W górach szaleństwa - Tom 1
- Kategoria:
- horror
- Cykl:
- W górach szaleństwa (tom 1)
- Seria:
- Lovecraft w ilustracjach Barangera
- Tytuł oryginału:
- At the Mountains of Madness / Les Montagnes hallucinées illustré - Partie 1
- Wydawnictwo:
- Vesper
- Data wydania:
- 2020-05-13
- Data 1. wyd. pol.:
- 2020-05-13
- Liczba stron:
- 64
- Czas czytania
- 1 godz. 4 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788377313503
- Tłumacz:
- Maciej Płaza
„Gdy spoglądaliśmy w dół na to zawrotne widowisko, na usta cisnęły nam się najróżniejsze fantastyczne określenia…”
Arkham, rok 1933. Wybitny geolog profesor Dyer dowiaduje się o planowanej wyprawie na Antarktydę, która za cel obiera sobie ten sam rejon, który on sam eksplorował dwa lata wcześniej. W nadziei, że uda się odwieść organizatorów od tych zamiarów, Dyer postanawia szczegółowo opisać tragiczne wydarzenia, jakie miały tam miejsce, a które w obawie, że zostanie uznany za szaleńca, zataił w raporcie z ekspedycji. Wówczas to, z początkiem lata, statki wynajęte przez Uniwersytet Miskatonic przybyły na mroźny kontynent, przywożąc ze sobą grupę czterech profesorów i szesnastu studentów. Na pierwsze odkrycia nie trzeba było długo czekać, a zaintrygowany obiecującymi wynikami odwiertów biolog wyprawy, profesor Lake, postanawia spenetrować sieć jaskiń. Po kilku dniach nadaje radiowy komunikat, w którym informuje pozostałych naukowców o odkryciu zadziwiających okazów skamielin niezwykle starego, nieznanego gatunku. Kiedy straszliwa burza przerywa komunikację, a Lake nie daje znaku życia, Dyer przeczuwając najgorsze, wyrusza na pomoc naukowcowi. To, co odkrył, przekroczyło jego najśmielsze przypuszczenia – krajobrazy zamarzniętych pustyń, niewyobrażalnych stworzeń tkwiących od milionów lat w stanie hibernacji, niesamowitych struktur geometrycznych umiejscowionych na szczycie czarnych gór wyższych niż Mount Everest…
Ta niedługa historia Lovecrafta zainspirowała całe pokolenia autorów, a także twórców filmowych, od Johna Carpentera, reżysera „The Thing”, po Guillermo del Toro, który marzy o przeniesieniu tej historii na ekran.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Światło i mrok
Wielu czytelników poczuło zapewne lekki zawód, kiedy dowiedzieli się, że artbook „W górach szaleństwa” został podzielony na dwie części i na kolejną przyjdzie im jeszcze sporo czekać. Pojawiły się jednak dobre wieści, ponieważ drugi tom trafił już do sprzedaży we Francji, zaś w pierwszej połowie 2021 roku ma się on pojawić w naszych księgarniach nakładem wydawnictwa Vesper. Najwyższa więc pora napisać kilka słów o tym piękny wydaniu.
Czytelnicy, którzy mieli już w swoich rękach „Zew Cthulthu”, nie będą pewnie zaskoczeni, z jakim rozmachem François Baranger tworzy swe monumentalne krajobrazy. W odróżnieniu od wcześniejszego albumu, ilustracje do opowiadania „W górach szaleństwa” mają w sobie więcej blasku, światła. Nie dajmy się jednak zwieść rażącej bieli wzgórz Antarktydy. W odmętach mroźnego kontynentu, jego najgłębszych trzewiach czai się bowiem zło uśpione, lecz ciągle żywe.
Skute lodem, monumentalne przestrzenie powstałe w umyśle francuskiego artysty przywodzą mi na myśl pejzaż „Morze lodu” Caspara Davida Friedricha. Pradawne ruiny kryją w sobie lekko romantyczną nutę, chociaż równie łatwo zachwycają, co przerażają. To niesamowite, w jaki sposób Baranger gra światłem, żeby nadać swoim obrazom nieco oniryczny, nierealny, lecz niepozbawiony grozy wymiar.
A fabuła opowiadania? Ten, kto oglądał powstały w latach osiemdziesiątych film „Coś”, zapewne od razu skojarzy, jak wielki wpływ wywarł Lovecraft na wyobraźnię Johna Carpentera. Ekipa naukowców wyrusza na wyprawę badawczą na odległą Antarktydę. Niełatwo się domyślić, że nie obędzie się bez niespodzianek, jednak zjawiska, których będą świadkiem, przejdą ich najśmielsze wyobrażenia. Czy jesteście zatem gotowi na spotkanie z Przedwiecznymi?
Cóż więcej mogę dodać? Dla miłośnika grozy i pięknych książek jest to pozycja obowiązkowa, która koniecznie musi znaleźć się w jego książkowej kolekcji. Ja niezmiernie cieszę się, że mogę owo ilustrowane wydanie „W górach szaleństwa” podziwiać i z niecierpliwością oczekuję drugiego tomu.
Ewa Szymczak
Oceny
Książka na półkach
- 309
- 191
- 107
- 14
- 11
- 8
- 6
- 5
- 4
- 3
Cytaty
Patrzyliśmy, jak stoją w czerwonawym blasku antarktycznego słońca na drażniącym tle opalizujących chmur lodowego pyłu, i poczęła na nas wpływać bijąca od nich fantastyczna aura. Nie sposób było oprzeć się wrażeniu, że widok ten kryje w sobie niesłychaną tajemnicę, potworną jakąś rewelację - jak gdyby te nagie iglice rodem z sennych koszmarów były pylonami straszliwej bramy wiod...
Rozwiń
OPINIE i DYSKUSJE
Nie przepadam za tym autorem , ale od dawna chciałem przeczytać tą historie i powiem szczerze , że jest bardzo dobra ale liczyłem na coś jeszcze lepszego. Na plus za to świetny klimat
Nie przepadam za tym autorem , ale od dawna chciałem przeczytać tą historie i powiem szczerze , że jest bardzo dobra ale liczyłem na coś jeszcze lepszego. Na plus za to świetny klimat
Pokaż mimo toPiękna historia, mrożąca krew uzupełniona ilustracjami, które ja dopełniają.
Piękna historia, mrożąca krew uzupełniona ilustracjami, które ja dopełniają.
Pokaż mimo toFenomen "W górach szaleństwa" polega na tym, że odwraca się od tradycyjnego gotyckiego przedstawienia grozy. Lovecraft chciał przedstawić straszną historię, w której groza nie istnieje na przekór dokonaniom nauki, lecz zgodnie z zasadami rządzącymi wszechświatem. Stąd wiele opisów geologicznych, geograficznych, biologicznych itd. Dla mnie to opowiadanie jest jedyne w swoim rodzaju, pełne charakterystycznych dla Lovecrafta długich, leniwych akapitów, przesiąknięte starożytną grozą i mrozem tak autentycznym, że sama czuję dreszcz. Ilustracje są przepiękne i nadają temu opowiadaniu nowy wymiar.
Fenomen "W górach szaleństwa" polega na tym, że odwraca się od tradycyjnego gotyckiego przedstawienia grozy. Lovecraft chciał przedstawić straszną historię, w której groza nie istnieje na przekór dokonaniom nauki, lecz zgodnie z zasadami rządzącymi wszechświatem. Stąd wiele opisów geologicznych, geograficznych, biologicznych itd. Dla mnie to opowiadanie jest jedyne w swoim...
więcej Pokaż mimo toPiękne, naprawdę przepiękne ilustracje Baragnera, które nadają całej historii pięknych kształtów i zaspokajają wyobraźnię. Oby powstało jak najwięcej takich dzieł, zdecydowanie warte swojej ceny. Album dobrze streszcza historię "Gór szaleństwa", które w mojej opinii, były trochę zbyt obszerne.
Reread: 26.11.2023
Piękne, naprawdę przepiękne ilustracje Baragnera, które nadają całej historii pięknych kształtów i zaspokajają wyobraźnię. Oby powstało jak najwięcej takich dzieł, zdecydowanie warte swojej ceny. Album dobrze streszcza historię "Gór szaleństwa", które w mojej opinii, były trochę zbyt obszerne.
Pokaż mimo toReread: 26.11.2023
Bardziej niż samo opowiadanie, które większość miłośników Lovecrafta zna niemal na pamięć, większe wrażenie robią wielkostronicowe ilustracje wykonane przez Françoisa Barangera. Idealnie oddają klimat opowiadania, który akurat ja właśnie tak sobie wyobrażałem.
Bardziej niż samo opowiadanie, które większość miłośników Lovecrafta zna niemal na pamięć, większe wrażenie robią wielkostronicowe ilustracje wykonane przez Françoisa Barangera. Idealnie oddają klimat opowiadania, który akurat ja właśnie tak sobie wyobrażałem.
Pokaż mimo toCudowie zilustrowany jeden z najbardziej przecenionych tekstów Lovecrafta. Bardzo nieporęczne wydanie, niemieszczące się na większości półek w moich regałach.
Cudowie zilustrowany jeden z najbardziej przecenionych tekstów Lovecrafta. Bardzo nieporęczne wydanie, niemieszczące się na większości półek w moich regałach.
Pokaż mimo toOpowiadanie jest trudne, pełne opisów i szczegółów, które niektórych mogą znużyć. Dla
mnie to wspaniała opowieść zabierająca nas w mrok, jakim tylko Lovecraft potrafił spowić umysł czytelnika. No i te ilustracje Barangera, po prostu je kocham! Chociaż Zew Cthulhu był pod tym względem jeszcze lepszy :)
Opowiadanie jest trudne, pełne opisów i szczegółów, które niektórych mogą znużyć. Dla
Pokaż mimo tomnie to wspaniała opowieść zabierająca nas w mrok, jakim tylko Lovecraft potrafił spowić umysł czytelnika. No i te ilustracje Barangera, po prostu je kocham! Chociaż Zew Cthulhu był pod tym względem jeszcze lepszy :)
Pięknie wydane opowiadanie. Zdecydowanie warto po nie sięgnąć i dać się zanurzyć historii o Antarktydzie. Chciałbym, aby wydawnictwo Vesper inne opowiadania Lovecrafta wydało w podobnej konwencji.
Pięknie wydane opowiadanie. Zdecydowanie warto po nie sięgnąć i dać się zanurzyć historii o Antarktydzie. Chciałbym, aby wydawnictwo Vesper inne opowiadania Lovecrafta wydało w podobnej konwencji.
Pokaż mimo toZ jednej strony żałuję, z drugiej cieszę się, że dopiero niedawno zdecydowałem się poznać twórczość H.P. Lovecrafta - obawiam sie, że będąc młodszym nie doceniłbym w pełni jego kunsztu. "W górach szaleństwa" w wersji ilustrowanej podjąłem się czytając zbiór opowiadań "Zgroza w Dunwich" i muszę przyznać, że o ile sama treść pisana robi wielkie wrażenie, o tyle wzbogacona w ilustracje po prostu zwala z nóg. Antarktyczna ekspedycja trafia na truchła dziwnych istot, które wydają się starsze niż cały znany ludzkości świat. Odkrycie to, co oczywiste, powoduje szereg wstrząsających zdarzeń. Lovecraft jak zwykle fantastycznie przedstawia świat, w którym dzieje się akcja. Liczne, bardzo szczegółowe, opisy pozwalają wczuć się w klimat miejsc oraz zobrazować sobie istoty, z którymi mieli do czynienia przebywający w tytułowych górach szaleństwa. Narracja prowadzona z perspektywy uczestnika niesamowitej eskapady, który po latach opowiada o swoich doświadczeniach, niezwykle wciąga, nie pozwala oderwać się od lektury. Z każdą kolejną opowieścią napisaną przez Lovecrafta widać, jak stworzone przez niego uniwersum się uzupełnia, zarówno przez występujące w nim istoty, jak i przeróżne inne elementy, np. "Necronomicon". Nie można również nie wspomnieć o pięknych ilustracjach, wzmacniających jeszcze przyjemność czerpaną z czytania książki. Polecam
Z jednej strony żałuję, z drugiej cieszę się, że dopiero niedawno zdecydowałem się poznać twórczość H.P. Lovecrafta - obawiam sie, że będąc młodszym nie doceniłbym w pełni jego kunsztu. "W górach szaleństwa" w wersji ilustrowanej podjąłem się czytając zbiór opowiadań "Zgroza w Dunwich" i muszę przyznać, że o ile sama treść pisana robi wielkie wrażenie, o tyle wzbogacona w...
więcej Pokaż mimo toHistoria jest dobra, chaotyczna (ale taki myślę był zamysł, szczególnie w dalszym etapie) i bardzo opisowa w szczegóły biologiczne lub geograficzne. Ale tym co tu jest tak cudowne to ilustracje. Sa piękne, cudowne dla mnie 10/10 I to właśnie one nadają tak niesamowity klimat.
Historia jest dobra, chaotyczna (ale taki myślę był zamysł, szczególnie w dalszym etapie) i bardzo opisowa w szczegóły biologiczne lub geograficzne. Ale tym co tu jest tak cudowne to ilustracje. Sa piękne, cudowne dla mnie 10/10 I to właśnie one nadają tak niesamowity klimat.
Pokaż mimo to