rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: ,

No, fajna historyjka, klarowna metafora. I to w zasadzie tyle.

No, fajna historyjka, klarowna metafora. I to w zasadzie tyle.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Świetna, zaangażowana historia o wspaniałych ludziach, których zakręt staje się ich prostą.

Świetna, zaangażowana historia o wspaniałych ludziach, których zakręt staje się ich prostą.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Całkiem dobre opowiadania na bardzo ciekawe tematy.

Całkiem dobre opowiadania na bardzo ciekawe tematy.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Ta książka jest jak długa (bo nie ma innych) sesja w Faktorio: cały czas pojawiają się nowe problemy, usprawnienia, projekty, cały czas coś się dzieje i jest co robić. A do tego to kwintesencja Star Treka z wielką piaskownicą wszechświata, po którym można (i należy!) podróżować i poznawać. Ale ma to też i swoje minusy, bo książka dość mocno rozmienia się na drobne, potrafi nużyć i czasem wydaje się nie mieć specjalnego celu, do którego zmierza.

Ta książka jest jak długa (bo nie ma innych) sesja w Faktorio: cały czas pojawiają się nowe problemy, usprawnienia, projekty, cały czas coś się dzieje i jest co robić. A do tego to kwintesencja Star Treka z wielką piaskownicą wszechświata, po którym można (i należy!) podróżować i poznawać. Ale ma to też i swoje minusy, bo książka dość mocno rozmienia się na drobne, potrafi...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Wszystko tu takie trochę oklepane i skrótowe, ale nie na tyle, by zabić ten wspaniały klimat.

Wszystko tu takie trochę oklepane i skrótowe, ale nie na tyle, by zabić ten wspaniały klimat.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Jest tu wszystko! To co było, w nawiązaniach do klasyków różnej maści, to co nastąpiło, bo widzę na jak wielu późniejszych autorów książka miała wpływ. A wszystko idealnie spięte w jedną, wielką historię.

Jest tu wszystko! To co było, w nawiązaniach do klasyków różnej maści, to co nastąpiło, bo widzę na jak wielu późniejszych autorów książka miała wpływ. A wszystko idealnie spięte w jedną, wielką historię.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Fenomenalna książka! To kwintesencja Annie Proulx - jej umiłowanie krótkich form i niedopowiedzeń splata się tu w wielkie sagi rodzinne rozpięte na setki lat. A na każdej stronie buzuje krew jej bohaterów, tak żywych, że bardziej się nie da. I do tego, a nawet przede wszystkim, to wielkie zaangażowanie autorki w sprawy ekologii. Świata po prostu. To książka, którą trzeba przeczytać.

Fenomenalna książka! To kwintesencja Annie Proulx - jej umiłowanie krótkich form i niedopowiedzeń splata się tu w wielkie sagi rodzinne rozpięte na setki lat. A na każdej stronie buzuje krew jej bohaterów, tak żywych, że bardziej się nie da. I do tego, a nawet przede wszystkim, to wielkie zaangażowanie autorki w sprawy ekologii. Świata po prostu. To książka, którą trzeba...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Całkiem ciekawa koncepcja, pomysłowy styl. Nawet wieczne powtórzenia w dialogach bohaterów są niezłym pomysłem. Tylko jakoś tak niewiele z tego wszystkiego wynika. Kilku facetów o mentalności wujków gada sobie na różne tematy, ale nic z tego nie jest interesujące. I może jest tu kilka zwrotów akcji, ciekawych zabiegów, wybijających z tej nudy, jakieś takie głębsze idee wybijające z tej paplaniny, ale to jednak za mało. Ostatecznie książka wydaje mi się dość męcząca i po prostu średnia.

Całkiem ciekawa koncepcja, pomysłowy styl. Nawet wieczne powtórzenia w dialogach bohaterów są niezłym pomysłem. Tylko jakoś tak niewiele z tego wszystkiego wynika. Kilku facetów o mentalności wujków gada sobie na różne tematy, ale nic z tego nie jest interesujące. I może jest tu kilka zwrotów akcji, ciekawych zabiegów, wybijających z tej nudy, jakieś takie głębsze idee...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Kto tak dobrze wszelki syf i brud odda, jak nie Masłowska!

Kto tak dobrze wszelki syf i brud odda, jak nie Masłowska!

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Ciekawe uzupełnienie / polemikę z książkową wizją stanowi artykuł: https://www.dwutygodnik.com/artykul/8315-po-huku-po-szumie-po-pismie.html

Ciekawe uzupełnienie / polemikę z książkową wizją stanowi artykuł: https://www.dwutygodnik.com/artykul/8315-po-huku-po-szumie-po-pismie.html

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Mogłoby być z tego kilka ciekawych artykułów prasowych, ale na książkę to trochę nieskładne i nudnawe. Zwłaszcza łączniki w postaci opisów tygodnia spędzonego przez autorkę na dalekiej północy, a wydawałoby się, że to te fragmenty powinny być najciekawsze.

Mogłoby być z tego kilka ciekawych artykułów prasowych, ale na książkę to trochę nieskładne i nudnawe. Zwłaszcza łączniki w postaci opisów tygodnia spędzonego przez autorkę na dalekiej północy, a wydawałoby się, że to te fragmenty powinny być najciekawsze.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Zdecydowanie zbyt drobiazgowa jest ta książka. Miłośnicy tworzenia tabel, statystyk i infografik powinni być wniebowzięci. Podobnie entuzjaści szczegółowych opisów posunięć wojsk i przebiegów bitew. Niemniej jednak napisana jest tak klarownym, prostym i przystępnym językiem, że nawet i to nie było aż tak nużące dla takiego laika jak ja.

Zdecydowanie zbyt drobiazgowa jest ta książka. Miłośnicy tworzenia tabel, statystyk i infografik powinni być wniebowzięci. Podobnie entuzjaści szczegółowych opisów posunięć wojsk i przebiegów bitew. Niemniej jednak napisana jest tak klarownym, prostym i przystępnym językiem, że nawet i to nie było aż tak nużące dla takiego laika jak ja.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Niezbyt to może odkrywcze porady, ale za to zdroworozsądkowe i do tego namawiające.

Niezbyt to może odkrywcze porady, ale za to zdroworozsądkowe i do tego namawiające.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książka faktycznie bardziej kołczowa niż filozoficzna, bardziej przegadana niż konkretna, po amerykańsku rozwlekła i pełna ciekawych, ale jednak niepotrzebnych często historyjek. Ale mimo wszystko koncepcja stoickich prób całkiem ciekawa, być może zmieniająca trochę percepcję tego, co się nam przydarza i warta spróbowania, nawet jeśli nic w tym specjalnie nowego.

Książka faktycznie bardziej kołczowa niż filozoficzna, bardziej przegadana niż konkretna, po amerykańsku rozwlekła i pełna ciekawych, ale jednak niepotrzebnych często historyjek. Ale mimo wszystko koncepcja stoickich prób całkiem ciekawa, być może zmieniająca trochę percepcję tego, co się nam przydarza i warta spróbowania, nawet jeśli nic w tym specjalnie nowego.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

To raczej taki pseudonaukowy paszkwil niż faktycznie rzecz o buddyzmie. Bardziej jako ciekawostka jak to w XIX wieku ksiądz wojował z obcą religią niż źródło jakiejś większej wiedzy. Pewnie i można co nieco z niej wyciągnąć, ale zazwyczaj część merytoryczna okraszona jest niepotrzebnym komentarzem.

To raczej taki pseudonaukowy paszkwil niż faktycznie rzecz o buddyzmie. Bardziej jako ciekawostka jak to w XIX wieku ksiądz wojował z obcą religią niż źródło jakiejś większej wiedzy. Pewnie i można co nieco z niej wyciągnąć, ale zazwyczaj część merytoryczna okraszona jest niepotrzebnym komentarzem.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Wyśmienita książka! Wymagająca uwagi, skomplikowana, ale też pięknie układająca się powoli w całość i szalenie wciągająca.

Wyśmienita książka! Wymagająca uwagi, skomplikowana, ale też pięknie układająca się powoli w całość i szalenie wciągająca.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książka bardzo dobrze podsumowuje techniki i metody zapamiętywania, więc stanowi swego rodzaju kompendium w tej dziedzinie. Przydałaby się jej jednak porządna redakcja - uporządkowanie treści, przycięcie niektórych za długich rozdziałów, rozwinięcie innych, usunięcie powtarzających się (lub nie wnoszących wiele więcej) przykładów niektórych technik, a za to dodanie przykładów do innych. Materiał jest zdecydowanie wart tego, by go poukładać i wydać porządnie.

Książka bardzo dobrze podsumowuje techniki i metody zapamiętywania, więc stanowi swego rodzaju kompendium w tej dziedzinie. Przydałaby się jej jednak porządna redakcja - uporządkowanie treści, przycięcie niektórych za długich rozdziałów, rozwinięcie innych, usunięcie powtarzających się (lub nie wnoszących wiele więcej) przykładów niektórych technik, a za to dodanie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książka bardzo ciekawa. Ale też zgadzam się z poprzednimi opiniami, pod koniec trochę nudzi - można by ją przyciąć o kilka esejów i wtedy byłaby dużo lepsza.

Książka bardzo ciekawa. Ale też zgadzam się z poprzednimi opiniami, pod koniec trochę nudzi - można by ją przyciąć o kilka esejów i wtedy byłaby dużo lepsza.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Bardzo to kruche opowiadania i pełne niuansów. Zdecydowanie wymagające uwagi, by nie przegapić ledwo zarysowanej pointy. Bardziej do czucia ich nastroju niż rozumienia czy delektowania akcja. Podobne w tym względzie do twórczości Kornela Filipowicza czy Alice Munro.

Bardzo to kruche opowiadania i pełne niuansów. Zdecydowanie wymagające uwagi, by nie przegapić ledwo zarysowanej pointy. Bardziej do czucia ich nastroju niż rozumienia czy delektowania akcja. Podobne w tym względzie do twórczości Kornela Filipowicza czy Alice Munro.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Jak zwykle wspaniała książka Naomi Klein. Stanowi pewnego rodzaju podsumowanie i esencję trzech poprzednich, a zarazem przeniesienie ich do nowszych czasów. Takich, w których Trump wygrywa wybory. A rozważania o świecie, który do tego doprowadził łatwo jest przenieść także i na nasz grunt. A do tego najbardziej optymistyczne zakończenie w dziejach Naomi Klein. Wzruszające i przekonywujące, pozwalające (i zachęcające) znów być idealistą.

Jak zwykle wspaniała książka Naomi Klein. Stanowi pewnego rodzaju podsumowanie i esencję trzech poprzednich, a zarazem przeniesienie ich do nowszych czasów. Takich, w których Trump wygrywa wybory. A rozważania o świecie, który do tego doprowadził łatwo jest przenieść także i na nasz grunt. A do tego najbardziej optymistyczne zakończenie w dziejach Naomi Klein. Wzruszające i...

więcej Pokaż mimo to