-
ArtykułyHłasko, powrót Malcolma, produkcja dla miłośników „Bridgertonów” i nie tylkoAnna Sierant1
-
ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj książkę „Cud w Dolinie Poskoków“ Ante TomiciaLubimyCzytać1
-
Artykuły„Paradoks łosia”: Steve Carell i matematyczny chaos Anttiego TuomainenaSonia Miniewicz2
-
ArtykułyBrak kolorowych autorów na liście. Prestiżowy festiwal w ogniu krytykiKonrad Wrzesiński13
Biblioteczka
2017-11-15
Chyba najlepsza z książek autorki, głównie przez aspekt przemocy i faktycznie udało jej się bardzo dobrze pokazać, dlaczego tak ciężko jest odejść od toksycznego, agresywnego człowieka. Pokazała bohaterkę ze skazą z dzieciństwa, która mimo to, że widzi ten sam problem w swoim dorosłym życiu, wypiera go i przesuwa granicę swojej wytrzymałości. Świetne.
Ale fanki nie muszą się martwić, bo nie brakuje tak typowego dla Colleen humoru i romansu.
PS. Warto przeczytać na końcu "od autorki":) Ta historia nie bez powodu jest dla niej bardzo personalna.
Chyba najlepsza z książek autorki, głównie przez aspekt przemocy i faktycznie udało jej się bardzo dobrze pokazać, dlaczego tak ciężko jest odejść od toksycznego, agresywnego człowieka. Pokazała bohaterkę ze skazą z dzieciństwa, która mimo to, że widzi ten sam problem w swoim dorosłym życiu, wypiera go i przesuwa granicę swojej wytrzymałości. Świetne.
Ale fanki nie muszą...
Niestety jak dla mnie zbyt naciągana (czytałam prawie wszystkie książki autorki i, tak, wiem, że ona często naciąga historie i wydają się totalnie nieprawdopodobne).
Niestety jak dla mnie zbyt naciągana (czytałam prawie wszystkie książki autorki i, tak, wiem, że ona często naciąga historie i wydają się totalnie nieprawdopodobne).
Pokaż mimo to