-
Artykuły
Najlepsze książki o zdrowiu psychicznym mężczyzn, które musisz przeczytaćKonrad Wrzesiński4 -
Artykuły
Sięgnij po najlepsze książki! Laureatki i laureaci 17. Nagrody Literackiej WarszawyLubimyCzytać2 -
Artykuły
„Five Broken Blades. Pięć pękniętych ostrzy”. Wygraj książkę i box z gadżetamiLubimyCzytać8 -
Artykuły
Siedem książek na siedem dni, czyli książki tego tygodnia pod patronatem LubimyczytaćLubimyCzytać5
Biblioteczka
2023-11-12
2023-09-20
2023-07-27
Miałam ogromne nadzieje co do tej książki. Bardzo podobała mi się Trylogia Makowa, a hype na Babel był tak mocny wszędzie, że tylko wzmacniało to moje zniecierpliwienie w oczekiwaniu jeszcze zanim książka wyszła.
No i wyszła. Kupiłam. Przeczytałam. Trochę mi to zajęło, z różnych powodów, ale między innymi dlatego, że nie miałam żadnej więzi z bohaterami i historią. Do połowy, może trochę dalej jeszcze się łudziłam, bo były fragmenty naprawdę wciągające. Ale druga połowa, szczególnie końcówka... Dobrze, że to się już skończyło. Męczyłam strasznie tę książkę. Szkoda, bardzo szkoda. Ta historia naprawdę miała potencjał.
Nie wiem jeszcze do końca, co o Babel myśleć.
Miałam ogromne nadzieje co do tej książki. Bardzo podobała mi się Trylogia Makowa, a hype na Babel był tak mocny wszędzie, że tylko wzmacniało to moje zniecierpliwienie w oczekiwaniu jeszcze zanim książka wyszła.
No i wyszła. Kupiłam. Przeczytałam. Trochę mi to zajęło, z różnych powodów, ale między innymi dlatego, że nie miałam żadnej więzi z bohaterami i historią. Do...
2022-10-24
Nadal przyjemnie i szybko się czyta, choć niestety dzieci dość irytują, szczególnie Tilly i podejmują głupie momentami decyzje chyba tylko po to, żeby fabuła szła dalej.
Nadal przyjemnie i szybko się czyta, choć niestety dzieci dość irytują, szczególnie Tilly i podejmują głupie momentami decyzje chyba tylko po to, żeby fabuła szła dalej.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2022-08-17
Fantastyczna młodzieżówka, która przywodzi mi na myśl serię Ulysses Moore, w której zaczytywałam się mając 10-12 lat. Motyw wędrowania po książkach jest po prostu wow, bardzo mi się to spodobało! Mimo że dla dzieci i młodzieży, książka nie jest infantylna i od pierwszych słów już nie można się oderwać.
Fantastyczna młodzieżówka, która przywodzi mi na myśl serię Ulysses Moore, w której zaczytywałam się mając 10-12 lat. Motyw wędrowania po książkach jest po prostu wow, bardzo mi się to spodobało! Mimo że dla dzieci i młodzieży, książka nie jest infantylna i od pierwszych słów już nie można się oderwać.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2022-10-20
Lepsza od poprzedniej części, więcej się dzieje.
Lepsza od poprzedniej części, więcej się dzieje.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2022-09-23
4,5. Może słabe 5?
Cała książka mi się dłużyła, i to straszliwie. W porównaniu do pierwszego tomu, ta wypada moim zdaniem blado. Jedynie końcówka i spotkanie Lili z Kellem dostarczyły mi jakichś emocji.
Wpływ na moją opinię ma też fakt, że w ostatnim (dłuższym) czasie nie miałam czasu na tego audiobooka i bardzo długo zajęło mi przesłuchanie go, najczęściej po trochu przy sprzątaniu.
4,5. Może słabe 5?
Cała książka mi się dłużyła, i to straszliwie. W porównaniu do pierwszego tomu, ta wypada moim zdaniem blado. Jedynie końcówka i spotkanie Lili z Kellem dostarczyły mi jakichś emocji.
Wpływ na moją opinię ma też fakt, że w ostatnim (dłuższym) czasie nie miałam czasu na tego audiobooka i bardzo długo zajęło mi przesłuchanie go, najczęściej po trochu przy...
2022-08-26
Jak miło, że ten tom był lepszy od poprzedniego! Niestety, Alia nadal denerwująca, ale przynajmniej jej wątek z Duncanem nie był aż tak żenujący, jak w "Mesjaszu Diuny". Bardzo polubiłam Leto i Ganimę, ale mam wrażenie, że pod koniec to, co się działo z Leto było trochę "odklejone". Dużo się działo, w szczególności w drugiej połowie książki i trudno było się oderwać.
Jak miło, że ten tom był lepszy od poprzedniego! Niestety, Alia nadal denerwująca, ale przynajmniej jej wątek z Duncanem nie był aż tak żenujący, jak w "Mesjaszu Diuny". Bardzo polubiłam Leto i Ganimę, ale mam wrażenie, że pod koniec to, co się działo z Leto było trochę "odklejone". Dużo się działo, w szczególności w drugiej połowie książki i trudno było się...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2022-07-15
Bardzo dobrze słuchało się tego audiobooka (dzięki, Agnieszka Krzysztoń!). Od początku byłam zaintrygowana, całkiem zżyłam się z bohaterami i choć raczej nie było jakichś nagłych zwrotów akcji, nie czułam nudy. Całościowo książka mnie jakoś mocno nie porwała, ale była przyjemna i lekka.
Spodobał mi się motyw kilku Londynów - to było naprawdę świetne! I to, jak bardzo jeden różnił się od drugiego. Polubiłam Kella i Bard, spodobała mi się ich relacja i, oczywiście, przygody.
Książkę czyta się naprawdę szybko, spokojnie można ją całą skończyć w jeden dzień. Z pewnością przeczytam kolejne części.
Bardzo dobrze słuchało się tego audiobooka (dzięki, Agnieszka Krzysztoń!). Od początku byłam zaintrygowana, całkiem zżyłam się z bohaterami i choć raczej nie było jakichś nagłych zwrotów akcji, nie czułam nudy. Całościowo książka mnie jakoś mocno nie porwała, ale była przyjemna i lekka.
Spodobał mi się motyw kilku Londynów - to było naprawdę świetne! I to, jak bardzo jeden...
2022-08-02
2022-07-28
Generalnie wow. Dawno nie czytałam nic polskiego, a tym bardziej niczego horrorowego. Było to ciekawe doświadczenie.
Spodobały mi się motywy ze słowiańskiej mitologii, aczkolwiek liczyłam, że będzie więcej o samej mitologii. Generalnie brakowało mi trochę opisów, ale może to moje przyzwyczajenie z fantastyki. Na szczęście ewentualne braki opisów nadrabia akcja, dużo akcji, już od początku cały czas się coś dzieje - bardzo mi się to spodobało.
Muszę przyznać, że jako osoba nie czytająca tego rodzaju powieści, a czytająca "Pustą noc" głównie wieczorami i przed snem, naprawdę czułam mroczny klimat i nawet lekki dreszczyk, kiedy miałam iść w ciemnościach do toalety, a byłam świeżo po jakiejś akcji z upiorem.
Niestety wielu rzeczy, szczególnie końcówki, łatwo można było się domyślić.
Książkę czyta się bardzo lekko i szybko. Naprawdę, nie wiem nawet, kiedy ją pochłonęłam, sama się przeczytała.
Generalnie wow. Dawno nie czytałam nic polskiego, a tym bardziej niczego horrorowego. Było to ciekawe doświadczenie.
Spodobały mi się motywy ze słowiańskiej mitologii, aczkolwiek liczyłam, że będzie więcej o samej mitologii. Generalnie brakowało mi trochę opisów, ale może to moje przyzwyczajenie z fantastyki. Na szczęście ewentualne braki opisów nadrabia akcja, dużo akcji,...
2022-07-10
Jakie to było... melancholijne. Tym bardziej, że Muminki wyparowały, a kilka osób akurat postanowiło je odwiedzić i musieli się sami odnaleźć w Dolinie Muminków i ich domu.
No i nic już nie będzie, jak dawniej. Bo to ostatnia część opowieści o Muminkach. I już nie powrócą.
Pustka i melancholia są na każdym kroku tej książki. Naprawdę jest to idealna lektura na jesień i aż dziwne, że czytałam ją latem. Ale pół dnia padało i czułam się, jakby była jesień (w lipcu), więc może jednak czas jej czytania był odpowiedni.
Jakie to było... melancholijne. Tym bardziej, że Muminki wyparowały, a kilka osób akurat postanowiło je odwiedzić i musieli się sami odnaleźć w Dolinie Muminków i ich domu.
No i nic już nie będzie, jak dawniej. Bo to ostatnia część opowieści o Muminkach. I już nie powrócą.
Pustka i melancholia są na każdym kroku tej książki. Naprawdę jest to idealna lektura na jesień i aż...
2022-07-10
Po tytule bałam się, że będzie to kolejna książka cała oczami Tatusia Muminka, dlatego chwilę trwało, nim się za nią zabrałam. Na szczęście tak nie było, choć wynurzeń tego buca i tak było zbyt wiele. Ja po prostu nie znoszę Tatusia i nie rozumiem, dlaczego reszta rodziny jeszcze go nie zostawiła na jakiejś wyspie (na przykład na tej właśnie).
Bardzo podobała mi się relacja Muminka z Buką, która ewidentnie była samotna. Zresztą, nie tylko ona. Dużo było samotności w całej książce. A Tatuś przechodził kryzys wieku średniego i powinien dostać w łeb za swoje zachowanie, ot co!
Po tytule bałam się, że będzie to kolejna książka cała oczami Tatusia Muminka, dlatego chwilę trwało, nim się za nią zabrałam. Na szczęście tak nie było, choć wynurzeń tego buca i tak było zbyt wiele. Ja po prostu nie znoszę Tatusia i nie rozumiem, dlaczego reszta rodziny jeszcze go nie zostawiła na jakiejś wyspie (na przykład na tej właśnie).
Bardzo podobała mi się...
2022-07-09
Początek, tak do mniej więcej 40% mnie trochę nużył i irytował, bo było to kolejne powtórzenie schematu. Czytanie o tym, jak Rin po raz kolejny zostaje zdradzona przez swoich sojuszników sprawiło, że mniej chciało mi się kontynuować czytanie i szło to wolniej. Ale po tych 40% akcja ruszyła na szczęście ruszyła dalej w ciekawszym kierunku.
Liczyłam, że dostaniemy więcej Trójcy Doskonałych niż tak naprawdę samo przebudzenie Rigi i ich śmierć krótko po tym. Co prawda, miałam nadzieję, że mimo wszystko przeżyli i się pojawią w jakimś kluczowym momencie, ale wychodzi na to, że faktycznie nie przeżyli w Tianshan.
Końcówka nieco zaskakująca - spodziewałam się śmierci Rin, ale nie sądziłam, że będzie to samobójstwo. Szkoda Venki i Kitaja. Zakładałam też śmierć Nezhy, a tu niespodzianka - tylko on przeżył. Chętnie przeczytałabym coś z jego perspektywy, lubiłam go bardziej niż Rin, która z jednej strony była dojrzała, wykształcona i wielu rzeczy doświadczyła, a jednocześnie momentami była tak głupia, że tylko czekałam, aż gdzieś głupio zginie w połowie fabuły.
Audiobook trzeciej części czytany był tak jak poprzednie przez Paulinę Holtz. Nie muszę mówić, że wyszło świetnie.
Początek, tak do mniej więcej 40% mnie trochę nużył i irytował, bo było to kolejne powtórzenie schematu. Czytanie o tym, jak Rin po raz kolejny zostaje zdradzona przez swoich sojuszników sprawiło, że mniej chciało mi się kontynuować czytanie i szło to wolniej. Ale po tych 40% akcja ruszyła na szczęście ruszyła dalej w ciekawszym kierunku.
Liczyłam, że dostaniemy więcej...
2022-07-01
Pierwszy tom był świetny, ale ten był lepszy! Główna bohaterka nadal niestety była głupawa i infantylna, co bywa irytujące, ale to drobna wada przy takiej ilości akcji już od pierwszych stron, aż do ostatnich.
Postacie się tutaj rozwijają, lepiej wszystkich poznajemy. Więcej brutalności, walk i śmierci. Przez niektóre fragmenty naprawdę przechodzi się z trudem - taki czuć ból w danych scenach aż skręca.
Drugi tom w audiobooku również czytany jest przez fenomenalną Paulinę Holtz.
Nadal brakuje mi mapki, ale z tego, co się zorientowałam, to wina ebooka. W wersji papierowej mapa jest, a więc muszę zadowolić się zdjęciami w Internecie.
Pierwszy tom był świetny, ale ten był lepszy! Główna bohaterka nadal niestety była głupawa i infantylna, co bywa irytujące, ale to drobna wada przy takiej ilości akcji już od pierwszych stron, aż do ostatnich.
Postacie się tutaj rozwijają, lepiej wszystkich poznajemy. Więcej brutalności, walk i śmierci. Przez niektóre fragmenty naprawdę przechodzi się z trudem - taki czuć...
2022-06-29
Bardzo ciekawe świat i historia. Już od samego początku wciąga, a od około 40% książki fabuła bardzo się rozkręca i dzieje się tyle rzeczy, że szok (pozytywnie). Trzyma w napięciu, aż momentami zapiera dech. Główna bohaterka trochę zbyt dziecinna, ale całościowo jest to jedno z lepszych fantasy, jakie przeczytałam. A właściwie przesłuchałam, bo w moim przypadku był to audiobook - bardzo przyjemny w odsłuchu, świetna lektorka Paulina Holtz.
Brakowało mi jedynie trochę mapki świata.
Bardzo ciekawe świat i historia. Już od samego początku wciąga, a od około 40% książki fabuła bardzo się rozkręca i dzieje się tyle rzeczy, że szok (pozytywnie). Trzyma w napięciu, aż momentami zapiera dech. Główna bohaterka trochę zbyt dziecinna, ale całościowo jest to jedno z lepszych fantasy, jakie przeczytałam. A właściwie przesłuchałam, bo w moim przypadku był to...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2022-06-19
Końcówka bardzo spoko, rozkręciło się na mniej więcej 70% i w miarę utrzymało do końca.
Ale jestem zła, że Paul na koniec nie był przy Chani.
Wątek Alii, szczególnie ten z gholą... Seriously?! Nudne, bez sensu, no w ogóle, skąd się to wzięło, ja się pytam?!
Końcówka bardzo spoko, rozkręciło się na mniej więcej 70% i w miarę utrzymało do końca.
Ale jestem zła, że Paul na koniec nie był przy Chani.
Wątek Alii, szczególnie ten z gholą... Seriously?! Nudne, bez sensu, no w ogóle, skąd się to wzięło, ja się pytam?!
2022-06-08
Całkiem przyjemne opowiadania, choć bez szału.
Całkiem przyjemne opowiadania, choć bez szału.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2022-05-02
Chyba najlepsza książka z serii do tej pory. Podczas czytania, przypominały mi się sceny z animacji z dzieciństwa.
Chyba najlepsza książka z serii do tej pory. Podczas czytania, przypominały mi się sceny z animacji z dzieciństwa.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2022-04-22
Cudownie zabawne przygody Muminków. Mała Mi jest fantastycznie wredna ❤️ No i Włóczykij! Totalnie przepadłam!
PS. Pamiętajcie, żeby nie gwizdać w teatrze.
Cudownie zabawne przygody Muminków. Mała Mi jest fantastycznie wredna ❤️ No i Włóczykij! Totalnie przepadłam!
PS. Pamiętajcie, żeby nie gwizdać w teatrze.
Po wszechobecnych zachwytach nad tą książką, spodziewałam się czegoś więcej, szczerze mówiąc. Książkę czyta się szybko i przyjemnie, bardzo pasuje do siedzenia pod kocykiem i popijania dzbanka herbaty - wiem, bo tak robiłam. Ale niestety, dla mnie, nie oferuje ona zbyt wiele.
Mam taką relację z tą książką, że kiedy ją czytałam, to szło to szybko i się wciągałam i mogłam tak bardzo długo przesiedzieć. Jednak gdy odłożyłam ją na parę dni, bo nie miałam czasu na czytanie, to mogłam o niej kompletnie zapomnieć.
“Legendy i Latte” to bardzo urocza opowieść, pełna ciepła i słodkości, ja jednak nawet w tego typu książkach chciałabym lepiej opisanych i zbudowanych bohaterów i relacji między nimi. Było tutaj dużo przeskakiwania między scenami i czasem, prawie zerowe opisy i dużo dialogów oraz naprawdę słabo przedstawiony świat - marzyłam o mapce oraz opisach nieznanych mi z żadnego innego fantasy ras czy stworzeń.
Mimo że uważam, że postacie powinny mieć więcej charakteru i powinniśmy dowiedzieć się o nich chociaż paru faktów więcej, nie mogę powiedzieć, że nie polubiłam Viv i ekipy. Każdy miał tutaj swoją rolę do spełniania i tak było.
Jak najbardziej mogę się zgodzić z opiniami typu “ta książka jest jak kocyk”, ale momentami, szczególnie pod koniec, była ona po prostu nudnawa. Wszystko było takie milusie i słodziutkie, ale gdzie fabuła? Jak wspomniałam, dialogów było tutaj więcej niż opisów, nie wspominając o akcji, przez co nie wszystko było dobrze zbudowane. Opowiadanie na końcu było ciekawsze i miało więcej fabuły niż główna historia, heh.
Niemniej jednak, była to dość przyjemna lektura, przy której ostatecznie nawet nieźle się bawiłam i za klimat ma ode mnie ogromnego plusa. A jeśli ktoś szuka czegoś niezobowiązującego, przy czym nie będzie musiał myśleć, tylko płynąć z tekstem, siedząc pod kocem i popijając herbatkę, to ta pozycja zdecydowanie się nada.
Po wszechobecnych zachwytach nad tą książką, spodziewałam się czegoś więcej, szczerze mówiąc. Książkę czyta się szybko i przyjemnie, bardzo pasuje do siedzenia pod kocykiem i popijania dzbanka herbaty - wiem, bo tak robiłam. Ale niestety, dla mnie, nie oferuje ona zbyt wiele.
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toMam taką relację z tą książką, że kiedy ją czytałam, to szło to szybko i się wciągałam i mogłam...