Ludzie zdobywają Kijów, kupują mieszkania i domy, książki i drogie rzeczy. A wziąwszy je w posiadanie myślą, że to miasto, ten dom, te rzeczy należą do nich. Ale tak naprawdę to my należymy do rzeczy, a one przeżywają nas i zmieniają "właścicieli" na nowych. A ci, którzy uważają się za panów, okazują się tylko przypadkowymi znajomymi, przelotnymi zauroczeniami, krótkotrwałymi małżeństwami w niekończącym się życiu miasta, domu, rzeczy.
Ludzie zdobywają Kijów, kupują mieszkania i domy, książki i drogie rzeczy. A wziąwszy je w posiadanie myślą, że to miasto, ten dom, te rzecz...
Rozwiń
Zwiń