akcji.

Ivy to dziewczyna, która rozpoczęła karierę jako redaktor książek w wydawnictwie.
Ambitna i zdeterminowana, pełna pasji i miłości do książek. Jest kobietą twardo stąpającą po ziemi, ale ma słabość do jednego mężczyzny, który nie odwzajemnia jej uczuć.

Matthew Walker - arogancki i pewny siebie mężczyzna, który nie cofnie się przed niczym, aby osiągnąć swoje cele. Dziennikarz, któremu niczego nie brakuje, jest bardzo profesjonalny w swojej pracy i dlatego jest najlepszy w całym Nowym Jorku. Prezes W&L&C Media.

Pięć lat zajęło tym dwojgu żeby w końcu ze sobą porozmawiać…. jednak ich rozmowa nie przebiega tak jakby każde z nich chciało.

Ależ mi się podobała ta historia. Nie sądziłam się że motyw have-love tak przypadnie mi do gustu. Ivy i Matt dostarczyli mi niesamowitych emocji. Ich związek rozwijał się powoli i przechodził różne etapy. Muszę przyznać, że napięcie między bohaterami , jakie zbudowała autorka, sprawia, że ​​książkę czyta się bardzo przyjemnie i trudno się od niej oderwać.

W tej powieści nie brakuje gorących scen, nagłych zwrotów akcji oraz przyjaźni damsko-męskiej.

„Niepokorny” to coś więcej niż romans, to opowieść o miłości, która przetrwa najgorsze chwile. Autorka w swojej książce pokazała, że nieporozumienia mają swoją cenę, ale czasem warto rozmawiać.

Było to moje pierwsze spotkanie z tą autorką i jestem pod wrażeniem łatwości jej pisania. Mam wrażenie, że autorka nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa w sprawie Matta i Ivy.
Polecam Wam bardzo tą książkę.

𝐾𝑖𝑒𝑑𝑦𝑠́ 𝑠́𝑤𝑖𝑒𝑡𝑛𝑖𝑒 𝑠𝑖𝑒̨ 𝑑𝑜𝑔𝑎𝑑𝑦𝑤𝑎𝑙𝑖 𝑑𝑧𝑖𝑠́ 𝑠𝑎̨ 𝑑𝑙𝑎 𝑠𝑖𝑒𝑏𝑖𝑒 𝑤𝑟𝑜𝑔𝑎𝑚𝑖.

“Niepokorony” to fascynująca opowieść, przepełniona emocjami, bólu, żalu, ale także pasji i nieoczekiwanych zwrotów akcji.

Ivy to dziewczyna, która rozpoczęła karierę jako redaktor książek w wydawnictwie.
Ambitna i zdeterminowana, pełna pasji i miłości do książek. Jest kobietą twardo stąpającą po ziemi, ale...

Uwielbiam historie mafijne, a ta książka wywołała we mnie wiele emocji i sprawiła, że ​​zapragnęłam przeczytać kolejne część.

Historia Igora pokazała, że ​​nie liczą się tu więzi rodzinne, a ważniejsze są sojusze z mafią i innymi klanami.

Igor to chłopiec, który w wychował się okrutnej rzeczywistości. Od najmłodszych lat fascynowała go anatomia człowieka i śmierć. Wychowywał go ojciec, który nie dbał o nikogo i nic, a który nauczył go, że miłość to strata czasu i zguba dla członków gruzińskiej mafii.

Któregoś dnia Igor spotkał Sofię w restauracji. Dziewczyna natychmiast przyciągnęła chłopaka swoim urokiem. Początkowo Igor wierzył, że miłość to tylko rodzaj związku chemicznego. Postrzega On “miłość” jako ciąg reakcji chemicznych które występują u człowieka i z czasem one mijają. Tu byłam zaskoczona tym co dzieje się w organizmie człowieka kiedy zaczyna się miłość.

Sofia niewinnie wkracza w świat Igora i zaczyna się dla niej zupełnie inne życie. Wychowana w sierocińcu, a potem na ulicy, chce zaznać odrobiny normalnego życia. Przypadkowe spotkanie z Igorem sprawiło, że dziewczyna przez chwilę poczuła się „normalnie”.

Historia Sofii i Igora bardzo mnie poruszyła. Pomimo okrucieństwa, nie sądziłam, że jest w tej książce choć odrobina czułości i emocji.

Byłam pod wrażeniem tego, jak autorka pokazała, jak funkcjonuje świat przestępczy. Nie ma miejsca na emocje. Mafią rządzi władza i mordercze zamiary, a ty musisz wiedzieć, kto jest twoim wrogiem.

Zaczynając czytać tą książkę wiedziała że będzie się dużo działo, ale nie sądziłam że aż tyle. Autorka zaskoczyła mnie, nie ma tu miejsca na nudę.

Jeśli lubicie klimaty mafijne i gdzie dużo się dzieje to gorąco Wam polecam tą książkę.
Dziękuję autorce za możliwość przeczytania książki w ramach Bookturu.

Uwielbiam historie mafijne, a ta książka wywołała we mnie wiele emocji i sprawiła, że ​​zapragnęłam przeczytać kolejne część.

Historia Igora pokazała, że ​​nie liczą się tu więzi rodzinne, a ważniejsze są sojusze z mafią i innymi klanami.

Igor to chłopiec, który w wychował się okrutnej rzeczywistości. Od najmłodszych lat fascynowała go anatomia człowieka i śmierć....

Spodziewałam się, że książka pod tytułem „Komedia romantyczna” będzie dla mnie bardzo odpowiednia i spełni moje oczekiwania co do komedii. Tutaj trochę się zawiodłam, ale i tak miło mi się czytało tę książkę.

Sally jest scenarzystką skeczy i pracuje w programie “Nocne Sowy”. Jej ekipa ma przygotować skecz dla znanego piosenkarza Noah Brewster. Stara się zrobić jak najlepszy skecz aby on był zabawny i miał wpływ na ludzi, jednak to co jej wydaje się zabawne wcale takie nie jest.

Czytając tę książkę miałam mieszane uczucia, nie mogłam w pełni zagłębić się w historię. Książka ta jest podzielona na trzy części. W pierwszej części poznajemy specyfikę pracy Sally. Dowiaduje się , jak działa cały świat produkcji w Nowym Jorku. Cieszę się, że udało mi się poznać tło tej pracy. Miałam jednak wrażenie, że momentami tych opisów dotyczącej pracy scenarzystki oraz produkcji skeczy było zbyt wiele, co mi przeszkadzało. Następną częścią jest okres pandemii , ludzie są zmuszeni rozpocząć izolację. W tej części bohaterowie wymieniają się e-mailami. Próbują jakoś funkcjonować w świecie, który ich zastał i zatrzymał na chwilę wszystko. Trzeci rozdział, który widzimy, to moment, w którym spotykają się ponownie. Odkryli, że łączy ich wzajemne uczucie.

Mimo, że pomysł na książkę był świetny i podobała mi się To po jej przeczytaniu nie do końca pokochałam tę historię. Autorka łączy humor i romans, jednak myślę, że to połączenie nie jest tak skuteczne, jak oczekiwano. Były momenty, kiedy książka mi się podobała. Relacje między bohaterami tej historii są bardzo naturalne, co sprawia, że polubiłam ich poczucie humoru, a także to kim są w tym świecie. Cieszę się, że akcja książki rozgrywa się w Nowym Jorku. W mieście, które marzę odwiedzić. Wspaniale było móc tam choć na chwilę „przenieść”.

Krótko mówiąc, choć bardzo lubię komedie romantyczne, ta była dla mnie średnia. Ale nie mówię, żebyś tego nie czytał/czytała oceń sam, może ci się spodoba.

Spodziewałam się, że książka pod tytułem „Komedia romantyczna” będzie dla mnie bardzo odpowiednia i spełni moje oczekiwania co do komedii. Tutaj trochę się zawiodłam, ale i tak miło mi się czytało tę książkę.

Sally jest scenarzystką skeczy i pracuje w programie “Nocne Sowy”. Jej ekipa ma przygotować skecz dla znanego piosenkarza Noah Brewster. Stara się zrobić jak...

Niektóre książki przyciągają naszą uwagę okładką i zaczynamy mieć pewne oczekiwania, myśląc o treści książki.

„Znienawidzony” to historia, w której nie ma miejsca na miłość. To bogate miasto, w którym rządzi mafia, szerzy się korupcja, a pośrodku tego wszystkiego ONI- czwórka odmieńców z West Emerald. Mówią o sobie odmieńcy bo każdy z nich jest inny.

Trzej kuzyni i Ona dziewczyna która nie ma nic a zyskuje ich sympatię i przyjaźń - tych którzy są najbardziej zepsuci i chamscy.

Porzucona przez matkę i wychowana przez wujka Dani nie miała łatwego dzieciństwa. Mimo to wujek wraz z żoną próbuje założyć dla niej rodzinę.

Dziewczyna wie, że ci trzej kuzyni nie chcą, aby dołączyła do ich rodziny, i stara się pozostać poza ich zasięgiem. Jednak z biegiem czasu zauważają ją i uświadamiają sobie, kim naprawdę jest, że może do nich dołączyć i stać się częścią ich paczki odmieńców.
Prolog był świetny i naprawdę mnie wciągnął. Coś jednak sprawiło, że ta historia nie do końca mi się nie spodobała. Przeczytanie pierwszej części tej książki, w której dowiadujemy się o nastoletnich latach odmieńców, zajęło mi więcej czasu. Bo nic wielkiego się tam nie wydarzyło.

Książka ta jest podzielona na dwie części. Czasy licealne bohaterów i dorosłość.

Druga część znacznie przyspiesza tempo i pozwala czytelnikowi poczuć mroczną atmosferę książki. Nie brakuje tu intryg i zwrotów akcji. Powrót Gage'a po ośmiu po latach nieobecności burzy idealny świat, który zbudowali jego przyjaciele.Tajemnice w końcu wychodzą na jaw i nie wiadomo, komu można ufać.

Druga połowa była ciekawa, ale mam mieszane uczucia co do tej książki.
Niektóre wątki w tej historii były dla mnie zbyt niejasne.

“Znienawidzony” to książka obyczajowa z “delikatnym” wątkiem romansowym. Historia o trudnym i szybkim dorastaniu czwórki bohaterów w świecie pozbawionym miłości.

Niektóre książki przyciągają naszą uwagę okładką i zaczynamy mieć pewne oczekiwania, myśląc o treści książki.

„Znienawidzony” to historia, w której nie ma miejsca na miłość. To bogate miasto, w którym rządzi mafia, szerzy się korupcja, a pośrodku tego wszystkiego ONI- czwórka odmieńców z West Emerald. Mówią o sobie odmieńcy bo każdy z nich jest inny.

Trzej kuzyni i Ona...

🔹Współpraca reklamowa z @wydawnictwoluna🔹

“Domek z kart” to książka pełna mroku, tajemnic, intryg i mnóstwa przepięknej sztuki. Bardzo mi się to połączenie spodobało. Książka zachwyca swoim wyglądem, pięknie wybarwionymi krawędziami, kolory same w sobie cieszą oko i nie można się od niej oderwać. A sama okładka robi wrażenie.

Anna to dziewczyna, która przeprowadza się z małego miasteczka do Nowego Jorku na staż. Początkowo marzyła o odbyciu stażu w Metropolitan Museum of Art, ale dziwnym zbiegiem okoliczności znalazła pracę nie tam, ale w The Cloisters.
Dziewczyna ma ogromną wiedzę, ale jest przytłoczona tym, ile jeszcze musi się nauczyć.Powoli zaczyna odnajdywać się w świecie, w którym się znalazła. Wierzy, że to lato będzie dla niej przełomowe.
Anne wraz z inną stażystką - Rachel muszą przygotować materiały na wystawę dotyczącą wyjątkowej talii kart tarota.
Poznaję świat który okazuje się pełen tajemnic oraz niezrozumiałych sytuacji przepełnionych fascynacją tarota. Na początku nie chce się w to angażować i po prostu wykonuje swoją pracę najlepiej jak potrafi, jednak z biegiem czasu ten mroczny i toksyczny świat zaczyna ją fascynować
Bardzo spodobała mi się historia zawarta w tej książce. Fabuła nie jest szybka i momentami może sprawiać wrażenie powolnej. Jednak ta historia mnie nie znudziła ale wciągnęła i naprawdę zafascynował mnie ten mroczny klimat.
Autorka stworzyła powieść od której ciężko się oderwać, pełnych sekretów które powoli wychodzą na jaw. W tej książce nie brakuje nawiązań do astrologii, wróżbiarstwa, tarota który odgrywa tu główną rolę. Ta zwyczajna talia kart do tarota sprawia że bohaterowie chcą za wszelką cenę władzę oraz uznanie swoich kolegów.

"Domek z kart” to książka która zabierze w Was świat sztuki, mrocznych zagadek oraz świata tarota i wróżbiarstwa. Bardzo Wam polecam tą książę mam nadzieje że miło spędzicie z nią czas. 💚

🔹Współpraca reklamowa z @wydawnictwoluna🔹

“Domek z kart” to książka pełna mroku, tajemnic, intryg i mnóstwa przepięknej sztuki. Bardzo mi się to połączenie spodobało. Książka zachwyca swoim wyglądem, pięknie wybarwionymi krawędziami, kolory same w sobie cieszą oko i nie można się od niej oderwać. A sama okładka robi wrażenie.

Anna to dziewczyna, która przeprowadza się z...

“Smok bez swojego jeźdźca cierpi. Jeździec bez swojego smoka ginie. “

“Fourth Wing.Czwarte Skrzydło” to jedna z lepszych książek fantasy jakie kiedykolwiek czytałam. Mimo że mam kilka uwag do książki to zafascynował mnie świat który, stworzyła Rebecca Yarros.

Historia została przedstawiona przez autorkę zaskakująco, dobrze rozwinięta i pełna intryg, zdrad i wyzwań, jakie czekają na bohaterów uczęszczających do szkoły jeźdźców smoków.

Wszystko zaczyna się, gdy główna bohaterka, Violet, zostaje wysłana przez matkę, by dołączyć do elity Nawarry- Smoczych Jeźdźców. Pomimo sprzeciwu matki, Violet udaje się aby odbyć służbę wojskową i dołącza do grona Jeźdźców Smoków. Dziewczyna chce po prostu przeżyć i udowodnić matce, że nie jest taka słaba, jak wszyscy myślą. Violet ma wrogów na każdym kroku i choć stara się jak może, los nie jest dla niej łaskawy. Nie poddaje się jednak i stara się nadrabiać braki zdolności bojowych przebiegłością i wiedzą.

Magia, smoki, zdrada, miłość i walka o przetrwanie jakie pojawiają się w książce, sprawia że czytelnicy nie mogą narzekać na brak nudy Widać, że autorka włożyła wiele wysiłku w wykreowanie głównych i drugoplanowych bohaterów. Ich relacje i emocje są ukazane tak realistycznie, że czytelnik może poczuć się częścią nich.

Świat jak został ukazany przez Autorkę jest momentami piękny ale i brutalny pełen przemocy i walki o lepsze jutro. Mam kilka uwag do książki bo nie byłabym sobą gdybym tego nie zrobiła. Moim zdaniem niektóre wątki są zaczęte i skrócone co powoduje wiele niejasności. Nie podobał mi się wątek „"enemies to lovers". To nie było to, czego się spodziewałam. Uważam że ten wątek mógł być lepiej pociągnięty i nieco inaczej opisany.

Pomimo długości i małej czcionki, książka bardzo mi się podobała. Mam kilka uwag, ale naprawdę pokochałam ten świat i nie mogę się doczekać, co będzie dalej z Violet.
Polecam Wam bardzo książkę.

“Smok bez swojego jeźdźca cierpi. Jeździec bez swojego smoka ginie. “

“Fourth Wing.Czwarte Skrzydło” to jedna z lepszych książek fantasy jakie kiedykolwiek czytałam. Mimo że mam kilka uwag do książki to zafascynował mnie świat który, stworzyła Rebecca Yarros.

Historia została przedstawiona przez autorkę zaskakująco, dobrze rozwinięta i pełna intryg, zdrad i wyzwań,...

Wszyscy przechodzimy przez doświadczenia życiowe, które wymagały od nas rozpoczęcia od nowego życia. „Z okruchów nadziei” to książka, która pomimo swego nostalgicznego charakteru niesie nadzieję i wiarę w przyszłość.

Główna bohaterka, Lidia, mimo trudnego startu w dorosłość, nie poddała się i walczyła o lepszą przyszłość dla siebie. Chciała coś osiągnąć i cieszyć się życiem. Pewnego dnia poznaje Piotra i jest nim oczarowana. Oboje nie widzą świata poza sobą, dlatego wspólnie planują swoje życie.Wydaje się że nic nie jest w stanie rozdzielić Piotra i Lidię że ta miłość jest silna. To jednak czas pokazuje że ta miłość nie przetrwa. Piotr zostawił Lidię samą. Po rozwodzie kobieta za namową przyjaciółki wyrusza w góry.
Te górskie wakacje tchną nowe życie w Lidię. Podczas swojego wypoczynku chce uporządkować swoje życie i zacząć od nowa. Spokój i zrozumienie odnajduje dzięki ludziom, których spotyka w pensjonacie. Nie chce niczego przyspieszać, wie, że życie toczy się dalej.

Powieść „Z okruchów nadziei” to historia pełna nostalgii, refleksji i momentów które wzruszają. Pokazuje że miłość ma wiele wymiarów i nie zawsze jest atrakcyjna i trwała. Obecność takich książek pozwala na chwilę zatrzymać się i zastanowić nad najważniejszym aspektem życia.
Przeczytałam tę książkę bardzo szybko i bardzo mi się podobała. Choć fabuła nie jest zbyt dynamiczna, czytelnik i tak chce wiedzieć, co będzie dalej. W tej historii jest wiele pięknych momentów, które dają nam nadzieję.
Gratulacje dla autorki bo to jej debiut i uważam że udany czekam na kolejne książki.

Polecam Wam książkę bardzo

Wszyscy przechodzimy przez doświadczenia życiowe, które wymagały od nas rozpoczęcia od nowego życia. „Z okruchów nadziei” to książka, która pomimo swego nostalgicznego charakteru niesie nadzieję i wiarę w przyszłość.

Główna bohaterka, Lidia, mimo trudnego startu w dorosłość, nie poddała się i walczyła o lepszą przyszłość dla siebie. Chciała coś osiągnąć i cieszyć się...

🔹Współpraca reklamowa @wydawnictwohype🔹

"Prawdziwa miłość zaczyna się tam, gdzie niczego już nie oczekujemy w zamian.”...

Myślę, że większość ludzi zgodzi się ze stwierdzeniem, że „przeciwieństwa się przyciągają”. Każdy z nas odnajduje w świecie swoją drugą połówkę, w pełni ją akceptujemy. Dajemy to co najpiękniejsze – miłość.

Książka „Przeciwieństwa się przyciągają” zachwyciła mnie od pierwszej strony. Autorka pokazała miłość prawdziwego człowieka, który pomimo swoich problemów pragnie kochać i być kochanym.

Ona- Bea, ma artystyczną duszę, jest pełna pomysłów i nie boi się mówić tego, co uważa za słuszne. On – Jamie jest człowiekiem bardzo zorganizowanym, przyjacielskim, pomimo swoich lęków oraz problemów stara się żyć normalnie. Pierwsze spotkanie nie przebiega najlepiej, ale przyjaciele i siostra Bei postanawiają uratować sytuację i umówić ich na randkę.

Okazuje się jednak, że podstęp przyjaciół i siostry nie jest takim złym pomysłem, bo przecież „zemsta” może być słodka. Dwoje ludzi, którzy się nie lubią, spotykają się i chcą pokazać światu, że mogą być szczęśliwi, zawierają pakt - że niby są razem ale tak naprawdę nie są.

Autorka świetnie zbudowała relację pomiędzy Beą i Jamiem, pokazując ich zupełnie różne światy i to, czym jest dla nich miłość. Pokazała, że nawet ludzie z problemami potrafią kochać i okazywać miłość. Taka osoba potrzebuje więcej czasu dla innych.

Wciągnęła mnie ta historia i bardzo miło mi się czytało tę książkę. Podobało mi się podejście Bei. Mimo swoich lęków i problemów nie poddała się i stworzyła własny świat. Jej radość i wiara w ludzi udowadnia, że nie warto izolować się od innych. Czasami trzeba wyjść do ludzi i rozmawiać z nimi.
Dla mnie „Przeciwieństwa się przyciągają” to słodko-gorzka opowieść nie tylko o miłości, ale także o przemocy i autyzmie, których można doświadczyć w związkach.
Polecam Wam tą książkę.

🔹Współpraca reklamowa @wydawnictwohype🔹

"Prawdziwa miłość zaczyna się tam, gdzie niczego już nie oczekujemy w zamian.”...

Myślę, że większość ludzi zgodzi się ze stwierdzeniem, że „przeciwieństwa się przyciągają”. Każdy z nas odnajduje w świecie swoją drugą połówkę, w pełni ją akceptujemy. Dajemy to co najpiękniejsze – miłość.

Książka „Przeciwieństwa się przyciągają”...

Początek nie jest najlepszy, ale niektóre książki zaczynają się od tego. Na początku bardzo trudno było mi przeczytać tę książkę, ale cieszę się, że udało mi się ją przeczytać i poznać historię Eden.
„The End and Then” to opowieść o odnalezieniu siebie i przezwyciężeniu strachu i niepokoju. To opowieść o dziewczynie, która zagubiła się i potrzebuje pomocy. Myślę, że historia taka jak Eden zdarzają się wielu ludziom, ale nigdy nie są opowiadane “głośno”
Eden, młoda dziewczyna, postanawia zamieszkać ze swoją przyjaciółką i rozpocząć nowe życie w zupełnie nowym miejscu. Chce stawić czoła swoim lękom i traumie, której doświadczyła. Z pomocą specjalisty Eden powoli próbuje ułożyć swoje życie na nowo.
Z pomocą przychodzą jej także przyjaciele i zupełnie obcy ludzie. Eden otrzymuje duże wsparcie od chłopaka o imieniu Chase'a, mimo że ma pojęcia z czym mierzy się. Te spotkania powodują, że dziewczyna powoli się otwiera i walczy o swoją przyszłość..
Choć ta książka opowiada o lękach i traumie głównej bohaterki, myślę, że w tej historii jest promyk nadziei na „lepsze jutro”. Autorka pokazała w książce, jak ważne są relacje z otaczającymi Cię ludźmi. I nie ma wstydu prosić o pomoc, warto o nią prosić. Moim zdaniem ta opowieść daje do myślenia i zachęca do refleksji nad życiem i budowania właściwych relacji z bliskimi.

Choć nie każdego ta książka zainteresuje, to polecam. Ta historia pozwala nam na chwilę się zatrzymać.
Polecam Wam tą książkę

Początek nie jest najlepszy, ale niektóre książki zaczynają się od tego. Na początku bardzo trudno było mi przeczytać tę książkę, ale cieszę się, że udało mi się ją przeczytać i poznać historię Eden.
„The End and Then” to opowieść o odnalezieniu siebie i przezwyciężeniu strachu i niepokoju. To opowieść o dziewczynie, która zagubiła się i potrzebuje pomocy. Myślę, że...

Współpraca reklamowa @poradnia_k_wydawnictwo

„Miłość i inne słowa” to historia o niezwykłej miłości, gdzie los daje drugą szansę na odnalezienie się. Bohaterowie spotykają się ponownie po wielu latach i mimo różnic nadal darzą siebie uczuciem.

Choć ta historia wydaje się bardzo prosta i zwyczajna to dzięki swojej prostocie nabiera innego znaczenia. Właśnie ta prostota czyni ją piękną i niepowtarzalną. Daje nadzieję i sprawia, że zaczynamy wierzyć w istnienie prawdziwej miłości.Historię Marcy i Eliota poznajemy, kiedy są nastolatkami oraz w momencie którym są obecnie – spotkali się po latach rozłąki. Ona zapracowana przyszła lekarka, a On marzyciel dalej kochający książki.

Marcy i Elliot to dwójka młodych ludzi, którzy uwielbiają czytać książki i spędzać ze sobą czas. Stają się najlepszymi przyjaciółmi, którzy nie mają przed sobą tajemnic. Wspierają się i dorastają razem, ale z biegiem czasu rodzi się między nimi uczucie, strach powoduje, że nie chcą stracić łączącej ich przyjaźni.
Książka napisana jest w dwóch strefach czasowych, co pozwala na głębsze poznanie bohaterów i zobaczenie, jak zmieniły się ich relacje. „Miłość i inne słowa” to nie tylko opowieść o miłości, ale także o stracie, bólu rozłące, trudnych decyzjach i przyjaźni która nigdy się nie skończyła. Ta historia urzekła mnie od pierwszej strony, sprawiła, że ​​pokochałam bohaterów i kibicowałam im na każdym etapie ich związku. Ta powieść skłania czytelnika do myślenia i nadaje inne znaczenie słowu „miłość”.
Uwielbiam pióro tych autorek i cieszę się, że mogłam poznać historię Eliota i Marcy.

Polecam Wam bardzo tę książkę

Współpraca reklamowa @poradnia_k_wydawnictwo

„Miłość i inne słowa” to historia o niezwykłej miłości, gdzie los daje drugą szansę na odnalezienie się. Bohaterowie spotykają się ponownie po wielu latach i mimo różnic nadal darzą siebie uczuciem.

Choć ta historia wydaje się bardzo prosta i zwyczajna to dzięki swojej prostocie nabiera innego znaczenia. Właśnie ta prostota...

To ostatnia książka z serii “Czarne Żagle” cieszę się, że mogłam poznać tą historię. Jednocześnie szkoda, że to już koniec. Bardzo podobała mi się cała seria i ciężko mi się rozstać z bohaterami.

Co tu dużo mówić, zapraszam Was na ostatnią przygodę z Czarnymi Braćmi !!!

Francisca rusza na wojnę z Morskim Diabłem, aby odzyskać ukochanego Marcosa. Ileż przygód czeka ją po drodze! Wiara, miłość dają jej siłę i nadzieję na odnalezienie ukochanej osoby.

W tej części dowiadujemy się nieco więcej o trzecim bracie, Severo. Jest najstarszym z braci, spokojny i nie szaleje tak jak jego bracia. Jego priorytetem jest spokój i harmonia.

Poznajemy szczegóły klątwy ciążącej na rodzinie Noir. Wygląda na to, że Severo nie jest przeklęty, a jego życie miłosne toczy się dobrze. Pozostaje wierny swojej ukochanej Larete. Los okazuje się jednak dla niego przewrotny, a Severo okazuje się stanąć przed nie lada dylematem, co będzie dalej.? Czy Severo jest w stanie dochować wierności jednej kobiecie ? Jaki los czeka Francisce ?

Czytając „Czarne Żagle: Miłość” uwierzycie mi, że emocji tutaj nie brakuje. Taką przygodę warto przeżyć z Czarnymi Braćmi. Wielkie brawa dla autorki za napisanie tak świetnej serii. Włożyła w tę pracę całe swoje serce i duszę, to widać i czuć. Każda książka jest bardzo szczegółowa i wyjaśnia czytelnikowi pirackie zwroty. Ta seria pozostanie długo w moim sercu i będę ją polecam każdemu.❤️🏴‍☠️

Dziękuję autorce oraz wydawnictwu za tę niesamowitą przygodę i możliwość przeczytania tak wspaniałych książek. Mam nadzieję, że się zobaczymy ponownie na kolejnych wielkich wodach morza. ❤️🏴‍☠️

To ostatnia książka z serii “Czarne Żagle” cieszę się, że mogłam poznać tą historię. Jednocześnie szkoda, że to już koniec. Bardzo podobała mi się cała seria i ciężko mi się rozstać z bohaterami.

Co tu dużo mówić, zapraszam Was na ostatnią przygodę z Czarnymi Braćmi !!!

Francisca rusza na wojnę z Morskim Diabłem, aby odzyskać ukochanego Marcosa. Ileż przygód czeka ją po...

Nigdy nie marzyłam, że mój rok czytelniczy zakończy się w ten sposób. Nie spodziewałam się, że poznam tak niesamowitą historię, która tak wiele wniosła do mojego życia. „Morze naszych tajemnic” to opowieść o pięknej sile miłości i niesamowitych cudach, które mogą się wydarzyć, jeśli tylko w nie uwierzysz. 💙

Na pierwszy rzut oka wydaje się, że jest to typowa historia miłosna, jednak z każdą stroną uświadamiamy sobie, że ta książka to piękna lekcja życiowa. Główna bohaterka, Eliza, porzuca swoje dotychczasowe życie w Gdyni i przeprowadza się do Katowic. Kobieta skrywa tajemnicę i nie chce, żeby ktokolwiek się dowiedział co ukrywa. Chce sama przejść przez to, co ją czeka. Z wielką przyjemnością przeczytałam historię Elizy i Mikołaja. Ich związek z dnia na dzień przechodził różne etapy. W chwili, gdy Mikołaj dowiedział się już wszystkiego, nie mógł odnaleźć się w zupełnie nowej rzeczywistości, wiedział jednak, że nigdy nie rozstanie się z Elizą, ona była miłością jego życia. Pomimo przeszłości kobieta bała się odrzucenia ze strony Mikołaja.

Ta książka zachęca do zatrzymania się i przemyślenia. Cieszę się, że autorka w swojej książce poruszyła ważne tematy, takie jak alkoholizm i przemoc w rodzinie. Cios jaki spadł na Elizę oraz poszczególne etapy jej życia. Sprawił że odebrałam to bardzo emocjonalnie. Łzy po prostu płynęły mi po twarzy. Nigdy nie myślałam, że można tak pięknie napisać o trudnych chwilach człowieka i wyrazić wszystkie jej aspekty w tak pięknych słowach, nawet jeśli nie jest to najłatwiejszy sposób. Dla Elizy każdy dzień był cudem i myślę, że wiara i miłość dawały jej nadzieję na życie.💙
Chciałbym serdecznie podziękować autorce za tak pięknie napisaną książkę i za zakończenie nią mojego roku. Ta historia uświadomiła mi, że ważne jest to, co jest teraz i to, co mamy. Cieszmy się każdą chwilą spędzoną z bliskimi. I pamiętajcie, że wiara i miłość czynią cuda. Rozmawiajcie ze swoim aniołem stróżem on zawsze wskaże Wam drogę. Każdy dzień jest dla Nas cudem.
Gratuluje autorce wydania tak mądrej i ważnej książki. Cieszę się, że poznałam historię Elizy i Mikołaja i że wiele się z niej nauczyłam.
Polecam Wam bardzo poznać tą książkę. 💙

Nigdy nie marzyłam, że mój rok czytelniczy zakończy się w ten sposób. Nie spodziewałam się, że poznam tak niesamowitą historię, która tak wiele wniosła do mojego życia. „Morze naszych tajemnic” to opowieść o pięknej sile miłości i niesamowitych cudach, które mogą się wydarzyć, jeśli tylko w nie uwierzysz. 💙

Na pierwszy rzut oka wydaje się, że jest to typowa historia...