Harde Baśnie

- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Seria:
- SQN Originals
- Wydawnictwo:
- Sine Qua Non
- Data wydania:
- 2020-12-02
- Data 1. wyd. pol.:
- 2020-12-02
- Liczba stron:
- 576
- Czas czytania
- 9 godz. 36 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788382100198
- Tagi:
- literatura polska antologia
Autorki Hardej Hordy ponownie łączą siły! Wyjątkowa grupa utalentowanych pisarek powieści fantastycznych postanowiła wydać kolejną antologię. Tym razem, wraz z debiutującą w tym gronie Krystyną Chodorkowską, jest ich trzynaście. Piszą na własnych zasadach i różnią się stylem, ale gdy działają zespołowo, dzieje się prawdziwa magia. Nie inaczej jest w tym przypadku.
Harde Baśnie to trzynaście opowiadań, które przeniosą cię do niesamowitego świata fantastycznych bohaterów, których pozornie znasz bardzo dobrze. Tym razem na nowo odkryjesz Czerwonego Kapturka, Jasia i Małgosię, Śpiącą Królewnę czy Brzydkie Kaczątko – w nieznanej wersji i nieoczywistej estetyce.
To niesamowite historie pełne mroku i nostalgii. Momentami zabawne, czasem dojmujące. Odkryj świat, w którym magia ma władzę nad śmiercią, miłość jest silniejsza niż czas, a klątwę można zdjąć za pomocą hasła do Facebooka. Przekonaj się, że baśnie można przedstawiać na różne sposoby. I że wcale nie tracą wtedy uroku.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 885
- 333
- 135
- 32
- 27
- 21
- 18
- 11
- 8
- 8
OPINIE i DYSKUSJE
Baśnie, a waściwie wariacje na temat baśni, w nowoczesnym wydaniu. Najlepsze/wybitne spośród opowiadań są autorstwa: E. Białołęckiej, M. Kubasiewicz, M. Raduchowskiej, M. Wójtowicz, A. Jadowskiej, M. Kisiel i A. Janusz.
Baśnie, a waściwie wariacje na temat baśni, w nowoczesnym wydaniu. Najlepsze/wybitne spośród opowiadań są autorstwa: E. Białołęckiej, M. Kubasiewicz, M. Raduchowskiej, M. Wójtowicz, A. Jadowskiej, M. Kisiel i A. Janusz.
Pokaż mimo toZbiór 13 opowiadań, przy czym jedno kompletnie nie pasujące do tego baśniowo-fantastycznego tematu przewodniego. Tą kompletną pomyłką jest "Ten, co pośród lodu" Krystyny Chodorowskiej, która to opowiadanie chyba miała już wcześniej napisane i na siłę wepchnęła do tej antologii (bo nie miała pomysłu na coś baśniowego, albo jej się nic nowego napisać nie chciało?). Jest to opowiadanie ekologicznie zaangażowane i nie dość, że do pozostałych pasuje jak pięść do oka, to jest nudne od początku aż do końca. Strasznie ten gniotek zaniża ocenę.
To tyle narzekania, gdyż reszta jest dobra i bardzo dobra. Niektóre z opowiadań to wariacje na temat różnych baśni, inne to fantastyka mniej lub bardziej z baśniami związana. Mamy też dwa opowiadania fantastyczno-kryminalne: jeden z Dorą Wilk od Jadowskiej, drugi od Anny Hrycyszyn o detektywie Fixie i jego wspólniczce Jaśminie. Mamy też fanfika bazującego na postaciach Bohuna, Heleny oraz Horpyny z "Ogniem i mieczem" Sienkiewicza, które to opowiadanie zostawiłam sobie na koniec, uznając, że nie będzie dobre, ale na szczęście się myliłam :)
Najlepsze opowiadania:
- "Klątwa Hexenwaldu" Anety Jadowskiej, która w świecie Dory Wilk, przedstawiła nam kryminalną wariację na temat Jasia i Małgosi
- "Sen nocy miejskiej", gdzie do świata Wilczej Jagody zabiera nas Magdalena Kubasiewicz, by przedstawić swoją propozycję stuletniego snu królewny Śnieżki.
- "Zazula, kukułeczka moja" Anny Nieznaj, to próba ukazania Bohuna od strony psychologicznej i rozważań, co by było gdyby jednak piękna Helena straciła serce dla tego narwańca.
- "Życzenie Wróżki Chrzestnej" Aleksandry Janusz ukazuje, pod baśniową fasadą, opowieść o kobiecie, która nie potrafi odmawiać i jest wykorzystywana przez swoje chrześnice - leniwe księżniczki. Odwiedzamy tutaj wiele tak baśniowych, jak i mitologicznych światów, że można się przy tym dobrze bawić
- "Róże Świętej Elżbiety" Agnieszki Hałas, to świetnie napisane opowiadanie, którego narratorem jest nieśmiertelny
- "Idzie, powtarzał wiatr" Marty Kisiel, to pierwsze opowiadanie tej autorki, które mi się spodobało.
Teraz, jak tak wypisuję tytuły warte polecenia, to dochodzę do wniosku, że wszystkie (poza tym jednym od Chodorowskiej, gdzie w połowie lektury się zastanawiasz, kiedy się to rozkręci, a pod koniec już wiesz, że nigdy) warto przeczytać, bo tak "Demon w studni" Ewy Białołęckiej jak i "Białe" Aleksandry Zielińskiej, są na tyle ciekawe, że na dłużej zostają w głowie.
Może mniej wciągające, jednak dość interesujące są też "Krok przed tobą" Anny Kańtoch i "Potwór z lasu" Martyny Raduchowskiej. A dla miłośników absurdów i Sabiny od BHP jest też opowiadanie o zombiakach Mileny Wójtowicz ("Sześć koszulek z łabędziami").
Zbiór 13 opowiadań, przy czym jedno kompletnie nie pasujące do tego baśniowo-fantastycznego tematu przewodniego. Tą kompletną pomyłką jest "Ten, co pośród lodu" Krystyny Chodorowskiej, która to opowiadanie chyba miała już wcześniej napisane i na siłę wepchnęła do tej antologii (bo nie miała pomysłu na coś baśniowego, albo jej się nic nowego napisać nie chciało?). Jest to...
więcej Pokaż mimo toBardzo fajny zbiór opowidań, których tematem przewodnim są baśnie, bajki, mity i podania. Opowiadania są inspirowane powyższymi i każdy znajdzie coś dla siebie, dodatkowo są tutaj opowiadania w klimacie wiktoriańskim, nowoczesnym i futurystycznym. Uczta dla każdego czytelnika.
Bardzo fajny zbiór opowidań, których tematem przewodnim są baśnie, bajki, mity i podania. Opowiadania są inspirowane powyższymi i każdy znajdzie coś dla siebie, dodatkowo są tutaj opowiadania w klimacie wiktoriańskim, nowoczesnym i futurystycznym. Uczta dla każdego czytelnika.
Pokaż mimo toPojedyncze opowiadania nawet znośne, ale całość się nie broni kompletnie. Cieszę się, że nie kupilam wersji papierowej, bo byłaby to strata nie tylko czasu ale i pieniędzy.
Pojedyncze opowiadania nawet znośne, ale całość się nie broni kompletnie. Cieszę się, że nie kupilam wersji papierowej, bo byłaby to strata nie tylko czasu ale i pieniędzy.
Pokaż mimo toO ile „Harde Baśnie” wspominam jako bardzo przeciętną antologię, w której może wybijały się 2-3 opowiadania, ale i te nie trafiły do moich ulubionych, tak „Harde baśnie” okazały się zaskakująco równym i przyjemnym pod kątem rozrywkowym zbiorem. Choć może dalej nie są to TE teksty, które zapamiętam na bardzo długo, to najzwyczajniej w świecie po prostu przy większości z nich całkiem dobrze się bawiłam.
Właściwie mamy tu dwa teksty, które mogą być nieco mniej przyjemne. Jeden z nich to niepokojąca przeróbka baśni o sześciu łabędziach, a drugie to opowiadanie, które zakwalifikowałabym jako fikcję klimatyczną. Ta z założenia zbyt przyjemna nie jest, ale jednocześnie mam wrażenie, że to tekst, który pasuje do antologii jak pięść do nosa, bo nijak nawiązuje do baśni. Poza tym, skoro zaczynam od negatywów, nie zrozumiałam absolutnie nic z opowiadania nawiązującego do „Ogniem i mieczem”, bo… nie znam „Ogniem i mieczem”. Ale to już w gruncie rzeczy mój problem.
Poza tym mamy tutaj trzy opowiadania kryminalne. Jedno napisała Jadowska, a jego główna bohaterka to Dora Wilk (wolę tę autorkę w opowiadaniach, zdecydowanie). Autorką drugiego jest Magdalena Kubasiewicz, która tutaj pokazała się ze strony naprawdę przyjemnej, rozrywkowej twórczyni, a trzecie napisała Anna Hrycyszyn. To tekst, który stoi na podobnym poziomie, co Kubasiewicz, chociaż z tych trzech osobiście chyba najbardziej lubię właśnie to. Klimat wiktoriańskiego świata jakoś najbardziej mi odpowiada.
Marta Kisiel w swoim opowiadaniu otwarciem w miły sposób nawiązuje do „Wiedźmina”. Podobał mi się tekst Agnieszki Hałas przez nawiązanie do legend. Anna Kańtoch w tym wydaniu to jej raczej średni poziom, co ogółem oznacza naprawdę przyzwoity tekst, zaś Martyna Raduchowska napisała rzecz przyjemną, klimatyczną, choć w moim odczuciu już aż zbyt sztampową. Przyznaję, mam chyba powoli dość Czerwonego Kapturka w takiej roli. Bez wątpienia urocze jest też opowiadanie zamykające całą antologię, które napisała Aleksandra Janusz. Żałuję w ogóle, że tak mało dostajemy od niej powieści, ponieważ w jej pracach jest coś przyjemnego i kojącego.
Trudno trafić na rozrywkową antologię, z której niemal każdy tekst jest miły w odbiorze. Dlatego, choć „Harde Baśnie” są trudno dostępne, to wydaje mi się, że jednak warto spróbować je zdobyć i dać im szansę. To idealna antologia na trudniejszy czas, kiedy człowiek chce po prostu odpocząć, przy czymś niekoniecznie długim i zatopić się trochę w baśniowym świecie. I choć wiem, że większości poszczególnych tekstów nie będę pamiętać to na pewno sama antologia zostawi w moich wspomnieniach ciepły, miły ślad. A wydaje mi się, że o to trochę w jej przypadku chodziło.
O ile „Harde Baśnie” wspominam jako bardzo przeciętną antologię, w której może wybijały się 2-3 opowiadania, ale i te nie trafiły do moich ulubionych, tak „Harde baśnie” okazały się zaskakująco równym i przyjemnym pod kątem rozrywkowym zbiorem. Choć może dalej nie są to TE teksty, które zapamiętam na bardzo długo, to najzwyczajniej w świecie po prostu przy większości z nich...
więcej Pokaż mimo toKażde opowiadanie jest inne i czasami czułam niedosyt. Polecam.
Każde opowiadanie jest inne i czasami czułam niedosyt. Polecam.
Pokaż mimo toTrochę retellingu, trochę nowości, czerpanie garściami z mitologii, baśni, bajek, bajd... A nawet Oper! Mamy tu klimaty wiejskie średniowieczne, bardziej urbanistyczne, całkiem magiczne, klimaty groteski, horroru, sielanki, kryminału.
Osobiście mocno przypadła mi do gustu, więc myślę, że dla baśniowego i mitologicznego wyjadacza się nada akurat. Także dla fanów fantasy, dla fanów autorek, fanów stworów, potworów, smoków, fanów Średniowiecza, dla pogan (nawet motywy słowiańskie się znalazły i to kilka razy!). Ba, nawet znalazło się postapo! Trzynaście naprawdę różnych i (wieloznacznie) fantastycznych opowiadań.
Polecam.
I czekam na następne Harde.
Trochę retellingu, trochę nowości, czerpanie garściami z mitologii, baśni, bajek, bajd... A nawet Oper! Mamy tu klimaty wiejskie średniowieczne, bardziej urbanistyczne, całkiem magiczne, klimaty groteski, horroru, sielanki, kryminału.
więcej Pokaż mimo toOsobiście mocno przypadła mi do gustu, więc myślę, że dla baśniowego i mitologicznego wyjadacza się nada akurat. Także dla fanów fantasy,...
Jak to już z antologiami bywa, niektóre bardzo dobre, niektóre średnie, a przez dwa opowiadania niestety nie byłam w stanie przebrnąć. Mimo wszystko "Harde Baśnie" trzymają poziom porównywalny do ' Hardej Hordy"
Jak to już z antologiami bywa, niektóre bardzo dobre, niektóre średnie, a przez dwa opowiadania niestety nie byłam w stanie przebrnąć. Mimo wszystko "Harde Baśnie" trzymają poziom porównywalny do ' Hardej Hordy"
Pokaż mimo toBaśnie, baśnie i po baśniach... Myślę, że każdy znajdzie w tej antologii coś dla siebie, tak że polecam sprawdzić na własnej skórze.
Najbardziej podobały mi się opowiadania Oli Zielińskiej, Krystyny Chodorowskiej, Oli Janusz i Ani Kańtoch.
Ola Zielińska i Ania Kańtoch wprowadziły mnie w ponury i przygnębiający nastrój, Krysia Chodorowska przypomniała wyprawę na Antarktydę, którą odbyłem wraz z Noah w Między nami pingwinami, natomiast Ola Janusz... Ola Janusz ubawiła mnie do łez i chętnie spróbuję sosu musztardowo-siarkowego, jeżeli taki jest gdzieś dostępny, albo Ola ma przepis. 😜 No i był Smok. 😃
Baśnie, baśnie i po baśniach... Myślę, że każdy znajdzie w tej antologii coś dla siebie, tak że polecam sprawdzić na własnej skórze.
więcej Pokaż mimo toNajbardziej podobały mi się opowiadania Oli Zielińskiej, Krystyny Chodorowskiej, Oli Janusz i Ani Kańtoch.
Ola Zielińska i Ania Kańtoch wprowadziły mnie w ponury i przygnębiający nastrój, Krysia Chodorowska przypomniała wyprawę na Antarktydę,...
Lubie takie miksy, niby znane baśnie, ale inaczej. Najbardziej podobało mi się opowiadanie Anety Jadowskiej " Klątwa Hexenwaldu", ale nie jestem obiektywna, bo bardzo lubię świat stworzony przez autorkę. W tym opowiadaniu pojawiają się moje ulubione postacie: Dora Wilk i wampir Roman.
Podobało mi się też opowiadanie lekko "horrorowate" "Białe" i mix baśni i mitów "Życzenie wróżki chrzestnej". Trafiło w mój gust lekko irracjonalne " Sześć koszulek z łabędziami", romansowy wątek Bohuna i Heleny z "Ogniem i mieczem" jakże inny niż ten opisany przez Sienkiewicza w opowiadaniu " Zazula, kukułeczka moja". Ogólnie opowiadania warte przeczytania.
Lubie takie miksy, niby znane baśnie, ale inaczej. Najbardziej podobało mi się opowiadanie Anety Jadowskiej " Klątwa Hexenwaldu", ale nie jestem obiektywna, bo bardzo lubię świat stworzony przez autorkę. W tym opowiadaniu pojawiają się moje ulubione postacie: Dora Wilk i wampir Roman.
więcej Pokaż mimo toPodobało mi się też opowiadanie lekko "horrorowate" "Białe" i mix baśni i mitów "Życzenie...