-
ArtykułyAntti Tuomainen: Tworzę poważne historie, które ukrywam pod absurdalnym humoremAnna Sierant1
-
ArtykułyKsiążka na Dzień Dziecka: znajdź idealny prezent. Przegląd promocjiLubimyCzytać1
-
Artykuły„Zaginiony sztetl”: dalsze dzieje Macondo, a może alternatywna historia Goraja?Remigiusz Koziński2
-
Artykuły„Zależy mi na tym, aby moje książki miały kilka warstw” – wywiad ze Stefanem DardąMarcin Waincetel2
Biblioteczka
2024-04-26
2024-04-13
[Współpraca barterowa z
Wydawnictwo Excalibur ]
"Każdy próbuje odnaleźć swoje miejsce na ziemi. Czasami musi przemierzyć niezliczoną ilość kilometrów, żeby zrozumieć, że tak naprawdę nie chodzi o miejsce, a o ludzi, którzy przy nim są. To oni są domem."
Lubicie książki fantastyczne? Marzyliście kiedykolwiek o tym, żeby posiadać własnego smoka, który byłby waszym dopełnieniem?
Krwawe przeznaczenie to drugi tom genialnej serii Joanny Karyś Smocze Kryształy.
Tom pierwszy - Sekrety Władców mnie zachwycił, natomiast tom drugi pochłonął mnie bez reszty. To jedna z tych serii, których zakończenie chcemy poznać, a jednocześnie nie chcemy opuszczać wykreowanego przez autora świata i rozstawać się z bohaterami.
Arysa i Calypso po opuszczeniu pałacu królowej Elathy, wpadły w ogromne tarapaty. Nic już nie będzie takie samo. By przeżyć, one również będą musiały się zmienić.
Nadciąga nieuchronna wojna z królową.
Lorcan kosztuje życia poza pałacowymi murami. Razem z Baldrickiem przemierzają królestwa, by odnaleźć Arysę.
Nowe wyzwania, ból, strata, zdrada, łzy, krew i niebezpieczeństwo - to ich nowa rzeczywistość.
Jesteście ciekawi tej historii?
Pierwsze słowo, jakie przychodzi mi na myśl przy tej powieści to KOCHAM. Kocham tą serię. Kocham smoki. Jestem absolutnie oczarowana przedstawioną historią, a cudowne wydanie Smoczych Kryształów i genialne arty dopełniają całości. Tej powieści nie sposób się oprzeć.
"Nie zatrzymuj tych, którzy od ciebie odchodzą. Nie oznacza to, że twoja historia się skończyła, tylko że ich czas w niej dobiegł końca."
Ile prawdy jest w tych słowach. Strata, porażka są wpisane w życie każdego z nas. Każda z nich czegoś nas uczy, każda daje nam siłę, by walczyć z przeciwnościami.
Ogromnie doceniam historie, które dzieją się w świecie całkowicie wykreowanym przez autora. Stworzenie od podstaw całego kontynentu z poszczególnymi królestwami, ludźmi, zwierzętami, roślinami, niebezpieczeństwami, żeby wszystko ze sobą współgrało, budzi mój ogromny podziw. Na takie książki czekam z niecierpliwością.
A co byście powiedzieli, gdyby przeznaczenie z góry kształtowało wasz los? Czy można przed nim uciec? A jeśli nie ma dokąd? Jeśli ucieczka oznacza zagładę wszystkiego co kochamy?
"Będą tak różni, jak dzień i noc, a jednak tylko połączeni będą mogli zmierzyć się z tym, co ich czeka. Jeśli jedno z nich zginie zbyt wcześnie, mrok nie zostanie przegnany (...) Jedno urodzi się w czasie mroźnej zimy, a drugie podczas nieznośnych upałów. Jednemu będzie przeznaczone nieść światło, drugiemu mrok. Jedno zniszczy świat, drugie go ocali (...) Śmierć zapoczątkuje lawinę zdarzeń. Śmierć popchnie ich ku sobie. Ostrze stanie się ich wybawieniem. Ostrze stanie się ich przekleństwem (...)"
Tą historię czyta się jednym tchem i pochłania nas ona od pierwszych stron. Autorka posiada cudowną umiejętność barwnego kreowania opisywanego świata i postaci, dzięki czemu zżywamy się z nimi. Razem z Calypso, Arysą, Baldrickiem, Lorcanem, Rohanem i innymi bohaterami przeżywamy wszystkie przygody, ich wzloty i upadki. Marzymy o tym, by stanąć oko w oko ze smokami, by przenieść się na kontynent Verros.
Smocze Kryształy to absolutne "must have" dla każdego fana fantastyki.
Polecam z całego serca i z ogromną niecierpliwością czekam na kolejny tom przygód bohaterów tej historii.
Dla mnie Smocze Kryształy to seria, do której będę wracać niejeden raz.
[Współpraca barterowa z
Wydawnictwo Excalibur ]
"Każdy próbuje odnaleźć swoje miejsce na ziemi. Czasami musi przemierzyć niezliczoną ilość kilometrów, żeby zrozumieć, że tak naprawdę nie chodzi o miejsce, a o ludzi, którzy przy nim są. To oni są domem."
Lubicie książki fantastyczne? Marzyliście kiedykolwiek o tym, żeby posiadać własnego smoka, który byłby waszym...
2024-03-25
[Współpraca barterowa z Wydawnictwem
Prószyński i S-ka ]
"- Nie rozumiesz, Tekla? Ty nigdy nie przynosiłaś pecha. Ty nieświadomie wymierzałaś sprawiedliwość, bo los w twoim imieniu wymierzał karę twoim prześladowcom."
Lubicie komedie kryminalne? Znacie książki Olgi Rudnickiej?
Powiem wam, że tego mi właśnie było trzeba. Książki, która rozbawi mnie do łez.
W chwili zaćmienia umysłowego Tekla odprawia wymyślony naprędce rytuał. Okazuje się on niezwykle skuteczny, gdyż kolejnego dnia pada trupem mąż jednej z kobiet, które brały udział w sabacie. Chcąc, nie chcąc historia zaczyna żyć własnym życiem, a opowieści o mocy Tekli sprawiają, że kobiety zaczynają się do niej ustawiać w kolejce, licząc na pomoc sił nadprzyrodzonych.
Kolejne rytuały okazują się równie skuteczne...
Na psa urok, ości śledzia jest trzecim tomem cyklu Zezowate szczęście Tekli. Jednak nawet jeśli nie czytaliście poprzednich tomów nie będzie wam to w niczym przeszkadzało.
Mam ostatnio szczęście do świetnych książek, które wciągają mnie od samego początku. Ta historia również taka jest. Po prostu nie mogłam się od niej oderwać, a Tekla jest dokładnie takim typem bohaterki, jakie lubię najbardziej - zwariowana i zabawna. Z nią po prostu nie można się nudzić.
Styl pisania autorki oraz jej poczucie humoru również przypadły mi do gustu.
Podobało mi się, jak Olga Rudnicka przedstawiła mieszkańców Wilczygódki, ich mentalność i zabobony.
Na szczególną uwagę zasługuje rodzina Tekli, której matka jest bardzo religijna, z kolei babcia Pelagia jest szczera aż do bólu, przez co bardzo ją polubiłam. Byłam ogromnie ciekawa co wyniknie ze spotkania jej rodziny z jej przyszłą teściową. A powiem wam, że zrobił się z tego spory galimatias.
"Ja zostałam wzięta z zaskoczenia w sobotę wieczorem. Osaczyły mnie w bibliotece. Ty się lepiej mamusi zapytaj, co robiła przez cały dzień.
- Której?
- Swojej. Moja była nawiedzoną katoliczką, dopóki nie wpadła w szpony twojej. Pracowita pszczółka z naszej Izy. Latała po całej wsi, tu bzyknęła, tam bzyknęła i nawet nie wiem, jak i kiedy to się stało, że w środku nocy biegałam po cmentarzu."
Pewnie dobrze wiecie, jak jest w małych miejscowościach, gdzie wszyscy się znają. Nic się tam nie ukryje. W takich lokalnych społecznościach rozwód jest bardzo źle postrzegany.
Co więc zrobić, gdy nie jesteśmy szczęśliwe w małżeństwie? Może poszukać pomocy nadprzyrodzonej? Z pewnością nie zaszkodzi.
Tak więc Tekla, za namową teściowej oraz o dziwo swojej matki i babci, została postawiona w sytuacji, w której nie wypadało odmówić pomocy potrzebującym kobietom. Wspólnie zorganizowały więc sabat na cmentarzu.
Tak naprawdę dziewczyna udowodniła im, że największa moc kryje się w nich samych. Te, które wcześniej ze sobą nie rozmawiały znalazły odwagę, by ze sobą porozmawiać i zmierzyć się ze swoimi problemami. A seria niezwykłych zbiegów okoliczności dodała temu wszystkiemu nuty tajemnicy i magii.
"Kiedy tłumaczyłam, jak działają świece, sto tysięcy razy mówiłam o pozbywaniu się złych emocji, o skupieniu na tym, czego chcemy, na gotowości do zmiany, dlaczego?(...)
- Żeby koncentrowały się na własnych emocjach. Zidentyfikowały problem. Zastanowiły się, czego chcą, a przede wszystkim czego nie chcą. Kiedy jest za dużo emocji, nie da się myśleć rozsądnie. Te kobiety włączyły myślenie i zaczęły ze sobą rozmawiać. A przede wszystkim przestały być same ze swoimi problemami."
Te słowa to szczera prawda. Każda z nas ma moc zmieniania świata dookoła niej. Trzeba tylko w to uwierzyć.
Jeśli macie ochotę na historię, która rozbawi was do łez gorąco polecam wam Na psa urok, ości śledzia.
[Współpraca barterowa z Wydawnictwem
Prószyński i S-ka ]
"- Nie rozumiesz, Tekla? Ty nigdy nie przynosiłaś pecha. Ty nieświadomie wymierzałaś sprawiedliwość, bo los w twoim imieniu wymierzał karę twoim prześladowcom."
Lubicie komedie kryminalne? Znacie książki Olgi Rudnickiej?
Powiem wam, że tego mi właśnie było trzeba. Książki, która rozbawi mnie do łez.
W chwili...
2024-03-21
[Współpraca barterowa z
Wydawnictwo Na Szczęście ]
"Życie jest wiotkim płomieniem, nigdy nie wiadomo, kiedy wiatr wieczności go zdmuchnie."
Macie swoje ulubione powieści, które coś w was zmieniają? Skłaniają do przemyśleń i dają nadzieję?
Tak właśnie jest ze mną po przeczytaniu tej historii.
Joanna miała mieć wszystko: narzeczonego, ślub, przyszłość u boku ukochanej osoby. Jedna chwila sprawiła, że życie kobiety się zmieniło, gdy samolot pilotowany przez jej ukochanego roztrzaskał się na miliony blaszanych odłamków. Podobnie jak jej serce...
Joanna zapadła w stan odrętwienia, z którego próbuje wyciągnąć ją jej siostra - Marta.
Powrót do życia jest niezwykle trudny, jednak kobieta nie ma wyjścia. Ultimatum od szefa sprawia, że Joanna pojawia się w biurze. Nieoczekiwanie odnajduje tam wsparcie w koleżance - Joli.
Czy Asia znajdzie w sobie odwagę, by żyć dalej?
Muszę powiedzieć wam jedno. Jestem oczarowana tą książką. Od pierwszych stron, gdy zaczęłam czytać, przepadłam.
Ta historia, ładunek emocjonalny jaki ze sobą niesie, ból, strata, roztrzaskane nadzieje, walka o powrót do życia sprawiły, że niejeden raz łzy napływały mi do oczu.
Z kart tej powieści czuć wewnętrzną walkę bohaterki z bólem po stracie ukochanego.
"Zdawała sobie sprawę z tego, że minęło już sporo czasu. Ile? Nie wiedziała, bo codziennie powtarzało się to samo. Walka między dniem a nocą, życiem a śmiercią (...) Chciała biec za nim, ale nie potrafiła, zupełnie jakby ktoś ją trzymał i nie pozwalał, by do niego dołączyła. "To był jego czas, a nie twój" czasem brzmiało jej w uszach."
Czy słowo dobranoc ma dla was specjalne znacznie?
Dla Joanny oznaczało coś ostatecznego. Sny nie dawały jej spokoju.
"Zobaczyła go i już wiedziała, co usłyszy za chwilę. "Asiu, giniemy. Dobranoc."
Jedno słowo, a jakie ostateczne.
Ogarniające ja emocje Joanna przelewa na płótno.
"Odrzucała kolory, tak by zostały tylko czerń i szarość. Nie potrzebowała pędzli, wystarczyły jej dłonie (...) Każda ciemna plama symbolizowała ból, niemoc i żal. Po chwili Joanna stanęła przed płótnem. Czegoś jeszcze brakowało. Czegoś ważnego. Przyłożyła palec do ciemnoszarego tła i powoli napisała na nim słowo, które na zawsze będzie oznaczało dla niej koniec "dobranoc"."
Ten opis jest tak wymowny, oddaje wszystkie emocje i łamie serce. Zamykasz oczy i widzisz te barwy, cierpienie, ostateczność, DOBRANOC.
Strata bliskiej osoby jest zawsze dla nas bolesna. W różny sposób radzimy sobie z bólem. Jednak, gdy nieszczęście dotyka nas niespodziewanie i nie było czasu na pożegnanie... miliony pytań wypełniają naszą głowę. Co by było gdyby...?
Na to pytanie nie da się odpowiedzieć, bo czasu nie można cofnąć. Nawet, gdybyśmy bardzo chcieli.
Ból po stracie bliskiej osoby zawsze będzie nam towarzyszył.
Jednak czas nie stoi w miejscu. Życie toczy się dalej... Kto wie, co szykuje dla nas los?
Znajdziesz mnie wśród chmur, to historia, która daje ukojenie i nadzieję. Wszyscy, którzy przeżywają ból straty powinni ją przeczytać. Jest jak plaster na naszą ranę. Pozwala zmierzyć się z własnymi emocjami, a jednocześnie oczyszcza.
Kiedyś znów się spotkamy wśród chmur...
Chciałabym ten ogrom emocji opisać wam słowami, jednak to za mało. Te emocje po prostu trzeba przeżyć.
"Popatrzyła na obraz namalowany w nocy. Teraz w świetle dnia, miała wrażenie, że z granatowych chmur wyłania się twarz Marcina. Nagle gdzieś w środku głowy usłyszała jego szept:
- Żyj, Asiu, żyj."
Znajdziesz mnie wśród chmur to jedna z piękniejszych powieści jakie czytałam. Gorąco polecam.
[Współpraca barterowa z
Wydawnictwo Na Szczęście ]
"Życie jest wiotkim płomieniem, nigdy nie wiadomo, kiedy wiatr wieczności go zdmuchnie."
Macie swoje ulubione powieści, które coś w was zmieniają? Skłaniają do przemyśleń i dają nadzieję?
Tak właśnie jest ze mną po przeczytaniu tej historii.
Joanna miała mieć wszystko: narzeczonego, ślub, przyszłość u boku ukochanej osoby....
2024-03-06
[Współpraca barterowa z Wydawnictwem SeeYa
Seeya_books ]
Pamiętacie tytuły książek, które po przeczytaniu zostawiły was z totalnej emocjonalnej rozsypce?
Właśnie tak się teraz czuję. Mam ochotę wciąż zadawać pytania: Ale jak to? To niemożliwe! Co dalej?
Emocje, które buzowały we mnie w trakcie czytania Mallaroy sprawiały, że miałam ochotę na zmianę śmiać się i płakać.
Szkoła imienia Falangana Mallaroya przestała być bezpiecznym miejscem. Tajemnicze zniknięcia uczniów w niewyjaśnionych okolicznościach prowokują Erin do poszukiwania odpowiedzi.
Kilka miesięcy..., tylko kilka miesięcy sprawiło, że świat bliźniaczek Lanford zachwiał się w posadach.
Jesteście ciekawi, co się wydarzy w życiu Erin i Alei?
Jeśli jeszcze nie czytaliście serii Mallaroy koniecznie musicie to zmienić. Ta historia to absolutne "must have" dla fanów fantastyki.
Genialnie wykreowani bohaterowie, niebezpieczeństwo, rozłąka, zdrada, rywalizacja, rozwijające się przyjaźnie i uczucia, adrenalina, emocje, humor. To wszystko sprawia, że Mallaroy wciąga nas od pierwszych stron. To istny rollercoaster emocji, które przeżywamy razem z postaciami tej historii.
Zabawne dialogi pomiędzy bohaterami sprawią, że niejeden raz wybuchniecie śmiechem w trakcie czytania.
"- Mężczyzno moich marzeń - oznajmiła Erin, wkraczając do pokoju lidera Wampirów, i uśmiechnęła się promiennie.
Castalaw odwrócił się na krześle od biurka i spojrzał na nią podejrzliwie, wyczuwając podstęp.
- Proszę, proszę - powitał ją wolno i z lekkim opóźnieniem, ale nie podniósł się z miejsca. - Wiedziałem, że nawet ty nie możesz mi się oprzeć.
Erin prychnęła głośno.
- Nie ty. - Machnęła na niego lekceważąco ręką.- On.
To mówiąc, wskazała na siedzącego na kanapie Jaspera, który zajęty był graniem na konsoli."
🔥🔥🔥
"Macie w szkole jednego z Castalawów, a przysyłają mi ciebie? - zapytał z powątpiewaniem, gdy tylko profesorowie udali się w stronę swojego segmentu, pozostawiając drużynę pod opieką Erin(...)
W sekundę Erin przeszła z Peacemaker, przez Peacebreaker, do Peacefaker.
- O rany! - zawołała słodkim, podekscytowanym głosem, klaszcząc w dłonie. - Nikt nie wiedział, że okażesz się dupkiem, dlatego nie przysłaliśmy ci naszego! - Jej udawana słodycz stopiła się zupełnie, odsłaniając mordercze spojrzenie i wojowniczy ton."
🔥🔥🔥
Uwielbiam tą historię, a Erin jest dokładnie taką bohaterką, jakie lubię najbardziej. Ma cięty język i celne riposty, które sprawiały, że niejeden raz płakałam ze śmiechu.
Tak bardzo zżyłam się z bohaterami Mallaroy, że zakończenie trzeciego tomu po prostu rzuciło mnie na kolana i złamało serce.
Cały czas mam w głowie jedno.
Nie, nie, nie. To nie tak miało być...
Jeśli zastanawiacie się, czy sięgnąć po serię Mallaroy powiem wam jedno. Nie zastanawiajcie się. Czytajcie i zanurzcie się w świat pełen senturalnych istot.
[Współpraca barterowa z Wydawnictwem SeeYa
Seeya_books ]
Pamiętacie tytuły książek, które po przeczytaniu zostawiły was z totalnej emocjonalnej rozsypce?
Właśnie tak się teraz czuję. Mam ochotę wciąż zadawać pytania: Ale jak to? To niemożliwe! Co dalej?
Emocje, które buzowały we mnie w trakcie czytania Mallaroy sprawiały, że miałam ochotę na zmianę śmiać się i...
2024-02-12
Współpraca barterowa z Wydawnictwem Flow
Wydawnictwo FLOW
"Drzewo czereśni potrzebuje innego drzewa, aby rosnąć i dawać owoce. Podobnie człowiek - nie powinien być sam, gdy kocha, rozkwita."
Co za niesamowita historia. Pisząc recenzję wciąż próbuję ogarnąć wszystkie emocje, jakie wzbudziła we mnie ta książka.
Cudowna, wzruszająca, pełna wspomnień oraz niezwykłych emocji.
Zofia Krasnopolska zawsze była bardzo dobrą uczennicą. Pewnego dnia, nie chcąc odstawać od grupy rówieśników, postanowiła pójść z nimi na wagary. Wtedy jeszcze nie wiedziała, że ten moment będzie początkiem niesamowitej przyjaźni ze staruszką, a także początkiem znalezienia własnego miejsca na ziemi.
Po latach, gdy pani Stefania umiera, Zosia otrzymuje w spadku po niej urokliwą, lecz mocno zaniedbaną willę w Rudzie Pabianickiej.
Stary dom otoczony sadem czereśniowym skrywa niejedną tajemnicę z przeszłości, których stopniowe odkrywanie doprowadzi Zosię do zrozumienia, co tak naprawdę najbardziej liczy się w życiu.
"Czas i tak upłynie. Czy tego chcemy, czy nie. Od nas zależy tylko to, jak go wykorzystamy."
Czereśnie zawsze muszą być dwie za sprawą Wydawnictwa Flow zyskały przepiękną oprawę. Powiem wam, że zakochałam się w tych cudownych, barwionych brzegach. Dodatkowo niesamowite zdjęcia umieszczone w książce sprawiają, że tą historię przeżywamy wraz z każdą przewróconą kartką.
Autorka w genialny sposób pozwala nam nie tylko poznać losy Zosi, lecz także zabiera nas w przeszłość ukazując historię poprzednich właścicieli willi.
Emocje, które wprost wypływają z kart tej powieści sprawiają, że czas zatraca rację bytu, a my przenosimy się w czasie do miejsc opisanych w książce.
"Czasem życie daje nam szansę, a my za późno ją dostrzegamy. Czasem możemy dotknąć naszych marzeń, ale odwlekamy tą chwilę. Na potem, na za godzinę, za miesiąc. Na moment, kiedy będziemy do tego perfekcyjnie przygotowani. A trzeba bez zastanowienia łapać szczęście."
Życie nieraz daje nam bolesne nauki. Jednak trzeba wierzyć, że wszystkie złe rzeczy, które nam się w życiu przytrafiają, są po coś. Przygotowują nas do tego, co może być najważniejsze dla nas w przyszłości. Jednak ten czas dopiero nadejdzie...
Bardzo się cieszę, że w tej historii przedstawione są miejsca, które znam. Nieraz byłam w Gdańsku koło opisywanego falowca.
Dzięki temu ta opowieść jest dla mnie jeszcze bardziej realna.
Zosię polubiłam od samego początku. Kibicowałam jej i życzyłam wytrwałości w trudnych chwilach, które ją czekały. Niemniej jednak to opowieść z przeszłości podbiła moje serce.
Historia lubi zataczać koło. I nie raz są sytuacje, gdy mamy deja vu. Sama się na tym czasami przyłapywałam.
Tym bardziej z ogromną przyjemnością zanurzyłam się w historii opowiedzianej przez autorkę i wierzę gorąco, że wy również ją pokochacie.
Polecam z całego serca.
Współpraca barterowa z Wydawnictwem Flow
Wydawnictwo FLOW
"Drzewo czereśni potrzebuje innego drzewa, aby rosnąć i dawać owoce. Podobnie człowiek - nie powinien być sam, gdy kocha, rozkwita."
Co za niesamowita historia. Pisząc recenzję wciąż próbuję ogarnąć wszystkie emocje, jakie wzbudziła we mnie ta książka.
Cudowna, wzruszająca, pełna wspomnień oraz niezwykłych...
2024-02-04
"Ofiara miała paskudną ranę na potylicy, z której cały czas wypływała krew. Drzewicka pociągnęła ciało - zdołała obrócić dziewczynę na plecy. Nadal jednak nie wiedziała, z kim ma do czynienia, gdyż długie ciemne włosy całkowicie zakrywały twarz. Kiedy wreszcie odważyła się odsunąć zbite, mokre pukle, zamarła. Odskoczyła, a jej puls ponownie przyspieszył.
Już wiedziała, dlaczego kurtka wydawała jej się znajoma. To była jej kurtka. Podobnie jak ciało, na które właśnie patrzyła."
Lubicie thrillery medyczne? A może mieliście już okazję zetknąć się z twórczością autora?
Jeśli jeszcze nie czytaliście książek Thomasa Arnolda gorąco polecam.
Po raz pierwszy zetknęłam się z powieściami autora, gdy ukazały się Legendy Archeonu. Fantastyczny świat wykreowany w tamtej serii pochłonął mnie bez reszty.
Dlatego też byłam ogromnie ciekawa gatunku, z którym jeszcze się nie zetknęłam. Bo o ile z thrillerem miałam do czynienia, to z thrillerem medycznym spotkałam się po raz pierwszy. I było ono niezmiernie udane.
Od ponad roku Marię Drzewicką nękają koszmary, w których widzi swoją śmierć.
Jej syn, Andrzej zaczyna się coraz bardziej interesować stanem matki. Jako farmaceuta z zawodu zaczyna dociekać, jaką terapię stosują w ośrodku, w którym ona mieszka. Im bardziej interesuje się stanem kobiety, tym bardziej ma wrażenie, że i jemu ktoś się nieustannie przygląda.
W tym samym czasie poznaje Dawida Rezlera - policjanta z Warszawy, który przyjechał na pogrzeb matki. Traf chciał, że była ona sąsiadką Marii Drzewickiej w ośrodku VIGOREI, w którym obie mieszkały.
Powiem wam, że jestem pod ogromnym wrażeniem tej historii. Skomplikowana sieć powiązań i zależności pomiędzy wieloma wątkami sprawia, że od tej powieści nie sposób się oderwać.
Ponad 640 stron akcji, która trzyma nas w napięciu. Momenty, które przyspieszały bicie serca były przeplatane chwilami na złapanie oddechu, jednak duet Drzewicki i Rezler sprawił, że byłam ciekawa, co będzie się działo dalej.
Ogromnie doceniam fakt, że autor wykorzystał własne doświadczenia w napisanej historii. To dodaje jej jeszcze większej wiarygodności.
Dodatkowo świetnie wykreowani bohaterowie, a nawet momenty humorystyczne sprawiły, że zarwałam niejedną noc czytając Działania niepożądane. Uwierzcie mi, było warto.
Jeśli szukacie książki, która pochłonie was bez reszty gorąco polecam tą historię.
Współpraca barterowa z autorem
Thomas Arnold oraz Wydawnictwem G3
Wydawnictwo G3
"Ofiara miała paskudną ranę na potylicy, z której cały czas wypływała krew. Drzewicka pociągnęła ciało - zdołała obrócić dziewczynę na plecy. Nadal jednak nie wiedziała, z kim ma do czynienia, gdyż długie ciemne włosy całkowicie zakrywały twarz. Kiedy wreszcie odważyła się odsunąć zbite, mokre pukle, zamarła. Odskoczyła, a jej puls ponownie przyspieszył.
Już wiedziała,...
2024-01-28
🔥 Recenzja w ramach #booktour2023 z książką Ogar Boga 🔥
Sięgacie po książki z gatunku fantasy? Macie swoje ulubione magiczne stworzenia, o których lubicie czytać?
Ogar Boga Popiół i piach jest pierwszym tomem cyklu. I muszę powiedzieć jedno. Kocham takie historie - wciągające od pierwszej strony, pełne magii.
Kira Santiago jest hybrydą, która nie tylko posiada cięty język, ale z nie mniejszą precyzją posługuje się naostrzoną stalą.
Jest seksowna i niebezpieczna, a dodatkowo stanowi najsilniejsze ogniwo w łańcuchu pokarmowym.
Gdy w mieście, nad którym sprawuje pieczę, pojawiają się kłopoty z nowonarodzonymi wampirami oraz nadmierną ilością zgonów wśród ludzi Kira zwołuje swoich dawnych towarzyszy broni.
Polowanie na Mistrza czas zacząć....
Jednak na scenie pojawia się ktoś o wiele groźniejszy od niej. A to zmieni układ sił.
Uwielbiam powieści, gdzie znajdziemy mnóstwo magicznych stworzeń. W tej historii mamy nie tylko zmiennokształtnych i wampiry, ale również wróżki, elfy, a nawet nekromantę.
Kira jest takim typem bohaterki, jaką lubię najbardziej. Silna, pyskata, odważna i niebezpieczna. Jedno trzeba przyznać - z nią nie można się nudzić.
Książkę czyta się bardzo szybko, a bohaterowie są dobrze wykreowani. Sama historia pochłonęła mnie do tego stopnia, że nie miałam ochoty się z nią rozstać. Dobrze, że drugi tom również jest dostępny, więc z przyjemnością będę mogła kontynuować czytanie i przekonać się, jakie będą dalsze losy Kiry i jej przyjaciół.
Wszystkim fanom fantastyki gorąco polecam tą historię.
🔥 Recenzja w ramach #booktour2023 z książką Ogar Boga 🔥
Sięgacie po książki z gatunku fantasy? Macie swoje ulubione magiczne stworzenia, o których lubicie czytać?
Ogar Boga Popiół i piach jest pierwszym tomem cyklu. I muszę powiedzieć jedno. Kocham takie historie - wciągające od pierwszej strony, pełne magii.
Kira Santiago jest hybrydą, która nie tylko posiada cięty język,...
2024-01-16
"(...) Człowiek pozbawiony woli życia szybko może przepoczwarzyć się w bezlitosną bestię, a gdy dodatkowo jest uzbrojony w tak zabójcze umiejętności - ewoluować w maszynę do zabijania."
Znacie książki Przemysława Piotrowskiego?
Nic do stracenia jest drugim tomem cyklu Luta Karabina.
Muszę przyznać, że jestem pod ogromnym wrażeniem przeczytanej historii. Wszystko ze sobą współgra - skomplikowana intryga, idealnie wykreowani bohaterowie, akcja, zdrada, zemsta, krwawe porachunki.
Czytając tą książkę miałam wrażenie, że wystarczy włączyć telewizor, żeby usłyszeć o dokonaniach Luty. Napięcie nie opuszczało mnie od pierwszej do ostatniej strony. Gdy zaczęłam ją czytać po prostu przepadłam. Nie miałam ochoty się od niej odrywać.
Właśnie takie książki chcę czytać ❤️
Po odzyskaniu córki z rąk brutalnej szajki handlarzy żywym towarem Luta Karabina na nowo układa sobie życie. Pracę na platformie wiertniczej zamieniła na Wojsko Polskie, gdzie zajęła się szkoleniem żołnierzy.
W tym samym czasie Zygmunt Szatan również próbuje odbudować swoje życie po dokonaniu zemsty na oprawcy swojej rodziny. Jednak obojgu nie będzie dane zbyt długo cieszyć się spokojem.
Lutę czeka kolejna ciężka próba, gdy umiera jej ukochany dziadek, były oficer tureckiego wywiadu. Islamska tradycja wymaga szybkiego pochówku, więc kobieta wybiera się w podróż do Balikçilar.
Prawdziwe tarapaty dopiero się zaczną...
Autor ukazuje nam świat, w którym rządzą bezwzględni przestępcy, a życie ludzkie nie ma wartości. Do tego bagna ponownie zostaną wciągnięci nasi bohaterowie.
W brutalnych rozgrywkach pomaga Lucie emerytowany policjant Zygmunt Szatan oraz dawny znajomy kobiety Borys Morozow.
Przyznaję, że autor wystawił swoją bohaterkę na niesamowicie ciężkie próby, aby ukazać jej możliwości.
Wszystkie wzloty i upadki, tragedie oraz smutki przeżywałam razem z Lutą.
Kiedy tracisz to, co dla ciebie najważniejsze, co nadawało życiu sens, wszystko przestaje mieć znaczenie. Pozostaje zatopić się w smutku albo zemsta. Dla Luty wybór był prosty...
Najbardziej podobała mi się i dostarczyła ogromnych emocji perfekcyjnie przedstawiona akcja rozgrywająca się na platformie wiertniczej.
"Dobry wojownik staje tam, gdzie nie będzie można go pokonać (Sun Tzu Sztuki wojny)."
Ten cytat idealnie pasuje do skomplikowanej rozgrywki prowadzonej przez kobietę.
Swoją drogą muszę kiedyś przeczytać Sztuki wojny.
Wracając jednak do naszej powieści, akcja na platformie wiertniczej jest tak niesamowicie realistyczna, ponieważ jak autor sam wspomina - również pracował na takiej platformie. Wykorzystał więc własne doświadczenia. "Od 2017 do 2018 roku podczas testów, dokładnie takich, jak opisane w książce, budując rusztowania podwieszane."
Nic do stracenia jest niesamowitą książką i stanowi idealny scenariusz do nakręcenia filmu trzymającego w napięciu. Mam nadzieję, że znajdzie się chętna wytwórnia, która podejmie się sfilmowania tej powieści. Tego z całego serca życzę autorowi.
Dla mnie Nic do stracenia jest jedną z lepszych powieści jakie czytałam. Tej historii po prostu nie da się zapomnieć.
Gorąco polecam, a ja czekam na kolejny tom przygód Luty Karabiny.
Współpraca barterowa z Wydawnictwem Czarna Owca
"(...) Człowiek pozbawiony woli życia szybko może przepoczwarzyć się w bezlitosną bestię, a gdy dodatkowo jest uzbrojony w tak zabójcze umiejętności - ewoluować w maszynę do zabijania."
Znacie książki Przemysława Piotrowskiego?
Nic do stracenia jest drugim tomem cyklu Luta Karabina.
Muszę przyznać, że jestem pod ogromnym wrażeniem przeczytanej historii. Wszystko ze sobą...
2024-01-09
"Grayson karmi mnie bólem, paranoją, obsesją. Łykam to pożywienie, bo w ten sposób odżywiam moich trzech jeźdźców, którzy wykonają na nim pewnego dnia sąd ostateczny."
"Mojego serca nie da się posklejać. Mojej twarzy nie jest w stanie naprawić żaden uśmiech. Moje blizny nie znikną z mojego ciała, a mojej duszy zwyczajnie nie da się odnaleźć, bo wyruszyła na swoją własną wędrówkę.
Złość.
Mrok.
Zemsta.
Trzej muszkieterowie, którzy mi towarzyszą."
Czytaliście Nightmare Red, pierwszy tom dylogii Nightmare?
Jeśli jeszcze nie mieliście okazji, gorąco polecam.
Nightmare Black jest drugim tomem, który w głównej mierze skupia się na Katie, siostrze Cassandry. Tak więc część wydarzeń z tomu pierwszego również się tu pojawi, ale będą one dotyczyły przeżyć i emocji drugiej z bliźniaczek.
Powiem wam, że jest to w ostatnim czasie kolejna książka, która spowodowała,że łzy płyną mi nieustannie z oczu.
Wielu rzeczy się spodziewałam, ale nie takiego zakończenia.
Paulina, zostawiłaś mnie z chaosem w głowie i sercem rozbitym na wiele kawałków....
Kiedy Cass zaczyna układać swoje życie na nowo po tym, co się stało, Katie nadal planuje zemstę na swoim oprawcy. Jej ból i nieustające cierpienie nie pozwalają na szybkie zakończenie sprawy. Jej kat musi cierpieć.
Ból, który odczuwa dziewczyna skłania ją do przerażających czynów.
Co się stanie, gdy przeszkoda na jej drodze będzie nie do pokonania?
Czy miłość może uleczyć zranione dusze?
Ta historia jest niesamowita. Bolesna, trudna, pełna przemocy i cierpienia, ale jednocześnie w pewien sposób oczyszczająca.
Daje nadzieję, że na tym świecie są rzeczy, które potrafią przyćmić panoszące się zło...
"Przypomina mi to legendę, którą opowiadała mi moja ciotka (...) Opowiadała mi, że narodzą się dwie takie same istoty, które żyjąc w niezachwianym niczym środowisku, zadbają o to, by na świecie panował ład i porządek, a miłość stała się najmocniejszym uczuciem. Jeśli ktoś je skrzywdzi, narodzi się złość i agresja w kolorze czerwieni, a czerń zwiastować będzie złamane serca."
Nie chcę zdradzać fabuły, żeby nie psuć wam przyjemności zapoznania się z tą historią.
Powiem tylko jedno - czytajcie.
To wyjątkowa historia, która złamie wasze serca.
Polecam gorąco.
Książka przeznaczona jest dla osób powyżej osiemnastego roku życia 🔞.
Współpraca barterowa z Wydawnictwem
Dlaczemu oraz autorką Pauliną Zalecką
Paulina Zalecka - strona autorska
"Grayson karmi mnie bólem, paranoją, obsesją. Łykam to pożywienie, bo w ten sposób odżywiam moich trzech jeźdźców, którzy wykonają na nim pewnego dnia sąd ostateczny."
"Mojego serca nie da się posklejać. Mojej twarzy nie jest w stanie naprawić żaden uśmiech. Moje blizny nie znikną z mojego ciała, a mojej duszy zwyczajnie nie da się odnaleźć, bo wyruszyła na swoją własną...
2023-12-04
Muszę przyznać, że mamy w tym roku wysyp świetnych debiutów książkowych. Jednym z nich jest powieść Lupus Magnus, która jest pierwszym tomem serii Wataha.
Powiem wam, że już się nie mogę doczekać kolejnego tomu.
Mamy rok 2028. Do Białowieskiego Parku Narodowego zaczęły masowo przybywać wilki, jednak osobniki tego gatunku są dużo większe i potężniejsze niż rodzime osobniki.
Karol Wataha postanawia założyć Ośrodek Pomocy Wilkom, aby objąć ochroną te niezwykłe zwierzęta.
Łucja Rubik, ambitna pani weterynarz, po zdradzie swojego narzeczonego postanawia przyjąć propozycję pracy, którą otrzymała od Karola Watahy.
Jakie tajemnice skrywa mężczyzna, który założył Ośrodek Pomocy Wilkom? Co kryje się w Puszczy Białowieskiej? Jak potoczy się życie Łucji?
Gdy pierwszy raz zobaczyłam okładkę książki Lupus Magnus byłam nią po prostu zachwycona. Przepiękne wydanie przyciąga wzrok czytelnika.
Natomiast sama historia pochłonęła mnie od pierwszych stron.
I uwierzcie mi, warto zarwać dla niej noc.
Bohaterowie są bardzo dobrze wykreowani. Nie są jednak idealni, co dla mnie jest ogromnym plusem. Nie raz będziemy mieli ochotę potrząsnąć jednym czy drugim.
Autorka jest absolwentką Wydziału Medycyny Weterynaryjnej Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu, a posiadaną wiedzę umiejętnie wplotła w napisaną historię.
I pomimo, że wątek zarówno wilkołaków, jak i zmiennokształtnych niejednokrotnie przewija się w literaturze, to jestem bardzo przyjemnie zaskoczona tą powieścią.
Autorka poprowadziła go nieco inaczej, co nadaje tej historii powiew świeżości.
Mamy tu umiejętne połączenie tajemnic, intryg, namiętności, zdrady i miłości.
Sama powieść stanowi świetne połączenie urban fantasy i paranormal romanse. W dodatku akcja rozwija się na naszym rodzimym terytorium, co jest niewątpliwym atutem książki.
Ponadto mamy tutaj to, co lubię najbardziej - silną postać kobiecą. I choć Łucja w pierwszej chwili wydaje się oziębłą królową lodu, to jednak jest to tylko fasada, za pomocą której kobieta ochrania swoje wrażliwe wnętrze przed światem zewnętrznym.
Czasem w tym murze pojawiały się wyłomy, które pokazywały nam ją w chwilach słabości. Dzięki temu mamy szansę poznać Łucję z różnych stron.
Moim zdaniem można było trochę bardziej rozwinąć wątek choroby kobiety, gdyż schorzenie na które cierpiała, jest problemem dość często spotykanym i myślę, że warto poświęcić mu nieco więcej czasu.
Natomiast samo zakończenie zaskakuje i sprawia, że z ogromną niecierpliwością będziemy czekać na kolejny tom tej historii.
Polecam gorąco.
Współpraca barterowa z autorką Magdą Krupą - Szlamą (
Wiedźmi Las)
Muszę przyznać, że mamy w tym roku wysyp świetnych debiutów książkowych. Jednym z nich jest powieść Lupus Magnus, która jest pierwszym tomem serii Wataha.
Powiem wam, że już się nie mogę doczekać kolejnego tomu.
Mamy rok 2028. Do Białowieskiego Parku Narodowego zaczęły masowo przybywać wilki, jednak osobniki tego gatunku są dużo większe i potężniejsze niż rodzime...
2023-11-20
Lubicie książki fantasy? Ja uwielbiam. Stanowią one ponad połowę tytułów w mojej biblioteczce.
Książek z motywem czarownic jest sporo na polskim rynku. Teraz dołączył do nich kolejny tytuł, który jest wart waszej uwagi.
Payback's a Witch jest niesamowicie wciągającą historią, od której trudno się oderwać.
Z przyjemnością zamieszkałabym w miasteczku Thistle Grove.
Emmy Harlow nie jest zbyt potężną czarownicą.
Od lat nie była w rodzinnym miasteczku Thistle Grove, gdyż pragnie sama kierować swoją ścieżką życiową. I tylko w niewielkim stopniu wiąże się to z Garethem Blackmoore'em, spadkobiercą najpotężniejszej magicznej rodziny.
Jednak, gdy zbliża się turniej magiczny, w którym rodzina Emmy służy jako arbitrzy, dziewczyna wraca do miasta, by tradycji stało się zadość.
Pierwszej nocy po powrocie Emmy spotyka Talię Avramov - piękną i uzdolnioną czarownicę, która jest świeżo po rozstaniu .... Z Garethem Blackmoore'em. Deja vu?
Dziewczyna odkrywa, że Gareth spotykał się również z jej przyjaciółką Linden.
Dziewczyny pragną zemsty. Pytanie, czy Emmy również weźmie w tym udział?
Muszę przyznać, że Gareth postąpił bardzo nierozsądnie robiąc sobie wrogów ze wszystkich trzech czarownic.
Wiadomo, że nie ma nic gorszego niż wzgardzona kobieta. A więc przyjdzie mu teraz wypić piwo, którego sam nawarzył.
Szczerze - od samego początku zachowanie chłopaka bardzo mnie irytowało. Dlatego mocno kibicowałam dziewczynom w ich planach.
Autorka świetnie ukazała turniej magiczny, który odbywa się w Thistle Grove. Muszę przyznać, że pomysły na zadania są interesujące i dość spektakularne.
Dodatkowo w tej historii mamy pokazany wątek romantyczny pomiędzy dwiema kobietami.
Pierwsze pocałunki, motyle w brzuchu, pierwszy dotyk, westchnienia.
Całość została ukazana w niezwykle romantyczny sposób.
Payback's a Witch jest idealną lekturą na jesienne wieczory. Przyjemna, intrygująca, wciągająca, pełna magii, rodzących się uczuć i trudnych wyborów.
Gorąco polecam.
Współpraca barterowa z Wydawnictwem SeeYa
Seeya_books
Lubicie książki fantasy? Ja uwielbiam. Stanowią one ponad połowę tytułów w mojej biblioteczce.
Książek z motywem czarownic jest sporo na polskim rynku. Teraz dołączył do nich kolejny tytuł, który jest wart waszej uwagi.
Payback's a Witch jest niesamowicie wciągającą historią, od której trudno się oderwać.
Z przyjemnością zamieszkałabym w miasteczku Thistle Grove.
Emmy...
2023-10-16
Kryminał nie jest gatunkiem literackim, po który sięgam zbyt często. Jednak po przeczytaniu tej historii mogę powiedzieć tylko jedno....
O, jakie to było dobre.
Szkoda, że wcześniej nie trafiłam na książki Piotra Kościelnego. Ale...lepiej późno, niż wcale.
I ten humor. Uwielbiam.
Jeśli jeszcze nie mieliście okazji poznać przygód komisarza Sikory koniecznie musicie to zmienić.
We Wrocławiu napadnięto i zamordowano Jakuba - byłego partnera Bieleckiego.
W tym samym czasie lekarze starają się uratować życie Moniki Warłacz i jej dziecka.
Sikora razem z Bieleckim rozpoczynają poszukiwania zabójcy.
Tymczasem w mieście dochodzi do kolejnego mordu. Wrocław po raz kolejny mierzy się z seryjnym zabójcą.
Ta historia wciągnęła mnie od pierwszych stron. Rozpoczęła się mocnym akcentem i nie zwalnia aż do samego końca.
Mamy tu idealnie wyważoną ilość opisów przeplataną interesującymi dialogami, które sprawiają, że przez tą historię po prostu się płynie.
Sikora i Bielecki to duet jakich mało. Generalnie cały zespół wydziału kryminalnego to po prostu swoi ludzie. W trudnej sytuacji staną za sobą murem.
Tematy poruszane w książce są dosyć kontrowersyjne i zawsze będą powodowały wiele emocji. Jednak właśnie dzięki temu ta historia jest taka prawdziwa.
Mamy tu świetnie wykreowanych bohaterów, bardzo dobrze pokazany portret psychologiczny sprawcy i ukazane jego motywy, dodatkowo tajemnice, zabójstwa i intrygi.
Prywatne tragedie przeplatają się z dramatem innych ludzi. I pokazują, że tak naprawdę każdy z nas jest tylko człowiekiem i musi sobie radzić z traumatycznymi wydarzeniami, jakie funduje nam życie. Od tego nie uciekniemy.
Absolutnie genialne połączenie humoru, akcji, tragedii, morderstw i niebezpieczeństwa. Autor funduje nam emocjonalny rollercoaster, którego nie będziemy chcieli opuścić.
A zakończenie... Tak się nie robi. W takim momencie zakończyć tą historię.
Czekam na kolejne części przygód komisarza Sikory i Bieleckiego. I mam nadzieję, że pojawią się jak najszybciej.
Gorąco polecam. Rewelacyjny kryminał, który przypadnie do gustu każdemu.
Współpraca barterowa z Wydawnictwem
Skarpa Warszawska
Kryminał nie jest gatunkiem literackim, po który sięgam zbyt często. Jednak po przeczytaniu tej historii mogę powiedzieć tylko jedno....
O, jakie to było dobre.
Szkoda, że wcześniej nie trafiłam na książki Piotra Kościelnego. Ale...lepiej późno, niż wcale.
I ten humor. Uwielbiam.
Jeśli jeszcze nie mieliście okazji poznać przygód komisarza Sikory koniecznie musicie to...
2023-10-10
"Przemierzał las mieniący się jak bożonarodzeniowa choinka bioluminescencją nieszkodliwej flory i fauny. Sikora pomyślał, że filmowa Pandora z Avatarów, których kilka części oglądał jako dziecko, to monotonne przedszkole w porównaniu z tutejszym otoczeniem. Tam przynajmniej stworzenia wyglądały jak ziemskie, tylko z dodatkowymi parami kończyn."
Ooo, jakie to było dobre.
Mam tylko jedno zastrzeżenie - czemu się tak szybko skończyła?
Zdecydowanie chcę więcej takich powieści.
Z ogromną przyjemnością zanurzyłam się w świat wykreowany przez autorkę.
Na 137 stronach mamy opisaną genialną historię, od której nie będziecie mogli się oderwać.
Trwa czwarta wojna światowa. Po incydencie w jednostce wojskowej szeregowy Aksel Sikora dostaje wybór (zły i jeszcze gorszy). Niemniej jednak mając do wyboru schylanie się w więzieniu po mydło lub napromieniowanie przez czerwonego karła wybierze ciekawszą opcję dla siebie.
Rzeczywistość, w której będzie musiał się odnaleźć zupełnie go zaskoczy.
Muszę przyznać, że jestem pod ogromnym wrażeniem pióra autorki. Poczułam się tak, jakbym przeniosła się do tamtego świata razem z szeregowym Sikorą.
Genialnie wykreowany świat, dopracowane szczegóły militarne, spora dawką humoru, niebezpieczeństwo i interesujące postacie, to połączenie, któremu nie sposób się oprzeć.
Autorka roztacza przed nami wizję przyszłości, która pochłonie nas od pierwszych stron.
Niezależnie od tego, czy lubicie książki science-fiction, czy dopiero rozpoczynacie swoją przygodę z tym gatunkiem literackim po tą historię musicie koniecznie sięgnąć.
A największa niespodzianka czeka na nas na sam koniec.
Ale, cśśś.... Nie zdradzę wam szczegółów. Przeczytajcie sami.
Gorąco polecam.
Współpraca barterowa z Wydawnictwem HM Wydawnictwo Książkowe "HM"
"Przemierzał las mieniący się jak bożonarodzeniowa choinka bioluminescencją nieszkodliwej flory i fauny. Sikora pomyślał, że filmowa Pandora z Avatarów, których kilka części oglądał jako dziecko, to monotonne przedszkole w porównaniu z tutejszym otoczeniem. Tam przynajmniej stworzenia wyglądały jak ziemskie, tylko z dodatkowymi parami kończyn."
Ooo, jakie to było dobre.
Mam...
2023-09-29
"Nie mogłem co prawda cofnąć czasu i uchronić jej przed doznanymi krzywdami, ale mogłem pomóc jej teraz. Z własnego doświadczenia wiedziałem, że to, co zrani najbardziej, później stanie się największą siłą; ona potrzebowała tylko lekkiego popchnięcia, aby uwierzyć w siebie i wreszcie rozłożyć skrzydła. Bo na pewno umiała latać. Była pięknym łabędziem, któremu wmówiono, że jest brzydkim kaczątkiem."
Cudowna historia, od której nie można się oderwać i której nie sposób zapomnieć.
Viola Losie odkąd się urodziła wiedziała, że będzie żoną Darringa Jenningsa. Tak zostało postanowione przez jej rodziców, którzy dokładali wszelkich starań, by doszło do tego małżeństwa.
W świecie bogaczy umowy znaczyły dużo więcej niż uczucia, które albo nie istniały, albo schodziły na dalszy plan.
Dziewczyna przez lata cierpiała w milczeniu pomimo upokorzeń. Bogactwo nie dało jej szczęścia lecz stanowiło złotą klatkę, z której trudno się było wydostać.
Jednak przyszedł dzień, gdy Darring wybrał inną kobietę na swoją narzeczoną, w Viola została sama.
I wtedy pojawił się Lyric...
Niezastąpiona jest historią poruszającą najgłębsze struny w naszej duszy. Jest to piękna opowieść o dwójce młodych, poranionych ludzi.
Każde z nich pomimo startu z różnej pozycji społecznej walczy ze swoimi demonami.
Zarówno Vaiola, jak i Lyric są poturbowani psychicznie przez bezduszność najbliższych osób.
Ci, którzy powinni nas kochać i wspierać zadają nam najgłębsze rany.
Niezastąpiona to historia o poznawaniu się, walce o swoją godność, o siebie samego.
Każdy z nas ma swoją wartość. Nie dajcie sobie wmówić, że jest inaczej. Bo, gdy na to pozwolicie, oni złamią was psychicznie.
Niektórzy ludzie są jak "wampiry energetyczne". Żerują na naszych emocjach i szczęściu podcinając nam skrzydła i sprawiając, że przestajemy w siebie wierzyć.
Prawdziwa miłość nie stawia warunków. Jeśli prawdziwe kochamy, pozwalamy drugiej osobie być sobą. Akceptujemy ją, nie staramy się jej na siłę zmienić i wpasować w swoje standardy.
Prawdziwa miłość potrafi uleczyć zadane rany. I tak, jak w przypadku Vaioli i Lyrica daje im siłę do walki z własnymi demonami i z całym światem.
Niezastąpiona to historia, od której nie można się oderwać, a wszystkie emocje przeżywamy razem z jej bohaterami.
Gorąco polecam. Koniecznie musicie ją przeczytać.
Współpraca barterowa z Wydawnictwem WasPos
Wydawnictwo WasPos
"Nie mogłem co prawda cofnąć czasu i uchronić jej przed doznanymi krzywdami, ale mogłem pomóc jej teraz. Z własnego doświadczenia wiedziałem, że to, co zrani najbardziej, później stanie się największą siłą; ona potrzebowała tylko lekkiego popchnięcia, aby uwierzyć w siebie i wreszcie rozłożyć skrzydła. Bo na pewno umiała latać. Była pięknym łabędziem, któremu wmówiono, że...
więcej mniej Pokaż mimo to2023-09-13
🥊🥊 Recenzja książki w ramach booktour z Nieposkromioną 🥊🥊
Och, co to była za historia. O ile pierwsza część mnie pochłonęła, o tyle druga po prostu rozłożyła na łopatki ❤️.
Świetna, wciągająca, trzymająca w napięciu do samego końca. Istny rollercoaster emocji i jazda bez trzymanki.
Victorię wysłano z misją. Po raz pierwszy to ona będzie musiała zdobyć czyjeś zaufanie, by osiągnąć swój cel.
Podpisanie umowy z Alexem przypominało Victorii kontrakt z diabłem.
Dziewczyna nie raz zostaje poddana próbom lojalności, jednak do swojego zadania podchodzi z ogromną zawziętością.
Życie w fortecy Alexa nie było do końca takie, jak oczekiwała. Nieświadomie Victoria zostaje częścią zespołu. A jej doświadczenia sprawiają, że zacznie wątpić w słuszność podejmowanych decyzji.
Której drogi by nie wybrała zostanie jej tylko złamane serce.
Zastanawiam się, jak ująć w słowa to, co czuję.
Po prostu moje emocje po przeczytaniu drugiego tomu są tak wielkie, że kłębią się wewnątrz szukając ujścia.
Tej książki nie da się zapomnieć.
Nieposkromiona przeczołga was emocjonalnie i pozostawi ze złamanym sercem.
Polubiłam Victorię od samego początku. Jednak szkoda mi było dziewczyny, ponieważ niejedno przeszła w życiu, a stała się kartą przetargową w rozgrywkach obu stron.
Tak naprawdę każdy ją wykorzystał dla swoich celów, nie do końca zwracając uwagę na uczucia Victorii.
Niejeden raz miałam w oczach łzy i byłam wściekła zarówno na Slade'a, jak i na Alexa.
Żeby poczuć te emocje musicie koniecznie sami przeczytać tą książkę. Jest to jedna z tych historii, których nie sposób zapomnieć.
Gorąco polecam i czekam z ogromną niecierpliwością na tom trzeci.
🥊🥊 Recenzja książki w ramach booktour z Nieposkromioną 🥊🥊
Och, co to była za historia. O ile pierwsza część mnie pochłonęła, o tyle druga po prostu rozłożyła na łopatki ❤️.
Świetna, wciągająca, trzymająca w napięciu do samego końca. Istny rollercoaster emocji i jazda bez trzymanki.
Victorię wysłano z misją. Po raz pierwszy to ona będzie musiała zdobyć czyjeś zaufanie, by...
2023-09-12
🥊 Recenzja książki w ramach booktour z Nieposkromioną 🥊
"Wiedział jedno, to była jej pasja, jej życie. Żyła jak wojowniczka i zapewne umrze jak wojowniczka. Uśmiechnął się na tę myśl. Była zupełnym przeciwieństwem jego żony. Pożegnał anioła, a złapał diablicę."
Zaczęłam czytać i przepadłam. Tak wciągnęła mnie ta historia.
Victoria ma za sobą bardzo trudne doświadczenia, które ją ukształtowały. Jest waleczna, wulgarna i ma swoje zasady. Jednak za tym kamiennym murem kryje się serce, które łatwo zranić.
Uwielbiam, gdy bohaterki są silne i potrafią sobie same poradzić, a nie czekają na rycerza na białym koniu
Taka właśnie jest Victoria.
Stres i problemy z młodszym bratem wyładowuje podczas walk w klatkach.
Po jednej z nich zostaje porwana przez ludzi Slade'a, przedsiębiorcy powiązanego ze światem przestępczym.
Ma on wobec dziewczyny własne plany, a najważniejszą z nich jest zemsta na swoim wrogu.
Czy dziewczynę uda się ujarzmić i sprawić, by pomogła mu zrealizować plan zemsty?
A może na drodze staną im rozwijające się uczucia?
Nieposkromiona jest książką, która trzyma w napięciu od samego początku. Szybko się ją czyta dzięki dużej ilości dialogów.
Jest to historia o stracie oraz walce z własnymi słabościami i demonami. W brutalnym świecie, w którym funkcjonuje Victoria tylko silny może przetrwać.
Muszę przyznać, że bardzo polubiłam dziewczynę.
Jej wojownicza natura nie pozwala na poddawanie się przeciwnościom. A we wszystko, czego się podejmie wkłada całe serce. Nie ważne czy jest to walka, czy uczucia.
Świetna książka.
Ogromnie się cieszę, że miałam możliwość przeczytać ją w ramach booktour.
Gorąco polecam, a ja zabieram się za drugi tom Nieposkromionej - Alex.
🥊 Recenzja książki w ramach booktour z Nieposkromioną 🥊
"Wiedział jedno, to była jej pasja, jej życie. Żyła jak wojowniczka i zapewne umrze jak wojowniczka. Uśmiechnął się na tę myśl. Była zupełnym przeciwieństwem jego żony. Pożegnał anioła, a złapał diablicę."
Zaczęłam czytać i przepadłam. Tak wciągnęła mnie ta historia.
Victoria ma za sobą bardzo trudne doświadczenia,...
2023-09-10
Mieliście już okazję zapoznać się z serią Mallaroy?
Jeśli nie gorąco polecam umieścić tą serię na swojej liście "must read".
Uwielbiam książki, które po prostu wciągają nas w swój świat od pierwszych stron.
W Mallaroy mamy połączenie wszystkiego co najlepsze - interesującej fabuły, genialnie wykreowanych postaci, świetnego humoru, interesujących dialogów, sekretów i utarczek słownych. A przy tym to, co lubię najbardziej czyli zadziorna i uparta bohaterka.
Są książki, do których chętnie sięgamy po kilka razy. I za każdym razem czytając je jesteśmy tak samo zachwyceni.
Dla mnie Mallaroy jest właśnie taką serią książek, którą jednocześnie chcę skończyć czytać, żeby się dowiedzieć co dalej, a zarazem nie chcę jej kończyć, by nie rozstawać się zbyt szybko z bohaterami. To seria, do której będę wracać z ogromną przyjemnością niejeden raz.
Nikt nie dostaje życia na własność, o czym przekonały się bliźniaczki Lanford. Erin i Alea zostają wciągnięte w sieć kłamstw, niedomówień, intryg i poświęceń. A wszystko to w imię obrony przed bliżej nieokreślonym Wielkim Niebezpieczeństwem, w którego istnienie Alea zaczyna powoli wątpić.
Erin utknęła w niezwykłej szkole z internatem, udając swoją zmiennokształtną siostrę. Miała pozostać niezauważona, tymczasem wdała się w podejrzane układy z czarodziejką, prowadzi przyjacielskie przepychanki z wilkołakami, publicznie spoliczkowała królewicza wampirów. Ups.... No dobra, jemu akurat się należało.
Jednak suma tego wszystkiego nie ułatwia Erin ukrywania faktu, że jest człowiekiem.
Tymczasem Alea nie może jej w niczym pomóc, ponieważ podróżuje z grupą tajemniczych rewolucjonistów, by ratować kraj.
A więc jak? Jesteście gotowi na kolejną rundę potyczek pomiędzy Erin Lanford i Michaelem Castalawem?
Oj, będą lecieć iskry, choć nie zawsze będzie słodko. Jednak dzięki temu tej książki po prostu nie da się odłożyć na półkę. Zarwiecie noc, by móc ją czytać dalej.
Gorąco polecam wam tą historię, a ja z niecierpliwością czekam na tom trzeci Mallaroy ❤️
Współpraca barterowa z Wydawnictwem
Seeya_books
Mieliście już okazję zapoznać się z serią Mallaroy?
Jeśli nie gorąco polecam umieścić tą serię na swojej liście "must read".
Uwielbiam książki, które po prostu wciągają nas w swój świat od pierwszych stron.
W Mallaroy mamy połączenie wszystkiego co najlepsze - interesującej fabuły, genialnie wykreowanych postaci, świetnego humoru, interesujących dialogów, sekretów i...
2023-09-04
"Niemal z czcią wzięła do ręki trzy rygle i umocowała je na czole zamka, rozstawiając równo co sześćdziesiąt stopni. W tylnej części napięła iglicę. Lufę, swobodnie pływającą, osadziła w komorze zamkowej tak, by nie stykała się ze stałymi elementami Bronka. Takie imię otrzymało przedłużenie jej rąk i oczu. Na misję wyjeżdżali sami, tylko ona i Bronek."
Też wam się czasem zdarza spojrzeć na okładkę książki, przeczytać opis na tylnej stronie i już macie pewność, że ta historia będzie świetna?
Tak właśnie było w przypadku najnowszej powieści Eli Downarowicz - Cecylia.
Naprawdę ciężko jest się od niej oderwać, gdy już się zacznie czytać.
Jest w niej wszystko to, co uwielbiam w książkach - akcja, napięcie, wciągająca fabuła, walka oraz silna bohaterka, która zmaga się z trudnościami.
Takiemu połączeniu nie da się oprzeć.
Cecylia i Celina jako jednojajowe bliźniaczki od zawsze wszystko robiły razem. Do czasu gdy, pewnego dnia jedna z nich postanawia zostać tajną agentką rządową. To spowodowało, że ich drogi rozeszły się na długie lata.
Porwanie jednej, w dniu trzydziestych urodzin, motywuje drugą oraz agentów do działania. Zaplanowana akcja nie do końca jednak idzie zgodnie z planem.
Czy uda się ocalić porwaną kobietę? Która z bliźniaczek pracuje na zlecenie rządu? Dlaczego druga z nich została porwana i kto za tym stoi? Ile jesteśmy gotowi poświęcić, by uratować ukochaną osobę?
Po tą książkę koniecznie trzeba sięgnąć. Autorka ma cudowny styl pisania, który sprawia, że przez powieść po prostu się płynie. Nie ma mowy o nudzie. Ta powieść to jak wejście na rollercoaster. Zafunduje ci ogrom wrażeń, w na koniec będziesz chcieć jeszcze więcej.
Czekam z ogromną niecierpliwością na dalszą historię bliźniaczek, która ukaże się w drugim tomie pt. Celina.
Gorąco polecam.
Współpraca barterowa z Wydawnictwem Videograf
Wydawnictwa Videograf SA
"Niemal z czcią wzięła do ręki trzy rygle i umocowała je na czole zamka, rozstawiając równo co sześćdziesiąt stopni. W tylnej części napięła iglicę. Lufę, swobodnie pływającą, osadziła w komorze zamkowej tak, by nie stykała się ze stałymi elementami Bronka. Takie imię otrzymało przedłużenie jej rąk i oczu. Na misję wyjeżdżali sami, tylko ona i Bronek."
Też wam się czasem...
2023-07-14
Kocham książki Kerrelyn Sparks. Moja miłość do jej powieści zaczęła się kilka lat temu od serii Miłość na kołku, która wciągnęła mnie od samego początku.
Nie inaczej było i tym razem. Kiedy zaczęłam czytać W objęciach magii. Miłość od elfiego wejrzenia przepadłam.
Ta historia sprawiła, że przeniosłam się w wyobraźni do lasów Woodwyn i razem z Sorchą i Leśniczym przeżywałam ich przygody.
W objęciach magii. Miłość od elfiego wejrzenia jest czwartym z kolei tomem serii Embraced i naprawdę mam nadzieję, że w Polsce zostaną wydane wszystkie jej części. Na dzień dzisiejszy jest ich siedem.
Czemu wydawnictwo zdecydowało się na wydanie tej historii od tego tomu? Cóż, mogę tylko przypuszczać. Na stronie Amazon wszystkie książki z tej serii są podzielone na dwie części: 1- Embraced by Magic (jej angielski tytuł How to Love Your Elf jest oznaczony jako księga 1), 2 - trzy pierwsze historie starszych sióstr Sorchy są zaznaczone jako nowele (A Novel of the Embraced).
Niemniej jednak liczę na to, że Wydawnictwo wyda wszystkie części tej serii, ponieważ są one ze sobą powiązane, a naszych bohaterów wciąż jeszcze czeka ostateczna walka z wrogami.
Na stronie autorki znajdziecie mapę Aerthlanu - świata, w którym rozgrywa się przedstawiona historia.
Pięć dziewczynek wychowanych na Wyspie Księżyców, zwanych Objętymi, władających magiczną mocą dorosło i każdą z nich czeka przeznaczenie.
Sorcha wiedziała, że opuszczenie bezpiecznych terenów Królestwa Norveszki i pertraktowanie z elfami, to niezwykle niebezpieczna misja.
W trakcie spotkania dochodzi do zdrady i dziewczyna wraz z Aleksiejem dostają się do niewoli. To jednak dopiero początek ich przygód w krainie elfów, również za sprawą tajemniczego Leśniczego.
Książkę czyta się bardzo szybko dzięki interesującej historii pełnej magii i humoru.
Postacie są bardzo dobrze wykreowane. Mamy tu zarówno bohaterów negatywnych, jak i pozytywnych. Dzięki temu wszystkie perypetie naszych ulubieńców przeżywamy jeszcze mocniej.
Ta książka to nie jest tylko historia miłosna. Jest to również opowieść o zdradzie, knowaniach, intrygach, zabójstwach, nienawiści, nadziei i przyjaźni.
Mamy tu pełen wachlarz emocji, które tym bardziej do nas przemawiają.
Polecam gorąco wam tą historię. Jestem przekonana, że wciągnie was ona od pierwszych stron tak samo jak mnie.
Współpraca barterowa z Wydawnictwem Skarpa Warszawska.
Kocham książki Kerrelyn Sparks. Moja miłość do jej powieści zaczęła się kilka lat temu od serii Miłość na kołku, która wciągnęła mnie od samego początku.
Nie inaczej było i tym razem. Kiedy zaczęłam czytać W objęciach magii. Miłość od elfiego wejrzenia przepadłam.
Ta historia sprawiła, że przeniosłam się w wyobraźni do lasów Woodwyn i razem z Sorchą i Leśniczym przeżywałam...
[Współpraca barterowa z
Wydawnictwo W.A.B. ]
"W uśpionej głowie Meli przemknął obraz błyszczących oczu i zaszumiały słowa: masz wybór, zawsze masz wybór."
Magdalena Kordel po raz kolejny zabiera nas do Kotkowa. Schody do lata to drugi tom cyklu Przystań Śpiących Wiatrów.
Poznajemy w nim dalsze losy rodziny Saganków: Stelli, Meli, Julki i Beniamina.
Główną postacią tej części jest Mela i jej historia. Jednak będziemy mieli okazję dowiedzieć się również, jak potoczyły się dalsze starania Stelli o wymarzony dwór, a także poznamy jego historię.
Jest to niezwykle emocjonujący tom, w którym autorka ukazuje ogromnie ważny problem przemocy psychicznej.
Malwina nie może dłużej udawać, że wszystko jest w porządku. Choć tłumaczy zachowanie swojego narzeczonego sama przed sobą na wiele sposobów, to jednak jasne się staje, że doświadcza ona przemocy.
"Dotarło do niej, że Jacek może i nie podnosił na nią ręki, poza tym jednym razem, ale codziennie i z wyjątkowym upodobaniem katował jej serce i duszę. Ale twierdził też, że ją kocha i że to nie on jest winny, tylko ona. Bo przecież rozczarowanie też musi znaleźć ujście. A ona go non stop rozczarowuje..."
Na szczęście Mel nie jest sama. Na pomoc ruszają jej siostry i brat oraz pan Wiktor, który zostaje wtajemniczony w ich plany.
Odpowiedzi na nurtujące ją dylematy kobieta odnajdzie właśnie zaglądając w przeszłość Przystani Śpiących Wiatrów.
Powiem wam, że serce mnie bolało, gdy czytałam o tym jak bardzo Jacek stłamsił Melę. Zastraszył ją, odciął od rodziny i odebrał całą radość z życia, a ona go wciąż usprawiedliwiała i szukała wytłumaczenia dla jego zachowania biorąc winę na siebie. A przecież nigdy nie jest tak, że wina leży po jednej stronie.
Pewne zachowania świadczące o stosowaniu przemocy psychicznej powinny być dla nas sygnałem alarmowym. Nie może być przyzwolenia dla znęcania się nad innymi. Tym bardziej, że nie jest to zjawisko odosobnione i z pewnością niejeden z nas spotkał się z podobnymi sytuacjami w życiu codziennym.
Tylko osoba posiadająca kompleksy, nie umiejąca przyjąć krytyki własnej osoby i pozbawiona kompasu moralnego może w ten sposób postępować wobec kogoś słabszego. I trzeba reagować w porę, aby nie doszło do tragedii.
"Zatęskniła całą sobą za widokiem z górskiego szczytu. Najlepiej takiego, z którego mogłaby skoczyć - w razie gdyby nie mogła już wytrzymać. Na główkę. I choć przez moment znów poczuć, jak to jest, gdy dusza dostaje skrzydeł i wierzy się w szczęście."
Ta historia poruszy was do głębi i sprawi, że łzy napłyną wam do oczu. Tym bardziej, że styl pisania pani Magdaleny jest tak niezwykle plastyczny, że praktycznie na kartkach papieru wyczarowuje nam obrazy tej poruszającej historii.
To właśnie te emocje sprawiają, że od tej historii trudno jest się oderwać. Pragniemy przenieść się do Przystani Śpiących Wiatrów w Kotkowie, pragniemy skosztować wypieków sióstr Kazimierczkówien. A fakt wplecenia w tą historię wydarzeń z przeszłości i opisanie losów poprzednich właścicieli dworu dodaje tej powieści jeszcze większej autentyczności.
Schody do lata to książka, która pochłonie was od pierwszych stron. To historia o poszukiwaniu siebie i odnajdywaniu wewnętrznej siły by walczyć z przeciwnościami. Jest to również opowieść o miłości i sile więzów rodzinnych.
I wierzę gorąco w to, że autorka nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa w tej historii i będziemy mieli jeszcze niejedną okazję przeżyć wszystkie perypetie jej bohaterów razem z nimi.
Gorąco polecam wam tą cudowną historię.
[Współpraca barterowa z
więcej Pokaż mimo toWydawnictwo W.A.B. ]
"W uśpionej głowie Meli przemknął obraz błyszczących oczu i zaszumiały słowa: masz wybór, zawsze masz wybór."
Magdalena Kordel po raz kolejny zabiera nas do Kotkowa. Schody do lata to drugi tom cyklu Przystań Śpiących Wiatrów.
Poznajemy w nim dalsze losy rodziny Saganków: Stelli, Meli, Julki i Beniamina.
Główną postacią tej...