Martyna Senator

Alicja czyli siostra Kornelii jest chora na serce. Kornelia przeczuwa, że za niedługo straci siostrę, a do tego musi się mierzyć z atakami paniki i toksycznym chłopakiem. Przez to czuje się bardzo zagubiona i osamotniona. Pewnego wieczoru spotyka chłopaka, który wydaje się zjawą. Przedstawia się jako Cassiel i twierdzi, że jest aniołem śmierci. Na początku dziewczyna nie chce mu wierzyć, jednak potem zaprzyjaźnia się z Cassielem. Czas motyla to książka, która porusza wiele trudnych tematów w bardzo dobry sposób. Jest to bardzo wartościowa historia, która wiele uczy. W środku znajduje się wiele pięknych cytatów, które jeśli mam być szczera nie do końca mi się podobały. Znaczy cytaty same w sobie były naprawdę ładne, jednak sposób w jaki zostały one przekazane nie do końca mi się podobał, bo podczas normalnej rozmowy raczej nie używa się wielu przenośni i metafor. Pod względem technicznym książka niestety nie jest najlepiej napisana. Niektóre cechy bohaterów, które powinny zostać pokazane są napisane w postaci opisów. Nie przeszkadzało mi to jakoś bardzo i czytało mi się naprawdę przyjemnie. Mam mieszane odczucia względem głównej bohaterki, bo z jednej strony jej charakter przypadł mi do gustu i myślę, że gdyby istniała w prawdziwym świecie byłybyśmy przyjaciółkami, jednak nie rozumiałam niektórych decyzji, które podejmowała. "Czas motyla" to bardzo wzruszająca pozycja. Jestem jedną z tych osób, które rzadko płaczą na książkach, jednak przy tej historii nie dało się powstrzymać płaczu, a nawet nie wiem ile razy zakręciła mi się łezka w oku. Muszę przyznać, że zakończenie bardzo mnie zaskoczyło. Czytając książkę ani razu nie pomyślałam, że ta historia może skończyć się w taki sposób, a to jest ogromny plus bo często tego typu książki są przewidywalne. Podsumowując jeśli szukacie wartościowej i wzruszającej książki "Czas motyla" idealnie się sprawdzi. (Współpraca reklamowa)