rozwińzwiń

Schody do lata

Okładka książki Schody do lata Magdalena Kordel
Okładka książki Schody do lata
Magdalena Kordel Wydawnictwo: W.A.B. Cykl: Przystań śpiących wiatrów (tom 2) literatura obyczajowa, romans
416 str. 6 godz. 56 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Cykl:
Przystań śpiących wiatrów (tom 2)
Wydawnictwo:
W.A.B.
Data wydania:
2024-02-28
Data 1. wyd. pol.:
2024-02-28
Liczba stron:
416
Czas czytania
6 godz. 56 min.
Język:
polski
ISBN:
9788383194752
Średnia ocen

8,1 8,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,1 / 10
60 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
736
724

Na półkach: , , ,

[Współpraca barterowa z
Wydawnictwo W.A.B. ]
"W uśpionej głowie Meli przemknął obraz błyszczących oczu i zaszumiały słowa: masz wybór, zawsze masz wybór."
Magdalena Kordel po raz kolejny zabiera nas do Kotkowa. Schody do lata to drugi tom cyklu Przystań Śpiących Wiatrów.
Poznajemy w nim dalsze losy rodziny Saganków: Stelli, Meli, Julki i Beniamina.
Główną postacią tej części jest Mela i jej historia. Jednak będziemy mieli okazję dowiedzieć się również, jak potoczyły się dalsze starania Stelli o wymarzony dwór, a także poznamy jego historię.
Jest to niezwykle emocjonujący tom, w którym autorka ukazuje ogromnie ważny problem przemocy psychicznej.
Malwina nie może dłużej udawać, że wszystko jest w porządku. Choć tłumaczy zachowanie swojego narzeczonego sama przed sobą na wiele sposobów, to jednak jasne się staje, że doświadcza ona przemocy.
"Dotarło do niej, że Jacek może i nie podnosił na nią ręki, poza tym jednym razem, ale codziennie i z wyjątkowym upodobaniem katował jej serce i duszę. Ale twierdził też, że ją kocha i że to nie on jest winny, tylko ona. Bo przecież rozczarowanie też musi znaleźć ujście. A ona go non stop rozczarowuje..."
Na szczęście Mel nie jest sama. Na pomoc ruszają jej siostry i brat oraz pan Wiktor, który zostaje wtajemniczony w ich plany.
Odpowiedzi na nurtujące ją dylematy kobieta odnajdzie właśnie zaglądając w przeszłość Przystani Śpiących Wiatrów.
Powiem wam, że serce mnie bolało, gdy czytałam o tym jak bardzo Jacek stłamsił Melę. Zastraszył ją, odciął od rodziny i odebrał całą radość z życia, a ona go wciąż usprawiedliwiała i szukała wytłumaczenia dla jego zachowania biorąc winę na siebie. A przecież nigdy nie jest tak, że wina leży po jednej stronie.
Pewne zachowania świadczące o stosowaniu przemocy psychicznej powinny być dla nas sygnałem alarmowym. Nie może być przyzwolenia dla znęcania się nad innymi. Tym bardziej, że nie jest to zjawisko odosobnione i z pewnością niejeden z nas spotkał się z podobnymi sytuacjami w życiu codziennym.
Tylko osoba posiadająca kompleksy, nie umiejąca przyjąć krytyki własnej osoby i pozbawiona kompasu moralnego może w ten sposób postępować wobec kogoś słabszego. I trzeba reagować w porę, aby nie doszło do tragedii.
"Zatęskniła całą sobą za widokiem z górskiego szczytu. Najlepiej takiego, z którego mogłaby skoczyć - w razie gdyby nie mogła już wytrzymać. Na główkę. I choć przez moment znów poczuć, jak to jest, gdy dusza dostaje skrzydeł i wierzy się w szczęście."
Ta historia poruszy was do głębi i sprawi, że łzy napłyną wam do oczu. Tym bardziej, że styl pisania pani Magdaleny jest tak niezwykle plastyczny, że praktycznie na kartkach papieru wyczarowuje nam obrazy tej poruszającej historii.
To właśnie te emocje sprawiają, że od tej historii trudno jest się oderwać. Pragniemy przenieść się do Przystani Śpiących Wiatrów w Kotkowie, pragniemy skosztować wypieków sióstr Kazimierczkówien. A fakt wplecenia w tą historię wydarzeń z przeszłości i opisanie losów poprzednich właścicieli dworu dodaje tej powieści jeszcze większej autentyczności.
Schody do lata to książka, która pochłonie was od pierwszych stron. To historia o poszukiwaniu siebie i odnajdywaniu wewnętrznej siły by walczyć z przeciwnościami. Jest to również opowieść o miłości i sile więzów rodzinnych.
I wierzę gorąco w to, że autorka nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa w tej historii i będziemy mieli jeszcze niejedną okazję przeżyć wszystkie perypetie jej bohaterów razem z nimi.
Gorąco polecam wam tą cudowną historię.

[Współpraca barterowa z
Wydawnictwo W.A.B. ]
"W uśpionej głowie Meli przemknął obraz błyszczących oczu i zaszumiały słowa: masz wybór, zawsze masz wybór."
Magdalena Kordel po raz kolejny zabiera nas do Kotkowa. Schody do lata to drugi tom cyklu Przystań Śpiących Wiatrów.
Poznajemy w nim dalsze losy rodziny Saganków: Stelli, Meli, Julki i Beniamina.
Główną postacią tej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
160
153

Na półkach:

Hej, zawsze Zwycięzcy!

„Jeśli na zawsze nie jesteś w stanie wyrzucić tego raz na zawsze z pamięci, to spraw, by twoja słabość stała się siłą-powiedział jej-poprzysięgnij sobie, że będziesz twarda, nauczysz się bronić, że nikt nie będzie ci mógł zrobić krzywdy, a jeśli będzie próbował, to na pewno nie pójdzie mu to łatwo, wyryj sobie tu-położył rękę na sercu – że o siebie trzeba walczyć do końca, do ostatniego oddechu”.

„Schody do lata” to drugi tom cyklu „Przystani śpiących wiatrów”. Magdaleny Kordel, autorki, która potrafi oczarować czytelnika barwami, emocjami i fabułą. Świetnie było wrócić znów do rodzeństwa i ich miłości, stanowczości i dobru dla drugiego człowieka.

Tym razem zagłębiamy się w życie Melanii, dziewczyny, która doświadcza przemocy psychicznej.
Na szczęście ma wielkie wsparcie w rodzinie. Do akcji wkracza również Wiktor, właściciel dworku, z tajemniczym duchem. Tak powstaje idealny plan wybawienia Meli z toksycznego związku oraz możliwości zagłębienia się w historię pięknego i tajemniczego dworku w Kotkowie.

Czy zaplanowana akcja dojdzie do skutku? Czy duchy przeszłości mogą pomagać w teraźniejszości? Na to pytanie odpowiedź znajdziecie w drugim tomie sagi „Przystań śpiących wiatrów”.

Autorka kolejny raz pokazuje, że rodzina może być silna, że ludzie, których się kocha, się nie zostawia w potrzebie. Stawia się czoła trudnym sytuacjom.
Książka jest pełna nadziei i ciepła. Tajemnic i przygód. Niespodziewane zwroty akcji i świetnie wykrawani bohaterowie, których nie da się nie lubić.

Serdecznie polecam i czekam na kolejną ciepłą historię. Ciekawa jestem, do czyjego świata zagłębimy się następnym razem.

Hej, zawsze Zwycięzcy!

„Jeśli na zawsze nie jesteś w stanie wyrzucić tego raz na zawsze z pamięci, to spraw, by twoja słabość stała się siłą-powiedział jej-poprzysięgnij sobie, że będziesz twarda, nauczysz się bronić, że nikt nie będzie ci mógł zrobić krzywdy, a jeśli będzie próbował, to na pewno nie pójdzie mu to łatwo, wyryj sobie tu-położył rękę na sercu – że o siebie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2225
1500

Na półkach: ,

"Schody do lata" Magdaleny Kordel to kontynuacja cyklu "Przystani Śpiących Wiatrów".

Mela to typowa ofiara przemocy domowej tkwiąca w toksycznym związku. Na szczęście zawsze może liczyć na pomoc bliskich, którzy widząc, co się dzieje, opracowują plan jak wyrwać dziewczynę z rąk oprawcy.

Lubię powracać do książek pani Magdaleny, za każdym bowiem razem akcja jej powieści rozgrywa się w małych miasteczkach, które tak bardzo cenię za cudowną atmosferę i mieszkańców, do których od razu czuję sympatię, choć nie obędzie się bez kilku czarnych charakterów. Pisarka doskonale przedstawiła mechanizm działania osób stosujących przemoc psychiczną oraz zachowanie ich ofiar. Dzięki pamiętnikom jednej z mieszkanek Przystani zajrzymy też w przeszłość, która może odmienić życie Melanii.

Niewielu autorów potrafi tak czarować słowem, malując pod naszymi powiekami barwne pejzaże rozgrywających się wydarzeń, a małomiasteczkowy klimat sielskiego Kotkowa z domieszką kolorytu Bieszczad stworzyły niesamowite dla nich tło. Znajdziemy tu dużo życiowej mądrości, nie zabraknie też pełnych wzruszeń momentów, ale mimo wszystko najwięcej będzie powodów do uśmiechu. Należy bowiem pamiętać, że nawet po najzimniejszej wiośnie przychodzi lato, a wraz z nim słońce, które skruszy nawet najtwardszy lód.

"Schody do lata" Magdaleny Kordel to kontynuacja cyklu "Przystani Śpiących Wiatrów".

Mela to typowa ofiara przemocy domowej tkwiąca w toksycznym związku. Na szczęście zawsze może liczyć na pomoc bliskich, którzy widząc, co się dzieje, opracowują plan jak wyrwać dziewczynę z rąk oprawcy.

Lubię powracać do książek pani Magdaleny, za każdym bowiem razem akcja jej powieści...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2611
2290

Na półkach: , , ,

“Piekło mamy tu, na ziemi i to człowiek człowiekowi je funduje”.

Niewielka miejscowość Kotkowo, sympatyczni mieszkańcy, piękna okolica, spokój, cisza. Małomiasteczkowa, specyficzna społeczność, gdzie wszyscy wszystko o sobie wiedzą, służą pomocą i radą. Tym razem na plan pierwszy wysuwa się druga z sióstr Melania. Kobieta udaje, że wszystko w jej życiu układa się dobrze. Bliscy zaczynają dostrzegać coraz więcej, jej tłumaczenia o narzeczonym są mało realne. Rodzina wie, że Mela doświadcza przemocy psychicznej. Z pomocą ruszają brat i siostry, rodzeństwo stoI za nią murem. Pomaga im Wiktor, dość ekscentryczny właściciel domu w Kotkowie. Przeszłość kolejny raz ma wpływ na teraźniejszość.

Przyjemnie, ponownie było się spotkać z bohaterami sagi “Przystań śpiących wiatrów”. Fabuła ciekawie poprowadzona, czuć naturalność i prostotę. Autorka z łatwością wręcz czułością oddaje uczucia, wewnętrzne rozterki, zmagania i porywy serca naszych bohaterów. A oni sami zajmująco ukazani to zwykli, niezwykli w swej prostocie ludzie, pozytywni, nietuzinkowi, swojscy. Mela od razu zyskała moją sympatię, to pełna wewnętrznego ciepła i życzliwości dla innych młoda kobieta. Znalazła się w trudnej życiowej sytuacji, jej związek zmienia się w toksyczny. Jednak wciąż wierzy, że narzeczony się zmieni. Czy jednak tacy ludzie się zmieniają?

Przez powieść się płynie. Pisarka dotyka trudnych problemów ludzkiej egzystencji, robi to z empatią, prostą. Życie, które niesie wyzwania, trudy dnia codziennego. Miłość, która zawodzi, toksyczny związek, który stopniowo niszczy. Kłamstwa, umiejętna gra pozorów, przybrane maski. Stłamszenie, poczucie pustki, dotkliwe osamotnienie. Złe słowa, które niszczą, ranią, zadają ból, poczucie własnej wartości maleje. Lokalna społeczność, plotki, dobrzy ludzie, bezinteresowna pomoc i wsparcie. Siła i miłość, jaką niesie rodzina. Stare dzienniki niespodziewanie odnalezione w dworskiej bibliotece, ich przekaz, podnoszą walory powieści.

Przyjemna, klimatyczna, ciepła, refrakcyjna, życiowa opowieść. Ukazuje siłę, jaką daje rodzina i zwykłą, jakże ważną pomoc i wsparcie dobrych ludzi. Wzrusza, niesie nadzieję na lepszą przyszłość. Serdecznie polecam całą serię.

https://tatiaszaaleksiej.pl/schody-do-lata/

“Piekło mamy tu, na ziemi i to człowiek człowiekowi je funduje”.

Niewielka miejscowość Kotkowo, sympatyczni mieszkańcy, piękna okolica, spokój, cisza. Małomiasteczkowa, specyficzna społeczność, gdzie wszyscy wszystko o sobie wiedzą, służą pomocą i radą. Tym razem na plan pierwszy wysuwa się druga z sióstr Melania. Kobieta udaje, że wszystko w jej życiu układa się dobrze....

więcej Pokaż mimo to

avatar
1026
754

Na półkach: , , ,

Bardzo przyjemna druga część cyklu "Przystań śpiących wiatrów". Magdalena Kordel pisze lekko i jej powieści wciągają. W tej części poznamy bardziej się z życiem Stelli, które niestety nie jest usłane różami. Jak dla mnie trochę zbyt wydłużona jest ta powieść i tak bardzo prosta. Natomiast szczególnego smaku dodały pamiętniki z życia poprzedników cudownej willi, którą chcą zakupić.

Bardzo przyjemna druga część cyklu "Przystań śpiących wiatrów". Magdalena Kordel pisze lekko i jej powieści wciągają. W tej części poznamy bardziej się z życiem Stelli, które niestety nie jest usłane różami. Jak dla mnie trochę zbyt wydłużona jest ta powieść i tak bardzo prosta. Natomiast szczególnego smaku dodały pamiętniki z życia poprzedników cudownej willi, którą chcą...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1739
1699

Na półkach: ,

„Schody do lata” to drugi tom Przystani śpiących wiatrów autorstwa Magdaleny Kordel. Nie tak dawno zaznajomiłam się z twórczością autorki i poznałam historię Stelli, najstarszej z sióstr, bohaterkę rodzinnej sagi, której akcja się toczy w miłej okolicy. Życie pisze różne scenariusze, nie zawsze jest łatwo, czasami tkwimy w czymś, co nie jest dla nas dobre, nie udaje nam się tego jednak w porę dostrzec, dopiero, kiedy sytuacja się zaognia i robi się niebezpiecznie. Przemoc w życiu to nie tylko siniaki skrywane pod warstwą makijażu czy ciemnymi okularami, to także słowa, które potrafią ranić bardziej niczym ostrze i pieści. Czy uda się przerwać ten krąg przemocy? Czy wspólnie z przyjaciółmi i rodziną można stanąć na nogi?
Główną bohaterką książki autorstwa Magdaleny Kordel pod tytułem „Schody do lata” jest Melania, pasjonatka górskich terenów, szczególnie ukochała sobie Bieszczady. Wydaje się, że taka kobieta, jak ona może mieć wszystko, czego pragnie. Dobrą pracę, w której się spełnia, narzeczonego, który jednak jest tą rysą na szkle. Tym uszczerbkiem, czymś, czym nie powinien. Mężczyzna miał dawać wsparcie, kochać i traktować z szacunkiem, jednak ten konkretny człowiek traktuje ją okropnie. Ile jeszcze wymówek i tłumaczeń takich gestów będzie usprawiedliwiała Melania? Kiedy w końcu przejrzy na oczy? Skąd brać siłę, aby poukładać własne życie? Nie można udawać, że nic złego się nie dzieje. Na szczęście kobieta może liczyć na pomoc rodzeństwa i właściciela dworku w Kotkowie. Jak zakończy się ta historia?
„Schody do lata” to kolejna powieść pełna emocji autorstwa Magdaleny Kordel, która zabiera nas do Kotkowa. Poznaliśmy tą miejscowość za sprawa pierwszego tomu cyklu pod tytułem „Wiosna cudów”. Poprzednio Magdalena Kordel poruszała trudne tematy, tutaj mamy przemoc psychiczną, którą wbrew pozorom nie tak łatwo jest udowodnić oraz fizyczną. Zawsze uważałam, że złe traktowanie drugiego człowieka jest czymś nieludzkim, wykraczającym poza każdą krytykę. Niestety przemoc jest czymś, z czym mierzymy się od dawna, nie ma wieku, daty ważności, możemy się z nią borykać w każdym momencie. Nie można się na nią przygotować, czy wystrzec jej w stu procentach, tak po prostu się nie da. Ważne jest, aby mieć wsparcie
i pomoc, kiedy jest potrzebna. W Kotkowie wszystko jest możliwe, mieszkańcy są nieocenieni. „Schody do lata” to opowieść o bólu, jaki musiała znieść Melania, jak bardzo wpłynęło to wszystko na jej poczucie wartości. To niesamowita wędrówka w głąb ludzkiej psychiki, jej sklejenia, zobrazowania różnych oblicz uczucia, które potrafi złączyć pokolenia – miłości. To kolejna powieść autorki, która mnie urzekła, potrafi malować słowami, wzbudzać emocje i powodować na twarzy wypieki.

„Schody do lata” to drugi tom Przystani śpiących wiatrów autorstwa Magdaleny Kordel. Nie tak dawno zaznajomiłam się z twórczością autorki i poznałam historię Stelli, najstarszej z sióstr, bohaterkę rodzinnej sagi, której akcja się toczy w miłej okolicy. Życie pisze różne scenariusze, nie zawsze jest łatwo, czasami tkwimy w czymś, co nie jest dla nas dobre, nie udaje nam się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
264
126

Na półkach: , , , , , ,

„-Nie martw się – powiedział cicho wprost do jej ucha. – Ktoś powiedział, że w Bieszczady przyjeżdża się tylko raz, a potem się już tylko wraca… Tęskni i wraca.”

„Przystań Śpiących Wiatrów” wciąż czeka na nowych właścicieli. By umowa zaś została podpisana, jest jeden malutki warunek. Dom… a raczej Duch Urszuli musi wyrazić na to zgodę. I choć jest to niemal pewne, że tak będzie, to mimo wszystko Stella ma pewne obawy. Czy słuszne?
Zanim to jednak nastąpi, muszą poradzić sobie z większym problem.

Melania jest ofiarą przemocy psychicznej. Mąż Jacunio, robi to w sposób bardzo skuteczny i zarazem przemyślany, tak , by to ofiara czuła się winna całej sytuacji, a on był bezkarny. Na szczęście w porę zauważa to przyjaciółka Meli i postanawia działać, informując o wszystkim Stellę. Tu jednak rozsądek bierze górę i siostra postanawia działać podstępem. Tak by Melanię zwabić do Kotkowa, by nie spłoszyć jej. Bo wiadomo, że jeśli ktoś jest ofiarą przemocy, to nigdy się do tego nie przyzna. W całą intrygę angażuje Pana Władysława, który wpada na świetny pomysł, angażując w to duchy z przeszłości?

Czy to im się uda? Czy Melania uwolni się od męża tyrana i zrozumie, że szczęście ma zupełnie inny smak? Czy uda jej się je odnaleźć?

„Przystań Śpiących Wiatrów sprzyjała wyciszeniu i odbudowywaniu wiary w to, że jednak i ona, poraniona i przegrana, może mieć przed sobą przyszłość i patrzeć w nią z nadzieją.”

Jakie tajemnice kryje w sobie „Przystań Śpiących Wiatrów”? I ile zła i cierpienia będzie musiało doświadczyć jeszcze rodzeństwo, zanim wszystko zacznie się układać pomyślnie?
Magdalena Kordel po raz kolejny zabrała mnie w cudowną podróż. Uwielbiam pióro autorki i jeszcze nigdy się nie zawiodłam.

Drugi tom opowiada o braterskiej sile. O tym, że rodzeństwo powinno trzymać się razem i nie pozwoli, by któremuś stała się krzywda. O tym, że coś, co z pozoru mogłoby wydawać się szczęściem, wcale takim nie jest. Że człowiekowi, tak łatwo można wmówić wiele rzeczy i znęcać się nad nim psychicznie, zastraszać i wpędzić w poczucie winy.
Oprócz historii współczesnej, Pani Magda zabrała nas w przeszłość, byśmy mogli poznać bliżej historię dawnych mieszkańców Przystani. I to była cudowna i pełna wzruszeń podróż. Czytałam ją z wypiekami na twarzy i nie potrafiłam się oderwać. Dzięki temu, możemy zobaczyć, że każdy z nas, ma wżyciu wybór, jedyne co musimy zrobić, to znaleźć w sobie odwagę, by zrobić krok do przodu.

„Piekło mamy tu, na ziemi i to człowiek człowiekowi je funduje.”

Mam cichą nadzieję, że będą kolejne tomy, bo z wielką przyjemnością powrócę do Kotkowa, by znów spotkać się ze wszystkimi bohaterami powieści.

Za egzemplarz recenzencki dziękuję wydawnictwu W.A.B.

Jeśli lubicie lub chcecie poznać twórczość Magdaleny Kordel, gorąco zachęcam Was do wzięcia udziału w wyzwaniu na Instagramie. Oznaczajcie swoje posty #przykominkuzkordel oraz mój profil @przykominkuzkawa. Odwiedzę Was i poznam Wasze opinie. Raz w tygodniu będę udostępniać Wasze posty na Stories. Nie zapomnijcie również oznaczyć autorki, by i Pani Magda mogła do Was trafić.

„-Nie martw się – powiedział cicho wprost do jej ucha. – Ktoś powiedział, że w Bieszczady przyjeżdża się tylko raz, a potem się już tylko wraca… Tęskni i wraca.”

„Przystań Śpiących Wiatrów” wciąż czeka na nowych właścicieli. By umowa zaś została podpisana, jest jeden malutki warunek. Dom… a raczej Duch Urszuli musi wyrazić na to zgodę. I choć jest to niemal pewne, że tak...

więcej Pokaż mimo to

avatar
109
62

Na półkach:

"Schody do lata" to drugi tom sagi "Przystań śpiących wiatrów".

Tą częścią jestem naprawdę oczarowana. Jest cudna.

Główną bohaterką w tej części jest Melania. Młodsza siostra Stelli, która doświadcza przemocy psychicznej. Toksyczny związek, w którym tkwi niszczy ją od środka.

Autorka w naturalny, autentyczny i nie przerysowany sposób opisuje schemat działania przemocowców. Każde jego działanie jest przemyślane, by osiągnąć zamierzony cel. Nieoceniona okazuje się pomoc przyjaciółki, która ma doświadczenie zawodowe a przede wszystkim oczy szeroko otwarte, na zmianę w zachowaniu Melanii. Szybka reakcja i odpowiednie działanie pozwala na wyrwanie jeszcze do końca nieświadomej ofiary z rąk oprawcy, z piekła, które robiło się coraz bardziej gorące.

W tej części Wiktor stał się moim ulubionym bohaterem. Jego działania w akcji "Melania" naprawdę mnie rozczuliły. Wpleciony wątek dzienników oceniam na wielki plus. Poznanie losów kobiet mieszkających wcześniej w Przystani dodało tej historii głębi. Powiem Wam, tego domu nie da się nie kochać.

Autorka ponownie ukazała nam siłę i magię małego mistaczeka. Siłę rodziny, która jest na dobre i na złe, zwłaszcza na złe. Jedno za drugim skoczyło by w ogień nie patrząc na konsekwencje. Dostaliśmy powieść, która mimo, że nie jest słodka daje nam nadzieję na lepsze jutro, która może zmotywować by zawalczyć o siebie, o swój spokój i swoje szczęście.

Polecam 🥰

"Schody do lata" to drugi tom sagi "Przystań śpiących wiatrów".

Tą częścią jestem naprawdę oczarowana. Jest cudna.

Główną bohaterką w tej części jest Melania. Młodsza siostra Stelli, która doświadcza przemocy psychicznej. Toksyczny związek, w którym tkwi niszczy ją od środka.

Autorka w naturalny, autentyczny i nie przerysowany sposób opisuje schemat działania...

więcej Pokaż mimo to

avatar
323
310

Na półkach:

Kluczem do tej historii są perypetie czwórki wyjątkowo zżytego ze sobą i kochającego się rodzeństwa oraz pewien wyjątkowy dworek z duszą - Przystań Śpiących Wiatrów. Urocza nazwa, niczym z powieści Lucy Maud Montgomery. To miejsce łączy ponownie rodzeństwo, które w dorosłym życiu, obrało własne ścieżki.
Bohaterowie Magdaleny Kordel emanują dobrem i czułością, choć w ich życiu przytrafiają się życiowe burze, ich wzajemna dobroć i miłość zawsze rozpraszają szare, ciężkie chmury. W moim czytelniczym świecie zawsze znajdzie się miejsce dla takich powieści, które rozgrzewają serce, niosą pozytywne przesłanie i nadzieję na lepsze jutro. Autorka bez wątpienia posiada dar do kreowania ciepłych, pozytywnych emocji.

"Schody do lata" to drugi tom cyklu, w którym czytelnik poznaje losy Melanii, młodszej siostry Stelli, znanej z "Wiosny cudów".
Tu autorka porusza temat przemocy w związku - podstępnej i zdradzieckiej, która podcina skrzydła, zabiera poczucie własnej wartości i wyniszcza psychicznie. Jej długotrwałe działanie przygnębia, osłabia i pozbawia radość płynącej z życia. Często ofiara nie zdaje sobie sprawy, kiedy trucizna wkrada się do jej duszy, pozbawiając ją siły do walki i działania, zwłaszcza gdy sprawcą jest partner życiowy. Ofiara czuje się winna, a oprawca rośnie w siłę.
Na szczęście nad Melą czuwa dobra przyjaciółka i oczywiście rodzeństwo, które wspiera ją w trudnych chwilach.
Mela pojawia się w Kotkowie w Przystani Śpiących Wiatrów.
Ten dom otworzy przed nią tajemnice z przeszłości.
Te wątki z przeszłości kocham najbardziej. Losy Franusi wywołały we mnie burzę emocji i wzbogaciły fabułę, sprawiając, że "Schody do lata" nieco przyćmiły historię Stelli. Myślę, że tą powieścią autorka zyska nowe grono czytelników.
Czytanie tej historii było dla mnie czystą przyjemnością, obudziła we mnie wiosnę.
Z niecierpliwością czekam na losy brata- artysty.
"Schody do lata" to idealna lektura na ciepły wiosenny i letni czas. Taka, która otula czytelnika dobrymi emocjami. Polecam.

Kluczem do tej historii są perypetie czwórki wyjątkowo zżytego ze sobą i kochającego się rodzeństwa oraz pewien wyjątkowy dworek z duszą - Przystań Śpiących Wiatrów. Urocza nazwa, niczym z powieści Lucy Maud Montgomery. To miejsce łączy ponownie rodzeństwo, które w dorosłym życiu, obrało własne ścieżki.
Bohaterowie Magdaleny Kordel emanują dobrem i czułością, choć w ich...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1388
877

Na półkach: ,

Dziesięć lat temu przeczytałam swoją pierwszą książkę Magdaleny Kordel. Początkowo podeszłam do niej bardzo niepewnie. Myślałam, że niezbyt mi się spodoba. Jednak stało się tak, że zakończyłam czytanie będąc zakochana w twórczości tej autorki. Od tamtej pory regularnie sięgam po książki pani Magdy. Skończę czytać jedną, a już wypatruję zapowiedzi kolejnej. Podobnie było z jej najnowszą powieścią pod tytułem „Schody do lata”. Czekałam, czekałam i w końcu się doczekałam.
„Schody do lata” to druga część serii pod tytułem „Przystań śpiących wiatrów”. Tym razem miałam okazję bliżej poznać losy drugiej siostry z rodzeństwa, które spotkałam w poprzedniej części. Melania jest kompletnie inna niż Stella, o której był pierwszy tom. Inna, lecz także ma swoje problemy, z którymi sama nie potrafi sobie poradzić. Jednak nie po to ma się rodzinę, aby z problemami radzić sobie samemu. Z pomocą przychodzi jej rodzeństwo. Tylko teraz muszą wymyślić sposób, aby Meli pomóc, a nie ją spłoszyć.
Po raz kolejny pani Kordel oczarowała mnie ciepłem jakie płynie wprost z czytanej historii. Pokazała jak zwykli ludzie mogą okazać się niezwykli. Jestem zachwycona. Uwielbiam wracać do powieści Kordel, gdyż otulają mnie swoim światem. Na te kilka godzin trafiam do świata, w którym żyję wraz z bohaterami, przeżywam wraz z nimi wszelkie problemy, jak i radości. Jeśli szukacie ciepłej, rodzinnej, ale nie przesłodzonej historii, gdyż bohaterów nie omijają codzienne problemy, to polecam zapoznać się z serią „Przystań śpiących wiatrów”. Nie zawiedziecie się.

Dziesięć lat temu przeczytałam swoją pierwszą książkę Magdaleny Kordel. Początkowo podeszłam do niej bardzo niepewnie. Myślałam, że niezbyt mi się spodoba. Jednak stało się tak, że zakończyłam czytanie będąc zakochana w twórczości tej autorki. Od tamtej pory regularnie sięgam po książki pani Magdy. Skończę czytać jedną, a już wypatruję zapowiedzi kolejnej. Podobnie było z...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    75
  • Przeczytane
    70
  • 2024
    12
  • Posiadam
    10
  • Audiobook
    4
  • Przeczytane w 2024
    2
  • Przeczytane 2024
    2
  • Ulubione
    2
  • Teraz czytam
    2
  • Kupione
    1

Cytaty

Więcej
Magdalena Kordel Schody do lata Zobacz więcej
Magdalena Kordel Schody do lata Zobacz więcej
Magdalena Kordel Schody do lata Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także