-
ArtykułyKalendarz wydarzeń literackich: czerwiec 2024Konrad Wrzesiński2
-
ArtykułyWyzwanie czytelnicze Lubimyczytać. Temat na czerwiec 2024Anna Sierant1147
-
ArtykułyCzytamy w długi weekend. 31 maja 2024LubimyCzytać395
-
ArtykułyLubisz czytać? A ile wiesz o literackich nagrodach? [QUIZ]Konrad Wrzesiński22
Biblioteczka
2023-07-08
2023-03-25
2019-03-22
2003
Przerazić mnie nie przeraziła, nawet wtedy, gdy czytałam ją pierwszy raz, ale... Ale miała w sobie to coś, co mnie urzekło. I tak naprawdę chętnie przeczytałabym ją jeszcze raz :)
Addendum po 17 latach:
Przeczytałam książkę ponownie i w sumie moja opinia się nie zmienia. "Przerażacze" mają swój urok, dla kogoś ok. 10 lat ta opowieść będzie odpowiednio tajemnicza i wciągająca. Oryginalny pomysł sprawia, że nawet teraz całkiem dobrze się bawiłam, mimo, że językowo ani fabularnie książka nie jest górnych lotów.
Przerazić mnie nie przeraziła, nawet wtedy, gdy czytałam ją pierwszy raz, ale... Ale miała w sobie to coś, co mnie urzekło. I tak naprawdę chętnie przeczytałabym ją jeszcze raz :)
Addendum po 17 latach:
Przeczytałam książkę ponownie i w sumie moja opinia się nie zmienia. "Przerażacze" mają swój urok, dla kogoś ok. 10 lat ta opowieść będzie odpowiednio tajemnicza i...
2020-05-07
Interpretacja pana Krzysztofa Gosztyły to teatr jednego aktora na najwyższym poziomie. Uwielbiam i szanuję.
Interpretacja pana Krzysztofa Gosztyły to teatr jednego aktora na najwyższym poziomie. Uwielbiam i szanuję.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to1998
1999
1999
2016-10-24
1996
2005-09
2005
2005-09
2012-05-05
2007-01-01
2001-01-01
2003-01-01
2004-01-01
Jako dziecko zaśmiewałam się gdy mama czytała mi Cudaczka na dobranoc. Niektóre fragmenty weszły do rodzinnego kanonu. Przy zabawie z kotem nie można nie powiedzieć pzur fsu poduczki lap, wiadomo.
Tamto wydanie pozostawiam ocenione na 10 gwiazdek, bo ostatecznie, chcąc nie chcąc, była to chyba moja ulubiona książka w dzieciństwie. Ale to, przeczytane obecnie, oceniam na naciągane 6, bo, kurczę, dalej jest miejscami zabawnie, ogólny morał wypływający z historii samego Cudaczka jest ok, ale czy powiedziałabym jakiemukolwiek dziecku, że wygląda obrzydliwie, bo płacze? No nie. Czy krzyczałabym na dziecko i wlała mu w tyłek za to, że nie chce ubrać jednego ubrania i woli drugie? Realia i wiedza zmieniła się na tyle, że jednak nie. I jakoś nie umiem przymknąć na te zagrania oka.
Nie mówiąc o tym, że jak się tak zaśmiewałam w dzieciństwie, to zupełnie nie zauważyłam, że jestem takim panem Byle-Jak. Teraz czytało się to jak reportaż, a nie fikcję. Reality check dla mnie. Tylko u mnie okazało się z czasem, że to moje bylejactwo jest książkowym ADHD. Ciekawe jak tam u niego ;)
Jako dziecko zaśmiewałam się gdy mama czytała mi Cudaczka na dobranoc. Niektóre fragmenty weszły do rodzinnego kanonu. Przy zabawie z kotem nie można nie powiedzieć pzur fsu poduczki lap, wiadomo.
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toTamto wydanie pozostawiam ocenione na 10 gwiazdek, bo ostatecznie, chcąc nie chcąc, była to chyba moja ulubiona książka w dzieciństwie. Ale to, przeczytane obecnie, oceniam na...