Spacer w parku

Okładka książki Spacer w parku Jill Mansell
Okładka książki Spacer w parku
Jill Mansell Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie literatura piękna
494 str. 8 godz. 14 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
A Walk in the Park
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Literackie
Data wydania:
2013-10-01
Data 1. wyd. pol.:
2013-10-01
Liczba stron:
494
Czas czytania
8 godz. 14 min.
Język:
polski
ISBN:
9788308052358
Tłumacz:
Ewa Horodyska
Tagi:
miłość życie romans śmierć
Średnia ocen

6,8 6,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,8 / 10
206 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
389
370

Na półkach: , ,

Powieść nieco słabsza niż świetna "Nie traćmy ani chwili". Klimat podobny: fabuła optymistyczna, trochę przewidywalna, z mnogością wątków, z mało prawdopodobnymi zbiegami okoliczności i z happy endem ;) Nie jest to typ lektury, od której nie można się oderwać, ale czytało się nieźle.

Powieść nieco słabsza niż świetna "Nie traćmy ani chwili". Klimat podobny: fabuła optymistyczna, trochę przewidywalna, z mnogością wątków, z mało prawdopodobnymi zbiegami okoliczności i z happy endem ;) Nie jest to typ lektury, od której nie można się oderwać, ale czytało się nieźle.

Pokaż mimo to

avatar
26
25

Na półkach:

Polecam. Czyta sie fajnie, lekko i przyjemnie. Czas spędzony z tą książką nie będzie czasem zmarnowanym.

Polecam. Czyta sie fajnie, lekko i przyjemnie. Czas spędzony z tą książką nie będzie czasem zmarnowanym.

Pokaż mimo to

avatar
117
46

Na półkach:

Cieplutka historia

Cieplutka historia

Pokaż mimo to

avatar
1297
162

Na półkach:

Lara przyjeżdża z nastoletnią córką Gigi w rodzinne strony na pogrzeb ojca, z którym od dłuższego czasu nie utrzymywała kontaktów.
Będzie to dla niej początek nowego rozdziału w życiu - nie dość, że zyskuje lokum, to jeszcze odnawia znajomość z dawną przyjaciółką oraz chłopakiem.
Każdy z bohaterów powieści przeżywa swoje troski, ale wspólnie są w stanie znieść wiele przeszkód.
Brzmi słodko? Bo tak jest. Lekka obyczajówka, żeby nie powiedzieć komedia romantyczna. Raz po raz mały kryzys, ale ze szczęśliwym dla bohaterów rozwiązaniem.

Lara przyjeżdża z nastoletnią córką Gigi w rodzinne strony na pogrzeb ojca, z którym od dłuższego czasu nie utrzymywała kontaktów.
Będzie to dla niej początek nowego rozdziału w życiu - nie dość, że zyskuje lokum, to jeszcze odnawia znajomość z dawną przyjaciółką oraz chłopakiem.
Każdy z bohaterów powieści przeżywa swoje troski, ale wspólnie są w stanie znieść wiele...

więcej Pokaż mimo to

avatar
993
891

Na półkach: , , ,

Powiedziałabym, że tak po środku. Między leciutko-głupiutką Jill Shalvis (i tutaj bez obrazy, bo sama czytałam jej książki i niektóre mi się mocno podobały, co nie zmienia faktu, że lekkie, łatwe i przyjemne),a Ericą James, która potrafi z życia codziennego w prostych słowach uczynić wielowymiarowy obraz, wstrząsający niekiedy swoim prawdopodobieństwem. Mansell umieściłabym pośrodku. Pewnie bliżej Shalvis, ale nie za blisko. Oczywiście to moje zdanie na podstawie jedynie jednej jej książki, która może być albo jedną z wielu, albo jedyną inną.
Książka lekka. Napisana prostym, ale bardzo przyjemnym językiem. Być może to on właśnie sprawia, że problemy bohaterów, które wcale do najlżejszych nie należą, wydają się do pokonania. Ani razu podczas lektury nie miałam wątpliwości, że całość zakończy się wielkim szczęśliwym Happy. I ze swojego punktu widzenia, przyznam, że to dobrze. Dzięki temu nie ma nerwów, szukania po następnych stronach, czy aby bohater nie zgłupieje, zastanawiania się czy aby na pewno będzie dobrze. Będzie.
Bohaterowie nakreśleni bardzo wyraźnie. Podział na dobrych i złych widoczny jest od początku. Czytelnik nie ma wątpliwości kogo ma lubić, a kto na to nie zasługuje.
Trudno nie lubić dobrych, więc bohaterów Mansell się lubi. Można pomarudzić nad Ewą, która musiała sama przekonać się jaka to świnia z jej niedoszłego męża. Z drugiej strony, wyszło jej to na dobre, bo nie dość, że utwierdziła się w swoim przekonaniu, to na dodatek zyskała odpowiedni dystans, straciła złudzenia i mogła porozglądać się na M.
Główni bohaterowie? Dla mnie trochę zginęli w porównaniu z pozostałymi. Choć inni zajmowali znacznie mniej miejsca, bardziej mnie zaciekawili - historia matki Lary, EnjaySeven i Harry, nawet szalona Gigi czy Don dbający o zdrowie. Na tle tych kolorowych ludzi Lara i Flynn wypadają bardziej blado. Choć o ile Larę można było poznać lepiej, o tyle Flynn i jego zachowania mnie zaskakiwały. W sumie, po tylu stronach książki, praktycznie go nie znam.
Duzzz, nie, nie narzekam. Bardzo miło spędziłam czas. Książkę czytałam tylko w domu i była dla mnie fantastycznym odprężeniem po ciężkim dniu. Pewnie nie dałabym rady czytać jednej po drugiej, ale nie jest to autorka z którą planuję przerwać kontakt. Jeśli inne jej książki są podobne, wiem już kiedy powinnam je czytać ku swojemu zadowoleniu i mam nadzieję radości osoby, która mnie zapoznała z autorką. :*
Czasami potrzeba człowiekowi książki przesiąkniętej optymizmem. I tak właśnie postrzegam Spacer w parku.

I jeszcze na zakończenie powiem dwie rzeczy:
1. Bardzo podoba mi się okładka książki. Z jednej strony nic wielkiego, z drugiej w tym „nic wielkiego” jest pomysł, dopasowanie i klimat. Podobają mi się też inne, w tej samej konwencji. Nie zawsze watro zmieniać oryginały.
2. Niby tak nie do końca byłam wniebowzięta, ale przyniosłam z biblioteki Kiedy myślę o tobie. Dobrze mi się odpoczęło podczas lektury Spaceru w parku i przyznaję, że tego oczekuję i od tej drugiej. Choć mój wybór był przypadkowy, akurat ten tytuł był dostępny w bibliotece.

Powiedziałabym, że tak po środku. Między leciutko-głupiutką Jill Shalvis (i tutaj bez obrazy, bo sama czytałam jej książki i niektóre mi się mocno podobały, co nie zmienia faktu, że lekkie, łatwe i przyjemne),a Ericą James, która potrafi z życia codziennego w prostych słowach uczynić wielowymiarowy obraz, wstrząsający niekiedy swoim prawdopodobieństwem. Mansell...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
1366
546

Na półkach:

Jill Mansell ma talent do pisania książek, które określam mianem "przyjemnych". Taka jest i ta powieść. Mimo że opowiada o wielu bolesnych wydarzeniach - odrzuceniu, zdradach, śmierci - to klimat jest tak pogodny i optymistyczny, że nie sposób się długo smucić.

Jill Mansell ma talent do pisania książek, które określam mianem "przyjemnych". Taka jest i ta powieść. Mimo że opowiada o wielu bolesnych wydarzeniach - odrzuceniu, zdradach, śmierci - to klimat jest tak pogodny i optymistyczny, że nie sposób się długo smucić.

Pokaż mimo to

avatar
409
4

Na półkach:

Bardzo, bardzo, baaaardzo lekka opowieść ;) Którą czyta się naprawdę przyjemnie, ale nic więcej.

Bardzo, bardzo, baaaardzo lekka opowieść ;) Którą czyta się naprawdę przyjemnie, ale nic więcej.

Pokaż mimo to

avatar
90
35

Na półkach: ,

To moja pierwsza przygoda z tą autorka i na pewno nie ostatnia.
Kto by pomyślał ile zwykły park może pomieścić tajemnic ludzkich i ludzkich dramatów.
Ile połączyć ludzi i ileż podzielić.
Piękna książka,pisana lekkim piórem,przez co świetnie się czyta a na końcu żałuje,że to już ostania strona.
Polecam z całego serca.

To moja pierwsza przygoda z tą autorka i na pewno nie ostatnia.
Kto by pomyślał ile zwykły park może pomieścić tajemnic ludzkich i ludzkich dramatów.
Ile połączyć ludzi i ileż podzielić.
Piękna książka,pisana lekkim piórem,przez co świetnie się czyta a na końcu żałuje,że to już ostania strona.
Polecam z całego serca.

Pokaż mimo to

avatar
252
85

Na półkach: ,

Niby banalna historia, a jednak ma cos w sobie, uwielbiam, przeczytana w trzy dni.

Niby banalna historia, a jednak ma cos w sobie, uwielbiam, przeczytana w trzy dni.

Pokaż mimo to

avatar
2193
1112

Na półkach: , ,

Spacer którym jest życie, problemy, tajemnice, wybory i ich skutki... Bohaterki pomimo wielu komplikacji znalazły szczęście...

Spacer którym jest życie, problemy, tajemnice, wybory i ich skutki... Bohaterki pomimo wielu komplikacji znalazły szczęście...

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    262
  • Chcę przeczytać
    236
  • Posiadam
    50
  • 2014
    11
  • Ulubione
    7
  • Teraz czytam
    5
  • Z biblioteki
    5
  • Przeczytane 2014
    4
  • 2013
    3
  • Romans
    3

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Spacer w parku


Podobne książki

Przeczytaj także