-
ArtykułyPremiera „Tylko my dwoje”. Weź udział w konkursie i wygraj bilety do kina!LubimyCzytać3
-
ArtykułyKolejna powieść Remigiusza Mroza trafi na ekrany. Pora na „Langera”Konrad Wrzesiński3
-
ArtykułyDrapieżnicy z Wall Street. Premiera książki „Cienie przeszłości” Marka MarcinowskiegoBarbaraDorosz5
-
ArtykułyWeź udział w akcji recenzenckiej i wygraj książkę „Nie pytaj” Marii Biernackiej-DrabikLubimyCzytać4
Biblioteczka
2023-04-22
2023-01
2014-06-13
2014-05-08
2015-01-23
2014-01-09
2013-09-04
2013-07-24
Mam wrażenie, że opowiadania zostały ułożone w kolejności od najlepszego do najgorszego - mniej więcej. Dwa pierwsze ("Nie oglądaj się teraz" i "Nigdy po północy" - zdaje się, że czytałam trochę inne wydanie) są trochę niesamowite, trochę z dreszczykiem, nieco pomysłem kojarzyły mi się z Kingiem, ale spodobały chyba bardziej niż większość dzieł Kinga. "Skrajny przypadek" niespodziewanie już jest odmiennego typu opowiadaniem, ale wciąż bardzo zaskakującym i ciekawym. "Droga Krzyżowa" to znów próbka innego rodzaju, spokojna i wywołująca kilka przemyśleń. Natomiast przy końcowym opowiadaniu ("Przełom") najpierw nieco się nudziłam, a pod koniec miałam wrażenie, że akcja za bardzo przyspiesza i w związku z tym zakończenie wydaje się trochę urwane.
Mam wrażenie, że opowiadania zostały ułożone w kolejności od najlepszego do najgorszego - mniej więcej. Dwa pierwsze ("Nie oglądaj się teraz" i "Nigdy po północy" - zdaje się, że czytałam trochę inne wydanie) są trochę niesamowite, trochę z dreszczykiem, nieco pomysłem kojarzyły mi się z Kingiem, ale spodobały chyba bardziej niż większość dzieł Kinga. "Skrajny...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2012-09-09
Czuć bardzo, że to dawno pisane opowiadania, i stylem, i tematyką. Cześć z nich rozgrywa się w XIX w., część na początku XX. Większość wydała mi się banalna, to na ogół obrazki z codziennego życia jeśli nie autora, to jego literackiego alter ego, ale kilka z nich, zwłaszcza "Gdy ziemia drżała pod Verdun...", było mocniejszych i bardziej poruszających. Ciekawe też było dla mnie to, że autor pisał z punktu widzenia chrześcijanina, część tych opowiadań ma charakter rozważań na temat moralności i kondycji ludzi żyjących w świecie chrześcijańskim, katolickim. Interesujące, bo na podstawie innej XIX-wiecznej literatury francuskiej przyzwyczaiłam się do zupełnie odmiennego przedstawiania Francuzów
Czuć bardzo, że to dawno pisane opowiadania, i stylem, i tematyką. Cześć z nich rozgrywa się w XIX w., część na początku XX. Większość wydała mi się banalna, to na ogół obrazki z codziennego życia jeśli nie autora, to jego literackiego alter ego, ale kilka z nich, zwłaszcza "Gdy ziemia drżała pod Verdun...", było mocniejszych i bardziej poruszających. Ciekawe też było dla...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to