rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Pod względem konstrukcji i przekazywanych informacji jest to książka przemyślana, porządkująca dotychczasową wiedzę i, co bardzo na plus, aktualna (2018-19).
Brusatte jednak pisarzem nie jest, choć bardzo chce i próbuje nim być. Kwiecistość opisów wydaje mi się mocno przesadzona, ponosi go, jakby uwierzył, że został głównym popularyzatorem paleontologii naszych czasów.
Pełno powtórzeń: całych sformułowań, zdań i akapitów. Za bardzo też jak dla mnie - pod pozorem podziwu i uprzejmości - podlizuje się innym paleontologom. Ogólnie książka napisana bardzo po amerykańsku - w złym tego słowa znaczeniu.
Polskie tłumaczenie nie pomaga.
Gdy jednak odsiać te mankamenty, dużo można z niej wyciągnać.

Pod względem konstrukcji i przekazywanych informacji jest to książka przemyślana, porządkująca dotychczasową wiedzę i, co bardzo na plus, aktualna (2018-19).
Brusatte jednak pisarzem nie jest, choć bardzo chce i próbuje nim być. Kwiecistość opisów wydaje mi się mocno przesadzona, ponosi go, jakby uwierzył, że został głównym popularyzatorem paleontologii naszych...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Doskonała. Tak powinno się uczyć historii: z perspektywy żywych ludzi, nie suchych faktów.

Doskonała. Tak powinno się uczyć historii: z perspektywy żywych ludzi, nie suchych faktów.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Literacki majstersztyk, powieściowy absolut. Pełen fascynujących postaci, namiętności i sprzeczności, przeplatający niecodzienne wydarzenia z monotonią życia, a absurd z powagą. Cudo.

Literacki majstersztyk, powieściowy absolut. Pełen fascynujących postaci, namiętności i sprzeczności, przeplatający niecodzienne wydarzenia z monotonią życia, a absurd z powagą. Cudo.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Pełna ciekawych faktów, niemniej jak dla mnie autor - któremu notabene ciężko odmówić oczytania - za bardzo rozpływa się nad własną erudycją.

Pełna ciekawych faktów, niemniej jak dla mnie autor - któremu notabene ciężko odmówić oczytania - za bardzo rozpływa się nad własną erudycją.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Gruntowna historia argentyńskiego futbolu (i narodu).

Gruntowna historia argentyńskiego futbolu (i narodu).

Pokaż mimo to


Na półkach:

Pośród wszystkich nagród i dyskusji umyka jedna, ale istotna rzecz. Książka jest po prostu przeciętna i nic nowego do tematu (choćby i okrutnie ciężkiego, jak w tym przypadku) nie wnosi.

Pośród wszystkich nagród i dyskusji umyka jedna, ale istotna rzecz. Książka jest po prostu przeciętna i nic nowego do tematu (choćby i okrutnie ciężkiego, jak w tym przypadku) nie wnosi.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Oprócz emocji zbyt dużo tu nie ma. Autorka opisuje życie i mierzenie się z własnymi demonami, ale dla mnie nie było to ani przesadnie ciekawe, ani odkrywcze. Ani też dobre w sensie literackim.

Oprócz emocji zbyt dużo tu nie ma. Autorka opisuje życie i mierzenie się z własnymi demonami, ale dla mnie nie było to ani przesadnie ciekawe, ani odkrywcze. Ani też dobre w sensie literackim.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Zmęczyła mnie ta książka. I wcale nie z powodu tematyki, ani chirurgicznie zimnych opisów. Coś szwankowało na poziomie języka; polski przekład jest pełen zwrotów wyświechtanych i patetycznych.

Zmęczyła mnie ta książka. I wcale nie z powodu tematyki, ani chirurgicznie zimnych opisów. Coś szwankowało na poziomie języka; polski przekład jest pełen zwrotów wyświechtanych i patetycznych.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Wielu bohaterów i dużo chaosu, który pozornie zmierza donikąd, ale to przecież wojna. Sapkowskiemu nie można odmówić wiedzy, researchu, umiejętności operowania językiem oraz - w przeciwieństwie do cyklu wiedźmińskiego - dużo bardziej przemyślanego zakończenia. Książka jest skarbnicą wiedzy o wojnie husyckiej i wydarzeń politycznych tamtych czasów, choć - jak to u Sapkowskiego - jest tu sporo postmodernistycznej zabawy i przeróżnych odniesień.
Audiobook w formie słuchowiska - rewelacyjny.

Wielu bohaterów i dużo chaosu, który pozornie zmierza donikąd, ale to przecież wojna. Sapkowskiemu nie można odmówić wiedzy, researchu, umiejętności operowania językiem oraz - w przeciwieństwie do cyklu wiedźmińskiego - dużo bardziej przemyślanego zakończenia. Książka jest skarbnicą wiedzy o wojnie husyckiej i wydarzeń politycznych tamtych czasów, choć - jak to u...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Widać, że napisana w zupełnie innych czasach. Pełna encyklopedycznych faktów o świecie, nierzadko przegiętych "zwrotów" akcji, z krystalicznymi bohaterami. Po odjęciu statusu klasyka, odrzuca i nie zachwyca.

Widać, że napisana w zupełnie innych czasach. Pełna encyklopedycznych faktów o świecie, nierzadko przegiętych "zwrotów" akcji, z krystalicznymi bohaterami. Po odjęciu statusu klasyka, odrzuca i nie zachwyca.

Pokaż mimo to

Okładka książki Kaznodzieja. Tom trzeci Steve Dillon, Garth Ennis
Ocena 8,3
Kaznodzieja. T... Steve Dillon, Garth...

Na półkach:

Ciężko mi go ocenić. Komiks pełen szowinizmu, maczyzmu, homofobii, nadużywający bezsensownej przemocy, z aroganckimi bohaterami i charakterystyczną, szkaradną kreską. Jest też trochę mądrości, prawdy o życiu, cyznizmu, czarnego humoru, błyskotliwych komentarzy, zrywania z niektórymi stereotypami, ale i mocnego innych stereotypów wykorzystywania, tanich zagrań i przaśności. W sumie to opowieść drogi z egzystencjalno-filozoficzno-ezoterycznym sznytem.
Czytam dalej.

Ciężko mi go ocenić. Komiks pełen szowinizmu, maczyzmu, homofobii, nadużywający bezsensownej przemocy, z aroganckimi bohaterami i charakterystyczną, szkaradną kreską. Jest też trochę mądrości, prawdy o życiu, cyznizmu, czarnego humoru, błyskotliwych komentarzy, zrywania z niektórymi stereotypami, ale i mocnego innych stereotypów wykorzystywania, tanich zagrań i przaśności....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Pretensjonalna, przewidywalna i nieco przekombinowana. Broni się pomysłem i zakończeniem.

Pretensjonalna, przewidywalna i nieco przekombinowana. Broni się pomysłem i zakończeniem.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Bezkompromisowe i wyszczekane, owszem. Ale że od razu hymn pokolenia?

Bezkompromisowe i wyszczekane, owszem. Ale że od razu hymn pokolenia?

Pokaż mimo to


Na półkach:

Krótkie, acz bardzo treściwe rozważania i obserwacje na temat Indii, Meksyku i świata, w którym żyjemy.

Krótkie, acz bardzo treściwe rozważania i obserwacje na temat Indii, Meksyku i świata, w którym żyjemy.

Pokaż mimo to

Okładka książki The Wicked + The Divine Tom 1: Faustowska Rozgrywka Kieron Gillen, Jamie McKelvie
Ocena 6,4
The Wicked + T... Kieron Gillen, Jami...

Na półkach:

Płaskie postacie, sztampowa główna bohaterka, mało odkrywczy pomysł ("Amerykańscy bogowie" wrzuceni w Londyn i przerobieni na papkę dla nastolatków), do tego toporne rysunki. Jest to pozycja zwyczajnie słaba, a do Sandmanów i Sag w ogóle się umywa.

Płaskie postacie, sztampowa główna bohaterka, mało odkrywczy pomysł ("Amerykańscy bogowie" wrzuceni w Londyn i przerobieni na papkę dla nastolatków), do tego toporne rysunki. Jest to pozycja zwyczajnie słaba, a do Sandmanów i Sag w ogóle się umywa.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Momentami zbyt Kuczoka jak na mój gust ponosi pretensjonalność, nie zmienia to jednak faktu, że jest to bardzo szczere i bliskie prawdy przedstawienie śląsko-patologicznej rzeczywistości. Niby ocena bardzo dobra, ale nie mogę oprzeć się wrażeniu, że przy niewielkim nakładzie sił mogło to być coś więcej.

Momentami zbyt Kuczoka jak na mój gust ponosi pretensjonalność, nie zmienia to jednak faktu, że jest to bardzo szczere i bliskie prawdy przedstawienie śląsko-patologicznej rzeczywistości. Niby ocena bardzo dobra, ale nie mogę oprzeć się wrażeniu, że przy niewielkim nakładzie sił mogło to być coś więcej.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Doskonała. Poziom spostrzeżeń, rozkmin i świadomości kulturowo-językowej doprawdy fenomenalny. I napisała to licealistka? Albo to jakiś przekręt albo taki talent rodzi się raz na wieele lat.

Doskonała. Poziom spostrzeżeń, rozkmin i świadomości kulturowo-językowej doprawdy fenomenalny. I napisała to licealistka? Albo to jakiś przekręt albo taki talent rodzi się raz na wieele lat.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Ja rozumiem, że czeski humor, przeplatanie tragedii z komedią i obyczajówki z absurdem, ale mocno nierówna to książka (pierwsza połowa dużo lepsza). Trochę tak, jakby Hrabal pisał co mu akurat przyszło do głowy, a może i pomysłu nie starczyło. No i to uprzedmiatawianie kobiet - nie do końca wiem, czy to punkt widzenia bohatera czy autora.

Ja rozumiem, że czeski humor, przeplatanie tragedii z komedią i obyczajówki z absurdem, ale mocno nierówna to książka (pierwsza połowa dużo lepsza). Trochę tak, jakby Hrabal pisał co mu akurat przyszło do głowy, a może i pomysłu nie starczyło. No i to uprzedmiatawianie kobiet - nie do końca wiem, czy to punkt widzenia bohatera czy autora.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Ewidentnie nie po drodze mi z Ziemiomorzem.
Jak w przypadku pozostałych dwóch, tak i tutaj nie sposób odmówić autorce ciekawej wizji świata, przedstawionych wartości, ale całość... nie porywa. Para głównych bohaterów nie wychodzi poza swe archetypiczne wzorce, co gorsze - przywdziewa swoje stanowiska w nieznośnie drętwe, pełne patosu dialogi.

Ewidentnie nie po drodze mi z Ziemiomorzem.
Jak w przypadku pozostałych dwóch, tak i tutaj nie sposób odmówić autorce ciekawej wizji świata, przedstawionych wartości, ale całość... nie porywa. Para głównych bohaterów nie wychodzi poza swe archetypiczne wzorce, co gorsze - przywdziewa swoje stanowiska w nieznośnie drętwe, pełne patosu dialogi.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Rzadko daję na LC 10-tki, ale tu po prostu nie było innego wyjścia. Największą siłą tej książki wcale nie jest kryminalna intryga (choć przyzwoita), ale przybliżenie średniowiecza. Sposób, w jakie postacie mówią, myślą, wszystkie przemycenia wątków, nawiązania, ogrom włożonej pracy i zaangażowanie jest po prostu fenomenalne. Po prostu można w to wszystko uwierzyć.
Jasne, że można zarzucić przegadanie i nadmierne popisy erudycji, ale mnie w tej formie wcale nie nużyły, wręcz przeciwnie.
Interpretacja Krzysztofa Gosztyły to równie absolutne mistrzostwo.

Rzadko daję na LC 10-tki, ale tu po prostu nie było innego wyjścia. Największą siłą tej książki wcale nie jest kryminalna intryga (choć przyzwoita), ale przybliżenie średniowiecza. Sposób, w jakie postacie mówią, myślą, wszystkie przemycenia wątków, nawiązania, ogrom włożonej pracy i zaangażowanie jest po prostu fenomenalne. Po prostu można w to wszystko uwierzyć.
Jasne, że...

więcej Pokaż mimo to