-
ArtykułyLiteracki klejnot, czyli „Rozbite lustro” Mercè Rodoredy. Rozmawiamy z tłumaczką Anną SawickąEwa Cieślik1
-
ArtykułyMatura 2024 z języka polskiego. Jakie były lektury?Konrad Wrzesiński3
-
ArtykułyWeź udział w akcji recenzenckiej, by móc otrzymać książkę Ałbeny Grabowskiej „Odlecieć jak najdalej”LubimyCzytać4
-
ArtykułyHłasko, powrót Malcolma, produkcja dla miłośników „Bridgertonów” i nie tylkoAnna Sierant1
Biblioteczka
Lubisz wyobraźnie Dicka? Szukasz w SF niekonwencjonalnych pomysłów, a może intryguje Cię kontakt z obcymi cywilizacjami? Jeśli tak to będziesz zadowolony(a) z tej lektury.
Lubisz wyobraźnie Dicka? Szukasz w SF niekonwencjonalnych pomysłów, a może intryguje Cię kontakt z obcymi cywilizacjami? Jeśli tak to będziesz zadowolony(a) z tej lektury.
Pokaż mimo toOpowieść o miłości, z laboratoryjnymi narkotykami i podróżami w czasie w tle.
Opowieść o miłości, z laboratoryjnymi narkotykami i podróżami w czasie w tle.
Pokaż mimo to
Jak zacząłem czytać to już nie mogłem się oderwać do końca.
Takie odskocznie od rzeczywistości lubię najbardziej.
Jak zacząłem czytać to już nie mogłem się oderwać do końca.
Takie odskocznie od rzeczywistości lubię najbardziej.
Wciągnąłem bardzo szybko. Zgrabnie napisana - spełniła moją ulubioną funkcję - oderwała mnie od rzeczywistości i dała trochę do myślenia.
Wciągnąłem bardzo szybko. Zgrabnie napisana - spełniła moją ulubioną funkcję - oderwała mnie od rzeczywistości i dała trochę do myślenia.
Pokaż mimo to
Gdy wracam do Dicka to zawsze odczuwam przyjemność z czytania jego zwariowanych historii. Tym razem znów mnie nie zawiódł.
Opowieść toczy się w 2023 roku (wydana po raz pierwszy w 1955 roku!) i znów podziwiać możemy niesamowitą wyobraźnie pisarza. Polityka, mordertswa, zabójcy, podróże po Układzie Słonecznym, utopia i minimax. Świetna (dla mnie) rozrywka. Dobry trip!
Gdy wracam do Dicka to zawsze odczuwam przyjemność z czytania jego zwariowanych historii. Tym razem znów mnie nie zawiódł.
Opowieść toczy się w 2023 roku (wydana po raz pierwszy w 1955 roku!) i znów podziwiać możemy niesamowitą wyobraźnie pisarza. Polityka, mordertswa, zabójcy, podróże po Układzie Słonecznym, utopia i minimax. Świetna (dla mnie) rozrywka. Dobry trip!
Sięgnąłem po tę książkę (książeczkę), jako przerywnik między "grubszymi" pozycjami. Przyjemna historia - nie jest to najlepsze SF jakie czytałem, ale w ramach wspomnianego oderwania się sprawdziła się idealnie.
Podróże w kosmos - inne cywilizacje - obce planety - fantastyczne światy - intrygi - wszystko tu jest.
No i bardzo fajnie wydana (sztywna okładka + kolorowe ilustracje). Ogólnie polecam nie tylko dla przewietrzenia głowy.
Sięgnąłem po tę książkę (książeczkę), jako przerywnik między "grubszymi" pozycjami. Przyjemna historia - nie jest to najlepsze SF jakie czytałem, ale w ramach wspomnianego oderwania się sprawdziła się idealnie.
Podróże w kosmos - inne cywilizacje - obce planety - fantastyczne światy - intrygi - wszystko tu jest.
No i bardzo fajnie wydana (sztywna okładka + kolorowe...
Oj jak ja lubię tego Dicka! Znów zafundował mi wspaniałą, zwariowaną, kosmiczną podróż na planetę Delmak-O. "Labirynt śmierci" z miejsca wskakuje na podium moich ulubionych książek tego autora. Nie będę spoilerował, więc napiszę trywialnie, że "trzeba czytać do końca".
Oj jak ja lubię tego Dicka! Znów zafundował mi wspaniałą, zwariowaną, kosmiczną podróż na planetę Delmak-O. "Labirynt śmierci" z miejsca wskakuje na podium moich ulubionych książek tego autora. Nie będę spoilerował, więc napiszę trywialnie, że "trzeba czytać do końca".
Pokaż mimo to