Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Jeśli nie boicie się sięgnąć po książkę naznaczoną bólem, strachem, niezrozumieniem i niemożnością poradzenia sobie z przeszłością, koniecznie zwróćcie uwagę na tę historię. Bartosz Szczygielski w piekielnie inteligentny i precyzyjny sposób wnika w ludzką psychikę, urzeczywistnia swoich bohaterów, tworząc stadium człowieka borykającego się z własną bezsilności. Przyznaję, że były momenty, w których łzy popłynęły mi po policzku i miałam ochotę odłożyć książkę na półkę. Ta historia jest tak prawdziwa i ludzka, że nie sposób czytać ją bez emocji. Niemalże 400 stron umiejętnej intrygi, świetnie wykreowanych bohaterów i tajemnicy, która absolutnie was zaskoczy. Czytajcie, naprawdę warto.

Jeśli nie boicie się sięgnąć po książkę naznaczoną bólem, strachem, niezrozumieniem i niemożnością poradzenia sobie z przeszłością, koniecznie zwróćcie uwagę na tę historię. Bartosz Szczygielski w piekielnie inteligentny i precyzyjny sposób wnika w ludzką psychikę, urzeczywistnia swoich bohaterów, tworząc stadium człowieka borykającego się z własną bezsilności. Przyznaję,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Nie ukrywam, że bardzo lubię twórczość Hanny Gren i za każdym razem z ogromną przyjemnością sięgam po książki pisarki. Wczoraj skończyłam czytać "Północną zmianę" i kolejny raz kompletnie przepadłam. Pani Hanna operuje na pozór lekkim językiem, który pozwala wprowadzić czytelnika we wszystkie zakamarki fabuły, jej zawiłości i tajemnice. W najnowszej książce jej autorstwa, przenosimy się do roku 1980, czasów Solidarności, strachu, strajków, kolejek, milicji oraz kartkowych przydziałów. Jej to czas, w którym nie brakuje absurdu, szarości i niemocy. Poznajemy Ingę Piatkowska, dziewczynę, której życie usłane było kłamstwem, tajemnicami i przykrościami że strony najbliższych. Dziewczynę, która traci przyjaciela, stawia pierwsze poważne kroki w dorosłości i musi zmierzyć się ze swoją przeszłością. Jak słusznie zauważa Ryszard Ćwirlej, pani Gren opisuje świat, który tylko z pozoru odszedł, ale w rzeczywistości tylko czeka, aby o sobie przypomnieć.

Nie ukrywam, że bardzo lubię twórczość Hanny Gren i za każdym razem z ogromną przyjemnością sięgam po książki pisarki. Wczoraj skończyłam czytać "Północną zmianę" i kolejny raz kompletnie przepadłam. Pani Hanna operuje na pozór lekkim językiem, który pozwala wprowadzić czytelnika we wszystkie zakamarki fabuły, jej zawiłości i tajemnice. W najnowszej książce jej autorstwa,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Przed chwilą skończyłam czytać "Amok", ostatnią część trylogii Izabeli Janiszewskiej. Dlaczego, Pani Izabelo? Tak, wiem że nie jestem oryginalna zadając to pytanie, ale ciężko mi zrozumieć takie zakończenie. Będę tęsknić za potyczkami słownymi Luboń i Wilczyńskiego, za ich tajemnicami i inteligencją. Larysa i Bruno, to bohaterowie na wskroś prawdziwi, szczerzy do granic, gotowi na wszystko, aby pokonać swoje demony przeszłości. Demony, które towarzyszą im każdego dnia, poniekąd kierują ich dotychczasowym życiem, aby móc wreszcie  nimi całkowicie zawładnąć. Czy im się poddadzą?
Powiedzieć, że Pani Janiszewska napisała genialny kryminał, to nic nie powiedzieć. Po lekturze "Wrzasku" czułam bolesną niemoc, przy "Histerii" pojawiło się niedowierzanie i strach, który przybrał na sile w finale trylogii. Im bliżej byłam końca historii, tym bardziej było mi żal, że to już koniec, taki koniec. Muszę przyznać, że wylałam trochę łez, a to jedynie świadczy o tym, jak bardzo zbliżyłam się do tych postaci, jak bardzo im towarzyszyłam podczas walki z demonami i strachem. Polecam! Bardzo polecam! Ps. Nie streszczakam fabuły, bo sami musicie poznać i przeżyć tę historię.

Przed chwilą skończyłam czytać "Amok", ostatnią część trylogii Izabeli Janiszewskiej. Dlaczego, Pani Izabelo? Tak, wiem że nie jestem oryginalna zadając to pytanie, ale ciężko mi zrozumieć takie zakończenie. Będę tęsknić za potyczkami słownymi Luboń i Wilczyńskiego, za ich tajemnicami i inteligencją. Larysa i Bruno, to bohaterowie na wskroś prawdziwi, szczerzy do granic,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Najnowszą książkę pani Janiszewskiej przeczytałam już w dniu premiery, ale po takiej dawce emocji, musiałam oswoić swoje myśli, poukładać sobie na spokojnie wszystko w głowie. Nie udało się. "Histeria" to jedna z tych książek, wobec których nie można zostać obojętnym. Ta historia wdziera się w głowę, obnaża hipokryzję i znieczulice, paraliżuje i zostaje z czytelnikiem na bardzo długo. Autorka dotyka tematu niezmiernie ważnego, opisuje psychiczne oraz fizyczne dręczenie, maltretowanie dzieci przez ich rodziców. Temat, niezwykle trudny i bolesny, często pomijany i spychany na dalszy plan - bo przecież rodzice wiedzą najlepiej, co jest najlepsze dla ich dziecka. Oczywiście piszę to z ironią, bo chcę uniknąć wulgaryzmów, które cisną mi się na usta, czytając takie historie.
Ogromną zaletą książek Janiszewskiej, są jej  bohaterowie, którzy zostali obdarzeni wyrafinowanym poczuciem humoru, inteligencją oraz pewną swobodą, nadając całej powieści wyrazistości.

Najnowszą książkę pani Janiszewskiej przeczytałam już w dniu premiery, ale po takiej dawce emocji, musiałam oswoić swoje myśli, poukładać sobie na spokojnie wszystko w głowie. Nie udało się. "Histeria" to jedna z tych książek, wobec których nie można zostać obojętnym. Ta historia wdziera się w głowę, obnaża hipokryzję i znieczulice, paraliżuje i zostaje z czytelnikiem na...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka "Nas dwoje" jest historią ujmująco piękną i kojącą . Mimo wielu wzruszeń i wylanych łez, działa na odbiorcę otulajaco. Autorka porusza najdrobniejsze i najbardziej skrywane zakamarki wrażliwości oraz uczuć. Świat pełen pięknych i rozbudowanych metafor, opisów przyrody oraz miłości, wciąga i pobudza zmysły. Nie jest to kolejna ckliwa historia o miłości - sięgając po tę książkę, otrzymujemy obraz trudnej, wymagającej pewnych poświęceń relacji, która pozostawia w człowieku ślad, bez względu na swój finał.
Opowieść o miłości pełnej sprzeczności, przyjaźni, ludzkich granicach, sile i bólu. Joel i Callie stworzyli prawdziwie piękną i skazaną na niepowodzenie historię miłości, która wzrusza i łamie serca.

Książka "Nas dwoje" jest historią ujmująco piękną i kojącą . Mimo wielu wzruszeń i wylanych łez, działa na odbiorcę otulajaco. Autorka porusza najdrobniejsze i najbardziej skrywane zakamarki wrażliwości oraz uczuć. Świat pełen pięknych i rozbudowanych metafor, opisów przyrody oraz miłości, wciąga i pobudza zmysły. Nie jest to kolejna ckliwa historia o miłości - sięgając po...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Wielka szkoda, że to już koniec przygód Julity Wójcickiej, jej zmagań z cyberatakami i przestępczością w sieci. "Gdziekolwiek spojrzysz" stanowi genialne zwieńczenie tej fantastycznej i niezwykle wciągającej trylogii. Autor w inteligentny i niezwykle przystępny sposób wprowadza czytelnika w świat, w którym kradzież tożsamości, szpiegowanie, wirusy i sztuczna inteligencja wkraczają w nasze życie, niejednokrotnie niszcząc swoją ofiarę - bez śladu i bez skrupułów. W świecie szaleńczo rozwijającej się technologii, thriller Pana Szamałka stanowi lekturę niemalże obowiązkową. Osobiście jestem przerażona wizją takiego świata, obrazu tak rzeczywistego i brutalnego. Polecam, polecam!

Wielka szkoda, że to już koniec przygód Julity Wójcickiej, jej zmagań z cyberatakami i przestępczością w sieci. "Gdziekolwiek spojrzysz" stanowi genialne zwieńczenie tej fantastycznej i niezwykle wciągającej trylogii. Autor w inteligentny i niezwykle przystępny sposób wprowadza czytelnika w świat, w którym kradzież tożsamości, szpiegowanie, wirusy i sztuczna inteligencja...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Żadna książka, artykuł, czasopismo czy też dobra rada koleżanki, teściowej nie jest w stanie przygotować kobiety na macierzyństwo. Zanim Maleństwo pojawi się na świecie, możemy jedynie sobie to wyobrażać, snuć domysły, analizować. Bycie mamą to najtrudniejsza i zarazem najpiękniejsza praca jaką kobieta wykonuje w swoim życiu. Rola niezwykle odpowiedzialna, która wzrusza, uczy nas pokory i miłości. Macierzyństwo to nie tylko pluszowe misie, autka, spacery - bywa trudno, cholernie trudno. Bywają momenty przemęczenia, bezsilności i strachu, którego do tej pory nie znaliśmy. To wszystko trzeba przetrwać, przeżyć przepłakać i powiedzieć sobie: dam radę, jestem dobrą i kochającą mamą.
Książki pani Naumburg nie traktowałabym w kategoriach poradnika, to raczej przewodnik po trudnych, często niechcianych przez nas emocjach i uczuciach. Książka pełna jest empati, zrozumienia i wsparcia dla zagubionych rodziców. Autorka podaje szereg przykładów, analizuje zachowania i wskazuje w jaki sposób unikać kolejnych błędów. Z jednym jednak nie mogę się absolutnie zgodzić, Naumburg twierdzi, że nie ma złych rodziców, a osoba, która bije, często katuje, głodzi i niszczy emocjonalnie swoje dziecko, sama jest zagubiona i okazuje swoją bezsilnosc akurat w ten sposób. W mojej hierarchii wartości nie ma miejsca na takie zachowania i zawsze będę interweniować widząc tego typu sytuację. Książkę mimo wszystko polecam.

Żadna książka, artykuł, czasopismo czy też dobra rada koleżanki, teściowej nie jest w stanie przygotować kobiety na macierzyństwo. Zanim Maleństwo pojawi się na świecie, możemy jedynie sobie to wyobrażać, snuć domysły, analizować. Bycie mamą to najtrudniejsza i zarazem najpiękniejsza praca jaką kobieta wykonuje w swoim życiu. Rola niezwykle odpowiedzialna, która wzrusza,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Uwielbiam styl pisania Pani Gren, który w umiejętny i szalenie inteligentny sposób wciąga czytelnika w sidła fabuły. Najnowsza książka autorki "Piąte przykazanie" porusza ważny i niezwykle istotny społecznie problem molestowania seksualnego przez księży (w tym przypadku jest to proboszcz małej parafia, obłudnik w skórze poczciwca). Główna bohaterka, Diona to uparta i konsekwentna Pani detektyw która nie lubi się poddawać, a wszelkie problemy są dla niej bodźcem do działania.
Zmowa milczenia całej osady, mylące tropy, zaginięcie młodego chłopaka, szantaże - nie będziecie się nudzić podczas lektury tej książki.

Uwielbiam styl pisania Pani Gren, który w umiejętny i szalenie inteligentny sposób wciąga czytelnika w sidła fabuły. Najnowsza książka autorki "Piąte przykazanie" porusza ważny i niezwykle istotny społecznie problem molestowania seksualnego przez księży (w tym przypadku jest to proboszcz małej parafia, obłudnik w skórze poczciwca). Główna bohaterka, Diona to uparta i...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Kiedy zaczynałam czytać tę książkę, miałam wrażenie że stoję w miejscu, a cała akcja jest tak leniwa, że nic nie może mnie już zaskoczyć. W pewnym momencie miałam ochotę odłożyć ją na półkę i zapomnieć o całej historii. Mniej więcej w połowie, fabuła i cała akcja nabiera takiego tempa, że nie sposób było odłożyć książkę przed poznaniem prawdziwego mordercy. Pod koniec, cała historia ponownie zwalnia, wszystko jest na pozór oczywiste i jasne. Mimo tej oczywistości, miło było poznać tę opowieść. Ogromnym atutem książki jest niewątpliwie postać małego, drobnego chłopca, Jacka (złotowłosy), który po śmierci matki i odejściu ojca "teraz dowodzi". Chłopiec opiekuje się swoimi siostrami, zdobywa dla nich jedzenie i pieniądze. Jack to jeszcze dziecko które zbyt wcześnie musiało wkroczyć w brutalny świat dorosłych, chłopiec o traumatycznych przejściach, próbujący odnaleźć zabójcę matki.
Nieśpieszny, lecz bardzo dobrze napisany thriller, któremu warto dać szansę.

Kiedy zaczynałam czytać tę książkę, miałam wrażenie że stoję w miejscu, a cała akcja jest tak leniwa, że nic nie może mnie już zaskoczyć. W pewnym momencie miałam ochotę odłożyć ją na półkę i zapomnieć o całej historii. Mniej więcej w połowie, fabuła i cała akcja nabiera takiego tempa, że nie sposób było odłożyć książkę przed poznaniem prawdziwego mordercy. Pod koniec, cała...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Obdziera z człowieczeństwa, niszczy, zabija, zatraca wiarę w dobro, gwałci i wyniszcza. Wojna. Budzi ogromny strach, paraliżuje i
Obraz ukazany w tej powieści to świat kobiet, ich tragedii oraz codziennej walki o własne sumienie, życie, jedzenie. "Moje przyjaciółki z Ravensbruck" jest książką ukazującą brutalną prawdę tamtych czasów, świat przesiąknięty krwią, brudem i śmiercią. Tytułowe przyjaciółki ukazują, że nawet w najgorszym piekle można zachować człowieczeństwo, troszczyć się o kogoś, pielęgnować przyjaźń - trochę inną, mniej rzucającą się w oczy, ale ciągle przyjaźń. Człowiek, którego traktowano jak zwierze, głodzono, bito, gwałcono, zmuszano do nieludzkiej pracy, pragnie tylko jednego - pamięci. Autorka w sposób niezwykle umiejętny operuje obrazami, ukazuje świat, o którym nie wolno nam zapomnieć, rzeczywistość obozową kobiet i dzieci, ich tragizm i heroizm.

Obdziera z człowieczeństwa, niszczy, zabija, zatraca wiarę w dobro, gwałci i wyniszcza. Wojna. Budzi ogromny strach, paraliżuje i
Obraz ukazany w tej powieści to świat kobiet, ich tragedii oraz codziennej walki o własne sumienie, życie, jedzenie. "Moje przyjaciółki z Ravensbruck" jest książką ukazującą brutalną prawdę tamtych czasów, świat przesiąknięty krwią, brudem i...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Mam wrażenie, że książkę Pana Galińskiego można albo pokochać, albo odtrącić po kilku stronach. Podobnie jest zresztą z główną bohaterką, panią Zofią. Ja zdecydowanie znajduję się w tej pierwszej grupie. Podczas lektury "Kratki się Pani odbiły", ze zgrozą dostrzegałam w sobie pewne podobieństwo do tejże pani. Nie mam tu na myśli siwych włosów (choć i tych mi nie brakuje), wyuczonego zawodu czy ironicznego poczucia humoru. Mam na myśli pewną otwartość, możność odnalezienia się w dziwnych, często groteskowych sytuacjach oraz konkretny, często dobitny język. Kobiecina ledwo trafiła do więzienia, a już zdążyła nagrabić sobie u innych więźniarek, ululać marihuaną oddziałową, zaplanować ucieczkę, podpalić kuchnie... A to tylko mały procent z "wykroczeń" tej jakże miłej i otwartej staruszki.
Książka z pewnością spodoba się osobom z konkretnym poczuciem humoru, komuś, kto potrafi przymknąć oko na niektóre sprawy i potrafi śmiać się z samego siebie.

Mam wrażenie, że książkę Pana Galińskiego można albo pokochać, albo odtrącić po kilku stronach. Podobnie jest zresztą z główną bohaterką, panią Zofią. Ja zdecydowanie znajduję się w tej pierwszej grupie. Podczas lektury "Kratki się Pani odbiły", ze zgrozą dostrzegałam w sobie pewne podobieństwo do tejże pani. Nie mam tu na myśli siwych włosów (choć i tych mi nie brakuje),...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Bardzo dobry kryminał. Atmosfera książki przepełniona jest niepewnością, a akcja w pewnym momencie jest tak gęsta, że nie sposób odłożyć jej przed poznaniem zakończenia. Choroba psychiczna oraz opętanie, to coś, co zawsze wzbudzi dreszcz czy też strach. Każdy z bohaterów stanowi odrębną jednostkę, a poznanie ich psychiki pozwoli małymi kroczkami poznać studium poczynań mordercy. Jacek Łukawski w sposób mistrzowski połączył realność oraz mistycyzm, sacrum i profanum, miłość i nienawiść. Świat na pozór realny miesza się z legendą, rzeczywistość z ułudą.
Jeżeli ktoś lubi takie mroczne klimaty, ta książka jest zdecydowanie dla niego.
Tak naprawdę tylko jedno trochę mi uwierało w tej historii. Jest tyle pięknym męskich imion, a mimo to, autor zdecydował się nadać swoim bohaterom imiona na literę "D". Mamy Darka, Daniela, Dominika, Damiana... Z racji wieku musiałam ich sobie zapisać na kartce, bo jednak trochę mi się oni mylili :)

Bardzo dobry kryminał. Atmosfera książki przepełniona jest niepewnością, a akcja w pewnym momencie jest tak gęsta, że nie sposób odłożyć jej przed poznaniem zakończenia. Choroba psychiczna oraz opętanie, to coś, co zawsze wzbudzi dreszcz czy też strach. Każdy z bohaterów stanowi odrębną jednostkę, a poznanie ich psychiki pozwoli małymi kroczkami poznać studium poczynań...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Nie mogłam przejść obojętnie obok tej książki. Czułam, że jako kobieta i matka, muszę ją przeczytać. Kiedy zaczynałam lekturę "Oczami dziecka", nie spodziewałam się takiej dawki emocji, wzruszeń oraz morza wylanych łez. Nie do wiary, że dorosła osoba, rodzic, dziadkowie czy też inni członkowie rodziny w sposób świadomy potrafią krzywdzić dziecko, istotę bezbronną. Nie mam tu na myśli jedynie bicia czy wyzwisk, bo skrzywdzić dziecko można na wiele sposobów. Brak okazywania uczuć, miłości, lekceważenie psychiczne i fizyczne, kłótnie w domu, niedocenianie dziecka czy też brak czasu na wspólne zabawy i spacery. Ze zgrozą obserwuję rodziców, którzy przychodzą na plac zabaw i zamiast bawić się że swoim dzieckiem, wspólnie budować zamki z piasku, wolą siedzieć nosem w telefonie. No tak, relacja na Ig i fb sama się nie zrobi... Brak słów 😶
Książka ukazuje te wszystkie aspekty właśnie z perspektywy dziecka, nastolatka i osoby wkraczającej w dorosłość. A przecież wystarczy przytulić, powiedzieć "kocham cię", pójść na spacer, zjeść wspólnie obiad, pobawić się z dzieckiem - tylko tyle, a dla niektórych aż tyle. Niezwykle potrzebna i piękna książka, którą powinien przeczytać każdy, tak każdy. No przecież w każdym z nas tkwi takie małe dziecko, które kiedyś też chciało być wysłuchane i przytulone.
Polecam z całego serca.

Nie mogłam przejść obojętnie obok tej książki. Czułam, że jako kobieta i matka, muszę ją przeczytać. Kiedy zaczynałam lekturę "Oczami dziecka", nie spodziewałam się takiej dawki emocji, wzruszeń oraz morza wylanych łez. Nie do wiary, że dorosła osoba, rodzic, dziadkowie czy też inni członkowie rodziny w sposób świadomy potrafią krzywdzić dziecko, istotę bezbronną. Nie mam...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Jestem po lekturze "Pocztówek" i totalnie przepadłam. Jak ta historia wciąga! Myślę, że jest to opowieść idealna na długie letnie wieczory, dla odprężenia i spędzenia wolnego czasu z bardzo przyjemną prozą. Język literacki autorki jest wyjątkowo płynny, wciągający i bardzo ludzki - w moim przekonaniu jest to niebywały walor takich książek.
Poznajemy bohaterów, których różni niemalże wszystko (to tylko iluzja), samotną matkę, babcię (swoją drogą, niezłe z niej ziółko), nastolatka, pantoflarza, który nie widzi świata poza swoją żoną oraz małżeństwo, które zatraca się w swoich karierach, tajemnicach, zapominając o synu, który potrzebuje ich wsparcia. Łączy ich jedno, chęć spełnienia swoich marzeń, możliwość pokazania prawdziwej twarzy, skrycie chowanej pod maską zakłamania i strachu. Autorka w mistrzowski sposób ukazuje portret psychologiczny swoich postaci, obnaża ich lęki, pokazuje emocje których często nie potrafimy trafnie nazwać.

Jestem po lekturze "Pocztówek" i totalnie przepadłam. Jak ta historia wciąga! Myślę, że jest to opowieść idealna na długie letnie wieczory, dla odprężenia i spędzenia wolnego czasu z bardzo przyjemną prozą. Język literacki autorki jest wyjątkowo płynny, wciągający i bardzo ludzki - w moim przekonaniu jest to niebywały walor takich książek.
Poznajemy bohaterów, których różni...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Niektóre historie raz przeczytane, zostają z nami na zawsze. Dokładnie tak było z książką Jerzego Pilcha "Pod Mocnym Aniołem". W chwili, kiedy przeczytałam ją po raz pierwszy, wiedziałam, że będzie moją ciągłą towarzyszką. Egzemplarz, który widzicie na zdjęciu sporo już przeszedł, wiele widział, a mimo to, ciągle znajduję w tej historii coś, co wcześniej umknęło mi, jakieś słowo, fraza, uczucie.
Ta z pozoru krótka historia, to studium nałogu, deliryczna spowiedź człowieka, inferno i ogrom cierpienia - często ukrytego pod płaszczykiem dowcipu. Doświadczenie człowieka, który nie potrafi już zapanować nad swoją podmiotowością, obraz wykluczenia i miotania się między życiem, a śmiercią. Jeżeli śmiech, to ten sardoniczny, jeżeli uczucia, to te, które wymykają się definicjom. Choroba duszy, choroba ciała - choroba mojego "Ja", które wciąż próbuje walczyć.
Dla mnie ta historia nie kończy się szczęśliwie, nie dam się nabrać, mimo, że chciałaby móc w to wierzyć.
Jerzy Pilch to niewątpliwy mistrz autokreacji, ironii, pięknej frazy, a wreszcie niezwykły pisarz, który jest mi niezwykle bliski. Warto poznać tę historię. Aby jednak odpowiednio ją zrozumieć, nie wystarczy ją przeczytać, należy ją przeżyć, całym sobą.
Więcej nie napiszę, czytajcie.

Niektóre historie raz przeczytane, zostają z nami na zawsze. Dokładnie tak było z książką Jerzego Pilcha "Pod Mocnym Aniołem". W chwili, kiedy przeczytałam ją po raz pierwszy, wiedziałam, że będzie moją ciągłą towarzyszką. Egzemplarz, który widzicie na zdjęciu sporo już przeszedł, wiele widział, a mimo to, ciągle znajduję w tej historii coś, co wcześniej umknęło mi, jakieś...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Dawno nie widziałam tak pięknie wydanych książek. Okładki od razu skradły moje serce, a treść jedynie dopełniła mój zachwyt. Sarah J. Mass stworzyła świat pełen magii, tajemnych stworzeń, czarów, pasji i miłości. Mamy tu mnóstwo niezwykłych i tajemniczych stworzeń: anioły, Fae, zmiennokształtni, wiedźmy i wiele innych. Idealne połączenie fantastyki z kryminałem. Na wyjątkowe wyróżnienie zasługuje opisanie relacji między rodzeństwem, ich miłości i oddania. Główna bohaterka to wyjątkowa dziewczyna, pełna pasji i oddania. Kiedy świat Bryce zaczyna się rozpadać, dziewczyna robi wszystko, aby pokazać prawdę i pomścić śmierć przyjaciół. Przyjemna historia z miłością w tle.

Dawno nie widziałam tak pięknie wydanych książek. Okładki od razu skradły moje serce, a treść jedynie dopełniła mój zachwyt. Sarah J. Mass stworzyła świat pełen magii, tajemnych stworzeń, czarów, pasji i miłości. Mamy tu mnóstwo niezwykłych i tajemniczych stworzeń: anioły, Fae, zmiennokształtni, wiedźmy i wiele innych. Idealne połączenie fantastyki z kryminałem. Na...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka Pani Izabeli Wentz zdecydowanie potrafi zmienić sposób myślenia o naszym zdrowiu i życiu. Autorka stworzyła przejrzysty i klarowny przewodnik, który wskazuje czytelnikowi w jaki sposób walczyć z hashimoto - chorobą, z którą zmaga się co trzecia kobieta na świecie. Straszne statystyki 😔 Polecam z całego serducha!!! W kobietach siła

Książka Pani Izabeli Wentz zdecydowanie potrafi zmienić sposób myślenia o naszym zdrowiu i życiu. Autorka stworzyła przejrzysty i klarowny przewodnik, który wskazuje czytelnikowi w jaki sposób walczyć z hashimoto - chorobą, z którą zmaga się co trzecia kobieta na świecie. Straszne statystyki 😔 Polecam z całego serducha!!! W kobietach siła

Pokaż mimo to


Na półkach:

Seryjny morderca, który w sposób obsesyjny podchodzi do swoich ofiar oraz żądna sensacji i krwawych scen reporterka kryminalna - takie połączenie nie może się dobrze skończyć 🔫🔪 Książka, od której ciężko się oderwać.

Seryjny morderca, który w sposób obsesyjny podchodzi do swoich ofiar oraz żądna sensacji i krwawych scen reporterka kryminalna - takie połączenie nie może się dobrze skończyć 🔫🔪 Książka, od której ciężko się oderwać.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Kiedy człowiek postawi stopę na Marsie? Jak pachnie przestrzeń kosmiczna? 🌟☄ Odpowiedzi na te (i wiele, wiele innych) pytań znajdziemy w niezwykłej książce "Zapytaj astronaute" Tima Peakea. Autor stworzył pasjonujący przewodnik po kosmosie, zdradza na czym polega praca astronauty oraz zaprasza czytelnika do swojego świata.

Kiedy człowiek postawi stopę na Marsie? Jak pachnie przestrzeń kosmiczna? 🌟☄ Odpowiedzi na te (i wiele, wiele innych) pytań znajdziemy w niezwykłej książce "Zapytaj astronaute" Tima Peakea. Autor stworzył pasjonujący przewodnik po kosmosie, zdradza na czym polega praca astronauty oraz zaprasza czytelnika do swojego świata.

Pokaż mimo to

Okładka książki Wojaczek wielokrotny Katarzyna Batorowicz-Wołowiec, Stanisław Bereś
Ocena 8,0
Wojaczek wielo... Katarzyna Batorowic...

Na półkach:

Wojaczek to ogromny indywidualista, smakosz słów, a przede wszystkim wybitny i niedoceniony poeta. Po Rafale Wojaczku pozostały wspaniałe teksty, które posiadają wyjątkową sugestywnosc oraz siłę wyrazu. Ogromny wpływ na recepcję jego twórczości poetyckiej ma niewątpliwie wykreowany (również przez samego poetę) mit dotyczący życia autora. Rafał Wojaczek dla jednych pozostanie alkoholikiem, błaznem oraz buntownikiem, który nie potrafi poradzić sobie z pokierowaniem własnego życia - przez innych nazywany polskim Rimbaudem i zaliczany do grona najlepszych poetów. Poezja, która trafia prosto w serce. #rafałwojaczek #wojaczek #poeta #poezja #

Wojaczek to ogromny indywidualista, smakosz słów, a przede wszystkim wybitny i niedoceniony poeta. Po Rafale Wojaczku pozostały wspaniałe teksty, które posiadają wyjątkową sugestywnosc oraz siłę wyrazu. Ogromny wpływ na recepcję jego twórczości poetyckiej ma niewątpliwie wykreowany (również przez samego poetę) mit dotyczący życia autora. Rafał Wojaczek dla jednych...

więcej Pokaż mimo to