Pokochałam całym sercem. Kupiła mnie już od pierwszych stron. Jak dla mnie świetnie napisana, trzyma w napięciu. Nic nie wskazuje na to co dostaniemy na końcu. Łucja niedługo po tym jak zdradza ją narzeczony, przyjmuje propozycję pracy w ośrodku pomocy wilkom w Białowieskim parku narodowym. Z dnia na dzień coraz bardziej zagłębia się w to co dzieje się w Białowieskim parku. Jednak nie spodziewa się tego co tak naprawdę ją czeka. Tutaj zakończę by nikomu nie popsuć przyjemności poznania tej historii samemu. Czytajcie bo naprawdę warto!

Już nie mogę się doczekać kontynuacji.

Pokochałam całym sercem. Kupiła mnie już od pierwszych stron. Jak dla mnie świetnie napisana, trzyma w napięciu. Nic nie wskazuje na to co dostaniemy na końcu. Łucja niedługo po tym jak zdradza ją narzeczony, przyjmuje propozycję pracy w ośrodku pomocy wilkom w Białowieskim parku narodowym. Z dnia na dzień coraz bardziej zagłębia się w to co dzieje się w Białowieskim parku....

Książka rewelacyjna od dawna takiej szukałam. Jest kilka rzeczy które mi nie odpowiadały ale było ich niewiele i nie miały wpływu na odbiór książki.
Już się nie mogę doczekać kolej części.

Książka rewelacyjna od dawna takiej szukałam. Jest kilka rzeczy które mi nie odpowiadały ale było ich niewiele i nie miały wpływu na odbiór książki.
Już się nie mogę doczekać kolej części.

Łucja po rozstaniu z narzeczonym decyduje się przyjąć posadę głównego weterynarza w Ośrodku Pomocy Wilkom w Białowieskim Parku Narodowym. Wilki, którym ma pomagać, są o wiele potężniejsze niż te "zwykłe". Na miejscu kobieta spotyka nowych współpracowników, a jeden z nich jest nią wyraźnie zainteresowany. Łucja czuje jednak, że nowy szef nie mówi jej wszystkiego. Jaką tajemnicę odkryje kobieta? Przekonajcie się sami...
Ależ to się dobrze czytało❤️ Autorka ma niesamowicie przyjemny styl, historia jest wciągająca, a bohaterowie intrygują. Podoba mi się kreacja głównej bohaterki - Łucja to nie jest kolejna zagubiona heroina, której trzeba spieszyć z pomocą. Ma swoje problemy, momentami irytuje i podejmuje głupie decyzję, ale jest charakterna i wzbudziła moja sympatię. Bardzo też zaciekawiła mnie postać Karola Watahy - tajemniczy, zamknięty w sobie, surowy...
To romans połączony z wątkami fantastycznymi, przy czym przeważa jednak ten pierwszy. Wielu rzeczy się domyśliłam, ale Autorka trochę namieszała w historii. Początkowo opowieść zmierzała w pewnym kierunku, potem nagle nastąpił zwrot. Podobało mi się to. W książce jest także dużo wątków z nauk przyrodniczych. Nie jestem biologiem i się na tym nie znam, ale to, że Autorka pokusiła się o naukowe wyjaśnienie pewnych spraw też jest dla mnie na wielki plusem. Gorąco Wam polecam tę książkę. Mam nadzieję, że tak jak ja poczujecie klimat lasu i polubicie Łucja i watahę z Białowieży.
Ostrzegam tylko - pierwszy tom kończy się tak, że ja na już potrzebuję kolejnego

Łucja po rozstaniu z narzeczonym decyduje się przyjąć posadę głównego weterynarza w Ośrodku Pomocy Wilkom w Białowieskim Parku Narodowym. Wilki, którym ma pomagać, są o wiele potężniejsze niż te "zwykłe". Na miejscu kobieta spotyka nowych współpracowników, a jeden z nich jest nią wyraźnie zainteresowany. Łucja czuje jednak, że nowy szef nie mówi jej wszystkiego. Jaką...

Znalazłam tą książkę całkowicie przypadkowo, ale po przeczytaniu motywów wiedziałam, że MUSZĘ ją przeczytać. Slow Burn, wilkołaki i do tego bohaterowie razem pracują. Czy może być lepiej??

Historia pochłonęła mnie od samego początku. Niesamowicie przyjemnie mi się ją czytało i bardzo polubiłam się ze stylem pisania autorki. Czytając było czuć, że autorka wie o czym pisze. Książka jest o lekarce weterynarii i sama akcja dzieje się w ośrodku leczenia, a to oznacza biologię i wiedzę na ten temat, a w tej książce bardzo dobrze było to opisane i po części jestem z siebie dumna, że wiedziałam o czym jest mowa przy scenie z różnymi biologicznymi pojęciami (rozszerzenie z biologii nie poszło na marne😂). Jednak nie bójcie się wszystko jest naprawdę dobrze opisane i każdy zrozumie o co chodzi.

Jest to niesamowicie wciągająca i intrygująca książka. Z kozackim klimatem. Z napięciem czekałam na dalszy rozwój akcji i rozwiązanie o co tak naprawdę w tym wszystkim chodzi. Końcówka sprawiła, że już wyczekuje drugiego tomu i mam kompletny mętlik w głowie i pełno pomysłów tego co może być dalej.

Bohaterowie są cudnie wykreowani, każdy ma swoją historię, którą odkrywamy z biegiem książki i która jest dość istotna dla całej akcji. Karol jak i Łucja są naprawdę intrygujący. Obydwoje czymś mnie zaciekawili i uwielbiam ich postacie.

Po tej historii jeszcze bardziej pokochałam książki o wilkołakach i z niecierpliwością wyczekuje kolejnej części💕

Współpraca reklamowa 🤍

Znalazłam tą książkę całkowicie przypadkowo, ale po przeczytaniu motywów wiedziałam, że MUSZĘ ją przeczytać. Slow Burn, wilkołaki i do tego bohaterowie razem pracują. Czy może być lepiej??

Historia pochłonęła mnie od samego początku. Niesamowicie przyjemnie mi się ją czytało i bardzo polubiłam się ze stylem pisania autorki. Czytając było czuć, że autorka wie o czym pisze....

WATAHA "LUPUS MAGNUS"
Tom 1
@magdakrupaszlama_autorka
@wiedzmi_las

" W 2028 roku fo Białowieskiego Parku Narodowego zaczęły masowo przybywać wilki. O wiele większe i potężniejsze niż rodzinne osobniki. Bogaty inwestor Karol Wataha postanawia założyć Ośrodek Pomocy Wilkom, aby chronić te niezwykle zwierzęta. W tym samym czasie ambitna pani weterynarz Łucja Rubik dowiaduje się o zdradzie swojego narzeczonego. Targan złością i żalem postanawia przyjąć propozycję pracy, którą niedawno otrzymała od Watahy..."

Zaczynając czytać tą książkę pomyślałam, że to "kolejna historia, jakich wiele", jednak nic bardziej mylnego. Autorka zabiera nas w świat pełen niespotykanych stworzań, tajemnic i emocji. Pani Magda swoim lekkim piórem i cudowną wyobraźnią uwiodła i porwała mnie do Białowieży, skąd nie chciałam wracać, ponieważ od powieści naprawdę trudno się oderwać. Zgodnie z opisem książka jest powyżej 16 roku życia, więc jeśli Twoje dziecko lubi czytać, a ty nie masz pomysłu na prezent gwiazdkowy to książka "Lupus Magnus" będzie świetnym rozwiązaniem.
Jednak muszę Was ostrzec, bo zakończenie to istotna tortura.
Pani Magdo jak można skończyć w takim momencie i nic nie wyjaśnić?
Dla czytelnika takiego jak ja to istna tortura.
Tak więc zaczynam odliczac dni do kolejnej części.
A Wy czytajcie Kochani, jeśli jej jeszcze nie macie to zamawiajcie dla siebie i bliskich.

WATAHA "LUPUS MAGNUS"
Tom 1
@magdakrupaszlama_autorka
@wiedzmi_las

" W 2028 roku fo Białowieskiego Parku Narodowego zaczęły masowo przybywać wilki. O wiele większe i potężniejsze niż rodzinne osobniki. Bogaty inwestor Karol Wataha postanawia założyć Ośrodek Pomocy Wilkom, aby chronić te niezwykle zwierzęta. W tym samym czasie ambitna pani weterynarz Łucja Rubik dowiaduje...

Historii o wilkach ostatnio pojawia się coraz więcej i są coraz bardziej różnorodne, historia Watahy to jednak pierwsza tak rozbudowana i umiejętnie stworzona książką jaką miałam okazję czytać.
Autorka wymyśliła bardzo interesującą opowieść, w którą wplata przede wszystkim wiedzę dotyczącą wilków i to pierwszy z aspektów, którym wyróżnia się ta opowieść. W trakcie czytania pierwszego tomu możemy zarówno dowiedzieć się jaka była geneza powstania zmiennokształtnych (wow - pomysł by osadzić ich początki właśnie wtedy był super) oraz co nieco o samej genetyce (typowo biologicznie) - do tej pory żadna autorka nie skupiała się na aspektach naukowych.

Druga istotna rzecz to osadzenie historii w środowisku lekarzy weterynarii - główna bohaterka specjalizuje się w chorobach zwierząt nieudomowionych, do tego w trakcie pracy w Ośrodku czyta wszystkie dostępne tam badania dlatego my również dowiadujemy się kolejnych ważnych informacji na temat wilczej watahy. Możemy też poobserwować jak wygląda praca w takiej klinice, tu jednak przyznaje, że liczyłam na ciut więcej obrazów pracy lekarzy. Sporo również pokazano papierkowej roboty, która pewnie jest zmorą każdego lekarza a o czym nam zdarza się najczęściej zapominać.

Aspekt romantyczny całego tego tomu budowany był bardzo powoli. Początek z Adrianem dużo bardziej do mnie przemówił i przekonał niż ten, który w zasadzie zaczął się tuż przed końcem. Rozumiem sens wilczej natury i parowania, jednak mimo wszystko odrobinę było mi żal panaLorka i chemii jaka była między bohaterami. Główna bohaterka jest postacią niezwykle skomplikowaną, jak się okazuje była wielokrotnie okłamywana i częściowo jej sztywna postawa czy powściągliwość jest zrozumiała. Na ten moment nie mogłam polubić Karola, dla mnie był zbyt inny i taki wycofany, postać Piotra natomaist vel King Koga niesamowicie mnie rozbawiła i zyskał moją sympatię dość szybko.

Tajemnic i sekretów mamy tu sporo, jak również pojawiają się dość ciekawe zwroty akcji, które mocno podbiają tempo całej powieści. Do tego stopnia, że dla mnie to wszystko trwało jakby kilka dni zaledwie z życia Ośrodka podczas gdy upływającego czasu upływa o wiele więcej.

Kolejny wielkim atutem powieści jest mocne i dobre zakończenie. Mam nadzieję, że dobrze zrozumiałam to co autorka chciała nam przekazać i że niedługo dostaniemy tom drugi tak bym mogła potwierdzić moje przypuszczenia i dowiedzieć się co będzie dalej. Choć otrzymaliśmy wyjaśnienie związane z Rasą ja sama nadal mam dużo pytań i wątpliwości, które chciałabym jak najprędzej rozwiać. Mam nadzieję też, że kolejny jak i finałowy tom utrzymają poziom bo to była niezwykle ciekawa historia i bardzo udany debiut. Do tego sama oprawa wizualna jest świetna a książka dopracowana, w końcu nie ma literówek czy innych baboli, które psują często odbiór całej powieści.

Historii o wilkach ostatnio pojawia się coraz więcej i są coraz bardziej różnorodne, historia Watahy to jednak pierwsza tak rozbudowana i umiejętnie stworzona książką jaką miałam okazję czytać.
Autorka wymyśliła bardzo interesującą opowieść, w którą wplata przede wszystkim wiedzę dotyczącą wilków i to pierwszy z aspektów, którym wyróżnia się ta opowieść. W trakcie czytania...

Lupus Magnus
Łucja zdradzona przez swojego narzeczonego ,napędzona złością oraz chęcią zmiany swojego życia
postanawia przyjąć posadę Głównego Lekarza Ośrodka Pomocy Wilkom złożoną prze bogatego inwestora Karola Watahę.
Niby nic nadzwyczajnego ,jednak te zwierzęta różnią się od standardowych wilków nie tylko wielkością. Pani weterynarz zagłębia się w tajemnice nowej rasy chcąc poznać jak najbliżej swoich podopiecznych .Lecz nie jest świadoma jak głęboko tkwi prawda ,ani tego ,że wraz w wiedzą rośnie niebezpieczeństwo.

Na wstępnie muszę zaznaczę ,że wątek emocjonalny bohaterki jest w tej historii bardziej wybity niż urban fantsy co absolutnie nie umniejsza książce. Przeżycia bohaterki jak i sytuacje ,w których została postawiona musiały się odbić na jej stanie zdrowia ,co w bardzo realistyczny sposób zostało przedstawione .Autorka przekazała nam obraz człowieka ,który wcale mimo usposobienia i stworzonemu wizerunkowi twardej sztuki, nie musi być wewnątrz skałą ,co bardzo mi siadło w tej książce.
Sam motyw wilków jest wprowadzany stopniowo i bardzo umiejętnie, dzięki czemu czytelnik nie ma wrażenia przytłoczenia wieloma informacjami naraz. Wraz z biegiem akcji jest ich więcej ,a fabuła nabiera zdecydowanie ostrość i klimatu fantasy. Sam zamysł i koncepcja trzymają się całości i myślę ,że autorka tym tomem stworzyła solidną podstawę do rozwinięcia trylogii.

Oczywiście mogłabym się przyczepić do niektórych scen,ale to z czystej niechęci do jednego z bohaterów.

Lupus Magnus zdecydowanie podpasuję osobom, które chciałaby się wkręcić w "gatunek" romantasy ,ale również będzie ciekawą pozycja dla takich wyjadaczy jak ja.

Lupus Magnus
Łucja zdradzona przez swojego narzeczonego ,napędzona złością oraz chęcią zmiany swojego życia
postanawia przyjąć posadę Głównego Lekarza Ośrodka Pomocy Wilkom złożoną prze bogatego inwestora Karola Watahę.
Niby nic nadzwyczajnego ,jednak te zwierzęta różnią się od standardowych wilków nie tylko wielkością. Pani weterynarz zagłębia się w tajemnice nowej rasy...

Muszę przyznać, że mamy w tym roku wysyp świetnych debiutów książkowych. Jednym z nich jest powieść Lupus Magnus, która jest pierwszym tomem serii Wataha.
Powiem wam, że już się nie mogę doczekać kolejnego tomu.
Mamy rok 2028. Do Białowieskiego Parku Narodowego zaczęły masowo przybywać wilki, jednak osobniki tego gatunku są dużo większe i potężniejsze niż rodzime osobniki.
Karol Wataha postanawia założyć Ośrodek Pomocy Wilkom, aby objąć ochroną te niezwykłe zwierzęta.
Łucja Rubik, ambitna pani weterynarz, po zdradzie swojego narzeczonego postanawia przyjąć propozycję pracy, którą otrzymała od Karola Watahy.
Jakie tajemnice skrywa mężczyzna, który założył Ośrodek Pomocy Wilkom? Co kryje się w Puszczy Białowieskiej? Jak potoczy się życie Łucji?
Gdy pierwszy raz zobaczyłam okładkę książki Lupus Magnus byłam nią po prostu zachwycona. Przepiękne wydanie przyciąga wzrok czytelnika.
Natomiast sama historia pochłonęła mnie od pierwszych stron.
I uwierzcie mi, warto zarwać dla niej noc.
Bohaterowie są bardzo dobrze wykreowani. Nie są jednak idealni, co dla mnie jest ogromnym plusem. Nie raz będziemy mieli ochotę potrząsnąć jednym czy drugim.
Autorka jest absolwentką Wydziału Medycyny Weterynaryjnej Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu, a posiadaną wiedzę umiejętnie wplotła w napisaną historię.
I pomimo, że wątek zarówno wilkołaków, jak i zmiennokształtnych niejednokrotnie przewija się w literaturze, to jestem bardzo przyjemnie zaskoczona tą powieścią.
Autorka poprowadziła go nieco inaczej, co nadaje tej historii powiew świeżości.
Mamy tu umiejętne połączenie tajemnic, intryg, namiętności, zdrady i miłości.
Sama powieść stanowi świetne połączenie urban fantasy i paranormal romanse. W dodatku akcja rozwija się na naszym rodzimym terytorium, co jest niewątpliwym atutem książki.
Ponadto mamy tutaj to, co lubię najbardziej - silną postać kobiecą. I choć Łucja w pierwszej chwili wydaje się oziębłą królową lodu, to jednak jest to tylko fasada, za pomocą której kobieta ochrania swoje wrażliwe wnętrze przed światem zewnętrznym.
Czasem w tym murze pojawiały się wyłomy, które pokazywały nam ją w chwilach słabości. Dzięki temu mamy szansę poznać Łucję z różnych stron.
Moim zdaniem można było trochę bardziej rozwinąć wątek choroby kobiety, gdyż schorzenie na które cierpiała, jest problemem dość często spotykanym i myślę, że warto poświęcić mu nieco więcej czasu.
Natomiast samo zakończenie zaskakuje i sprawia, że z ogromną niecierpliwością będziemy czekać na kolejny tom tej historii.
Polecam gorąco.
Współpraca barterowa z autorką Magdą Krupą - Szlamą (
Wiedźmi Las)

Muszę przyznać, że mamy w tym roku wysyp świetnych debiutów książkowych. Jednym z nich jest powieść Lupus Magnus, która jest pierwszym tomem serii Wataha.
Powiem wam, że już się nie mogę doczekać kolejnego tomu.
Mamy rok 2028. Do Białowieskiego Parku Narodowego zaczęły masowo przybywać wilki, jednak osobniki tego gatunku są dużo większe i potężniejsze niż rodzime...

Łucja Rubik po rozstaniu z narzeczonym, przyjmuje pracę jako główny weterynarz w ośrodku dla wilków. Jest pełna optymizmu i nadziei, że wyprowadzka i nowa praca zapoczątkują zmiany na lepsze w całym jej życiu. Łucja ma rację jej życie zmieni się o 360 stopni, bez możliwości powrotu do przeszłości. Czy nasza bohaterka poradzi sobie ze zmianami i


Całkiem przydatkiem trafiłam na nabór recenzencki na profilu autorki. Opis mnie zainteresował, wiec postanowiłam się zgłosić. Jednak nie spodziewałam się tak fantastycznej powieści. Niesamowita historia, która bardzo mi się podobała. Wciągnęła mnie od samego początku i z każdą kolejną stroną byłam coraz bardziej ciekawa jak potoczy się ta historia. Nie jest przewidywana co jest jej ogromnym plusem. Ma niesamowity vibe podobny trochę do Zmierzchu, ale autorka ma mnóstwo własnych fajnych pomysłów. Ja ogólnie bardzo lubię wątki medyczne, jest ich tu trochę, więc jeśli również podobają się wam takie tematy będziecie zadowoleni. Nie przytłacza to jednak całości,a raczej daje lekką odskocznię.
Jest troszkę romansu, a nawet spice scen więc fanki tego typu literatury również będą zadowolone.
Akcja nie pędzi na oślep byle szybciej byle więcej, jest zróżnicowana,a tajemnice odkrywane są powoli i w swoim tempie. Mi to bardzo odpowiada, lubię cieszyć się historią bez przedłużenia, ale z rozwagą. Książka jest bardzo fajnie napisana, pomimo czasami trudnych tematów, wszystko jest zrozumiałe. Autorka oprócz tematów związanych z wilkami proszą również problem depresji i wsparcia osoby chorej za co ma kolejnego plusa.
Zakończenie oczywiście wzbudza mnóstwo emocji napięcia i oczekiwania na kolejną część. Ja jestem totalnie kupiona i wam bardzo polecam. 10/10

Łucja Rubik po rozstaniu z narzeczonym, przyjmuje pracę jako główny weterynarz w ośrodku dla wilków. Jest pełna optymizmu i nadziei, że wyprowadzka i nowa praca zapoczątkują zmiany na lepsze w całym jej życiu. Łucja ma rację jej życie zmieni się o 360 stopni, bez możliwości powrotu do przeszłości. Czy nasza bohaterka poradzi sobie ze zmianami i


Całkiem przydatkiem...

Nie rozumiem tej wysokiej oceny. Skusiłam się pozytywnymi opiniami oraz właśnie wysoką oceną.
Ksiazka jest nudna, główna bohaterka irytująca, historia nieciekawa.

Nie rozumiem tej wysokiej oceny. Skusiłam się pozytywnymi opiniami oraz właśnie wysoką oceną.
Ksiazka jest nudna, główna bohaterka irytująca, historia nieciekawa.