-
ArtykułyBieszczady i tropy. Niedźwiedzia? Nie – Aleksandra FredryRemigiusz Koziński3
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 26 kwietnia 2024LubimyCzytać291
-
ArtykułySzpiegowskie intrygi najwyższej próby – wywiad z Robertem Michniewiczem, autorem „Doliny szpiegów”Marcin Waincetel6
-
ArtykułyWyślij recenzję i wygraj egzemplarz „Ciekawscy. Jurajska draka” Michała ŁuczyńskiegoLubimyCzytać2
Biblioteczka
2021-05-08
2021-03-22
Nie dajcie się nabrać na te zachwyty. W tej książce nie ma nic zachwycającego. Patologia. Najpierw ta krzywa akcja z tym Tylerem, potem jeszcze bardziej krzywa akcja z Torinem. Strata czasu.
Nie dajcie się nabrać na te zachwyty. W tej książce nie ma nic zachwycającego. Patologia. Najpierw ta krzywa akcja z tym Tylerem, potem jeszcze bardziej krzywa akcja z Torinem. Strata czasu.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2021-03-22
Okropna książka, okropnie napisana. Serio, dno i dwa metry mułu. Szkoda czasu.
Okropna książka, okropnie napisana. Serio, dno i dwa metry mułu. Szkoda czasu.
Pokaż mimo to2021-02-24
Słabizna. Pierwsze i chyba ostatnie spotkanie z tą autorką. Historia jest tak nierealna, że autorka na bank: a) nie zna żadnej pielęgniarki, b) nie zna/znała nikogo chorego na śmiertelną chorobę, c) nie zna żadnego tatuażysty. Strata czasu.
Słabizna. Pierwsze i chyba ostatnie spotkanie z tą autorką. Historia jest tak nierealna, że autorka na bank: a) nie zna żadnej pielęgniarki, b) nie zna/znała nikogo chorego na śmiertelną chorobę, c) nie zna żadnego tatuażysty. Strata czasu.
Pokaż mimo to2021-01-27
Szczerze, to chyba podobała mi się bardziej niż część pierwsza. Polecam.
Szczerze, to chyba podobała mi się bardziej niż część pierwsza. Polecam.
Pokaż mimo to2020-11-16
Coś okropnego. Infantylna, głupia, źle napisana. Nie wywołała we mnie nawet pół pozytywnej emocji.
Coś okropnego. Infantylna, głupia, źle napisana. Nie wywołała we mnie nawet pół pozytywnej emocji.
Pokaż mimo to2020-11-12
2020-10-22
2020-10-21
Poddałam się bardzo szybko. Infantylna do bólu. Nie polecam, a wręcz odradzam.
Poddałam się bardzo szybko. Infantylna do bólu. Nie polecam, a wręcz odradzam.
Pokaż mimo to2020-09-30
Bardzo słaba. Ani ona ani on mi się nie podobali. Koszmarne dialogi, akcja w ogóle nie trzymająca w napięciu, dużo brutalnych, bezmyślnych scen. To moje kolejne wielkie rozczarowanie tą pisarką, a szkoda bo wiązałam z nią duże nadzieje. Pierwsza jej książka, Mroczna miłość, bardzo mi się podobała, każda następna, to już niestety równia pochyła.
Bardzo słaba. Ani ona ani on mi się nie podobali. Koszmarne dialogi, akcja w ogóle nie trzymająca w napięciu, dużo brutalnych, bezmyślnych scen. To moje kolejne wielkie rozczarowanie tą pisarką, a szkoda bo wiązałam z nią duże nadzieje. Pierwsza jej książka, Mroczna miłość, bardzo mi się podobała, każda następna, to już niestety równia pochyła.
Pokaż mimo to2020-05-23
Bardzo fajna młodzieżówka. O dorastaniu, o miłości, o trudnych decyzjach. Nie ma w niej niczego, czego nie byłoby w innych tego typu książkach ale ta jest naprawdę fajnie napisana. Polecam.
Bardzo fajna młodzieżówka. O dorastaniu, o miłości, o trudnych decyzjach. Nie ma w niej niczego, czego nie byłoby w innych tego typu książkach ale ta jest naprawdę fajnie napisana. Polecam.
Pokaż mimo to2020-05-22
Słabiutka. Chaotycznie napisana, potrafiłam się ze trzy razy zgubić na jednej stronie. Nie dałam rady skończyć. Główna bohaterka irytująca, nie dało jej się polubić. Te wszystkie skomplikowane sytuacje, te tajemnice, pewnie się gdzieś to po drodze wyjaśni, ale nie mam ochoty wiedzieć. Jak dla mnie strata czasu.
Słabiutka. Chaotycznie napisana, potrafiłam się ze trzy razy zgubić na jednej stronie. Nie dałam rady skończyć. Główna bohaterka irytująca, nie dało jej się polubić. Te wszystkie skomplikowane sytuacje, te tajemnice, pewnie się gdzieś to po drodze wyjaśni, ale nie mam ochoty wiedzieć. Jak dla mnie strata czasu.
Pokaż mimo to
Definicja książki pisanej na kolanie. Ani to romans, ani to dramat, ani to książka. Zlepek jakiś beznadziejnych historii. Szkoda czasu.
Definicja książki pisanej na kolanie. Ani to romans, ani to dramat, ani to książka. Zlepek jakiś beznadziejnych historii. Szkoda czasu.
Pokaż mimo to