Dziesięć tysięcy żyć
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Tytuł oryginału:
- Reincarnation Blues (2017)
- Wydawnictwo:
- Prószyński i S-ka
- Data wydania:
- 2017-10-24
- Data 1. wyd. pol.:
- 2017-10-24
- Liczba stron:
- 510
- Czas czytania
- 8 godz. 30 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788381230407
- Tłumacz:
- Janusz Ochab
- Tagi:
- reinkarnacja Śmierć miłość
Najpierw żyjemy. Potem umieramy. A potem… dostajemy następną szansę?
Dziesięć tysięcy szans, dokładnie rzecz biorąc. Dziesięć tysięcy żywotów, żeby „zrobić to, jak należy”. Odpowiedzieć na wszystkie wielkie pytania. Osiągnąć pełnię mądrości. I stać się Jednym ze Wszystkim.
Milo ma już za sobą dziewięć tysięcy dziewięćset dziewięćdziesiąt pięć takich szans. Zostało mu jeszcze pięć żywotów na zdobycie sobie miejsca w kosmicznej duszy. Jeśli mu się nie uda, rozpłynie się w nicości. Lecz tak naprawdę pragnie on jedynie spocząć na zawsze w ramionach Śmierci - albo Suzie, jak ją nazywa.
Suzie jest nie tylko kochanką Milo podczas niezliczonych przerw między jego życiami, ale i głównym powodem, dla którego chce on żyć. Zanurzając się w kolejnych egzystencjach, Milo marzy o dniu, kiedy nie będzie musiał już nigdy więcej jej opuszczać.
DZIESIĘĆ TYSIĘCY ŻYĆ to jednak coś więcej niż poruszająca historia miłosna. Mroczne jak książki Neila Gaimana, inteligentnie zabawne jak dzieła Kurta Vonneguta, DZIESIĘĆ TYSIĘCY ŻYĆ to opowieść o wszystkim, co czyni życie głębokim, pięknym, niekiedy absurdalnie komicznym i rozdzierającym.
Bo to coś więcej niż tylko historia Mila i Suzie. To także Wasza historia.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Wszystko płynie
Okazuje się, że nie dosyć, że czasy są ciężkie, to i zaświaty nie za dobre. Jak to twierdzi Michael Poore autor powieści, świat niebieski podobny jest do tego, jaki mamy na dole. Parafrazując słowa modlitwy „jako na ziemi, tak i w niebie".
Bohaterem powieści jest Milo, który powracał na błękitną planetę kilkaset razy, czasami nie na planetę, a w przestrzeń kosmiczną, wiele istnień i wiele problemów, i wiele żyć, od śmierci do śmierci, od narodzin do narodzin. Milo długo mógłby opowiadać i o życiu, i o śmierci.
Milo czterokrotnie został stracony [...] Czternaście razy zginął w walce [...] Spadał z drzew i dławił się goframi. Pożerały go rekiny i nowotwory. Umierał za sprawą złych przyzwyczajeń, rozgniewanych mężów, zabójczych pszczół i głupich wypadków, jak wtedy, gdy pracując w warsztacie wsadził sobie do nosa wąż ze sprężonym powietrzem, bo chciał być zabawny.
Pisarz wykreował zaświaty, do których można powracać maksymalnie dziesięć tysięcy razy, uznając, że to wystarczający czas, aby dusza stała się oświecona i wartościowa, i aby mogła osiągnąć doskonałość. Milo niestety ma z tym problem, bo zbliża się już do magicznej liczby... nie dosyć, że nie może osiągnąć nirwany, to jeszcze zakochał się w Śmierci o imieniu Suzie. Piękna i absurdalna miłość życia i śmierci, która nie może mieć dobrego końca...
Każdy powrót w zaświaty, to nowy dom, tymczasowe mieszkanie, przystanek do następnego wcielenia. Zaświaty są zwierciadłem życia Mila na ziemi. Czym bardzie parszywe życie, tym gorsza rudera w zaświatach i odwrotnie. A Milo biegnie przez reinkarnacje jak sinusoida, ze skrajności w skrajność, z deszczu pod rynnę.
Powieść wydaje się być Grą-Zagadką, pełną łamigłówek, zadań, zgadywanek i wątpliwości czy w prawo czy w lewo. Bo życie to [...] jakaś cholerna zagadka z ukrytym haczykiem. Nie ma jednej odpowiedzi, nie ma jednej drogi. Bo na ziemi jak i w zaświatach wszystko płynie, odwieczne Panta Rhei.
„Dziesięć tysięcy żyć” to doskonały przykład powieści szkatułkowej czyli takiej, która w sobie zawiera wiele historii i bohaterów. Milo wspomina swoje poprzednie wcielenia, jak i przeżywa nowe i kolejne, zbliżając się tym samym do okrągłej liczby. A co jak się nie uda osiągnąć doskonałości?... ja już wiem, a Ty drogi czytelniku musisz sam się dowiedzieć.
A gdzie w tym wszystkim jest Bóg? U Poore'a to trudna sprawa, trochę jakby sam do końca nie potrafił się określić, co z tym Bogiem, można go raczej zdefiniować jako absolut wszechświata, wszechobecne kosmiczne Boa, do którego odchodzimy, gdy osiągniemy już doskonałość.
Powieść momentami jest niezwykle groteskowa i absurdalna. Jednoczenie piękna i zaskakująca. Bywa też surrealistyczna i niebywale smutna. Michael Poore wykreował Świat i Zaświat i pchnął w te skrajności biednego Mila, który obraca się między jednymi regułami a drugimi, czy można je złamać? czy od reguł i zasad można uciec? Ciekawa i wciągająca powieść, a w niej wiele istnień, wiele początków, wiele końców i wiele możliwości.
Grzegorz Śmiałek
Oceny
Książka na półkach
- 370
- 171
- 54
- 10
- 8
- 5
- 4
- 4
- 4
- 3
OPINIE i DYSKUSJE
⭐ Jakie będzie Twoje następne wcielenie?
⭐ Milo jest niesamowicie starą duszą, ale tak na prawdę starą. Poznajemy go, gdy do Doskonałości brakuje mu dosłownie kilku żyć z łącznych dziesięciu tysięcy. Mimo to, charakter ma jak młody chłopak 😉
⭐ Nie potrafię powiedzieć, co najbardziej podobało mi się w tej historii. Dostałam na tacy wiele światów, wiele żyć i jeszcze więcej przepięknych historii, które powodują wzruszenie.
⭐ "Dziesięć tysięcy żyć" to przepiękna opowieść o duchowości, wierzeniach i sensie życia.
⭐ Autor wymyślił sobie światy w taki sposób, że nie da się ich czytać bez wypieków na twarzy.
⭐ Towarzyszymy głównemu bohaterowi w jego kolejnych życiach na przestrzeni wieków, nie tylko przeszłych, ale i przyszłych.
⭐ Uwielbiam tego typu powieści, po wielu książkach o elfach, królestwach i intrygach cudownie jest przeczytać coś tak odświeżającego. "Dziesięć tysięcy żyć" skłania do głębokich refleksji, do myśli o swoim życiu, o tym czy faktycznie jest się dobrym człowiekiem, co można zmienić lub dopracować w samym sobie.
⭐ To nie jest kolejna książka o radzeniu sobie w życiu - to książka o tym jak należy żyć i czego nie robić 😅 Brakuje tylko listy "to możesz, a tego nie" na samym końcu 😅
⭐ Wszystkim fanom rozwoju duchowego, wszystkim osobom, które poszukują swojej ścieżki, wszystkim, którzy jak ja kochają takie opowieści - z czystym sumieniem mogę polecić tę pozycję.
Moja ocena: ⭐⭐⭐⭐/5
⭐ Jakie będzie Twoje następne wcielenie?
więcej Pokaż mimo to⭐ Milo jest niesamowicie starą duszą, ale tak na prawdę starą. Poznajemy go, gdy do Doskonałości brakuje mu dosłownie kilku żyć z łącznych dziesięciu tysięcy. Mimo to, charakter ma jak młody chłopak 😉
⭐ Nie potrafię powiedzieć, co najbardziej podobało mi się w tej historii. Dostałam na tacy wiele światów, wiele żyć i jeszcze więcej...
Napisana dobrym językiem, czytało się jako tako przyjemnie, chociaż dość długo.
Bohaterów da się polubić, chociaż tak naprawdę mało co się o nich wie. Relacja między nimi bardzo dobra.
Zapowiadało się ciekawie, a było dość średnio. Książka nudnawa, jak dla mnie chaotyczna, dużo historii nie miało nic konkretnego na celu i miałam wrażenie, że jest bo sobie jest. Nic z tej książki za bardzo nie płynie, może ostatnie 150 str jest warte większej uwagi, bo coś za sobą niesie. Zakończenie mi się akurat podobało, więc tyle na plus.
Polecam przeczytać z nastawieniem, że opis książki nie do końca pokrywa się z tym co de facto jest w jej środku. Okładka piękna, ale sama treść już nie zbyt, chociaż zdecydowanie skłania do przemyśleć, co czyni ją wartą uwagi, zapewne dla wielu.
Napisana dobrym językiem, czytało się jako tako przyjemnie, chociaż dość długo.
więcej Pokaż mimo toBohaterów da się polubić, chociaż tak naprawdę mało co się o nich wie. Relacja między nimi bardzo dobra.
Zapowiadało się ciekawie, a było dość średnio. Książka nudnawa, jak dla mnie chaotyczna, dużo historii nie miało nic konkretnego na celu i miałam wrażenie, że jest bo sobie jest. Nic z tej...
I znowu okładka mnie skusiła i później okazało się, że tylko okładka. Co mnie lekko rozczarowało. Po przeczytaniu opisu czułam, że może być ciężko ale zaryzykowałam, a nawet trzy razy bo tyle razy do niej wracałam aż w końcu poległam.
Nie chcę oceniać całości w krytycznej narracji, bo nie dokończyłam czytać, więc moja opinia może nie być obiektywna. Ale to co przeczytałam na początku, to jest chaos, zamieszanie i nie wiem co jeszcze.
Spojrzałam na opinie innych czytelników i trochę mi ulżyło, bo zobaczyłam, że wiele osób czuje to samo co ja. Ta książka opis może i ma tajemniczy, ciekawy, zapraszający do zagłębienie się w lekturę, ale sama już jej treść pozostawia wiele do życzenia.
Ta książka jest dziwna. Nie ma tam dla mnie żądnego punktu zaczepienia, żadnej rzeczywistej rzeczy do której mogłabym się odnieść aby jakoś to sobie wyobrazić. No nie da się. Bardzo mnie wymęczyła, może jeszcze kiedyś do niej wrócę.
I znowu okładka mnie skusiła i później okazało się, że tylko okładka. Co mnie lekko rozczarowało. Po przeczytaniu opisu czułam, że może być ciężko ale zaryzykowałam, a nawet trzy razy bo tyle razy do niej wracałam aż w końcu poległam.
więcej Pokaż mimo toNie chcę oceniać całości w krytycznej narracji, bo nie dokończyłam czytać, więc moja opinia może nie być obiektywna. Ale to co przeczytałam...
Książkę czytałam dość długo, bo czasami nie miałam siły się do niej zabrać, ale gdy już to zrobiłam po jakimś czasie nie mogłam się oderwać. Jako osoba, która wierzy w reinkarnacje od razu się nią zai zainteresowałam.
Mimo tego, że czasami się nużyła, to jest ciekawa i lekko schizowa.
Książkę czytałam dość długo, bo czasami nie miałam siły się do niej zabrać, ale gdy już to zrobiłam po jakimś czasie nie mogłam się oderwać. Jako osoba, która wierzy w reinkarnacje od razu się nią zai zainteresowałam.
Pokaż mimo toMimo tego, że czasami się nużyła, to jest ciekawa i lekko schizowa.
No cóż, zobaczywszy TAKĄ okładkę nie mogłam przejść obojętnie. Temat książki jak najbardziej mnie urzekła więc wiedziałam, że muszę przeczytać tę książkę. Choć muszę przyznać, że z tą pozycją wiązałam ogromne nadzieję, to z jednej strony mnie trochę rozczarowała, a z drugiej zachwyciła. Rozczarowała lekkim chaosem, często było mi ciężko zrozumieć co autor chciał mi pokazać. A zachwyciła chyba samą ideą takich wyjątkowych Zaświatów, przypowieściami, które nam podsuwał autor. Mądrościami, nawet jeśli było to tylko jedno zdanie. Może nie do końca wszystko zrozumiałam, ale mimo wszystko uważam że ta książka jest piękna, lekko tylko przykryta powierzchowną fabuła rozrywkową. Bohater dąży do Doskonałości, uczy się na błędach, podążamy wraz z nim jego świeżką, mimowolnie rozmyślając nad swoim życiem i swoją Doskonałością, pragnąc jej równie mocno co on.
No cóż, zobaczywszy TAKĄ okładkę nie mogłam przejść obojętnie. Temat książki jak najbardziej mnie urzekła więc wiedziałam, że muszę przeczytać tę książkę. Choć muszę przyznać, że z tą pozycją wiązałam ogromne nadzieję, to z jednej strony mnie trochę rozczarowała, a z drugiej zachwyciła. Rozczarowała lekkim chaosem, często było mi ciężko zrozumieć co autor chciał mi pokazać....
więcej Pokaż mimo toJeśli tą książkę pisało się tak ciężko jak czytało to szczerze zazdroszczę autorowi samozaparcia. Historia jest kompletnie zagmatwana, na siłę skomplikowana. Warte przeczytania jest jedynie ostatnie 100 stron, które niosą jakieś przesłanie, więc pierwsze 400 można sobie darować. Nie polecam
Jeśli tą książkę pisało się tak ciężko jak czytało to szczerze zazdroszczę autorowi samozaparcia. Historia jest kompletnie zagmatwana, na siłę skomplikowana. Warte przeczytania jest jedynie ostatnie 100 stron, które niosą jakieś przesłanie, więc pierwsze 400 można sobie darować. Nie polecam
Pokaż mimo toBardzo ciekawa książka. Porusza temat reinkarnacji. Główny bohater żył 10 000 razy w różnych czasach, w różnych miejscach i jako różne... organizmy od owada poprzez zwierzę, skończywszy na człowieku...a wszystko po to aby jego dusza osiągnęła DOSKONAŁOŚĆ...opowieść bardzo mnie wciągnęła. Wielkie pokłony dla autora za kreatywność i wyobraźnię. Czytałam do późnych godzin nocnych..występuje tu też wątek miłosny... ze śmiercią w roli głównej... klimatem trochę kojarzyło mi się to z filmem Joe Black... Książka porusza... skłania do głębszych refleksji na temat naszego życia... śmierci i tego co jest po drugiej stronie TYCH OSTATNICH DRZWI... przez ktore wszyscy kiedys przejdziemy. Gorąco polecam
Bardzo ciekawa książka. Porusza temat reinkarnacji. Główny bohater żył 10 000 razy w różnych czasach, w różnych miejscach i jako różne... organizmy od owada poprzez zwierzę, skończywszy na człowieku...a wszystko po to aby jego dusza osiągnęła DOSKONAŁOŚĆ...opowieść bardzo mnie wciągnęła. Wielkie pokłony dla autora za kreatywność i wyobraźnię. Czytałam do późnych godzin...
więcej Pokaż mimo toCałość: http://www.ksiazkowewyliczanki.pl/2019/01/filozoficzne-przemyslenia-w-dziesiec.html
Podchodziłam do tego tytułu dwa razy, po pierwszej nieudanej próbie dość długo leżał na półce. Druga próba pewnie też skończyłaby się fiaskiem, ale wiedziałam, że muszę ją przeczytać i napisać o swoich wrażeniach. Więc przeczytałam, choć momentami można powiedzieć że przemęczyłam go, żeby podsumować swoje odczucia.
Autor skupił się na ostatnich pięciu żywotach bohatera, o wcześniejszych wspominając bardzo wyrywkowo. Opowiada też o chwilach w Zaświatach, podczas których Milo odpoczywa między życiami i spotyka się z Suzie. Pierwszym, co zaczęło mi przeszkadzać podczas lektury, były przyszłe życia bohatera. Autor poszedł według mnie na łatwiznę, tworząc w tych momentach S/F. Trzy z pięciu żyć dzieją się w przyszłości, momentami bardzo odległej, zarówno w czasie jak i przestrzeni. Dwa pozostałe były na tyle krótkie i nieznaczne, że szybko mi umknęły. Łatwiej jest tworzyć przyszłość, niż odwzorowywać przeszłość, prawda?
Autor pomysł miał dobry, ale nie do końca udało mu się go przełożyć na wykonanie. Plusem jest to, że jak już wciągnie się w tę historię, to szybko się ją czyta, dzięki lekkiemu językowi. Jednak ilość minusów, które po drodze mi się pojawiały sprawiły, że żegnałam się z nią z radością.
Całość: http://www.ksiazkowewyliczanki.pl/2019/01/filozoficzne-przemyslenia-w-dziesiec.html
więcej Pokaż mimo toPodchodziłam do tego tytułu dwa razy, po pierwszej nieudanej próbie dość długo leżał na półce. Druga próba pewnie też skończyłaby się fiaskiem, ale wiedziałam, że muszę ją przeczytać i napisać o swoich wrażeniach. Więc przeczytałam, choć momentami można powiedzieć że przemęczyłam...
Przyjemnie się czyta. Trochę dziwna. Trochę schizofreniczna. Zmusza do myślenia więc warto.
Przyjemnie się czyta. Trochę dziwna. Trochę schizofreniczna. Zmusza do myślenia więc warto.
Pokaż mimo toZ początku była nawet ok, potem stawała się coraz bardziej nudna.
Z początku była nawet ok, potem stawała się coraz bardziej nudna.
Pokaż mimo to