rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Bardzo fajny debiut mojej ulubionej podcasterki :) Polecam w formie audiobooka :) Uwielbiam wrażliwość Justyny!

Bardzo fajny debiut mojej ulubionej podcasterki :) Polecam w formie audiobooka :) Uwielbiam wrażliwość Justyny!

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Bardzo, bardzo dobra pozycja. Główna bohaterka staje się czytelnikowi bardzo szybko bliska. Mocno jej kibicowałam w tym żeby postępy choroby były jak najwolniejsze... Fantastyczne przedstawienie choroby Alzheimera z poziomu osoby chorej. Na szczęście ekranizacja dopiero przede mną, a słyszałam że jest równie dobra :)

Bardzo, bardzo dobra pozycja. Główna bohaterka staje się czytelnikowi bardzo szybko bliska. Mocno jej kibicowałam w tym żeby postępy choroby były jak najwolniejsze... Fantastyczne przedstawienie choroby Alzheimera z poziomu osoby chorej. Na szczęście ekranizacja dopiero przede mną, a słyszałam że jest równie dobra :)

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Początek trochę przydługi i miałam wrażenie, że gubię się w wątkach. Na szczęście im dalej w las, tym lepiej :) Przy końcówce ciężko się oderwać.

Początek trochę przydługi i miałam wrażenie, że gubię się w wątkach. Na szczęście im dalej w las, tym lepiej :) Przy końcówce ciężko się oderwać.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Ta pozycja to ewidentnie próba uporania się z tematem alkoholizmu ojca. Ale za dużo tam domysłów jednak... Autorka próbuje dokopać się głównie do genezy i inicjacji choroby ojca... I choć nie znajduje odpowiedzi to te domysły męczą czytelnika. Bo chyba tak naprawdę nie ma na to żadnej odpowiedzi - jeden cierpi na depresję, inny ma raka, ktoś inny chorobę alkoholową... Zabrakło historii i sytuacji z życia, owszem były - ale jakoś mi ich za mało było. I tych dobrych i tych złych.

Ta pozycja to ewidentnie próba uporania się z tematem alkoholizmu ojca. Ale za dużo tam domysłów jednak... Autorka próbuje dokopać się głównie do genezy i inicjacji choroby ojca... I choć nie znajduje odpowiedzi to te domysły męczą czytelnika. Bo chyba tak naprawdę nie ma na to żadnej odpowiedzi - jeden cierpi na depresję, inny ma raka, ktoś inny chorobę alkoholową......

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Dobrze się czyta. Myślę jednak, że ekranizacja jest lepsza od powieści :)

Dobrze się czyta. Myślę jednak, że ekranizacja jest lepsza od powieści :)

Pokaż mimo to

Okładka książki Motyw ukryty. Z archiwum profilera Katarzyna Bonda, Bogdan Lach
Ocena 7,0
Motyw ukryty. ... Katarzyna Bonda, Bo...

Na półkach: ,

Hmm... Spodziewałam się chyba czegoś więcej. Albo po prostu jestem fanką jednej historii, ale wyczerpanej do cna. Tutaj wiele różnych spraw przedstawionych, które już potem totalnie się ze sobą mieszają... Choć oczywiście wielki ukłon w stronę dr Bogdana Lacha, który absolutnie nie ma sobie równych w dziedzinie polskiej psychologii kryminalnej.

Hmm... Spodziewałam się chyba czegoś więcej. Albo po prostu jestem fanką jednej historii, ale wyczerpanej do cna. Tutaj wiele różnych spraw przedstawionych, które już potem totalnie się ze sobą mieszają... Choć oczywiście wielki ukłon w stronę dr Bogdana Lacha, który absolutnie nie ma sobie równych w dziedzinie polskiej psychologii kryminalnej.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Pozycja warta zainteresowania - myślę, że autor napisał ją jako formę pożegnania ze zmarłą żoną bo pięknie spiął jedną klamrą całe ich wspólne życie. Czyta się tak dobrze, że ma się wrażenie, że jest się częścią i świadkiem tego związku od jego samego początku. Historia śmierci Aury niesamowicie tragiczna niestety :(

Pozycja warta zainteresowania - myślę, że autor napisał ją jako formę pożegnania ze zmarłą żoną bo pięknie spiął jedną klamrą całe ich wspólne życie. Czyta się tak dobrze, że ma się wrażenie, że jest się częścią i świadkiem tego związku od jego samego początku. Historia śmierci Aury niesamowicie tragiczna niestety :(

Pokaż mimo to


Na półkach:

świetna pozycja otwierająca oczy przede wszystkim na to, że tak mało się wie o tym, co dzieje się w Tybecie po tym jak wparowały tam Chiny. Autor dyplomatycznie i bardzo kompromisowo przedstawia historię, która się wydarzyła, mocno starając się nie wydawać osądów. Czyta się dobrze, mi jak zwykle azjatyccy bohaterowie się mieszali (te ich imiona :), ale bardzo miło mnie ta książka zaskoczyła. Naprawdę polecam!

świetna pozycja otwierająca oczy przede wszystkim na to, że tak mało się wie o tym, co dzieje się w Tybecie po tym jak wparowały tam Chiny. Autor dyplomatycznie i bardzo kompromisowo przedstawia historię, która się wydarzyła, mocno starając się nie wydawać osądów. Czyta się dobrze, mi jak zwykle azjatyccy bohaterowie się mieszali (te ich imiona :), ale bardzo miło mnie ta...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Małecki lubi trafiać w punkt. Choć w sumie może nie lubi, a po prostu naprawdę w to 'umi'. O skomplikowanych rodzinnych relacjach, braku umiejętności w komunikacji, nierozliczonej i nieprzepracowanej przeszłości. Posłowie akuratne, które dopina to w piękną całość. I ten smutek, że wszystko co Małeckiego już przeczytane i znowu trzeba czekać...

Małecki lubi trafiać w punkt. Choć w sumie może nie lubi, a po prostu naprawdę w to 'umi'. O skomplikowanych rodzinnych relacjach, braku umiejętności w komunikacji, nierozliczonej i nieprzepracowanej przeszłości. Posłowie akuratne, które dopina to w piękną całość. I ten smutek, że wszystko co Małeckiego już przeczytane i znowu trzeba czekać...

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Chyba zdecydowanie najlepsza pozycja w Serii na F/aktach.

Chyba zdecydowanie najlepsza pozycja w Serii na F/aktach.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Nie tak porywająca jak Dżozef czy Horyzont, ale mocno w niej również czuć wrażliwość autora. Jakubie, pisz pisz pisz więcej!!

Nie tak porywająca jak Dżozef czy Horyzont, ale mocno w niej również czuć wrażliwość autora. Jakubie, pisz pisz pisz więcej!!

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Dobrze się czyta pomimo dość trudnego tematu. Koniec pozostawia jednak pewien niesmak i nieme pytanie na ustach 'jak bardzo jest to fabularyzowane?'.

Dobrze się czyta pomimo dość trudnego tematu. Koniec pozostawia jednak pewien niesmak i nieme pytanie na ustach 'jak bardzo jest to fabularyzowane?'.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Pierwszy raz mi się zdarzyło, że coś co jest tak dobre, czytam tak długo. Musiałam robić przerwy bo serce mi pękało, albowiem na krzywdę dzieci jestem wrażliwa najmocniej. Kanadyjski 'Holocaust' dzieci. Próba całkowitego wynarodowienia. Wstrząsające i świetnie napisane. Kłaniam się w pas Pani Joanno!

Pierwszy raz mi się zdarzyło, że coś co jest tak dobre, czytam tak długo. Musiałam robić przerwy bo serce mi pękało, albowiem na krzywdę dzieci jestem wrażliwa najmocniej. Kanadyjski 'Holocaust' dzieci. Próba całkowitego wynarodowienia. Wstrząsające i świetnie napisane. Kłaniam się w pas Pani Joanno!

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Miło mnie ta pozycja zaskoczyła. Rewelacyjne metafory, świetny czarny humor, lekkie pióro. Jest nawet miły polski akcent :) Warto przeczytać żeby wiedzieć, że nie tylko u nas służba zdrowia tak cienko przędzie. Polubiłam strasznie tego Adama, mam ochotę iść z nim na piwo :)

Miło mnie ta pozycja zaskoczyła. Rewelacyjne metafory, świetny czarny humor, lekkie pióro. Jest nawet miły polski akcent :) Warto przeczytać żeby wiedzieć, że nie tylko u nas służba zdrowia tak cienko przędzie. Polubiłam strasznie tego Adama, mam ochotę iść z nim na piwo :)

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Do tej pozycji pasuje cytat Macieja Kozłowskiego 'Żyje się dla kilku spotkań i paru wzruszeń. Ważne, by ich nie przegapić (...)'. I o tych wzruszeniach i spotkaniach głównego bohatera jest ta książka. Bohatera, którego chyba nie da się nie lubić - pełnego pokory, o nieugiętym duchu walki, zdecydowanego, z zasadami. Fajny ten Andrzej, czekam na takiego :)

Do tej pozycji pasuje cytat Macieja Kozłowskiego 'Żyje się dla kilku spotkań i paru wzruszeń. Ważne, by ich nie przegapić (...)'. I o tych wzruszeniach i spotkaniach głównego bohatera jest ta książka. Bohatera, którego chyba nie da się nie lubić - pełnego pokory, o nieugiętym duchu walki, zdecydowanego, z zasadami. Fajny ten Andrzej, czekam na takiego :)

Pokaż mimo to


Na półkach:

Fajna pozycja do odsłuchania, wciąga, nie jest banalna. Żałuję, że historia Ewy i jej męża pozostała niedopowiedziana.

Fajna pozycja do odsłuchania, wciąga, nie jest banalna. Żałuję, że historia Ewy i jej męża pozostała niedopowiedziana.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Bardziej czytadło aniżeli arcydzieło. Niczego nowego się z niej nie dowiedziałam, nic wielkiego nie wniosła do mojego życia. Może rodzice nastolatków mogą po nią sięgnąć - przypomną sobie jak to było :)

Bardziej czytadło aniżeli arcydzieło. Niczego nowego się z niej nie dowiedziałam, nic wielkiego nie wniosła do mojego życia. Może rodzice nastolatków mogą po nią sięgnąć - przypomną sobie jak to było :)

Pokaż mimo to


Na półkach:

To naprawdę dobry kryminał i byłabym zołzą, gdybym nie przyznała, że nie wciągnął. Bo wciągnął. Odsłuchałam w dwa dni na EmpikGo bo weekend głównie w garach, więc było dla umilenia czasu. No i dobry ten kryminał, jak już wspomniałam, ale jakoś one zaczynają być szablonowe... Dobry policjant/ka czy tam para prokuratorów zmuszeni sytuacją muszą po rozstaniu ponownie pracować razem, bohaterka która pomimo traumatycznych przeżyć, w momencie w którym może zrobić wszystko, decyduje się wrócić po latach do miejsca traumy, korupcja. No chciałoby się już czegoś nowego...

To naprawdę dobry kryminał i byłabym zołzą, gdybym nie przyznała, że nie wciągnął. Bo wciągnął. Odsłuchałam w dwa dni na EmpikGo bo weekend głównie w garach, więc było dla umilenia czasu. No i dobry ten kryminał, jak już wspomniałam, ale jakoś one zaczynają być szablonowe... Dobry policjant/ka czy tam para prokuratorów zmuszeni sytuacją muszą po rozstaniu ponownie pracować...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Strasznie ta główna bohaterka irytująca jest. Jakaś taka bezmyślna, a to cecha której naprawdę nie toleruję w ludziach. Byłam bliska odłożenia tej pozycji z tego właśnie względu bo to było aż niewiarygodne, że wygrywając miliony Majka pierwsze co robi to wynajmuje najlepszy pokój w miejscu, w którym pracowała, tuż obok toksycznych ludzi, którzy jej nie szanowali. Aż chce się krzyczeć WHAT THE FUCK??! Ale opinie dobre, szczególnie czytelnicy końcówkę chwalili więc myślę - brnijmy w to dalej. No ale mi jakoś nic nie urwało. Choć będąc szczera muszę przyznać, że druga połowa książki jest zdecydowanie lepsza. I tak - chce się poznać to zakończenie. Ale nie jest ono powalające.

Strasznie ta główna bohaterka irytująca jest. Jakaś taka bezmyślna, a to cecha której naprawdę nie toleruję w ludziach. Byłam bliska odłożenia tej pozycji z tego właśnie względu bo to było aż niewiarygodne, że wygrywając miliony Majka pierwsze co robi to wynajmuje najlepszy pokój w miejscu, w którym pracowała, tuż obok toksycznych ludzi, którzy jej nie szanowali. Aż chce...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Fajny ten Janek, fajna ta mama :) Czyta się lekko i szybko pomimo, że temat trudny jak cholera. Swego rodzaju pamiętnik czy też spowiedź matki, której syn okazuje się być ciężko chory. Autorka pomimo, że nie zasypuje czytelnika opisami jak bardzo w codziennym życiu choroba jej syna dawała jej w kość, powoduje że i tak to czujemy. I choć wciąż wcale nie jest łatwo to ta razem odbyta droga nauczyła oboje wiele dobrego. Lubię czytać takie pozycje bo nabiera się dzięki nim pokory, wiary, ufności... Choć na chwilę :)

Fajny ten Janek, fajna ta mama :) Czyta się lekko i szybko pomimo, że temat trudny jak cholera. Swego rodzaju pamiętnik czy też spowiedź matki, której syn okazuje się być ciężko chory. Autorka pomimo, że nie zasypuje czytelnika opisami jak bardzo w codziennym życiu choroba jej syna dawała jej w kość, powoduje że i tak to czujemy. I choć wciąż wcale nie jest łatwo to ta...

więcej Pokaż mimo to