Miłe zaskoczenie, gdyż opis eksploracji i sposobów na komunikację z obcą rasą ma charakter ponadczasowy mimo dosyć archaicznej konstrukcji. Może to nie jest perła fabuły, ale ma swoją wartość i ciekawe zakończenie. Czy człowiek jest definiowany przez jego środowisko i planetę z której pochodzi? Uważam ksiązkę za wstęp do dyskusji nad kontaktem z obcymi cywilizacjami. Nawet Watykan, czy Dalajlama dopuszczaja wykluczając wcześniej przypadki opętania przez demony istnienie obcych cywilizacji i to nawet duchowych i wielowymiarowych i nie zawsze dla nas dobrych.

Miłe zaskoczenie, gdyż opis eksploracji i sposobów na komunikację z obcą rasą ma charakter ponadczasowy mimo dosyć archaicznej konstrukcji. Może to nie jest perła fabuły, ale ma swoją wartość i ciekawe zakończenie. Czy człowiek jest definiowany przez jego środowisko i planetę z której pochodzi? Uważam ksiązkę za wstęp do dyskusji nad kontaktem z obcymi cywilizacjami. Nawet...

Kawałek przyjemnego, Resnickowego Scifi, z jednej strony już bardzo retro i wymaga porządnego przymrużenia oczu, a z drugiej, sam pomysł jest bardzo ciekawy i wciąż aktualny co pokazał, oczywiście bardzo płytko i po macoszemu, jakiś czas temu kinowy Avatar. Bardzo interesujące refleksje o tym co czyni człowieka człowiekiem, na przykładzie chirurgicznych adaptacji bohatera do kosmicznych, coraz bardziej nieludzkich społeczeństw. Nie jest to czołówka z uniwersum Birthright ale solidna książka od solidnego autora pulpowych space oper.

Kawałek przyjemnego, Resnickowego Scifi, z jednej strony już bardzo retro i wymaga porządnego przymrużenia oczu, a z drugiej, sam pomysł jest bardzo ciekawy i wciąż aktualny co pokazał, oczywiście bardzo płytko i po macoszemu, jakiś czas temu kinowy Avatar. Bardzo interesujące refleksje o tym co czyni człowieka człowiekiem, na przykładzie chirurgicznych adaptacji bohatera...

W dobie podróży międzygwiezdnych transgatunkowa przemiana rodem z Avatara staje się możliwa. W końcu nie da się do końca poznać innej istoty, nie pobędowszy nią przez pewien czas, ze wszystkimi tego konsekwencjami. Problem w tym, że człowiek poddany takiej przemianie, nawet przywrócony do swoich poprzednich kształtów nieodwracalnie staje się kimś (czymś?) innym. Może też nie chcieć powrócić do ludzkiej postaci... a nawet nie móc.

W dobie podróży międzygwiezdnych transgatunkowa przemiana rodem z Avatara staje się możliwa. W końcu nie da się do końca poznać innej istoty, nie pobędowszy nią przez pewien czas, ze wszystkimi tego konsekwencjami. Problem w tym, że człowiek poddany takiej przemianie, nawet przywrócony do swoich poprzednich kształtów nieodwracalnie staje się kimś (czymś?) innym. Może też...

Krótki opis z tyłu nie mówi jaka to jest książka. Człowiek myśli kosmici, sci-fi nienajwyższych lotów. Nie. To książka jednocześnie o utracie człowieczeństwa i znajdowaniu siebie. O tym, jak możliwości mogą zawrócić w głowie, jak prąc na przód można zapomnieć o tym co już mamy.
Zadziwiająco dobra książka, choć cały czas myślałam, że wróci na Medinę, by skoczyć z wieży. To byłoby bardzo moje zakończenie i trochę mi smutno, że tak nie było. Podobało mi się też, że na każdą kolejną rasę przeznacza się mniej czasu, bo dla niego jest już niesamowicie łatwe się przystosować, ale nie zostać.

Krótki opis z tyłu nie mówi jaka to jest książka. Człowiek myśli kosmici, sci-fi nienajwyższych lotów. Nie. To książka jednocześnie o utracie człowieczeństwa i znajdowaniu siebie. O tym, jak możliwości mogą zawrócić w głowie, jak prąc na przód można zapomnieć o tym co już mamy.
Zadziwiająco dobra książka, choć cały czas myślałam, że wróci na Medinę, by skoczyć z wieży. To...

Autor w "Mrocznej Pani" udowodnił, że obserwacja ludzkich zachowań z punktu widzenia Obcego nie jest dla niego problemem, że jego wyobraźnia poradzi sobie z takim wyzwaniem. Dlatego poszedł dalej - "Zamglony horyzont" opowiada o naukowcu, badaczu, który pragnie odkrywać tajemnice innych cywilizacji. Problemem jednak jest fakt, iż bohater ze swego hobby uczynił manię, a odkrycia stały się jego obsesją. Co więcej, najbardziej pragnie odkryć fakty dotyczące tych ras, które na swych planetach ludzi nie chcą oglądać. Poddaje się zatem... operacjom, dzięki którym coraz mniej ma wspólnego z rasą ludzką, stając się... No właśnie, akurat Resnick jest tym pisarzem, który doskonale potrafi przewidzieć co będzie się działo w umyśle człowieka poddawanego takim eksperymentom.

Autor w "Mrocznej Pani" udowodnił, że obserwacja ludzkich zachowań z punktu widzenia Obcego nie jest dla niego problemem, że jego wyobraźnia poradzi sobie z takim wyzwaniem. Dlatego poszedł dalej - "Zamglony horyzont" opowiada o naukowcu, badaczu, który pragnie odkrywać tajemnice innych cywilizacji. Problemem jednak jest fakt, iż bohater ze swego hobby uczynił manię, a...

Książka dość lajtowo napisana,dobra dla niewymagającego czytelnika lub dla nastolatka. Choć fabuła ma potencjał. Powinien się za to wziąć Hamilton lub Simmons,stworzyć z tego 500-stronnicowe tomisko i wtedy byłby git.

Książka dość lajtowo napisana,dobra dla niewymagającego czytelnika lub dla nastolatka. Choć fabuła ma potencjał. Powinien się za to wziąć Hamilton lub Simmons,stworzyć z tego 500-stronnicowe tomisko i wtedy byłby git.