-
ArtykułyHłasko, powrót Malcolma, produkcja dla miłośników „Bridgertonów” i nie tylkoAnna Sierant1
-
ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj książkę „Cud w Dolinie Poskoków“ Ante TomiciaLubimyCzytać1
-
Artykuły„Paradoks łosia”: Steve Carell i matematyczny chaos Anttiego TuomainenaSonia Miniewicz1
-
ArtykułyBrak kolorowych autorów na liście. Prestiżowy festiwal w ogniu krytykiKonrad Wrzesiński4
Biblioteczka
Cała recenzja - http://w-swiecie-kultury.blogspot.com/2017/07/czeresnie-zawsze-musza-byc-dwie-magdy.html
Główną bohaterką jest Zosia- młoda pani architekt. Z początku poznajemy historie jej młodości, relacji ze starszą panią Stefanią, która staje się jej najbliższą przyjaciółką, pierwszych zauroczeń. Rozczarowana miłością Zofia na życiowym zakręcie otrzymuje spadek i przeprowadza się do willi w Rudzie Pabianickiej. Już pierwszego dnia poznaje jej mieszkańców, w tym czarującego Szymona, z którym z czasem łączy ją coraz więcej. Ściany willi skrywają tajemnice jej dawnych właścicieli, które Zosia stopniowo odkrywa. Czy w Rudzie odnajdzie szczęście i długo wyczekiwany spokój? I czy odnajdzie swoją drugą czereśnie? Opowieść o miłości, a przede wszystkim podejmowanych decyzjach i przeszłości, która ma na nas znaczący wpływ.W książce znajdziemy tak naprawdę dwie historie. Oprócz tej Zosi autorka stopniowo wprowadza nam opowieść o dawnych właścicielach willi. Bardzo mnie to zaintrygowało.
Bohaterów nie sposób nie lubić. Styl Magdy Witkiewicz bardzo przypadł mi do gustu. Lekkość sprawia, że czyta się błyskawicznie. Z tego powodu jest to idealna pozycja na lato. Dialogi są naturalne, nieprzerysowane. Przede wszystkim to książka inna niż wszystkie, ponieważ pisana z prostym, aczkolwiek oryginalnym pomysłem.
Cała recenzja - http://w-swiecie-kultury.blogspot.com/2017/07/czeresnie-zawsze-musza-byc-dwie-magdy.html
Główną bohaterką jest Zosia- młoda pani architekt. Z początku poznajemy historie jej młodości, relacji ze starszą panią Stefanią, która staje się jej najbliższą przyjaciółką, pierwszych zauroczeń. Rozczarowana miłością Zofia na życiowym zakręcie otrzymuje spadek i...
Czytałam książkę w oryginale. Bardzo prosty język, dlatego nie martwcie się jeśli wasz angielski nie jest na najwyższym poziomie.
Cała recenzja na http://w-swiecie-kultury.blogspot.com/2017/06/recenzja-everything-everything-czytanie.html
Everything, everything" to opowieść o osiemnastolatce Maddy, która z powodu rzadkiej choroby nie wychodzi z domu. Ma alergię absolutnie na wszystko. Jedyni osobami z jakimi się widuje są jej mama, pielęgniarka, nauczyciel. Wszystko się zmienia, kiedy do sąsiedniego domu wprowadza się jej rówieśnik Olly.siążka jest bardzo krótka. Różni się jednak od innych pozycji kompletnie odmiennym sposobem narracji. Autorka przekazuje nam informacje nie tylko przez opisy, dialogi, ale także przez e-maile, rozmowy bohaterów na czacie, kartki z pamiętnika, obrazki, czy nawet fragmenty czytanych przez Maddy książek. To czyni "Ponad wszystko" oryginalnym, mimo iż sama fabuła nie jest zbyt zaskakująca i wciągająca. Lektura jest wspaniałym źródłem aforyzmów, życiowych sentencji. Niejednokrotnie mnie rozbawiła, ale też wzruszyła. To bardzo mądra i pouczająca opowieść z przesłaniem. Potrafi zaskoczyć! Naprawdę nie spodziewałam się takiego zakończenia.
Czytałam książkę w oryginale. Bardzo prosty język, dlatego nie martwcie się jeśli wasz angielski nie jest na najwyższym poziomie.
Cała recenzja na http://w-swiecie-kultury.blogspot.com/2017/06/recenzja-everything-everything-czytanie.html
Everything, everything" to opowieść o osiemnastolatce Maddy, która z powodu rzadkiej choroby nie wychodzi z domu. Ma alergię absolutnie...
Cała opinia na http://w-swiecie-kultury.blogspot.com/2017/03/na-miesiac-przed-premiera-mleko-i-miod.html
Wiersze dzielą się na cztery kategorie: cierpienie, kochanie, zrywanie, gojenie. Ostatnia grupa jest moją ulubioną. Rupi Kaur porusza różnorodną tematykę. Nie spodziewajcie się słodkiej miłości. Pierwsze utwory są o gwałtach, seksie. Zaczynasz czytać tomik, a on od razu wbija Cię w fotel, emocjonuje. Musicie być przygotowani na to, że szczególnie na początku jest ciężko i zostajecie oblani kubłem zimnej wody. Samotność, poszukiwanie siebie, relacje rodzinne, rozpad związku, siła kobiet i wiele wiele więcej na kartach jednego tomiku poezji. Emocjonalny rollercoaster! Poetka pisze o wszystkich najmniejszych zakamarkach kobiecej psychiki, o potrzebach kobiet, ich sile, skrywanych sekretach, a także obawach. Nie ma tutaj tematów tabu! Widać, że oparła wszystko na swoim własnym doświadczeniu, co nadaje prawdziwości. Przede wszystkim to jest poezja, z której zrozumieniem nie mamy mieć problemów, nie musimy na siłę wyszukiwać metafor. Ona ma dotrzeć do naszego wnętrza i zostać tam na dłużej. W tym przypadku nie zadziała zasada: przeczytać, odłożyć na półkę i zapomnieć. Ja będę zawsze mieć "Mleko i miód" na nocnym stoliku by jak najczęściej do nich wracać. Za każdym razem odkrywa się coś nowego i czytaniu towarzyszą inne emocje, o których istnieniu nie miało się pojęcia.
Cała opinia na http://w-swiecie-kultury.blogspot.com/2017/03/na-miesiac-przed-premiera-mleko-i-miod.html
Wiersze dzielą się na cztery kategorie: cierpienie, kochanie, zrywanie, gojenie. Ostatnia grupa jest moją ulubioną. Rupi Kaur porusza różnorodną tematykę. Nie spodziewajcie się słodkiej miłości. Pierwsze utwory są o gwałtach, seksie. Zaczynasz czytać tomik, a on od razu...
Całość- http://w-swiecie-kultury.blogspot.com/2017/07/stworz-legende-recenzja-promyczka-kim.html
To bardzo mądra opowieść o miłości, poświęceniu, marzeniach, ale także cierpieniu, śmierci. Wzrusza, doprowadza do łez i rozrywa serce, ale potrafi także rozbawić i rozbudzić nadzieje. Kim Holden przedstawia prawdziwe życie, bez cukierkowej ściemy.
Główna bohaterka Kate wiele w życiu przeszła. Zawsze był przy niej niezastąpiony przyjaciel Gus, który marzy o muzycznej karierze. Dziewczyna wyjeżdża na studia, gdzie poznaje tajemniczego Kellera. Kate także ma tajemnicę, którą autorka do pewnego momentu skrywa nawet przed samym czytelnikiem i która złamie mu serce, przysporzy wiele łez. Czy odważą się na miłość mimo świadomości nadchodzącego cierpienia?
"Promyczek" jest dość długą lekturą, którą czyta się jednak w bardzo szybkim tempie za sprawą świetnego stylu pisania Kim Holden. W roli narratora występuje zarówno Kate jak i Keller, co wiele wnosi do fabuły. Bohaterów nie sposób nie pokochać, także tych drugoplanowych. Kate jest osobą, którą każdy podziwia, którą każdy chciałby być.
Całość- http://w-swiecie-kultury.blogspot.com/2017/07/stworz-legende-recenzja-promyczka-kim.html
więcej Pokaż mimo toTo bardzo mądra opowieść o miłości, poświęceniu, marzeniach, ale także cierpieniu, śmierci. Wzrusza, doprowadza do łez i rozrywa serce, ale potrafi także rozbawić i rozbudzić nadzieje. Kim Holden przedstawia prawdziwe życie, bez cukierkowej ściemy.
Główna bohaterka Kate wiele...