Opinie użytkownika
Pod względem konstrukcji i przekazywanych informacji jest to książka przemyślana, porządkująca dotychczasową wiedzę i, co bardzo na plus, aktualna (2018-19).
Brusatte jednak pisarzem nie jest, choć bardzo chce i próbuje nim być. Kwiecistość opisów wydaje mi się mocno przesadzona, ponosi go, jakby uwierzył, że został głównym popularyzatorem paleontologii naszych...
Doskonała. Tak powinno się uczyć historii: z perspektywy żywych ludzi, nie suchych faktów.
Pokaż mimo toLiteracki majstersztyk, powieściowy absolut. Pełen fascynujących postaci, namiętności i sprzeczności, przeplatający niecodzienne wydarzenia z monotonią życia, a absurd z powagą. Cudo.
Pokaż mimo toPełna ciekawych faktów, niemniej jak dla mnie autor - któremu notabene ciężko odmówić oczytania - za bardzo rozpływa się nad własną erudycją.
Pokaż mimo toPośród wszystkich nagród i dyskusji umyka jedna, ale istotna rzecz. Książka jest po prostu przeciętna i nic nowego do tematu (choćby i okrutnie ciężkiego, jak w tym przypadku) nie wnosi.
Pokaż mimo toOprócz emocji zbyt dużo tu nie ma. Autorka opisuje życie i mierzenie się z własnymi demonami, ale dla mnie nie było to ani przesadnie ciekawe, ani odkrywcze. Ani też dobre w sensie literackim.
Pokaż mimo toZmęczyła mnie ta książka. I wcale nie z powodu tematyki, ani chirurgicznie zimnych opisów. Coś szwankowało na poziomie języka; polski przekład jest pełen zwrotów wyświechtanych i patetycznych.
Pokaż mimo toWielu bohaterów i dużo chaosu, który pozornie zmierza donikąd, ale to przecież wojna. Sapkowskiemu nie można odmówić wiedzy, researchu, umiejętności operowania językiem oraz - w przeciwieństwie do cyklu wiedźmińskiego - dużo bardziej przemyślanego zakończenia. Książka jest skarbnicą wiedzy o wojnie husyckiej i wydarzeń politycznych tamtych czasów, choć - jak to u...
więcej Pokaż mimo toWidać, że napisana w zupełnie innych czasach. Pełna encyklopedycznych faktów o świecie, nierzadko przegiętych "zwrotów" akcji, z krystalicznymi bohaterami. Po odjęciu statusu klasyka, odrzuca i nie zachwyca.
Pokaż mimo toCiężko mi go ocenić. Komiks pełen szowinizmu, maczyzmu, homofobii, nadużywający bezsensownej przemocy, z aroganckimi bohaterami i charakterystyczną, szkaradną kreską. Jest też trochę mądrości, prawdy o życiu, cyznizmu, czarnego humoru, błyskotliwych komentarzy, zrywania z niektórymi stereotypami, ale i mocnego innych stereotypów wykorzystywania, tanich zagrań i przaśności....
więcej Pokaż mimo toPretensjonalna, przewidywalna i nieco przekombinowana. Broni się pomysłem i zakończeniem.
Pokaż mimo toKrótkie, acz bardzo treściwe rozważania i obserwacje na temat Indii, Meksyku i świata, w którym żyjemy.
Pokaż mimo toPłaskie postacie, sztampowa główna bohaterka, mało odkrywczy pomysł ("Amerykańscy bogowie" wrzuceni w Londyn i przerobieni na papkę dla nastolatków), do tego toporne rysunki. Jest to pozycja zwyczajnie słaba, a do Sandmanów i Sag w ogóle się umywa.
Pokaż mimo toMomentami zbyt Kuczoka jak na mój gust ponosi pretensjonalność, nie zmienia to jednak faktu, że jest to bardzo szczere i bliskie prawdy przedstawienie śląsko-patologicznej rzeczywistości. Niby ocena bardzo dobra, ale nie mogę oprzeć się wrażeniu, że przy niewielkim nakładzie sił mogło to być coś więcej.
Pokaż mimo toDoskonała. Poziom spostrzeżeń, rozkmin i świadomości kulturowo-językowej doprawdy fenomenalny. I napisała to licealistka? Albo to jakiś przekręt albo taki talent rodzi się raz na wieele lat.
Pokaż mimo toJa rozumiem, że czeski humor, przeplatanie tragedii z komedią i obyczajówki z absurdem, ale mocno nierówna to książka (pierwsza połowa dużo lepsza). Trochę tak, jakby Hrabal pisał co mu akurat przyszło do głowy, a może i pomysłu nie starczyło. No i to uprzedmiatawianie kobiet - nie do końca wiem, czy to punkt widzenia bohatera czy autora.
Pokaż mimo to
Ewidentnie nie po drodze mi z Ziemiomorzem.
Jak w przypadku pozostałych dwóch, tak i tutaj nie sposób odmówić autorce ciekawej wizji świata, przedstawionych wartości, ale całość... nie porywa. Para głównych bohaterów nie wychodzi poza swe archetypiczne wzorce, co gorsze - przywdziewa swoje stanowiska w nieznośnie drętwe, pełne patosu dialogi.
Rzadko daję na LC 10-tki, ale tu po prostu nie było innego wyjścia. Największą siłą tej książki wcale nie jest kryminalna intryga (choć przyzwoita), ale przybliżenie średniowiecza. Sposób, w jakie postacie mówią, myślą, wszystkie przemycenia wątków, nawiązania, ogrom włożonej pracy i zaangażowanie jest po prostu fenomenalne. Po prostu można w to wszystko uwierzyć.
Jasne, że...