-
ArtykułyHobbit Bilbo, kot Garfield i inni leniwi bohaterowie – czyli czas na relaksMarcin Waincetel17
-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik272
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
Porównanie z Twoją biblioteczką
Wróć do biblioteczki użytkownika2020-11-12
2018-01-26
Świetna książka dla dzieci, która pomaga rodzicom w przekazaniu istonych nawyków naszym pociechom... każdy rozdział to jeden nawyk, który poznajemy dzięki przyjaciołom z Siedmiu Dębów: Misiowi Kudłatkowi, Królikowi Raptusowi, Lilce Skunks, Wiewiórce Witkowi, Wandzi Wiewiórce, Jeżozwierzowi Igiełce i Ali Przylepce...
A jakie to nawyki? Oto one:
✒bądź kowalem własnego losu
✒miej plan działania
✒najpierw najważniejsze
✒myśl również o innych i przyjmij strategię wygrana-wygrana
✒staraj się najpierw zrozumieć, a potem być zrozumianym
✒synergia - doceń różnice jakie są między ludźmi i dzięki temu działaj razem z nimi jako drużyna
✒w życiu ważna jest równowaga w dbaniu o ciało, duszę, umysł i serce
Książkę urozmaicają pytania na końcu rozdziału, na które moje dzieciaki chętnie odpowiadały oraz Robaczek Robcio, który jest tak nieśmiały, że trzeba było go szukać na stronach książki (świetny pomysł)...
Świetna książka dla dzieci, która pomaga rodzicom w przekazaniu istonych nawyków naszym pociechom... każdy rozdział to jeden nawyk, który poznajemy dzięki przyjaciołom z Siedmiu Dębów: Misiowi Kudłatkowi, Królikowi Raptusowi, Lilce Skunks, Wiewiórce Witkowi, Wandzi Wiewiórce, Jeżozwierzowi Igiełce i Ali Przylepce...
A jakie to nawyki? Oto one:
✒bądź kowalem własnego...
2019-04-20
Druga książka z serii "7 nawyków szczęśliwego dziecka" jest równie dobra co pierwsza. Co prawda rozmiar książki różni się od pierwszej części, bo jest mniejszy, ale to tylko drobny i mało istotny szczegół dla całokształtu.
Tym razem z bohaterami Siedmiu Dębów:
✔uczymy się akceptować siebie mimo przykrych komentarzy, bo każdy przecież jest wyjątkowy
✔dowiadujemy się, że warto mieć i dbać o porządek, bo to bardzo ułatwia życie
✔doceniać własne mocne strony i cieszyć się z czyichś sukcesów, bo w końcu nie wszyscy musimy być dobrzy we wszystkim
✔dowiadujemy się, że choć czasem warto eksperymentować, to jednak są takie sfery w życiu, że zdecydowanie warto 'trzymać się przepisu'
A także wiele innych mądrych nauk można tu znaleźć.
Nie zabrakło również 'kącika rodziców' z poradami. Pytań do dzieci, co pozwala sprawdzić uważność w słuchaniu, jak i dowiedzieć się też czegoś o dziecku. No i ulubieniec moich dzieci - robaczek, który poukrywał się na wielu stronach 🤗
To książka, którą zdecydowanie warto mieć w biblioteczce swojego dziecka ❤
Druga książka z serii "7 nawyków szczęśliwego dziecka" jest równie dobra co pierwsza. Co prawda rozmiar książki różni się od pierwszej części, bo jest mniejszy, ale to tylko drobny i mało istotny szczegół dla całokształtu.
Tym razem z bohaterami Siedmiu Dębów:
✔uczymy się akceptować siebie mimo przykrych komentarzy, bo każdy przecież jest wyjątkowy
✔dowiadujemy się, że...
2019-04-22
Jeżeli chcecie przybliżyć dzieciom część historii o Krakowie to polecam zaopatrzyć się w "Bajki Mariackie" Ewy K. Czaczkowskiej. Znajdziecie tam 9 bajek - legend, które są ściśle związane z najbardziej znanym kościołem w Krakowie. Jedne przekazywane od wielu lat z pokolenia na pokolenie jak i inne bardziej współczesne.
Z książki dowiemy się m.in. dlaczego jedna wieża kościelna jest wyższa od drugiej, jak to było z hejnałem, który teraz można usłyszeć codziennie o 12.00 na krakowskim rynku (ta historia wzbudziła w moich dzieciach największe zainteresowanie, więc nie ma wyjścia i w te wakacje trzeba będzie się stawić o tej godzinie na krakowskim rynku 😉). Jest też bajka o "Żółtej ciżemce", czyli powstawaniu ołtarza spod ręki Wita Stwosza. Ale również inne, równie ciekawe historie.
Bardzo lubimy z dziećmi tego typu książki, które nie tylko bawią, ale i uczą czegoś o naszym kraju 😊
Jeżeli chcecie przybliżyć dzieciom część historii o Krakowie to polecam zaopatrzyć się w "Bajki Mariackie" Ewy K. Czaczkowskiej. Znajdziecie tam 9 bajek - legend, które są ściśle związane z najbardziej znanym kościołem w Krakowie. Jedne przekazywane od wielu lat z pokolenia na pokolenie jak i inne bardziej współczesne.
Z książki dowiemy się m.in. dlaczego jedna wieża...
2018-03-27
bardzo polecam Wam tę książkę, która w bardzo fajny sposób pokazuje, jak znacznie różni się nasze dzisiejsze pojęcie księżniczki i jej życia, od tego, jakie było ono naprawdę. Książka przedstawia nam historię 20 dziewczyn żyjących w różnych czasach, a które, w większości, gdyby tylko mogły, wybrałyby dla siebie inne życie...
Największym zaskoczeniem była dla mnie księżniczka Sissi, która nie do końca była taka jak ją pokazują w filmie, a którą polubiłam jako mała dziewczynka. Okazuje się że jedyną rzeczą, o którą troszczyła się przez całe swoje życie był jej wygląd.
Mamy też zaskakującą historię Halszki, która trzykrotnie brała ślub i ani razu ze swej woli, jak bardzo w tych ślubach nie chodziło o nią, a tylko o to jaki majątek zostawił jej ojciec.
Jesteś wzruszająca i bardzo bolesna historia Jane Grey, która ma talent językowy i łatwość w nauce. Dzisiaj świat stałby przed nią otworem. Jednak przez to tylko, że miała w swoim ciele kilka kropli królewskiej krwi, została marionetką w rękach swojej rodziny, której bardziej zależało na dostanie się do władzy królewskiej, niż na własnym dziecku. Posadzili ją na tronie bezprawnie, ale zaledwie na 9 dni, bo wtedy to prawowita następczyni przychodzi odbrać należną jej tytulaturę, a rodzinę spiskowców oddaje pod topór kat. I tak też ginie zaledwi 16 letnia Jane.
Dowiadujemy się też, skąd wzięła się nazwa drinku 'Krwawa Mary' i co za tą historią stoi, a także, dlaczego Kazimierz Wielki ma na sumieniu wymordowanie rodziny Zachów. I inne bardzo ciekawe historie. Szkoda, że podręczniki szkolne nie są pisane w taki sposób. Pewnie wtedy więcej osób zapałałoby miłością, albo chociaż "lubieniem" do historii.
bardzo polecam Wam tę książkę, która w bardzo fajny sposób pokazuje, jak znacznie różni się nasze dzisiejsze pojęcie księżniczki i jej życia, od tego, jakie było ono naprawdę. Książka przedstawia nam historię 20 dziewczyn żyjących w różnych czasach, a które, w większości, gdyby tylko mogły, wybrałyby dla siebie inne życie...
Największym zaskoczeniem była dla mnie...
2021-02-26
W "Baw się z Guciem" znajdziecie zadania zarówno z naklejkami, jak i kolorowanki czy wyszukiwanki. Jest rysowanie emocji oraz wymyślanie co możemy zrobić, gdy któraś z nich nas dopadnie. W środku znajdziecie grę memory do wycięcia, my nakleiliśmy ją na karton, by dłużej nam służyła, a także koło uczuć, którym dziecko może pokazywać jak się teraz czuje.
Córka postanowiła też narysować okładkę z książeczki, co jej nawet nieźle wyszło.
Moje dzieci, mimo że starsze, polubiły postać Gucia, a gdy widzę, że faktycznie zaczynają emocje brać nad nimi górę, to przypominamy sobie z Guciem jak możemy im zaradzić. Trochę żałuję, że gdy były mniejsze to nie było jeszcze wtedy tych książeczek.
W "Baw się z Guciem" znajdziecie zadania zarówno z naklejkami, jak i kolorowanki czy wyszukiwanki. Jest rysowanie emocji oraz wymyślanie co możemy zrobić, gdy któraś z nich nas dopadnie. W środku znajdziecie grę memory do wycięcia, my nakleiliśmy ją na karton, by dłużej nam służyła, a także koło uczuć, którym dziecko może pokazywać jak się teraz czuje.
Córka postanowiła też...
2020-12-20
Hans Christian Andersen, tego pana chyba nie trzeba specjalnie przedstawiać. Człowiek, którego baśnie zna większość dzieci. Część z nich jest nawet przerabiana w szkole na lekcjach.
Któż nie zna "Brzydkiego kaczątka", "Dziewczynki z zapałkami" czy "Królowej śniegu". Choć przyznam, że podczas przeglądania spisu treści, okazało się, że jest kilka jego baśni, których jeszcze nie znałam. Uczą, bawią, dają możliwość refleksji nie tylko dziecku, ale i dorosłemu.
W tym pięknie wydanym wznowieniu w formacie A4, w twardej oprawie znajduje się 47 baśni, które okraszone zostały ilustracjami Hansa Tengera, Lorenza Frølicha oraz Vilhelma Pedersena.
Ponad 600 stron powrotu do czasów dzieciństwa razem z moimi dziećmi i jakże się cieszę, że ta książka stanie na naszej półce będąc również jej ozdobą 🤗
Hans Christian Andersen, tego pana chyba nie trzeba specjalnie przedstawiać. Człowiek, którego baśnie zna większość dzieci. Część z nich jest nawet przerabiana w szkole na lekcjach.
Któż nie zna "Brzydkiego kaczątka", "Dziewczynki z zapałkami" czy "Królowej śniegu". Choć przyznam, że podczas przeglądania spisu treści, okazało się, że jest kilka jego baśni, których jeszcze...
2021-02-26
Nie wiem czy znacie tę pozycję i czy o niej słyszeliście, ale bardzo ciekawie, w wierszowany sposób, przedstawia wiele polskich znanych postaci historycznych od Mieszka I do Anny Walentynowicz. W między czasie poznamy również Jadwigę Andegaweńską, Jana III Sobieskiego czy Henryka Sienkiewicza, ale także mniej znane osobistości jak Krzysztof Żegocki, Kajetan Sołtyk albo Juliusz Leo.
Większość wierszowanek składa się najczęściej z 3-4 zwrotek, mówiących o najbardziej znanych czynach danej osoby oraz przy każdej znajduje się jej wizerunek do pokolorowania.
Książka może być wsparciem w nauce historii, albo początkiem głębszych dociekań, co do konkretnej postaci, a dla dorosłych szybką powtórką 😉
Nie wiem czy znacie tę pozycję i czy o niej słyszeliście, ale bardzo ciekawie, w wierszowany sposób, przedstawia wiele polskich znanych postaci historycznych od Mieszka I do Anny Walentynowicz. W między czasie poznamy również Jadwigę Andegaweńską, Jana III Sobieskiego czy Henryka Sienkiewicza, ale także mniej znane osobistości jak Krzysztof Żegocki, Kajetan Sołtyk albo...
więcej mniej Pokaż mimo to2019-08-19
"Chłopiec w pasiastej piżamie" to książka poruszająca... książka, która pokazuje, że dzieci nie kategoryzują ludzi ze względu na pochodzenie, wygląd czy stan majątkowy, co najwyżej dzielą ich na dobrych i złych. Takie podziały wymyślili dorośli i o ile wynikały by tylko z obserwacji, nie byłoby w tym nic złego, ale nie... dorosłym te podziały często służą temu by poczuć się lepiej, by uznać się za wyżej w hierarchii, bo ma się więcej pieniędzy czy określone pochodzenie, ale to droga donikąd, jedynie do zatracenia duszy i prawdziwych wartości, którymi powinniśmy kierować się w życiu.
W książce tej poznajemy dwóch chłopców, jeden wiedzie niby normalne dzieciństwo, ale rodzice chronią go przed prawdą... a drugi trafił do obozu w Auschwitz i przeżywa tę 'prawdę'. Pewnego dnia się poznają i zaprzyjaźniają, a jedyne co mogą robić to rozmowa przez obozowy mur kolczasty, ale pewnego dnia znajdują sposób by jednak pobawić się razem...
Co było dalej musicie dowiedzieć się sami.
•
Cytaty:
✒"Myślenie... Nas nie stać na taki luksus - stwierdziła matka [...]"
✒"-Co to za ludzie, ci za domem? [...]
-A, oni. To nie ludzie, Bruno.
-Jak to?
-No w każdym razie nie w naszym rozumieniu tego słowa."
✒"Jak ja robię błąd, to mnie karzą. - Obstawał przy swoim Bruno, zły, że reguły, które zawsze stosuje się wobec dzieci, najwyraźniej nigdy nie dotyczą dorosłych (choć to właśnie oni je ustalają).
✒"Zawsze w takich sytuacjach czuł się bardzo nieswojo, bo wewnętrzny głos mu podpowiadał, że nie ma powodu traktować ludzi nieprzyjemnie, nawet kiedy się zachowują nie tak, jakby się chciało."
"Chłopiec w pasiastej piżamie" to książka poruszająca... książka, która pokazuje, że dzieci nie kategoryzują ludzi ze względu na pochodzenie, wygląd czy stan majątkowy, co najwyżej dzielą ich na dobrych i złych. Takie podziały wymyślili dorośli i o ile wynikały by tylko z obserwacji, nie byłoby w tym nic złego, ale nie... dorosłym te podziały często służą temu by poczuć się...
więcej mniej Pokaż mimo to2021-06-15
Pozostając jeszcze w temacie ciała człowieka, to mam dla Was jeszcze jedną książkę dla dziecin z efektem wow 😍 Co prawda zawiera tylko 12 stron, ale za to jakich, a i wiedza w niej zawarta wcale nie jest taka mała.
Każda rozkładówka ma rozkładaną część ciała, która dla dziecka jest na pewno elementem zachęcającym do zgłębiania tajników naszego organizmu.
Mamy trochę o układzie kostnym i wystający szkielet z podstawowymi nazwami kości 🦴 Jest i coś o układzie krwionośnym z trójwymiarowym sercem 🫀 układ oddechowy i płuca 🫁 temat mózgu i jego płatów oraz który za co jest odpowiedzialny, plus kilka łamigłówek pozwalających ruszyć szarymi komórkami 🧠 Mamy też omówione pięć zmysłów z modelem oka 👁 oraz językiem, który po wysunięciu pokazuje nam jakie smaki i gdzie rozpoznaje 👅 no i oczywiście cała budowa układu pokarkowego 👄
Przyznam sie, że i ja lubię do niej zaglądać 😉
Pozostając jeszcze w temacie ciała człowieka, to mam dla Was jeszcze jedną książkę dla dziecin z efektem wow 😍 Co prawda zawiera tylko 12 stron, ale za to jakich, a i wiedza w niej zawarta wcale nie jest taka mała.
Każda rozkładówka ma rozkładaną część ciała, która dla dziecka jest na pewno elementem zachęcającym do zgłębiania tajników naszego organizmu.
Mamy trochę o...
2019-05-12
Co to była za książka 😍
Książka, którą bez wątpienia polecam wszystkim... zarówno tym, którzy lubią tematykę obozową, jak i pozostałym.
Historia nakreślona przez pana Dutkę pochłonęła mnie w całości. Narracja jaką stworzył sprawiła, że czułam się tak, jakbym tam była i obserwowała wszystko z boku.
Książka zabiera nas w czasy II Wojny Światowej, w czasy dorastania głównych bohaterów oraz do Obozu w Auschwitz i dotyka trudnego tematu jakim jest miłość członka SS do żydowskiej dziewczyny, czyli miłości nie mającej racji bytu w tamtych czasach... miłości, która zagrażała nie tylko jej, ale i jemu... Autor zabiera nas też w rozważania na temat natury ludzkiej. Czy człowiek jest z natury zły? Czy może jest jednak z natury dobry? Zwykło się mówić, że okazja czyni złodzieja, ja jednak myślę, że to okazja sprawdza, czy tym złodziejem jesteśmy, a nie nas nim czyni.
Postać głównego bohatera została tak przedstawiona, że trudno czytelnikowi określić ją pod kątem moralnym jednoznacznie. Właściwie to kim się stał sprawiła jedna sytuacja, która uruchomiła lawinę pozostałych zdarzeń degradujących jego duszę, a była to spowiedź u księdza, który zamiast zrozumieć, wytłumaczyć i wesprzeć, wolał poniżyć...
Jeżeli miałabym określić tę książkę w jednym zdaniu to brzmiałoby ono tak:
Historia, którą jest w stanie wymyślić tylko życie, a która, po jej przeczytaniu, zostaje z nami na długo, tak w umyśle, jak i w sercu...
•
Cytaty:
"Żeby nienawidzić, należy najpierw odczłowieczyć, sprawić, że znienawidzony człowiek przestanie być człowiekiem, a stanie się robakiem tyleż groźnym, co niepotrzebnym. Wówczas nie będą działały żadne hamulce ani zasady moralne.
"Według nich sumienie, podstawowa część duszy zdolna rozpoznawać dobro i zło, odtąd miało służyć spersonalizowanemu moralnemu osądowi narodu niemieckiego. Ale jak naród, osiemdziesięciomilionowy twór, miał mieć jeden osąd etyczny, tego nikt nie tłumaczył. Ten kolektywny mechanizm etyczny [...] był w gruncie rzeczy bardzo wygodny, bo zdejmował z jednostki osobistą odpowiedzialność za popełniane czyny i przenosił ją na bliżej nieokreślone pojęcie narodu."
"On tylko wykona rozkaz i będzie miał czyste sumienie."
"W piekle Auschwitz nie działały żadne trwałe zasady moralne. Wszystko rozgrywało się w sercu człowieka. Można było wybrać zbrodnię, złodziejstwo, szaleństwo lub perwersje seksualne, albo kanibalizm. Czy jednak istniała zasada, która sankcjonowałaby zło w imię czynienia dobra?"
"Zrozumiał, że dorosłość to życie bez złudzeń."
"Teraz [...] zrozumiał, że niewiedza jest miarą szczęścia."
"Śmierć nie jest potężniejsza od miłości."
Co to była za książka 😍
Książka, którą bez wątpienia polecam wszystkim... zarówno tym, którzy lubią tematykę obozową, jak i pozostałym.
Historia nakreślona przez pana Dutkę pochłonęła mnie w całości. Narracja jaką stworzył sprawiła, że czułam się tak, jakbym tam była i obserwowała wszystko z boku.
Książka zabiera nas w czasy II Wojny Światowej, w czasy dorastania głównych...
2018-09-10
Powiem Wam, że ta książka była dla mnie swoistą czytelniczą ucztą. Intryga w niej przedstawiona, mimo że dość mocno niegodziwa, to przemyślana i dobrze poprowadzona do samego końca. Rysy psychologiczne bohaterów nieźle odzwierciedlające naturę człowieka, a także zależności międzyludzkie w rodzinie oraz na poziomie polityczno-biznesowym.
Znajdziemy tu chęć szybkiego wzbogacenia się, zdradę, próżność, odmienność ludzkich charakterów, ale i bezgraniczne oddanie przyjacielowi za ocalenie życia, pomimo znaczących różnic osobowościowych pomiędzy nimi. Problemy powojennej Francji z ekshumacją poległych żołnierzy i ich godnym pochówkiem.
Książka porusza również problem natury egzystencjalnej - jak żyć w świecie z piętnem zniszczeń fizycznych, ale przede wszystkim psychicznych, po walkach na froncie, przy znikomym wsparciu, a właściwie jego braku, ze strony państwa dla ludzi, którzy o nie walczyli. Natomiast osoby uczciwie pracujące dla dobra publicznego i stawiające moralność ponad chciwość sprowadzane są przez państwo do roli miernot.
Cytaty:
✒"Nawet momenty wielkiego szczęścia pozostawiają w nas odrobinę żalu, a w tym wszystkim, co przeżywamy, w tle zawsze pozostaje jakiś brak."
✒"To, co widzicie nie jest dokładnie rzeczywistością, wasze myśli są ulotne, plany przypominają miraże, mieszkacie wewnątrz snu, w historii, która niezupełnie do was należy."
✒"Nie można wygrać z czymś, czego się nie rozumie. To, czego się nie rozumie, trzeba po prostu zaakceptować."
Postaci:
Albert Maillard - zakopany żywcem podczas walk i uratowany przez Édouarda
Édouard Péricourt - stracił pół twarzy na wojnie przez co zmienił tożsamość na -> Eugéne Laviviére
Marcele Péricourt - ojciec Édouarda i Madeleine
Madeleine Péricourt - córka Marcele, siostra Édouarda i żona d'Aulnay-Pradella
porucznik/kapitan Henri d'Aulnay-Pradelle - mąż Madeleine
Louse - młoda sąsiadka, która stała się przyjaciółką Édouarda i Alberta
Powiem Wam, że ta książka była dla mnie swoistą czytelniczą ucztą. Intryga w niej przedstawiona, mimo że dość mocno niegodziwa, to przemyślana i dobrze poprowadzona do samego końca. Rysy psychologiczne bohaterów nieźle odzwierciedlające naturę człowieka, a także zależności międzyludzkie w rodzinie oraz na poziomie polityczno-biznesowym.
Znajdziemy tu chęć szybkiego...
2020-11-01
Aleksander Doba - człowiek o niezwykłej determinacji i samozaparciu. Przepłynął Ocean Atlantycki w samotności aż trzykrotnie. Swój kajak, który był dla niego domem na wiele, wiele dni nazwał Olo. I tak przez Atlantyk płynął Olo z Olkiem.
A w książce wiele ciekawych informacji jak to było z tymi wyprawami. Co było potrzebne, jak wyglądały przygotowania, jak pan Aleksander radził sobie, gdy napotykał trudności, jednak dzięki temu, że jest inżynierem z zawodu potrafił naprawić wiele mając niewiele narzędzi do dyspozycji. Jest również wytłumaczone jak działa odsalarka do wody, a nawet przepis na kawę środkowoatlantycką. Przyznam, że osobiście nie wyobrażam sobie przeżycie sztormu w takiej małej łódeczce czy spotkania z rekinami 🦈
Jednak są ludzie, którzy mimo niebezpieczeństw potrafią zrealizować nawet najbardziej szalone marzenia
Aleksander Doba - człowiek o niezwykłej determinacji i samozaparciu. Przepłynął Ocean Atlantycki w samotności aż trzykrotnie. Swój kajak, który był dla niego domem na wiele, wiele dni nazwał Olo. I tak przez Atlantyk płynął Olo z Olkiem.
A w książce wiele ciekawych informacji jak to było z tymi wyprawami. Co było potrzebne, jak wyglądały przygotowania, jak pan Aleksander...
2018-06-19
Przyznam Wam się, że dawno nie popłakałam się czytając... jednak to nie jest taka zwykła książka... to książka, która porusza bardzo ważny i potrzebny temat i chociaż jest to książka dla dzieci, to warto przeczytać ją z dzieckiem...
Mamy tutaj dom, niby taki jak wszystkie, ale jednak nie taki zwykły, to dom, który nie ma cienia, dom, na który nie pada deszcz, i którego okna na parterze są namalowane. A wiecie czemu? Bo skrywa on tajemnicę, której nie chce pokazać światu. Bolesną tajemnicę dla Marysi, jej mamy i rodzeństwa... to dom, w którym panuje przemoc, dom, w którym ojciec i mąż znęca się nad rodziną... w otwarciu się na pomoc i w ujrzeniu tej tajemniy przez innych pomoże dziewczyne jej nowy kolega, który znajdzie w sobie na tyle odwagi, by jednak opowiedzieć o tym tajemniczym domu swoim rodzicom...
Uważam, że fajnie by było, gdyby ta książka weszła do kanonu lektur w podstawówce, by uwrażliwiać dzieci w tym temacie, by uzmysłowić im, że są czasem w życiu niektórych rodzin tajemnice, które bez pomocy i wrażliwości innych trudno odsłonić...
Na prawdę warto poznać tę pozycję
•
I te cytaty 😍:
✒"Nie trzeba wielu słów, żeby powiedzieć prawdę, i nie trzeba wielu słów, by skłamać. Słowom wszystko jedno, czy mówią prawdę, czy kłamią. Ale ludziom nie."
✒"Słowo przepraszam składa się z 9 głosek i aż 11 liter. A jednak często bywa zapominane. Podobno wypada z pamięci. Czy to możliwe, żeby tak długie słowo zgubić jak jakieś ziarnko maku? Raczej chodzi o to, że niełatwo jest przepraszać. Z drugiej strony - gdyby było łatwo, przeprosiny nie miałyby pewnie żadnej wartości."
✒"Te drzwi ukrywały prawdę, nawet gdy były otwarte...
I wreszcie zobaczył to, czego dotąd nie dostrzegał na nie zapisanych stronach pamiętnika. Puste białe kartki czekały, aż ktoś zapełni je literami, ułoży litery w wyrazy, a wyrazy połączy w zdania, zrozumiał, że ten dom nie schował pamiętnika po to, aby ukryć odczarowujące zaklęcia, on go schował, żeby przeszkodzić w zapisaniu prawdy."
✒"To tylko książka, książkom wszystko jedno, jak się kończą opisane w nich historie. Ale ludziom nie powinno."
Przyznam Wam się, że dawno nie popłakałam się czytając... jednak to nie jest taka zwykła książka... to książka, która porusza bardzo ważny i potrzebny temat i chociaż jest to książka dla dzieci, to warto przeczytać ją z dzieckiem...
Mamy tutaj dom, niby taki jak wszystkie, ale jednak nie taki zwykły, to dom, który nie ma cienia, dom, na który nie pada deszcz, i którego okna...
2019-01-06
Cóż ja mam napisać... 🤔 toż to genialna książka, którą, gdyby nie obowiązki, czytałabym od pierwszej do ostatniej strony za jednym razem. A nawet mogłaby mieć drugie tyle stron, niż ma 😊 To było moje pierwsze spotkanie z piórem Lucindy Riley , ale już wiem, że na pewno nie ostatnie. Cudna i wciągająca saga 😍 Książka o miłości, tej pierwszej i tej dojrzałej, spełnionej i niespełnionej. Książka o życiu i jego nieprzewidywalności, o poszukiwaniu szczęścia, o dobroci i poświęceniu, ale i również o tych ciemnych stronach ludzkiej natury. O tym, że na niektóre rzeczy mamy wpływ, a niektóre nie są zależne od nas. Świetnie wykreowani bohaterowie, których trudno ocenić jednoznacznie. I niech Was nie zmyli okładka, bo w sumie można czytać tę książkę przez cały rok 😍
Cytat:
"Ale jeśli życie czegoś mnie nauczyło, to tego, że nie wolno marnować ani jednego dnia. I co ważniejsze, jeśli kochasz kogoś, to powiedz mu, na litość boską, co czujesz."
"[…] jeśli znalazłaś z kimś szczęście, to chwytaj je czym prędzej. Życie jest zbyt krótkie, żeby martwić się o to, co ludzie sobie pomyślą."
Postaci:
-Greta Simpson - główna bohaterka, która straciła pamięć
-David - przyjaciel Grety
-Cheska - córka Grety, początkowo urocza dziewczynka, później niezrównoważona psychicznie kobieta
Ava - wnuczka Grety, córka Cheski, wychowywana w Marchmont Hall przez matkę Davida
Cóż ja mam napisać... 🤔 toż to genialna książka, którą, gdyby nie obowiązki, czytałabym od pierwszej do ostatniej strony za jednym razem. A nawet mogłaby mieć drugie tyle stron, niż ma 😊 To było moje pierwsze spotkanie z piórem Lucindy Riley , ale już wiem, że na pewno nie ostatnie. Cudna i wciągająca saga 😍 Książka o miłości, tej pierwszej i tej dojrzałej, spełnionej i...
więcej mniej Pokaż mimo to2017-03-30
2018-06-18
Ta książka to taka skrócona wersja poprzedniej książki tej autorki pt. "W Paryżu dzieci nie grymaszą". I oczywiście wiem, że nie ma dziecka, które by chociaż raz w życiu nie grymasiło, to sama filozofia i porady odnośnie wychowania francuskiego, jakie są tu przedstawione, są mi bliskie. Oczywiście poradniki traktuję jako swego rodzaju wskazówkę, czy ukierunkowanie, albo możliwość zrobienia czegoś inaczej, a nie jak wyrocznię, więc czerpię tylko na tyle, na ile jest mi z tymi poradami po drodze.
Znajdziemy tu m.in. wskazówki odnośnie ciąży, żywienia dzieci czy snu.
Np. francuzi uważają, że dziecko powinno uczyć się cierpliwości, a rolą dorosłego wcale nie jest spełnianie każdej jego zachcianki natychmiast. Oczywiście trzeba też odróżnić zachciankę od potrzeby.
Dobrze jest już od najmłodszych lat uczyć dzieci jedzenia o stałych porach, bo mama to przecież nie restauracja czynna 24h na dobę.
Stawiają też na to, by dzieciństwo było dzieciństwem, ze słodkim nicnierobieniem, a nawet czasem nudą, a nie ciągłą gonitwą od jednych zajęć do drugich, by dziecko w przyszłości było Einsteinem, a co i tak nam tego nie zagwarantuje.
Jest też kilka słów o tzw. 'cadre', a także o tym, by nie zapominać o tym, że poza rolą rodzica, pełnimy też rolę żony czy męża, a to równie ważna i dobrze jest móc znaleźć czas, by móc pobyć tylko i wyłącznie w niej.
Cytat:
✒"Dorastać bez ryzyka to ryzykować, że się nie dorośnie"
✒"Kiedy dziecko się bawi, stwarza siebie."
- Staramy się jeść o stałych porach.
- Rodzic jest strażnikiem lodówki.
- Zawsze trzeba chociaż spróbować.
- Dziecko nie powinno być stale stymulowane.
- Rodzic nie jest od tego, by ciągle zaspokajać zachcianki dziecka.
- Wspieraj beztroskę.
- Stwarzaj dzieciom okazję do ćwiczenia się w czekaniu.
- Nie pozwalaj sobie przerywać (chyba, że dzieje się coś złego).
- Traktuj radzenie sobie z frustracją, jako podstawową umiejętność.
"Dziecko nie będzie szczęśliwe, gdy może dostać wszystko natychmiast i jest ciągle zdane na łaskę swoich kaprysów."
- Cierpliwie ucz cierpliwości.
- Zbuduj 'cadre', czyli takie zasady panujące w Waszym domu, które są nie do ruszenia.
- Przydziel dziecku obowiązki domowe.
- Pokaż dzieciom, że masz swoje życie.
- Nie dyscyplinujesz lecz wychowujesz.
- Jak najczęściej mów 'tak'.
- Nie zawsze trzeba uzasadniać swojego 'nie'.
Ta książka to taka skrócona wersja poprzedniej książki tej autorki pt. "W Paryżu dzieci nie grymaszą". I oczywiście wiem, że nie ma dziecka, które by chociaż raz w życiu nie grymasiło, to sama filozofia i porady odnośnie wychowania francuskiego, jakie są tu przedstawione, są mi bliskie. Oczywiście poradniki traktuję jako swego rodzaju wskazówkę, czy ukierunkowanie, albo...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2018-04-04
Każda rodzina ma swój sekret i swoją historię... czasem lepszą, czasem gorszą, ale przede wszystkim niepowtarzalną... ja również, jakiś czas temu, poznałam pewne fakty z życia moich dziadków i pradziadków dzięki babci... i chłonę teraz te historie jak gąbka, póki jest mi jeszcze dane je usłyszeć... choć wiem, że jako nastolatka od takich babcinych opowiadań stroniłam... jednak do pewnych rzeczy trzeba dorosnąć, by je docenić...
W tej książce też mamy rodzinny sekret i to niejeden... sekrety, które wprawdzie zostały rozwikłane, ale zaważyły na życiu kilku osób... bo gdyby ludzie nie zamiatali pewnych historii pod dywan, to myślę, że wszystkim żyłoby się o wiele lepiej nawet z najgorszą prawdą niż z najlepszym kłamstwem, które jednak zawsze, wcześniej czy później, ale wychodzi na jaw... w tym wypadku dzięki broszce i Kamelii, która nie odpuściła, póki nie poznała prawdy o swojej rodzinie... najpierw sekret babci, później ciotki, a w między czasie sekret i problemy przyjaciółki, która z dnia na dzień zaczęła się od niej oddalać... do tego mamy już tak rzadko spotykany sklep z kapeluszami, które mimo, że mają swój urok, to jednak rzadko bywają noszone przez współczesne kobiety...
Ciekawa historia z romansem w tle na kilka wiosennych wieczorów, a do tego narracja tak malownicza, że miałam wrażenie, jakbym tam była 😍
Cytaty:
✒"Nie chodzi o to, kto ma rację, skarbeńku, ale raczej o to, jak żyć. Na życie nie ma gotowej recepty, metodą prób i błędów każdy musi opracować swoją własną."
✒"[...] pamiętaj o jednym, czas działa albo na twoją korzyść, albo na twoją zgubę. Nie bój się podejmować decyzji."
Każda rodzina ma swój sekret i swoją historię... czasem lepszą, czasem gorszą, ale przede wszystkim niepowtarzalną... ja również, jakiś czas temu, poznałam pewne fakty z życia moich dziadków i pradziadków dzięki babci... i chłonę teraz te historie jak gąbka, póki jest mi jeszcze dane je usłyszeć... choć wiem, że jako nastolatka od takich babcinych opowiadań stroniłam......
więcej mniej Pokaż mimo to
Muzyka we współczesnym świecie otacza człowieka wszędzie: w radiu, telewizorze, internecie, tramwajach, sklepach i windach. Jedne melodie puszczane są dla rozrywki, inne mają konkretne zadanie, jak np. zachęcić nas do wydania więcej niż zamierzaliśmy. Jednak pierwszą styczność z muzyką mamy już w życiu płodowym, rytmiczne bicie serca mamy, szum wód płodowych, czy kołysanki śpiewane do brzucha. Nie spodziewałam się, że w tej książce poznam tyle ciekawostek muzycznych, o których wcześniej nie słyszałam. Wiecie jak brzmi pierwszy utwór, który dotrwał do naszych czasów, niestety tylko w fragmencie? To "Hymn do Nikkal" (fragment na 2. zdjęciu). Za to pierwszym utworem zachowanym w całości jest "Epitafium Seikilosa". A to cytat z niego:
"Jak długo żyjesz, raduj się życiem i niczym się nie smuć. Życie dane nam jest na krótko, czas zażąda jego zwrotu" (krótka część na zdj. 3).
Jest tu też mowa o chorałach gregoriańskich, które były dominującym nurtem w muzyce średniowiecznej (zdj.4). Można się też co nieco dowiedzieć o osobach, które miały wpływ na rozwój muzyki jak Claudio Monteverdi (zdj.5), a nawet Marcin Luter King, który raczej z muzyką nie jest kojarzony (zdj. 7).
A wiecie co to jest amuzja? To tak zwana głuchota dźwiękowa, czyli niezdolność do odtwarzania i rozpoznawania melodii. Co ciekawe, prawdopodobnie dotknięty nią został po wypadku słynny kompozytor Maurice Ravel, autor słynnego "Bolera" (zdj. 6). Dla kogoś związanego z muzyką musiał to być tragedia.
Jeżeli chcecie więcej takich ciekawostek, to znajdziecie je w tej książce.
Muzyka we współczesnym świecie otacza człowieka wszędzie: w radiu, telewizorze, internecie, tramwajach, sklepach i windach. Jedne melodie puszczane są dla rozrywki, inne mają konkretne zadanie, jak np. zachęcić nas do wydania więcej niż zamierzaliśmy. Jednak pierwszą styczność z muzyką mamy już w życiu płodowym, rytmiczne bicie serca mamy, szum wód płodowych, czy kołysanki...
więcej Pokaż mimo to