Obcy: Decydujące starcie

Okładka książki Obcy: Decydujące starcie Alan Dean Foster
Okładka książki Obcy: Decydujące starcie
Alan Dean Foster Wydawnictwo: ALFA Cykl: Obcy (tom 2) Seria: Obcy fantasy, science fiction
294 str. 4 godz. 54 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Cykl:
Obcy (tom 2)
Seria:
Obcy
Tytuł oryginału:
Aliens
Wydawnictwo:
ALFA
Data wydania:
1992-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1992-01-01
Liczba stron:
294
Czas czytania
4 godz. 54 min.
Język:
polski
ISBN:
8370015301
Tłumacz:
Jan Kraśko
Tagi:
Ellen Ripley Nostromo Alien Obcy Newt Bishop
Średnia ocen

6,9 6,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,9 / 10
163 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
261
214

Na półkach: , , ,

Książka na podstawie scenariusza do filmu "Obcy Decydujące Starcie".
Książka dość wiernie oddaje wydarzenia przedstawione w filmie. Co ciekawe opiera się na reżyserskiej wersji filmu. Dodane zostało kilka scen, których w pierwszej wersji kinowej nie było. Z drugiej strony jest kilka różnic (przykładowo scena przedstawiająca Bishopa). Opisy wyglądu postaci i otoczenia raczej mało szczegółowe. Dla kogoś, kto film oglądał nie będzie to raczej problemem.
Mi czytało się szybko i przyjemnie mimo, że niektóre sceny i kwestie znałem prawie na pamięć.

Książka na podstawie scenariusza do filmu "Obcy Decydujące Starcie".
Książka dość wiernie oddaje wydarzenia przedstawione w filmie. Co ciekawe opiera się na reżyserskiej wersji filmu. Dodane zostało kilka scen, których w pierwszej wersji kinowej nie było. Z drugiej strony jest kilka różnic (przykładowo scena przedstawiająca Bishopa). Opisy wyglądu postaci i otoczenia...

więcej Pokaż mimo to

avatar
801
797

Na półkach:

Po kilkudziesięciu latach Elen Ripley zostaje wybudzona z hibernacji i toczy się śledztwo w sprawie wydarzeń opisanych w I tomie. Śledczy nie do końca dają wiarę w jej wersję zdarzeń. Ripley doznaje szoku, gdy dowiaduje się, że planeta, na której odkryła śmierciożerną formę obcej formy życia została skolonizowana przez gatunek ludzki. Wraz z doborowym oddziałem wojskowym wraca tam, gdzie cała historia się zaczęła.
Bardzo solidny poziom z pierwszej części został utrzymany, czyta się płynnie i szybko, niebawem sięgnę po pozostałe tomy.

Po kilkudziesięciu latach Elen Ripley zostaje wybudzona z hibernacji i toczy się śledztwo w sprawie wydarzeń opisanych w I tomie. Śledczy nie do końca dają wiarę w jej wersję zdarzeń. Ripley doznaje szoku, gdy dowiaduje się, że planeta, na której odkryła śmierciożerną formę obcej formy życia została skolonizowana przez gatunek ludzki. Wraz z doborowym oddziałem wojskowym...

więcej Pokaż mimo to

avatar
999
999

Na półkach: , , ,

Lektura jest szybka i obfitująca w wir zdarzeń. Niestety im dalej tym bardziej całość przypomina relację tego co się wydarzyło, a nie książkę. Kreacja bohaterów leży i kwiczy. Postacie są płaskie, stworzone na jedną modłę i nawet Ripley niezbyt wyróżnia się na tle innych bezbarwnych nazwisk. Motywacje nie mają solidnej podstawy. Rozumiem, że autor nie celował w literaturę najwyższych lotów, ale pod koniec nawet klimat gdzieś zaniknął. Książka nudna nie jest, dostarcza sporo rozrywki, ale liczyłam na więcej zaangażowania i emocji, a nie poklatkowych scen. W tym wypadku film wygrywa z książką.

Lektura jest szybka i obfitująca w wir zdarzeń. Niestety im dalej tym bardziej całość przypomina relację tego co się wydarzyło, a nie książkę. Kreacja bohaterów leży i kwiczy. Postacie są płaskie, stworzone na jedną modłę i nawet Ripley niezbyt wyróżnia się na tle innych bezbarwnych nazwisk. Motywacje nie mają solidnej podstawy. Rozumiem, że autor nie celował w literaturę...

więcej Pokaż mimo to

avatar
171
82

Na półkach:

Drugi tom serii kosmicznej grozy ujętej w słowa Allana Deana Fostera to dalsze losy porucznik Ellen Ripley i jej zmagania z tytułowymi Obcymi. I tak, tym razem będzie ich znacznie więcej niż na Nostromo, a do ostatecznego (decydującego) starcia stawi się nawet ich własna królowa.

Historia jest raczej wszystkim znana, więc, podobnie jak uczyniłem to w przypadku omawiania pierwszej części, naszkicuję tu jedynie ogólny zarys fabuły. A zatem, po wydarzeniach, jakie rozegrały się na kosmicznym transportowcu Nostromo – co ostatecznie doprowadziło do jego zniszczenia, Ripley, jako jedyna ocalała, zostaje przechwycona przez ludzi i wyciągnięta ze stanu hibernacji, w którym spędziła kilka ładnych dekad. W tym czasie świat poszedł do przodu, a na planecie, na której jej załoga natrafiła na obcą formę życia, znajduje się obecnie kolonia terraformująca cały glob. Po pewnym czasie od złożonego przez Ripley raportu, kontakt z tamtymi ludźmi się urywa, a po kilku sprzeczkach i bluzgach pod adresem Firmy nasza pani porucznik ostatecznie zgadza się towarzyszyć oddziałowi ratunkowemu, jaki wysłany zostaje, by zbadać, w czym tkwi problem. Na planecie klasycznie rozpętuje się w odpowiednim czasie piekło, a wojskowi jeden po drugim moczą portki, w wyniku kolejnych starć z Xenomorphami, które założyły sobie przytulne gniazdko pod jednym z głównych reaktorów wykorzystywanych w procesie terraformacji.

Kolejny raz fani filmów Ridleya Scotta mogą zanurzyć się w mroczne korytarze, by prześledzić starcie ludzi z „organizmem doskonałym”. Klimat wciąż trzyma poziom i wiernie oddaje to, czego mogliśmy doświadczyć na wielkim ekranie. Jak wygląda mroczne sci-fi, raczej każdy wie, zatem chciałbym nieco bardziej pochylić się teraz nad samymi postaciami. Osobiście, odebrałem bohaterów bardzo podobnie jak ich filmowe wersje, co jest elementem jak najbardziej na plus dla serii, gdyż pokazuje właściwą zgodność filmów i ich książkowych adaptacji. Oddział składa się z całej gamy prawdziwych indywiduów więc zadanie postawione przed Fosterem do prostych nie należało, jednak - moim zdaniem - wyszedł z tego starcia obronną ręką, dając nam kawał porządnej rozrywki w stylu space-marines vs. dziwne potwory. Dobra klasyka.
W tej części również pojawił się android - Bishop - który jednak zdecydowanie różni się od swego odpowiednika w pierwszej części, czyli Asha. Obecny „syntetyk” prezentuje zgoła odmienny charakter, co dobrze obrazuje znaczną zmianę w jego oprogramowaniu i pewien przeskok technologiczny, jaki nastąpił w ciągu minionych lat. Bishop ma zupełnie inne zadanie niż Ash, stąd jego osobowość musiała zostać równie odmiennie uporządkowana. I tak też się stało, zresztą sam jakoś zawsze najbardziej lubiłem właśnie tego androida spośród całej serii.

Na koniec pozwólcie, że wyrzucę z siebie lekkie stęknięcie starego gbura-narzekacza. Podobnie jak w przypadku pierwszej części „Obcego”, tu również doświadczyłem pewnego niedosytu pod względem samego zakończenia. Pamiętałem jakoś więcej akcji, więcej napięcia, zaskoczenia i rozmachu – jednak być może nie przeskoczymy tego, że pewne rzeczy po prostu lepiej wyglądają na ekranie niż papierze.

💀💀💀
https://skoliotyk.pl/recenzje/100-obcy-decyduj%C4%85ce-starcie-allan-dean-foster.html

Drugi tom serii kosmicznej grozy ujętej w słowa Allana Deana Fostera to dalsze losy porucznik Ellen Ripley i jej zmagania z tytułowymi Obcymi. I tak, tym razem będzie ich znacznie więcej niż na Nostromo, a do ostatecznego (decydującego) starcia stawi się nawet ich własna królowa.

Historia jest raczej wszystkim znana, więc, podobnie jak uczyniłem to w przypadku omawiania...

więcej Pokaż mimo to

avatar
274
141

Na półkach: , , , , ,

Nadal pozostaję przy opinii, że seria jest - skądinąd bardzo dobrym! - dodatkiem do filmów i raczej komuś, kto Obcego nie zna może nie siąść. Jednak fan na pewno poza znajomymi scenami znajdzie też ich rozszerzenie, a i parę zupełnie nowych sytuacji również.

Drugi tom podobał mi się trochę bardziej, bo i drugi film lubię nieznacznie lepiej od jedynki. To coś trochę innego niż ,,Ósmy pasażer Nostrono" - tu jest większy nacisk na akcję i ,,przygodę" niż na horror. Jak to niepisane prawo sequeli prawi - więcej, mocniej, głośniej. I choć zamiast jednego jest tu ksenomorfów od zasrania, tak nadal nie straciły tego impetu, jaki miały na początku. Tym razem to nie ,,niewiadoma" gra tu kluczową rolę, ale wiedza właśnie - to, jak ten gatunek działa jako gatunek, jak potrafi przejmować kolonie, a nawet planety... Już w poprzednim tomie dało się odczuć, że ksenomorf jest drapieżnikiem doskonałym, stającym na szczycie każdej z drabin w środowisku, w jakim się pojawia. Druga część to tylko dobitny dowód właśnie na to.
Choć wystarczy jedna, naprawdę zdeterminowana baba...

Nadal pozostaję przy opinii, że seria jest - skądinąd bardzo dobrym! - dodatkiem do filmów i raczej komuś, kto Obcego nie zna może nie siąść. Jednak fan na pewno poza znajomymi scenami znajdzie też ich rozszerzenie, a i parę zupełnie nowych sytuacji również.

Drugi tom podobał mi się trochę bardziej, bo i drugi film lubię nieznacznie lepiej od jedynki. To coś trochę innego...

więcej Pokaż mimo to

avatar
382
98

Na półkach: ,

Akcja od samego początku jest dynamiczna, a postacie, w szczególności główna bohaterka Ripley (taka jak to było w poprzednich książkach),są interesujące i przyciągają uwagę czytelnika,. Ponadto, autorowi udało się utrzymać fascynujący i przerażający klimat znanego z filmów z serii "Obcy". Z pewnością książka ta będzie dobrą propozycją dla fanów science fiction i horrorów. Warto też zaznaczyć, że "Obcy - Decydujące starcie" to nie tylko adaptacja filmu, ale również samodzielna opowieść, która wzbogaca uniwersum Obcego.

Akcja od samego początku jest dynamiczna, a postacie, w szczególności główna bohaterka Ripley (taka jak to było w poprzednich książkach),są interesujące i przyciągają uwagę czytelnika,. Ponadto, autorowi udało się utrzymać fascynujący i przerażający klimat znanego z filmów z serii "Obcy". Z pewnością książka ta będzie dobrą propozycją dla fanów science fiction i horrorów....

więcej Pokaż mimo to

avatar
177
40

Na półkach: ,

Daaaawno temu, będąc małym gnojem obejrzało się wszystkie części Obcego. Z jakichś powodów cześć druga dosyć mocno wyparowała z pamięci i siadałem do książki praktycznie jak do czegoś nowego. Im bliżej końca powieści zacząłem jednak zdawać sobie sprawę z jakich to powodów tak szybko fabuła owej części zapadła się w sidłach zapomnienia. Niestety ta część jest mocno nierówna, do tego w przeciwieństwie do pierwszej części, skupia się głównie na jednej postaci (Ripley) co jest dużym minusem, bo z postaci przestawionych w tej części można było wycisnąć bardzo dużo. No i ta niedorzeczna (dzisiaj mozna by ją nazwac Marvelowska) końcówka...
Mimo ww wad to jednak Obcy - klimat grozy pozostał a czytało się szybko i przyjemnie. 6/10

Daaaawno temu, będąc małym gnojem obejrzało się wszystkie części Obcego. Z jakichś powodów cześć druga dosyć mocno wyparowała z pamięci i siadałem do książki praktycznie jak do czegoś nowego. Im bliżej końca powieści zacząłem jednak zdawać sobie sprawę z jakich to powodów tak szybko fabuła owej części zapadła się w sidłach zapomnienia. Niestety ta część jest mocno nierówna,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
87
46

Na półkach:

Game over man, game over.
Książka jak poprzednia część pochłoneła mnie bez reszty a należy zwrócić uwagę, że produkcje Camerona widziałem kilkadziesiąt razy. Wszyscy bohaterowie zyskali dodatkową warstwę psychiki która w filmie jest trudna do przekazania. Każdy fan universum Aliens MUSI to przeczytać.

Game over man, game over.
Książka jak poprzednia część pochłoneła mnie bez reszty a należy zwrócić uwagę, że produkcje Camerona widziałem kilkadziesiąt razy. Wszyscy bohaterowie zyskali dodatkową warstwę psychiki która w filmie jest trudna do przekazania. Każdy fan universum Aliens MUSI to przeczytać.

Pokaż mimo to

avatar
900
253

Na półkach: , ,

Nie wiem czy też tak macie, ale ja staram się dbać o swoją czytelniczą różnorodność. Unikam czytania dwóch części cyklu pod rząd, czy nawet dwóch książek tego samego autora. Toteż trochę wbrew sobie, ale za to ze sporymi oczekiwaniami, zaraz po zakończeniu lektury "Obcego", sięgnąłem po sequel czyli "Obcy: Decydujące starcie".

Druga część powstała siedem lat po pierwszej, scenarzystą ponownie został Dan O'Bannon, a zbeletryzowanie scenariusza po raz kolejny powierzono Alanowi Deanowi Fosterowi. Co w sumie nie dziwi, bo facet ma doświadczenie w tego typu projektach, no i - co tu dużo mówić - potrafi to robić. "Obcy: Decydujące starcie", to powieść dobrze napisana i warto o tym wspomnieć już na samym początku. Jednak powieść filmowa, to dość specyficzny rodzaj literatury i na tego typu książki fundamentalny wpływ nie ma wcale autor powieści, lecz scenarzysta. To on nadaje całej historii tempo, wyznacza kierunki, pisarz jedynie je odtwarza, dodając od siebie literacką otoczkę, która - żeby nie było - też jest szalenie istotna. Wspominam o tym dlatego, ponieważ druga odsłona "Obcego" bardzo różni się od "jedynki".

Akcja zaczyna się w momencie, kiedy załoga przypadkowego statku kosmicznego natrafia na "szalupę ratunkową" Ripley. Okazuje się, że nasza bohaterka i jej kot dryfowali sobie w kosmosie, zahibernowani, przez 57 lat. Przy okazji dowiadujemy się, że Ripley miała córeczkę, która zdążyła się zestarzeć i umrzeć, tymczasem nasza dzielna pogromczyni ksenomorfa nie za bardzo posunęła się w czasie, to znaczy: w sensie fizycznym. Zresztą, to nie jest aż takie ważne. Ważne jest to, że władze firmy, do której należał zniszczony "Nostromo" nie dają wiary opowieściom Ripley, skutkiem czego zostaje zwolniona z roboty i pozbawiona licencji pokładowej, więc nie może już latać w kosmos. W sumie jej to odpowiada, choć oskarżenia jakoby zniszczyła statek na skutek niedopatrzeń i niekompetencji, trochę ją denerwują. Okazuje się też, że planeta, na której w pierwszej części znaleziono rozbity statek, ten z jajami obcych, jest już częściowo skolonizowana i ktoś właśnie natrafił na feralny wrak. Wkrótce potem kontakt z kolonistami się urywa, a Ripley dostaje propozycję powrotu na przeklętą planetę i oczyszczenia się z zarzutów. Wspólnie z oddziałem żołnierzy leci więc na ponowne spotkanie z potworem. Problem w tym, że teraz jest ich znacznie więcej...

Początek drugiego "Obcego" przypomina trochę jakiś kosmiczny dramat sądowy. I nie piszę tego z przekąsem, wręcz przeciwnie, uważam, że Alan Dean Foster świetnie oddał to uczucie osaczenia Ripley przez korpo szczurki i niesprawiedliwość, która dość mocno kopnęła ją w tyłek. Bardzo lubię książki i filmy sądowe i choć tutaj nie można powiedzieć, że to powieść stricte sądowa, bo i nawet sąd nie jest tu tak naprawdę sądem, tylko jakąś korporacyjną komisją, to jednak fakt ten jeszcze bardziej potęguje to niezbyt przyjemne poczucie zależności od innych. No dobra, ale to o czym wspominam stanowi jedynie jeden z wątków, który dość szybko się urywa. Potem poznajemy załogę statku kosmicznego Sulaco, składającą się z żołnierzy piechoty morskiej, by w końcu wylądować na planecie, którą poznaliśmy w pierwszej części. Teraz, po 57 latach, jest tam niewielka ludzka kolonia. Kolejne rozdziały, to już czysty akcyjniak. Fabuła wchodzi na wysokie obroty i to już jest jazda bez trzymanki. Jest szybko, brutalnie i krwawo, a jako, że i samych bohaterów jest więcej niż w pierwszej części, to i trupów bardziej mnogo.

Co by nie pisać o książce "Obcy: Decydujące starcie", jest to przede wszystkim typowy hollywoodzki sequel filmowy, który musiał mieć pewne elementy wspólne, choć na pierwszy rzut oka, różniące się. I tak, mamy tu znacznie więcej obcych, właściwie to mamy tu ich od cholery i jeszcze trochę, mamy też niewinną istotkę z charakterkiem, którą nasza bohaterka musi chronić. I nie, nie jest to kot, lecz mała dziewczynka, ale w sumie też z niej spryciula, więc od starego poczciwego kudłatego rudzielca imieniem Jones, tak naprawdę niewiele się różni. Nawet scena akcji, choć znacznie większa niż w "jedynce", to jednak wciąż odizolowana od reszty świata, czy raczej wszechświata. No i jest też zdrajca, bo to również jedna z niezmiennych.

"Obcy: Decydujące starcie" to powieść przewidywalna, ale wciąż całkiem nieźle napisana i dostarczająca sporo mocnej rozrywki. Trochę brakowało mi klimatu pierwszego "Obcego", ale w sumie dostałem z grubsza to, czego oczekiwałem. Ta książka, to dzieło czysto rozrywkowe i taką też ma pełnić funkcję - ma nas rozerwać. Może nie jak granat czy mina piechotna, ale dzieło - w tym wypadku - literackie, podczas czytania którego można się odprężyć i nie myśleć za bardzo o fabularnych meandrach. Oczywiście dodatkowym plusem jest wydanie Vespera, w którym nie zabrakło ilustracji i twardej oprawy, więc przyjemnie się ją też ogląda.

Jeśli szukacie literatury luźniej i niezobowiązującej, a do tego utrzymanej w konwencji sci-fi i horroru, to "Obcy: Decydujące starcie" może się okazać lekturą właśnie dla Was. Celowo nie wspominam o miłośnikach ksenomorfów, bo Ci zdążyli już pewnie przeczytać tę książkę dwadzieścia razy i właśnie są w trakcie dwudziestego pierwszego podejścia. 😉 Do cyklu "Obcych" z pewnością jeszcze wrócę, ale muszę zrobić sobie chwilę przerwy, choć nie za długą, gdyż trzeci tom już czeka na kolejnym Mrocznym Stosiku.

mroczne-strony.blogspot.com

Nie wiem czy też tak macie, ale ja staram się dbać o swoją czytelniczą różnorodność. Unikam czytania dwóch części cyklu pod rząd, czy nawet dwóch książek tego samego autora. Toteż trochę wbrew sobie, ale za to ze sporymi oczekiwaniami, zaraz po zakończeniu lektury "Obcego", sięgnąłem po sequel czyli "Obcy: Decydujące starcie".

Druga część powstała siedem lat po pierwszej,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
32
27

Na półkach: ,

Jako zagorzały fan Obcego,nie zawiodłem się, dostałem to co oczekiwałem. Jak zwykle książka lepsza od filmu. Polecam wszystkim fanom i nie tylko. Czyta się szybko i przyjemnie. Świetna uczta dla wyobraźni i dobre odmóżdżenie między bardziej wymagającymi tytułami. W pełni zasłużone 8/10

Jako zagorzały fan Obcego,nie zawiodłem się, dostałem to co oczekiwałem. Jak zwykle książka lepsza od filmu. Polecam wszystkim fanom i nie tylko. Czyta się szybko i przyjemnie. Świetna uczta dla wyobraźni i dobre odmóżdżenie między bardziej wymagającymi tytułami. W pełni zasłużone 8/10

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    592
  • Chcę przeczytać
    352
  • Posiadam
    249
  • Ulubione
    21
  • 2021
    18
  • Fantastyka
    17
  • Horror
    10
  • Teraz czytam
    10
  • 2023
    10
  • 2022
    10

Cytaty

Więcej
Alan Dean Foster Obcy: Decydujące starcie Zobacz więcej
Alan Dean Foster Obcy: Decydujące starcie Zobacz więcej
Alan Dean Foster Obcy: Decydujące starcie Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także