-
ArtykułyHobbit Bilbo, kot Garfield i inni leniwi bohaterowie – czyli czas na relaksMarcin Waincetel15
-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik253
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
Biblioteczka
2013-04-07
2013-02-01
2012-11-01
2012-10-01
2012-09-10
2012-08-18
2012-08-14
2012-07-26
2012-08-12
2012-05-28
2012-03-29
2012-07-07
2012-06-27
2012-04-10
2012-04-15
2012-03-13
Polityczna autobiografia działaczki ujgurskiej na zachodzie - Rebiji Kadir. Obowiązkowa lektura dla zainteresowanych tematem.
Główne zastrzeżenie to fakt, że na potępiany w książce nacjonalizm chiński Rebija Kadir odpowiada nacjonalizmem ujgurskim, a niektóre fragmenty uderzają podobieństwem do hagiografii raczej niż do typowej biografii. Stąd też przytłaczające wrażenie.
Polityczna autobiografia działaczki ujgurskiej na zachodzie - Rebiji Kadir. Obowiązkowa lektura dla zainteresowanych tematem.
Główne zastrzeżenie to fakt, że na potępiany w książce nacjonalizm chiński Rebija Kadir odpowiada nacjonalizmem ujgurskim, a niektóre fragmenty uderzają podobieństwem do hagiografii raczej niż do typowej biografii. Stąd też przytłaczające wrażenie.
2012-07-10
Autorka pretenduje do napisania pogłębionej wersji Bridget Jones. Tyle tylko, że sukces Bridget polegał na tym, że unikała wycieczek w stronę rozważań filozoficznych. Ale. Czyta się przyjemnie, a ekstrawagancki Szanghaj potrafi uwodzić.
Autorka pretenduje do napisania pogłębionej wersji Bridget Jones. Tyle tylko, że sukces Bridget polegał na tym, że unikała wycieczek w stronę rozważań filozoficznych. Ale. Czyta się przyjemnie, a ekstrawagancki Szanghaj potrafi uwodzić.
Pokaż mimo to2012-06-10
To było ciężkie przeżycie. Pozostawia nieodparte wrażenie, że coś podobnego mogłaby napisać pierwsza lepsza nastolatka.
To było ciężkie przeżycie. Pozostawia nieodparte wrażenie, że coś podobnego mogłaby napisać pierwsza lepsza nastolatka.
Pokaż mimo to2012-07-18
Książka ma formę zbioru impresji, która chwilami urzeka a chwilami irytuje, choć to drugie pewnie z braku przyzwyczajenia. Jedno jest pewne - książka napisana w niezwykle plastyczny sposób, czasem pewnie kosztem faktów, ale z drugiej strony, jak dużo potwierdzonych informacji o Kambodży Czerwonych Khmerów można by przytoczyć? W każdym razie, czytelnik nieobeznany z tematem (patrz ja) może w książce znaleźć jakiś punkt odniesienia do przyszłych lektur.
Książka ma formę zbioru impresji, która chwilami urzeka a chwilami irytuje, choć to drugie pewnie z braku przyzwyczajenia. Jedno jest pewne - książka napisana w niezwykle plastyczny sposób, czasem pewnie kosztem faktów, ale z drugiej strony, jak dużo potwierdzonych informacji o Kambodży Czerwonych Khmerów można by przytoczyć? W każdym razie, czytelnik nieobeznany z tematem...
więcej mniej Pokaż mimo to
Mo Yan to niewątpliwie jeden z najlepszych chińskich pisarzy współczesnych. Styl "Obfitych piersi" jest odważny, obrazoburczy i przewrotny, porównywany też do realizmu magicznego. Początkowo książka wbiła mnie w fotel, niestety przez tak dobry początek końcówka mnie trochę zawiodła.
Mo Yan to niewątpliwie jeden z najlepszych chińskich pisarzy współczesnych. Styl "Obfitych piersi" jest odważny, obrazoburczy i przewrotny, porównywany też do realizmu magicznego. Początkowo książka wbiła mnie w fotel, niestety przez tak dobry początek końcówka mnie trochę zawiodła.
Pokaż mimo to