-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński38
-
ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant6
-
ArtykułyPaul Auster nie żyje. Pisarz miał 77 latAnna Sierant6
-
ArtykułyWyzwanie czytelnicze Lubimyczytać. Temat na maj 2024Anna Sierant978
Biblioteczka
2023
Trudno jest ocenić zlepek kilku historii, bo jedne były ciekawe, inne mniej, na pewno każdy fan Brandona znajdzie w tej książce coś dla siebie.
Trudno jest ocenić zlepek kilku historii, bo jedne były ciekawe, inne mniej, na pewno każdy fan Brandona znajdzie w tej książce coś dla siebie.
Pokaż mimo to2022-10-01
W końcu jakiś zwrot akcji i coś czego się nie spodziewałam. Bardzo podoba mi się to, że o ile są bohaterowie, którzy postępują tak jak ja to zakładam to i tak zawsze występuje jakiś element zaskoczenia =) nie mogę się doczekać kolejnej części
W końcu jakiś zwrot akcji i coś czego się nie spodziewałam. Bardzo podoba mi się to, że o ile są bohaterowie, którzy postępują tak jak ja to zakładam to i tak zawsze występuje jakiś element zaskoczenia =) nie mogę się doczekać kolejnej części
Pokaż mimo toDużo błędów w druku (przynajmniej w mojej książce) co jest sporym minusem. Z samej książki jestem nieco rozczarowana. Mam wrażenie, że drugiej stronie wygrywanie przychodzi łatwo i bez komplikacji, chociaż podkreślane jest "niby", że żadna z sił nie zyskała przewagi to ja mam zupełnie inne wrażenie czytając tą książkę.
Dużo błędów w druku (przynajmniej w mojej książce) co jest sporym minusem. Z samej książki jestem nieco rozczarowana. Mam wrażenie, że drugiej stronie wygrywanie przychodzi łatwo i bez komplikacji, chociaż podkreślane jest "niby", że żadna z sił nie zyskała przewagi to ja mam zupełnie inne wrażenie czytając tą książkę.
Pokaż mimo toDużo lepiej mi się czytało tą część, niż poprzednią. W końcu Dalinar zyskał w tej książce w moich oczach =)
Dużo lepiej mi się czytało tą część, niż poprzednią. W końcu Dalinar zyskał w tej książce w moich oczach =)
Pokaż mimo toWydaje mi się, że w tej części niby się coś działo, ale nie było to jakoś porywające dla mnie. Za mało Kaladina. Za mało dynamiki.
Wydaje mi się, że w tej części niby się coś działo, ale nie było to jakoś porywające dla mnie. Za mało Kaladina. Za mało dynamiki.
Pokaż mimo to2022-01-26
W porównaniu do 1 części jest bardziej zaskakująca =)
W porównaniu do 1 części jest bardziej zaskakująca =)
Pokaż mimo to2022-01-03
Są autorzy, którzy tylko początek mają ciekawy, a im dalej tym bardziej wymuszona staje się opowieść. Tu jest inaczej im dalej tym lepiej. Po prostu cudnie =)
Są autorzy, którzy tylko początek mają ciekawy, a im dalej tym bardziej wymuszona staje się opowieść. Tu jest inaczej im dalej tym lepiej. Po prostu cudnie =)
Pokaż mimo to2020
Cóż mogę powiedzieć.... książka momentami pozbawiona logiki co mnie niesamowicie irytowało!
Cóż mogę powiedzieć.... książka momentami pozbawiona logiki co mnie niesamowicie irytowało!
Pokaż mimo to2020
2020-02-01
2019-10-10
Cóż poprzednia część była bardziej bliska mojemu sercu, ta niestety mniej. Nie lubię książek w których poruszane są pewne tematy, które dla mnie są nudne i być może niektórzy się przy Nich podniecają, a mnie to odpycha. Pozostałe fragmenty bardzo okey, a końcówka genialna, taka po której chce się sięgnąć po kolejną część..... której nie ma :D
Cóż poprzednia część była bardziej bliska mojemu sercu, ta niestety mniej. Nie lubię książek w których poruszane są pewne tematy, które dla mnie są nudne i być może niektórzy się przy Nich podniecają, a mnie to odpycha. Pozostałe fragmenty bardzo okey, a końcówka genialna, taka po której chce się sięgnąć po kolejną część..... której nie ma :D
Pokaż mimo to2019-03-20
Nie wiem czemu, nie wiem dlaczego, ale jestem w tej książce zabujana... nawet starałam się mniej jej czytać by później skończyć, albo czytałam jeszcze raz ten sam rozdział, bo mi się podobał :D
Nie wiem czemu, nie wiem dlaczego, ale jestem w tej książce zabujana... nawet starałam się mniej jej czytać by później skończyć, albo czytałam jeszcze raz ten sam rozdział, bo mi się podobał :D
Pokaż mimo to2018-10
Niestety moja czysta dusza nie była w stanie przeżyć ilości wulgaryzmów w tej książce. Są autorzy, którzy ograniczają swoją łacinę do minimum i tacy którzy się Nią chwalą Pan Piekara jest z tych drugich. Historia także mnie nie porwała. Liczyłam na jakiś cud czytając kolejne rozdziały, ale niestety się nie pojawił. Może gdybym była buntowniczym nastolatkiem, bym jego twórczość podziwiała? ale mój okres buntu już dawno minął, więc poczułam tylko zażenowanie
Niestety moja czysta dusza nie była w stanie przeżyć ilości wulgaryzmów w tej książce. Są autorzy, którzy ograniczają swoją łacinę do minimum i tacy którzy się Nią chwalą Pan Piekara jest z tych drugich. Historia także mnie nie porwała. Liczyłam na jakiś cud czytając kolejne rozdziały, ale niestety się nie pojawił. Może gdybym była buntowniczym nastolatkiem, bym jego...
więcej mniej Pokaż mimo to2018-01
Piękna historia. Miłość Luthien i Berena jest czysta, nieskazitelna i wieczna.
Piękna historia. Miłość Luthien i Berena jest czysta, nieskazitelna i wieczna.
Pokaż mimo to2018
Króciutka historia, więc bardzo przyjemnie się ją czyta. Bohaterowie tak niby bardzo różni od siebie, a jednak coś ich łączy- są tam razem, na tej wyspie i każdy może czuć się zagrożony, bo jest z Nimi morderca. No cóż, autorka bardzo sprytnie manipuluje czytelnikiem, że jest się aż zaskoczonym brnąc do finałowego końca.
Króciutka historia, więc bardzo przyjemnie się ją czyta. Bohaterowie tak niby bardzo różni od siebie, a jednak coś ich łączy- są tam razem, na tej wyspie i każdy może czuć się zagrożony, bo jest z Nimi morderca. No cóż, autorka bardzo sprytnie manipuluje czytelnikiem, że jest się aż zaskoczonym brnąc do finałowego końca.
Pokaż mimo toNa pewno jest to książka, która daje do myślenia przynajmniej pod względem tego jak wiele zawdzięczamy czemuś co mamy ot tak. Sam pomysł na napisanie czegoś takiego był dobry, ale autor porusza wiele aspektów, wiele dziedzin życia o których nie ma pojęcia i to stanowi pewien gwóźdź do trumny.
Na pewno jest to książka, która daje do myślenia przynajmniej pod względem tego jak wiele zawdzięczamy czemuś co mamy ot tak. Sam pomysł na napisanie czegoś takiego był dobry, ale autor porusza wiele aspektów, wiele dziedzin życia o których nie ma pojęcia i to stanowi pewien gwóźdź do trumny.
Pokaż mimo to
Może jak ktoś ma depresje, albo jest jeszcze dzieckiem uzna ten poradnik za mądrości życiowe, ale jednak nie dostrzegłam tam nic przydatnego dla mnie.
Może jak ktoś ma depresje, albo jest jeszcze dzieckiem uzna ten poradnik za mądrości życiowe, ale jednak nie dostrzegłam tam nic przydatnego dla mnie.
Pokaż mimo to