🌹 Recenzja 🌹
Współpraca reklamowa z Wydawnictwo Luna
"Podłe kłamstwa" Parker S. Huntington

" Miłość jest najdroższą rzeczą, jaką kiedykolwiek posiądziesz. Płacisz za nią smutkiem, łzami i kawałkiem swojej duszy, ale w zamian otrzymujesz szczęście, wspomnienie i życie"
Czy jak zobaczyłam zapowiedź tej książki chciałam ją mieć?
Jasne że tak!
Czy znalazłam kolejnego książkowego męża.... Z pewnością Nash się do nich zalicza.
Czy smutno mi, że skończyłam tą przygodę? Oj tak...nie chciałam jej kończyć, ale co dobre musi mieć swój kres.
#podłekłamstwa to książka która zaskoczyła mnie do tego stopnia że nie liczył się świat dookoła mnie.... Prawie 600 stron niezwykłej historii pochłonęłam w bardzo krótkim czasie..zarywając noc 🌃
Wiecie, że ja lubię romanse i wszytko co się z nimi wiąże 😈 ale z tą książką było zupełnie inaczej. Ta książka była taka inna, niesamowita, zaskakująca, wyjątkowa, rozgrzewająca poruszająca. Autorka pośród całej akcji wplątała niesamowite przemyślenia, aż brakowało mi znaczników by je wszystkie wyłapać 🤭 Nie znajdziesz tutaj szybko rozwijającego się romansu. Autorka bardzo powoli rozwijała relacje między bohaterami. Ja dla tej relacji przepadłam!!!
A moment Zrozumienia przez bohaterów, swojego postępowania....idealny! Zemsta w tym przypadku przysłania obraz jaki w rzeczywistości jest.
"Podłe kłamstwa" to pierwsza książka autorki która miałam okazję czytać. Gdy tylko przeczytałam opis i zobaczyłam okładkę wiedziałam że muszę poznać tę historię. Chociaż na początku trochę pogubiłam się w bohaterach, bo autorka strzelała imionami i nazwiskami jak z karabinu 🤭 Ale z każdym rozdziałem było lepiej. Historia opowiedziana jest z perspektywy Everly i Nasha i toczy się w dwóch przedziałach czasowych, teraźniejszości i przeszłości. Ja osobiście lubię tę zamysł który wzbudzał moja ciekawość i apetyt na więcej.
Co do bohaterów ....jakby to powiedzieć.... są jak dwa magnesy które przyciągają się i odpychają. Ta dwójkę nie da się nie lubić. Ale czasami miałam ochotę nimi potrząsnąć 🤭 Dla czytelników lubiących 🔥🔥🔥sceny...znajdziecie ich kilka dość mocno rozbudowanych 😈 😈 😈
Ja jestem na TAK! A wy? Czytaliście a może macie w planach?
Genialna 😈🔥

🌹 Recenzja 🌹
Współpraca reklamowa z Wydawnictwo Luna
"Podłe kłamstwa" Parker S. Huntington

" Miłość jest najdroższą rzeczą, jaką kiedykolwiek posiądziesz. Płacisz za nią smutkiem, łzami i kawałkiem swojej duszy, ale w zamian otrzymujesz szczęście, wspomnienie i życie"
Czy jak zobaczyłam zapowiedź tej książki chciałam ją mieć?
Jasne że tak!
Czy znalazłam kolejnego...

Parker S Huntington wkłada serce i duszę w swoją kolejną książkę 'Podłe kłamstwa’. To niezwykła historia o dwóch duszach, które łączą się w wirze namiętności, choć los stawia przed nimi wiele przeszkód.

Emery, dziewczyna pełna niewinności i miłości do swojego przyjaciela Reeda, nieświadomie wkracza na ścieżkę, która diametralnie odmieni jej życie. Próba wyznania mu uczuć prowadzi ją do łóżka jego starszego brata, Nasha. Ta jedna chwila splątuje ich losy na zawsze, zostawiając w sercach głęboką ranę i tajemnicę, która będzie towarzyszyć im przez lata.

Po latach, gdy świat dziewczyny legł w gruzach z powodu skandalu, Nash staje się bezwzględnym miliarderem gotowym na zemstę. Ich drogi ponownie się krzyżują, a atmosfera naprężenia i niezrozumienia wypełnia powietrze. Motywy zemsty, zdrad rodzinnych, a także miłości i przebaczenia splatają się w tej zawiłej historii, tworząc niezapomnianą opowieść.

Autorka z wielkim wyczuciem snuje fabułę, eksplorując tematy jak toksyczne relacje,różnice wieku oraz zmagania z chorobą. Narracja z dwóch perspektyw - Emery i Nasha - pozwala nam poznać ich wewnętrzne demony, ich pragnienia i strachy, czyniąc bohaterów jeszcze bardziej realistycznymi i przystępnymi dla czytelnika.

'Podłe kłamstwa' to nie tylko romans ale historia o sile ludzkiego ducha, o tym, jak miłość potrafi przezwyciężyć najtrudniejsze przeciwności losu. To książka, która porusza serca i umysły, pozostawiając po sobie ślad trwały i głęboki.

Parker S Huntington wkłada serce i duszę w swoją kolejną książkę 'Podłe kłamstwa’. To niezwykła historia o dwóch duszach, które łączą się w wirze namiętności, choć los stawia przed nimi wiele przeszkód.

Emery, dziewczyna pełna niewinności i miłości do swojego przyjaciela Reeda, nieświadomie wkracza na ścieżkę, która diametralnie odmieni jej życie. Próba wyznania mu uczuć...

Książka była dobra, nie zrozumcie mnie źle ale po autorce i po jej zachwycającym debiucie "Słodka Trucizna" oczekiwałam czegoś więcej.

Sama fabuła jest intrygująca i wciągająca. Autorka stworzyła zawiłą historie, gdzie losy głównych bohaterów splatają się, a ostateczny werdykt kto zostanie zniszczony nie jest łatwo przewidzieć. Dodatkowa symbolika i nawyki Nasha oraz Emery (brzmi dziwnie, ale po skończeniu książki zrozumiecie o co mi chodzi ❤️) również były czymś co mi się spodobało.

Jednak największym minusem powieści są kreatywne smut(ne) sceny pisany niczym L. J. Shen, które akceptuje tylko w jej książkach. I to tych starszych, bo obecnie mam wrażenie że już nie chodzi o bycie kreatywnym, tylko o szokowanie czytelników. I to samo zauważam w tej książce, która borze szumiący miała potencjał na przepiękna historię. Jednak bezsensowne paprykowe wątki* wszystko zniszczyły.

*paprykowe wątki/książki to moja (nie)dyskretna definicja na erotyki czy erotyczne sceny, stworzona z komentarza pod filmem z 🌶️ książkami "czym są paprykowe książki".

Książka była dobra, nie zrozumcie mnie źle ale po autorce i po jej zachwycającym debiucie "Słodka Trucizna" oczekiwałam czegoś więcej.

Sama fabuła jest intrygująca i wciągająca. Autorka stworzyła zawiłą historie, gdzie losy głównych bohaterów splatają się, a ostateczny werdykt kto zostanie zniszczony nie jest łatwo przewidzieć. Dodatkowa symbolika i nawyki Nasha oraz Emery...

Świetna książka mimo,że to grubasek czyta się płynnie ,jest ciekawa ,styl autorki bardzo dobry.Polecam

Świetna książka mimo,że to grubasek czyta się płynnie ,jest ciekawa ,styl autorki bardzo dobry.Polecam

Pamiętam jak krótko po premierze tej książki trzymałam ją w Empiku i zastanawiałam się czy kupić. Koniec końców zostawiłam ją na półce, a kilka godzin później trafiłam na jej recenzję i się zezłościłam sama na siebie. Bo okazało się, że ta książka to klimaty, które naprawdę lubię.
Emery skrycie kocha swojego najlepszego przyjaciela Reeda. Kiedy ten rozstaje się z dziewczyną, nastolatka postanawia zakraść się do jego pokoju, aby wyznać mu miłość. Niestety ogromna pomyłka sprawia, że zamiast z Reedem, Emery spędza noc z jego starszym bratem Nashem.

Kilka lat później życie Emery całkowicie się zmienia. Po ogromnym skandalu, w jaki został wplątany jej ojciec, Emery ledwo wiąże koniec z końcem. Aby jakoś zarabiać na życie, zatrudnia się firmie, którą stworzył Nash i… i ich drogi na nowo się krzyżują. Niestety okazuje się, że Nash nienawidzi zarówno Emery jak i całej jej rodziny. A jedyne czego pragnie, to zemścić się na wszystkich, którzy są odpowiedzialni za wybuch skandalu, w którym ucierpiała jego rodzina.

To była wciągająca lektura. Historia Emery i Nasha zaczęła się dosyć nietuzinkowo i również w taki sposób toczyła się dalej. Z każdą przewróconą stroną działo się coraz więcej, a przepychanki słowne dodawały pikanterii.

Chemia między bohaterami była bardzo namacalna. Każde ich spotkanie, rozmowa, a nawet krótka wymiana zdań budziła sporo emocji. Zdarzało mi się wybuchnąć śmiechem w trakcie przekomarzanek. Bywały też momenty wzruszające i zaskakujące oraz takie, których domyśliłam się niemal od razu.

Wspólna noc przed laty pozostawiła w bohaterach pewien ogień, który wybuchał przy każdym ich kontakcie. A to sprawiało, że motyw hate-love był jeszcze bardziej namacalny i dotkliwy. Podobało mi się w jaki sposób został wykreowany Nash. Jako facet, który pragnął zemsty nie był tylko zimnym gościem, który zafiksował się na punkcie zniszczenia Emery. Pokazał, że posiadał serce i potrafił współczuć, chociaż głośno tego nie przyznawał.

Emery jako taka twarda, uparta dziewczyna, która wolała głodować, niż przyjąć pomoc, idealnie współgrała z równie upartym i zawziętym Nashem. Ich temperamenty ścierały się ze sobą do tego stopnia, że leciały iskry. I to dosłownie. We wszystkich scenach intymnych czytelnik mógł odczuć jak bardzo ta dwójka walczy między sobą. I jak bardzo żadne z nich nie chce się poddać.

Wątek skandalu oraz tajemnice – to było dobre. Serio, naprawdę podobało mi się to, w jaki sposób to zostało rozwiązane. Końcówka mnie irytowała, bo bohaterowie niepotrzebnie jeszcze bardziej sobie namieszali, ale samo zakończenie mnie usatysfakcjonowało. I warto też dodać, że tytuł książki idealnie pasuje do treści. Bo tutaj wszystko kręci się wokół kłamstw.

Całkiem przyjemnie spędziłam czas na tej lekturze. W mojej ocenie „Podłe kłamstwa” zasługuje na 7/10 gwiazdek.

Pamiętam jak krótko po premierze tej książki trzymałam ją w Empiku i zastanawiałam się czy kupić. Koniec końców zostawiłam ją na półce, a kilka godzin później trafiłam na jej recenzję i się zezłościłam sama na siebie. Bo okazało się, że ta książka to klimaty, które naprawdę lubię.
Emery skrycie kocha swojego najlepszego przyjaciela Reeda. Kiedy ten rozstaje się z...

Emery, żyjąca w swoim pięknym, doskonałym świecie, niemająca żadnych zmartwień, nawet nie spodziewa się, że sielanka wkrótce może dobiec końca.
Po latach niegdyś tętniąca życiem Emery, zwana w mieście księżniczką, ledwo wiąże koniec z końcem, poszukując stałego zatrudnienia.
Nash Prescott, z którym połączyła ją namiętna noc przed laty, dorobił się majątku i szuka odwetu za nieszczęście, które go spotkało przed laty.
Winą obarcza Emery oraz jej rodzinę, którą ciągle obdarza pogardliwym spojrzeniem, nie kryjąc się z tym przed nikim.
Dziewczyna poza dezaprobatą jego aroganckiego wobec niej zachowania, nie może nic więcej zrobić, jak tylko wykonywać powierzoną jej pracę.
A na wsparcie własnej matki, która trzyma pieczę nad jej funduszem powierniczym, nie ma co liczyć.
To jest druga książka autorki, którą miałam okazję przeczytać i przyznam, że relacja między bohaterami bardzo przypomina mi tę z książki "Słodka trucizna".
Niesnaski między dwójką bohaterów, ich wzajemna niechęć wobec siebie, pogarda, a zarazem wzajemne przyciąganie, jakby byli do siebie idealnie dopasowani, niczym dwa brakujące elementy jednej układanki.
Przyjemnie czyta się książkę, w której aż czuć tę chemię między dwojgiem ludzi, pomimo że oni sami z początku jej niedostrzegają, nie przyjmując pewnych faktów do wiadomości.
Z lekturą miło spędziłam czas i jestem pewna, że fanom romansów przypadnie ta książka do gustu.

Emery, żyjąca w swoim pięknym, doskonałym świecie, niemająca żadnych zmartwień, nawet nie spodziewa się, że sielanka wkrótce może dobiec końca.
Po latach niegdyś tętniąca życiem Emery, zwana w mieście księżniczką, ledwo wiąże koniec z końcem, poszukując stałego zatrudnienia.
Nash Prescott, z którym połączyła ją namiętna noc przed laty, dorobił się majątku i szuka odwetu za...

"Podłe Kłamstwa" jest to kolejna książka jaką przeczytałam od autorki. W 2023 roku "Słodka Trucizna" była u mnie jako pierwsza na miejscu jak najlepsza książka roku.
I teraz wiem w 100%, że tym razem trafi do "Podłych Kłamstwa" jest to książka, którą oderwała mnie od codzienności, wciągnęła mocno. Wzbudziła wiele skrajnych emocji. Jestem w wielkim skrócie. Zachwycona!!!. Mój ulubiony gatunek 🥰 😈. Dużo namiętności, pożądania aż iskrzy od pierwszej strony ale nie mogła zabrakność nienawiści i oczywiście podłych kłamstw.
Mocno polecam wam te dwie lektury!!!

"Podłe Kłamstwa" jest to kolejna książka jaką przeczytałam od autorki. W 2023 roku "Słodka Trucizna" była u mnie jako pierwsza na miejscu jak najlepsza książka roku.
I teraz wiem w 100%, że tym razem trafi do "Podłych Kłamstwa" jest to książka, którą oderwała mnie od codzienności, wciągnęła mocno. Wzbudziła wiele skrajnych emocji. Jestem w wielkim skrócie. Zachwycona!!!....

Współpraca Reklamowa @WydawnictwoLuna
Pierwsze rozdziały książki były dla mnie chaotyczne i nie mogłam wczuć się w fabułę. Później było tylko lepiej.
Książka jest napisana z dwóch perspektyw Emery i Nasha, dzięki czemu możemy poznać ich i zrozumieć ich postępowanie. Autorka ma lekkie pióro, które sprawia że ciężko oderwać się od lektury. Emery podkochiwała się w swoim najlepszym przyjacielu Reeda,postanawia się zakraść do jego pokoju I spędzić z nim upojne chwile oraz wyznać mu swoje uczucia. Lecz kiedy rozbłyska światło lampki okazuje się że to nie Reed tylko jego starszy brat Nash.
Ucieka i postanawia zapomnieć o tej nocy. Kiedy spotykają się po latach wszystkie wspomnienia wracają. Nash nienawidzi Emery oraz jej rodziny.
Co zrobi Nash gdy spotka Emery?
Czy skrywane kłamstwa wyjdą na jaw?
Czy Emery pokaże strach przed Nashem?
Czy połączy tą dwójkę głębsze uczucie?
Tego przekonacie się czytając "Podłe Kłamstwa".
Autorka świetnie wykreowała bohaterów książki.
Podobało mi się to jak Emery się nie poddawła chodziaż Nash jej tego nie ułatwia.
Przy tej książce nie ma nudy, w każdym kolejnym rozdziałem coś się dzieje.
Polecam książkę.

Współpraca Reklamowa @WydawnictwoLuna
Pierwsze rozdziały książki były dla mnie chaotyczne i nie mogłam wczuć się w fabułę. Później było tylko lepiej.
Książka jest napisana z dwóch perspektyw Emery i Nasha, dzięki czemu możemy poznać ich i zrozumieć ich postępowanie. Autorka ma lekkie pióro, które sprawia że ciężko oderwać się od lektury. Emery podkochiwała się w swoim...

„Jeśli to prawda, to tak. A wiesz co się dzieje po pierwszym kłamstwie? Każda prawda staje się wątpliwa. Jak mam teraz wierzyć w cokolwiek, co mówisz?”
.
Czy to romans pokazujący, że jeśli dwie osoby są sobie przeznaczone, to choćby nie wiem co będą ze sobą? Czy erotyk pełen pożądania? A może historia pokazująca, że od miłości do nienawiści jest bardzo cienka granica?
Odpowiedz brzmi: 3x TAK!
.
Akcja dzieli się mniej więcej na dwie części - przeszłość i teraźniejszość. Co je różni? Przede wszystkim sytuacja finansowa głównych bohaterów, bo to ona tutaj gra główną rolę. W przeszłości bogata jest Emery, a po defraudacji jej ojca w teraźniejszości los sprzyja Nashowi.
Zamożna rodzina Winthrop jest znana w całym Eastridge. Jak każda skrywa sekrety, lecz ta ma ich wyjątkowo wiele i to o dużym znaczeniu. Kiedy prawda wychodzi na jaw, Winthropowie zostają znienawidzeni. Mnóstwo ludzi traci przez nich pieniądze, a niektórzy nawet życie. Jedną z takich osób jest Hank Prescott - ojciec Nasha i Reeda. Starszy z braci - Nash postanawia zemścić się na rodzinie Winthrop i zniszczyć jej członków. Jego pierwszym celem staje się Emery.
.
W tej książce na każdym kroku znajdziecie jakąś refleksje do przemyślenia oraz spotkacie pełno nowych słów. Jest to książka wystająca poza schemat. Autorka chciała prawdopodobnie, aby jej romans wyróżniał się na tle innych i moim zdaniem jej się to udało. Bardzo podobała mi się historia „My dark Romeo” której Parker S. Huntington jest współautorką i teraz już doskonale wiem po przeczytaniu „Podłych kłamstw”, co wniosła swoją osobą do tej książki.
.
Spotkacie tutaj mieszankę motywów - w ten sposób każdy znajdzie coś dla siebie😅 - m.in. różnicy wieku, romansu szefa z podwładną, śmierci, choroby, zemsty, intrygi, osamotnienia, zdrad rodzinnych i wielu toksycznych relacji. Gorących scen tez tu nie zabraknie! Krótko mówiąc, nie będziecie się nudzić! Zwłaszcza, że napisana jest z dwóch perspektyw i w narracji pierwszoosobowej.
Książka liczy ponad 500 stron, więc zostaniecie usatysfakcjonowani. Możecie usiąść wygodnie w fotelu i rozkoszować się historią Nasha i Emery.
.
Polecam!

„Jeśli to prawda, to tak. A wiesz co się dzieje po pierwszym kłamstwie? Każda prawda staje się wątpliwa. Jak mam teraz wierzyć w cokolwiek, co mówisz?”
.
Czy to romans pokazujący, że jeśli dwie osoby są sobie przeznaczone, to choćby nie wiem co będą ze sobą? Czy erotyk pełen pożądania? A może historia pokazująca, że od miłości do nienawiści jest bardzo cienka...

ONA – uwielbiana, grzeczna dziewczyna z bogatego domu, podporządkowująca się swojej matce.

ON – gniewny syn pracowników ich posiadłości.

I pośrodku nich Reed – jej przyjaciel, w którym się podkochuje, a jego młodszy brat.

Kiedy Emery postanowiła postawić wszystko na jedną kartę i zakraść się do pokoju Reeda żeby się z nim przespać w najgorszych snach nie przewidziała, że kiedy zapali się światło ujrzy zupełnie nie te oczy, o których marzyła...

Cztery lata później po pewnych wydarzeniach to Nash rozdaje karty na rynku, a ona jest bez grosza i szuka pracy.

Tylko, że zamiast bogactwa Nash pragnie zemsty! Więc kiedy odkrywa, że dziewczyna zaczęła u niego pracować postanawia uprzykrzyć jej życie i spowodować że sama się zwolni...

Na pewno jest to książka z ciekawą fabułą, ciekawymi i barwnymi bohaterami, którzy swoim zachowaniem doprowadzali mnie do śmiechu. Uwielbiałam ich słowne potyczki i wzajemna niechęć, która z każdą stroną potęgowała coraz to większe napięcie między nimi.

Wszystko byłoby świetnie, ale nie rozumiem dlaczego tutaj zabrakło korekty w niektórych momentach bardzo widoczne było tłumaczenie. Aż raziło po oczach.
Pierwsze rozdziały były dla mnie ciężkie, chaotyczne i niezrozumiałe. Ja osoba, która ma problem z zapamiętywaniem imion zostałam rzucona w przepaść. Dosłownie. Na początkowych stronach poznajemy tyle postaci i imion, że miałam problem kto jest kim. Ale im dalej tym lepiej aż później nie potrafiłam się oderwać.

W dodatku było bardzo dużo niepotrzebnych opisów. Jestem pewna, że lepsze w odbiorze byłoby czytanie dialogu bez dłuższych myśli bohaterów. Zanim przeczytałam jedną odpowiedź i doszłam do drugiej to już zgubiłam wątek po drodze. Dlatego w niektórych sytuacjach po prostu pomijałam te opisy.

Moim zdaniem książka nie straciłaby na odbiorze gdyby została skrócona z 650 stron na 400. A wręcz lepiej by się ja czytało.

„Podłe kłamstwa” to przede wszystkim historia miłosna, która musi dojrzeć. Przejść mnóstwo przeszkód, intryg i tajemnic. Ja jak tylko widzę age gap i enemies to lovers to jestem kupiona i tak było również tym razem.

Książkę mimo tych drobnych niuansów polecam, bo to naprawdę świetna historia, która warto poznać.

ONA – uwielbiana, grzeczna dziewczyna z bogatego domu, podporządkowująca się swojej matce.

ON – gniewny syn pracowników ich posiadłości.

I pośrodku nich Reed – jej przyjaciel, w którym się podkochuje, a jego młodszy brat.

Kiedy Emery postanowiła postawić wszystko na jedną kartę i zakraść się do pokoju Reeda żeby się z nim przespać w najgorszych snach nie przewidziała, że...