-
ArtykułyNajlepsze książki o zdrowiu psychicznym mężczyzn, które musisz przeczytaćKonrad Wrzesiński7
-
ArtykułySięgnij po najlepsze książki! Laureatki i laureaci 17. Nagrody Literackiej WarszawyLubimyCzytać2
-
Artykuły„Five Broken Blades. Pięć pękniętych ostrzy”. Wygraj książkę i box z gadżetamiLubimyCzytać13
-
ArtykułySiedem książek na siedem dni, czyli książki tego tygodnia pod patronatem LubimyczytaćLubimyCzytać7
Biblioteczka
2016-12-02
2020-06-26
2020-04-05
"Czarny Staw" to pierwszy tom młodzieżowej serii, w której fabuła inspirowana jest ludowymi opowieściami. Rober Ziębiński sięga po stare legendy, by opowiedzieć je na nowo. Świetny koncept!
⠀
Nastoletni Kamil przeprowadza się wraz z mamą z miasta na wieś, do domu swojej babci. Miejscowość - Czarny Staw, wzięła swą nazwę od głównego zbiornika wodnego, w którym woda, z niewiadomych przyczyn ma smoliście ciemną barwę. Staw nie cieszy się dobrą sławą, znany jest z ogromnej ilości zdarzających się przy nim nieszczęśliwych wypadków. Ilu ludzi już pochłonął? Tego nie wie nikt... Atmosfery dopełniają nawiedzone stare lasy sąsiadujące z babcinym domiszczem.
Na szczęście bohater szybko zaprzyjaźnia się z trójką miejscowych dzieciaków, które pomagają mu zaadaptować się w nowym środowisku. Zdradzają również odkryte przez siebie tajemnice Czarnego Stawu, które przedstawiają się równie niepokojąco, co fascynująco. Kiedy Kamil wpada na trop rodzinnej tajemnicy, jego śledztwo nabiera osobistego charakteru. Wkrótce okaże się, że tylko on może powstrzymać kładącą się cieniem na Czarnym Stawie spiralę demonicznego zła...⠀
⠀
Książka wykorzystuje tradycyjny motyw wakacyjnej przygody i doprawia go klimatami grozy. Jest przerażająco, ale też nie przesadnie - w końcu to propozycja young adult. No właśnie, główny bohater liczy sobie czternaście wiosen i teoretycznie głównie do takiej grupy docelowej kierowana jest książka. Zresztą w warstwę obyczajową fabuły zgrabnie wpleciono nastoletnie problemy: pierwsze miłosne fascynacje, rozstanie rodziców, zaczepki ze strony szkolnych osiłków, przeprowadzka i związana z nią adaptacja oraz poszukiwanie nowych przyjaciół. Wiecie co? Na swoim przykładzie stwierdzam, że dorośli także mogą się przy niej świetnie bawić. Czyta się ją wartko i przyjemnie - to po prostu przednia rozrywka. W dodatku nasuwa skojarzenia z twórczością Kinga (zwłaszcza z "To") i zawiera sporo odniesień do dzieł popkultury 🙂⠀
"Czarny Staw" to pierwszy tom młodzieżowej serii, w której fabuła inspirowana jest ludowymi opowieściami. Rober Ziębiński sięga po stare legendy, by opowiedzieć je na nowo. Świetny koncept!
⠀
Nastoletni Kamil przeprowadza się wraz z mamą z miasta na wieś, do domu swojej babci. Miejscowość - Czarny Staw, wzięła swą nazwę od głównego zbiornika wodnego, w którym woda, z...
2017-07-27
Początek książki wydaje mi się być zdecydowanie lepszy niż dalsza część. Cechuje go oryginalny humor i sporo nawiązań do popkultury. Wywołuje uśmiech na twarzy i zachęca by dowiedzieć się, jak dalej potoczy się historia. Niestety, mam wrażenie, że im dalej, tym gorzej. Ostatecznie, jako całość, książka wydaje mi się nieco niespójna. Co chwilę mamy do czynieniami z nowymi wątkami, które nie nawiązują do poprzednich, a nawet jeśli tak, to nawiązanie to wydaje się być sztuczne i stworzone na siłę. Istotną częścią książki jest przedostatni rozdział, stanowiący komentarz od autora. Zachęcam do zapoznania się z nim. Mimo wszystko, porównywanie "Lustrzanego świata Melody Black" do "Dziennika Bridget Jones" uważam za przesadę.
Początek książki wydaje mi się być zdecydowanie lepszy niż dalsza część. Cechuje go oryginalny humor i sporo nawiązań do popkultury. Wywołuje uśmiech na twarzy i zachęca by dowiedzieć się, jak dalej potoczy się historia. Niestety, mam wrażenie, że im dalej, tym gorzej. Ostatecznie, jako całość, książka wydaje mi się nieco niespójna. Co chwilę mamy do czynieniami z nowymi...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2017-09-26
Jak dla mnie pozytywne zaskoczenie. Fabuła dobrze skonstruowana, ciekawie poprowadzona, co sprawia, że książka "wciąga" i nie możemy się od niej oderwać. Język, którym została napisana jest specyficzny - myślę, że nie wszystkim przypadnie do gustu. Tak było na początku również w moim przypadku, jednak w miarę czytania przywykłam do niego i nawet mi się spodobał. Fakt, że książka jest dziełem polskiej autorki działa tu bardzo na plus, gdyż mamy do czynienia z językiem oryginału, nie zaś przekładem z języka obcego. Myślę, że żaden przykład nie byłby w stanie oddać tego specyficznego stylu. Powieść stanowi także interesujący miks gatunkowy. Nie pozostaje mi nic, tylko gorąco zachęcić do lektury :)
Jak dla mnie pozytywne zaskoczenie. Fabuła dobrze skonstruowana, ciekawie poprowadzona, co sprawia, że książka "wciąga" i nie możemy się od niej oderwać. Język, którym została napisana jest specyficzny - myślę, że nie wszystkim przypadnie do gustu. Tak było na początku również w moim przypadku, jednak w miarę czytania przywykłam do niego i nawet mi się spodobał. Fakt, że...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2012-10-06
2010-03
2013-02-07
Mimo, że książka pochodzi z działu dla nastolatek, to zachęcona jej popularnością, sięgnęłam po nią. I bynajmniej nie żałuję, gdyż spotkało mnie miłe zaskoczenie. Genialne rysy psychologiczne bohaterów, codzienne problemy nastolatek, pomiędzy które wpleciono wątek kryminalny, atmosferę grozy i tajemniczości. Dość już ckliwych opowiastek o miłości! Myślę, że czytelnicy czekali właśnie na coś takiego. Wszystko to sprawia, że książka wciąga niemiłosiernie. Wprost nie można się od niej oderwać, kiedy ją czytałam cały czas powtarzałam w myślach "jeszcze dwie strony..przeczytam jeszcze dwie strony i ją odkładam" i tak do samego końca :) Moją ulubioną bohaterką jest Hanna - dobrze ją rozumiem, lubię też Emily. Nie mogę się już doczekać kiedy sięgnę po dalsze części!
Mimo, że książka pochodzi z działu dla nastolatek, to zachęcona jej popularnością, sięgnęłam po nią. I bynajmniej nie żałuję, gdyż spotkało mnie miłe zaskoczenie. Genialne rysy psychologiczne bohaterów, codzienne problemy nastolatek, pomiędzy które wpleciono wątek kryminalny, atmosferę grozy i tajemniczości. Dość już ckliwych opowiastek o miłości! Myślę, że czytelnicy...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2008
2008
Czytałam już trzy razy i chyba nigdy mi się nie znudzi :)
Czytałam już trzy razy i chyba nigdy mi się nie znudzi :)
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2007
2006
2005
2005
2004
2004
2002
2002
2000
2020-01-02
Stwierdziłam, że opowieść o grozie czającej się pośród plantacji choinek na mroźnej północy Szwecji będzie idealna na okres okołoświąteczny. I nie myliłam się. "Las" bije w nas skandynawskim chłodem, a przy tym chwyta mocno już od pierwszych stron i nie puszcza do samego końca.⠀
⠀
Nastoletni chłopak wyprowadza się wraz z rodzicami ze Sztokholmu na plantację choinek daleko, na północy kraju. Jakby to samo w sobie nie było dość beznadziejne, pogoda nie rozpieszcza Stombergów i obfite opady śniegu rozpoczynają się wcześniej niż zazwyczaj. Odtąd rodzinie przyjdzie żyć w kompletnej dziczy, bez dostępu do internetu i telefonu oraz jakiegokolwiek kontaktu ze światem. Wiekowe domiszcze wydaje się absurdalnie wielkie dla trzyosobowej rodziny, ale bohaterowie dzielą je ze starą, burkliwą i niesympatyczną gospodynią, która mieszka w nim od wielu lat. Wkrótce Stombergowie zaczynają widzieć i słyszeć niepokojące rzeczy, a wokół zaczyna robić się coraz bardziej niebezpiecznie.⠀
⠀
Książkę czyta się bardzo szybko, lekko i przyjemnie. Praktycznie nie mogłam się od niej oderwać. Jej przynależność do literatury młodzieżowej zdradza przede wszystkim postać głównego bohatera (a zarazem narratora), który jest nastolatkiem, luźny (ale nie wulgarny) język a także brak przemocy i hektolitrów przelewanej krwi. Tutaj groza budowana jest poprzez klimat. Tytułowy las jawi się czytelnikowi jako osobny byt; drzewa pukają w okiennice, szepczą, nawiedzają w sennych koszmarach, a z serca puszczy płynie tajemnicza melodia. Oto najgorszy koszmar dendrofoba. Motyw uwięzienia w ogromnej posiadłości na odludziu, podczas lodowatej zimy i w obliczu pogłębiającego się szaleństwa wynikającego z izolacji skojarzył mi się trochę ze "Lśnieniem" Stephena Kinga. Jednak to zupełnie inna historia - ciekawa i warta poznania :)
Stwierdziłam, że opowieść o grozie czającej się pośród plantacji choinek na mroźnej północy Szwecji będzie idealna na okres okołoświąteczny. I nie myliłam się. "Las" bije w nas skandynawskim chłodem, a przy tym chwyta mocno już od pierwszych stron i nie puszcza do samego końca.⠀
⠀
Nastoletni chłopak wyprowadza się wraz z rodzicami ze Sztokholmu na plantację choinek daleko,...
Wasze pierwsze skojarzenie ze stanem Nebraska to...? Mi do głowy od razu przychodzi do głowy kultowe opowiadanie Stephena Kinga z 1977 roku - "Dzieci kukurydzy"(ze zbioru "Nocna Zmiana"). W tym miejscu rozgrywa się również akcja slashera young adult "Ktoś jest w twoim domu" Stephanie Perkins.⠀
⠀
Licealistka Makani Young zrywa ze swoim dotychczasowym życiem na Hawajach, zmienia nazwisko i przeprowadza się do domu babci w stanie Nebraska. Dziewczyna zawiera nowe przyjaźnie i wiedzie spokojną, nieco nudną egzystencję, choć demony przeszłości wciąż o sobie przypominają...Sielanka zostaje gwałtownie i niespodziewanie przerwana - popularna, ambitna uczennica pada ofiarą morderstwa. Kiedy okazuje się, że zbrodnia jest tylko początkiem serii skierowanej przeciwko uczniom Osbourne High na miasteczko pada blady strach. Nieuchwytny morderca działa coraz zuchwalej, policja zdaje się być bezradna...⠀
⠀
Klimat powieści przywodzi na myśl film "Krzyk" - grupa nastolatków, tajemniczy morderca, który lubi "bawić się" ze swoimi ofiarami w specyficzny sposób i momentami kpiące spojrzenie na konwencję. Fani horrorów mogą odnaleźć w książce sporo odniesień do konkretnych klasycznych slasherów. Występują także pewne charakterystyczne dla gatunku schematy: bohaterowie uczęszczają do tej samej szkoły, psychopatyczny morderca jest super sprytny, super zwinny i praktycznie niemożliwy do unicestwienia, pojawia się postać "final girl". Należy jednak pamiętać, że to młodzież stanowi grupę docelową powieści. Nie unikniemy więc motywów właściwych dla tej grupy wiekowej, takich jak: pierwsze miłości i związki (którym poświęcono w książce sporo miejsca), problemy w relacjach z rodzicami i opiekunami, zdarzenia rozgrywające się w środowisku szkolnym. Mi to nie przeszkadzało, ale pewnie nie każdemu będzie odpowiadać taka koncepcja.⠀
⠀
Dość szybko poznajemy tożsamość sprawcy. I od tego momentu fabuła zdaje się zmierzać w dziwnym, nieokreślonym kierunku, jakby autorce trochę zabrakło pomysłu. Bo wiemy kto stoi za zbrodniami i zaczyna się taka zabawa w kotka i myszkę. Bohaterowie się boją, policja ściga a psychopata zabija, i tak w kółko... Nie przekonał mnie również portret psychologiczny mordercy, który był bardzo ubogi i jednowymiarowy. Cenię powieści, w których możemy zajrzeć do umysłu przestępcy, gdzie w pewnym stopniu rozumiemy jego zachowanie. Tutaj mordercą zdaje się być przypadkowa osoba, trudno pojąć jej motywacje i działania. Początkowo książka zapowiadała się obiecująco, ale potem najwyraźniej coś poszło nie tak i zamiast świetnego horroru dostaliśmy przeciętną młodzieżówkę z kilkoma mocniejszymi scenami.
Wasze pierwsze skojarzenie ze stanem Nebraska to...? Mi do głowy od razu przychodzi do głowy kultowe opowiadanie Stephena Kinga z 1977 roku - "Dzieci kukurydzy"(ze zbioru "Nocna Zmiana"). W tym miejscu rozgrywa się również akcja slashera young adult "Ktoś jest w twoim domu" Stephanie Perkins.⠀
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to⠀
Licealistka Makani Young zrywa ze swoim dotychczasowym życiem na Hawajach,...