-
ArtykułyPlenerowa kawiarnia i czytelnia wydawnictwa W.A.B. i Lubaszki przy Centrum Nauki KopernikLubimyCzytać1
-
ArtykułyW świecie miłości i marzeń – Zuzanna Kulik i jej „Mała Charlie”LubimyCzytać1
-
ArtykułyZaczytane wakacje, czyli książki na lato w promocyjnych cenachLubimyCzytać1
-
ArtykułyMa 62 lata, jest bezdomnym rzymianinem, pochodzi z Polski i właśnie podbija włoską scenę literackąAnna Sierant4
Biblioteczka
2022-01-06
2020-12-25
Dobre kompendium wiedzy dla początkujących, mniej interesująca dla znawców tematu
Dobre kompendium wiedzy dla początkujących, mniej interesująca dla znawców tematu
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2020-10-19
Klimatyczna, choć nie tak dobra jak Siostry
Klimatyczna, choć nie tak dobra jak Siostry
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2020-05-03
(Nie)udana próba opowieści o granicy między rzeczywistością a myślą
(Nie)udana próba opowieści o granicy między rzeczywistością a myślą
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2020-02-07
Interesująca, choć czasem drażni
Interesująca, choć czasem drażni
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2019-12-21
Doskonała opowieść do tego, by poczuć istotę Świąt
Doskonała opowieść do tego, by poczuć istotę Świąt
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2019-12-16
2019-10-26
"Więc ludzie są słowami. Dopiero wtedy stają się realni".
Dla twórczości Tokarczuk wymyśliłam własne określenie: powolna proza. Czytanie jej książek jest jak zaglądanie pod podszewkę pojedynczych chwil, najczęściej takich, których na codzień nie zauważamy.
"Dom..." ma kompozycję patchworkową, zbudowaną właśnie z takich migawek rzeczywistości. Kiedy dodamy szczyptę magii - powstaje intrygująca mieszanka.
Była to moja pierwsza pozycja tej Autorki, ale z pewnością nie ostatnia. Stworzony przez Nią świat mnie zafascynował.
Polecam, zwłaszcza wielbicielom "innej" literatury
"Więc ludzie są słowami. Dopiero wtedy stają się realni".
Dla twórczości Tokarczuk wymyśliłam własne określenie: powolna proza. Czytanie jej książek jest jak zaglądanie pod podszewkę pojedynczych chwil, najczęściej takich, których na codzień nie zauważamy.
"Dom..." ma kompozycję patchworkową, zbudowaną właśnie z takich migawek rzeczywistości. Kiedy dodamy szczyptę magii -...
2019-07-29
"Kostka potoczyła się po kontuarze".
Wysoka ocena może wynikać z mojego uwielbienia dla serii, jednak postaram się ją rzeczowo uzasadnić.
Przed przeczytaniem słyszałam wiele zarzutów dotyczących tego, że ten tom jest "zbyt obyczajowy". Cóż, osobiście uważam to za zaletę.
Kolejną zaletą jest fakt, że w "Nożu" mamy do czynienia z zabiegiem rodem z Hitchcocka: mianowicie, po bardzo mocnym początku, dalej jest tylko lepiej.
W tej opowieści obecne jest też coś, z czego Nesbo słynie, czyli nagromadzenie mylnych tropów.
Jeżeli wspomniałam o mocnym początku, to śmiało mogę stwierdzić, że zakończenie jest jeszcze mocniejsze (pozwolę sobie na taką enigmatyczność, by nie psuć przyjemności tym, którzy lekturę najnowszej części przygód Holego mają jeszcze przed sobą).
"Kostka potoczyła się po kontuarze".
Wysoka ocena może wynikać z mojego uwielbienia dla serii, jednak postaram się ją rzeczowo uzasadnić.
Przed przeczytaniem słyszałam wiele zarzutów dotyczących tego, że ten tom jest "zbyt obyczajowy". Cóż, osobiście uważam to za zaletę.
Kolejną zaletą jest fakt, że w "Nożu" mamy do czynienia z zabiegiem rodem z Hitchcocka: mianowicie,...
Bardzo dobrze napisana książka
P.S. Do przeczytania dla wszystkich, którzy w górach nie zachowują rozwagi
Bardzo dobrze napisana książka
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toP.S. Do przeczytania dla wszystkich, którzy w górach nie zachowują rozwagi