Opinie użytkownika
Jako że czytałam debiut B. A. Paris i był on całkiem dobrym rozpocząciem jej kariery, byłam ciekawa, jak rozwinie się warsztat autorki w kolejnej powieści. No i nie musiałam czekać zbyt długo, bo „Na skraju załamania” pojawiło się na półkach księgarni stosunkowo niedawno.
Ujmę to tak: gdybym przeczytała obie ksiązki tej autorki, powiedziałabym, że to właśnie „Na skraju...
Nowa przejmująca LOVE STORY XXI WIEKU - tak głosi napis na okładce. Szczerze powiedziawszy, widząc taką opinię, podchodzę do książki z większą rezerwą. Bo wydaje się to zbyt pięknę, żeby było prawdziwe.
Nie wiem, na ile był to efekt miejscami zamierzony, na ile moje własne odczucia, ale jak dla mnie historia Alice Culvert oraz jej męża jest sucha, brakuje w niej emocji,...
Polska fantastyka jest za mało popularna, szczególnie że można u nas znaleźć kilka naprawdę dobrych perełek. Trylogia "Teatr węży" należy do tych niedocenionych, a szkoda, bo ma się czym pochwalić.
"Dwie karty" może pochwalić się wyjątkowym światem, unikalnym na swój sposób. Agnieszka Hałas zaprasza nas do Zmroczy, skąd bogowie odeszli setki lat temu, a równowaga...
Co się stanie, kiedy autorka powieści romantycznych przerzuci się w kierunku czegoś bardziej sensacyjnego? Co też z tego wyjdzie? Ja osobiście nie byłam przekonana, ale że na pani Agnieszce się nie zawiodłam, to i po Midasa sięgnęłam.
Jednak mam trochę mieszane uczucia do tej książki. Myślałam, że będzie tu nieco więcej wątku sensacyjnego, być może jakieś pościgi albo...
O "Jak powietrze" było głośno swego czasu, ja sama skusiłam się na te książkę po części ze względu na samą reklamę i szum, jaki wywołała w blogosferze, no i dzięki autorce, lubię wspierać rodzimych pisarzy. Na własnej skórze przekonałam się, że i u nas można znaleźć ładne perełki.
I przeczytałam. I byłam rozczarowana. Bo ta ksiazka nie jest dobra, ona jest średnia, bardzo...
Tę książkę miałam na swojej półce już od jakiegoś czasu, jakoś mnie do niej szczególnie nie ciągnęło, choć czytałam "Maybe someday", które stało się jedną z moich perełek. Colleen Hoover napisała już tyle powieści i każda z nich zjednuje sobie rzesze czytelników, więc czemu tyle zwlekałam z "Pułapką uczuć"? To chyba było moje wewnętrzne przeczucie.
Historia zaczyna się...
Spodziewałam się historii science-fiction, no bo ludzkie roboty oraz niezbyt kolorowa wizja przyszłości właśnie to zapowiadały. Nic bardziej mylnego! "Data ważności" to historia skupiająca się wokół codziennych wydarzeń z życia Tanyi, począwszy od jej jedenastego do osiemnastego roku życia. Mamy tu swego rodzaju dojrzewanie, są pierwsze epizody miłosne, życie szkolne i...
więcej Pokaż mimo to
Kiedy książka oferuje taką okładkę, zapoznanie się z treścią w środku jest tylko kwestią czasu. Trzeba wziąć tylko po uwagę fakt, że ładna okłada nie zawsze idzie w parze z dobrą historią. I niestety tak się stało w przypadku "Pierwszego dotyku ognia".
Sam początek był świetny. Leila pokazała się jako twarda kobieta, której bolesna przeszłość tylko ją wzmocniła. Nie...
"Tajemny ogień" jest efektem współpracy dwóch pisarek, które spotkały się na paryskich targach książki. Cóż, pewnie już przez samą C.J. Daugherty wiele osób sięgnęło po ten tytuł, "Nocna szkoła" zrobiła niemałą furorę i podbiła serca czytelników na całym świecie. Jej fani z pewnością chcieli by zobaczyć, jak tym razem spisała się autorka.
Przez pierwsze sto stron mamy...
O tym autorze słyszała chyba znaczna część czytelników, dlatego ucieszyłam się, mając nareszcie okazję zobaczyć, co takiego reprezentuje Musso, że zjednuje sobie tyle osób. I przyznam teraz szczerze, nadal nie do końca rozumiem ten fenomen.
Wydarzenia "Dziewczyny z Brooklynu" rozgrywają się w ciągu trzech dni. I wydawać by się mogło, że to za mało, aby zmieścić tu...
Z Anną McPartlin spotkałam się już przy "Gdzieś tam, w szczęśliwym miejscu" i nie powiem, byłam mile zaskoczona jej twórczością. Jednak czytając "To, co nas dzieli" zauważyłam pewne podobieństwa i różnice w stylu autorki, które niekoniecznie mi przypadły do gustu i na które jestem teraz bardziej wyczulona. Przede wszystkim kuły mnie w oczy dialogi - drętwe i takie zupełnie...
więcej Pokaż mimo toThrillery psychologiczne to ten typ literatury, który zaraz za fantastyką najbardziej mnie do siebie zachęca. Miałam okazję czytać już "Za zamkniętymi drzwiami" należące do tego gatunku, jednak tam ta część psychologiczna troszeczkę kulała i nie ukrywam, że był to jeden z głównych powodów mojego rozczarowania. Cenię sobie umiejętne nakreślone portrety psychologiczne...
więcej Pokaż mimo to
Connie Willis jest dosyć znaną pisarką za granicą i to z niemałym dorobkiem, więc patrząc na to wszystko, wyrobiłam już sobie przekonanie, że to autorka z doświadczeniem, także źle nie może być.
I źle nie było. Było średnio. Wiecie, widząc, ile książek ma na koncie Willis, spodziewałam się czegoś więcej, bo trzeba przyznać, że "Pojedynek na słowa" pod pewnymi względami...
"Kolej podziemna" może poruszyć już samą kontrowersyjną tematyką, całą tą niesprawiedliwością ówczesnego świata. Swiata pełnego krzywd, gdzie "kolorowi" byli jedynie towarem i nie mieli żadnych praw, a śmierć niewinnych była na porządku dziennym. Przecież to miało taki potencjał emocjonalny! Chciałam, naprawdę chciała coś poczuć, ale styl autora mi to skutecznie...
więcej Pokaż mimo to"Ludzie doskonali" zaintrygowali mnie swoim pomysłem na fabułę, który być może i zbyt oryginalny nie jest, ale za to nieraz nadrabia wykonaniem i wyobraźnią autora. Peter James wprost uwielbia zaskakiwać czytelnika kierunkiem, który obiera ta historia, lubi wodzić za nos, pozwala przypuszczać oraz snuć domysły. I choć niektóre jego rozwiązania były zwyczajnie przewidywalne,...
więcej Pokaż mimo to
Choć to pierwsza książka Beaty Majewskiej, to mogliście się spotkać z jej twórczością znacznie wcześniej, kiedy pisała jako Augusta Docher. A jako że cenię sobie polskich autorów, po "Konkurs na żonę" sięgnęłam z nieukrywaną ciekawością. I od razu mówię - nigdy nie skreślajcie naszych rodzimych pisarzy, mogą Was nieraz zaskoczyć!
A wracając do tematu, to muszę przyznać, że...
Naprawdę chciałam powiedzieć, że "Walka" była dobrą książką, że czytało mi się ją równie przyjemnie jak "Gracza". Niestety nie mogę, bo Vi Keeland zwyczajnie nie sprostała moim oczekiwaniom, mam wrażenie, że napisała coś, co miało być tylko dobre, tylko przeciętne. Fabuła nie wnosi nic nowego, jest tak banalna, że bardziej już nie można. I praktycznie jednowątkowa, gdzieś...
więcej Pokaż mimo to"Sztyletem rodowym" rozpoczęłam swoją znajomość z panią Rudą, która oczarowała już niejednego czytelnika, zarówno pisząc tę trylogię, jak i historią Olgi i Otta. I za co można cenić Aleksandrę Rudę? Przede wszystkim za humor, bo tutaj jest go od groma, czasem może nawet trochę aż za dużo, zdarzało się, że niektóre żarty do mnie nie przemawiały, ale jednak nadawało to...
więcej Pokaż mimo toPo tej książce spodziewałam się czegoś lepszego, szczególnie, że Kirsty Moseley zdążyła już pojawić się na naszym rynku i zjednać sobie czytelników głównie dzięki "Chłopakowi, który zakradał się do mnie przez okno". Zacznijmy więc może od tego, co mnie tu najbardziej raziło. "Nic do stracenia" mogłoby być dobrą historią, gdyby nie była tak naciągana i...trochę odrealniona....
więcej Pokaż mimo to"Mroczna toń" jest thrillerem, a dokładniej thrillerem psychologicznym. Sięgając po książkę tego gatunku, czytelnik oczekuje czegoś więcej niż tylko dobrze poprowadzonej fabuły i klimatu. Spodziewa się ciekawie skonstruowanych postaci, analizy osobowości, postaci, które choć w minimalnym stopniu przykują uwagę. I tutaj niestety mi tego zabrakło. Bohaterowie w tej historii...
więcej Pokaż mimo to