-
Artykuły„Małe jest piękne! Siedem prac detektywa Ząbka”, czyli rozrywka dla młodszych (i starszych!)Ewa Cieślik1
-
ArtykułyKolejny nokaut w wykonaniu królowej romansu, Emily Henry!LubimyCzytać2
-
Artykuły60 lat Muminków w Polsce! Nowe wydanie „W dolinie Muminków” z okazji jubileuszuLubimyCzytać2
-
Artykuły10 milionów sprzedanych egzemplarzy Remigiusza Mroza. Rozmawiamy z najpoczytniejszym polskim autoremKonrad Wrzesiński14
Biblioteczka
2023-12-26
2023-11-12
2023-10-11
2023-09-17
2023-09-10
2023-07-23
2023-04-12
2023-03-21
Jestem naprawdę pod wielkim wrażeniem tego tomu. Bardzo łatwo wciągająca fabuła, zaskakujące zwroty akcji.
Bardzo cieszy pojawienie się starych i jeszcze starszych bohaterów Star Wars.
Jestem naprawdę pod wielkim wrażeniem tego tomu. Bardzo łatwo wciągająca fabuła, zaskakujące zwroty akcji.
Bardzo cieszy pojawienie się starych i jeszcze starszych bohaterów Star Wars.
2023-02-13
2023-02-17
2022-12-30
Jako ateiście bardzo miło mi się czytało tą książkę. Wierząca i nie da się ukryć żydówka o ogromnej wiedzy stara się usprawiedliwić szowinizm Wiekuistego. Nigdy nie spotkałem się z feministyczną teologią i przyznam, że autorka ma naprawdę ciekawe spojrzenie na Torę. Jednak co prawda to prawda, każdy widzi JHWH i Biblię inaczej.
Mojżesz się w grobie przewraca, że jakaś niewiasta ośmieliła się interpretować Torę w taki feministyczny sposób.
Lektura znakomita, dla każdego to lubi teologię żydowską.
Jako ateiście bardzo miło mi się czytało tą książkę. Wierząca i nie da się ukryć żydówka o ogromnej wiedzy stara się usprawiedliwić szowinizm Wiekuistego. Nigdy nie spotkałem się z feministyczną teologią i przyznam, że autorka ma naprawdę ciekawe spojrzenie na Torę. Jednak co prawda to prawda, każdy widzi JHWH i Biblię inaczej.
Mojżesz się w grobie przewraca, że jakaś...
2022-12-10
No fajnie, pomyślałem. Książka o 1wś w realiach fantasy i nie kończy się w 1918, a trwa nadal 1922. I po pierwszych 50-60 stronach mówię sobie. Eeee przeciętna i chłam. Ale akcja się rozwija, bohaterów da się lubić coraz bardziej i praktycznie od połowy już nie mogłem się oderwać. Może gdyby Wielka Wojna nie była moją pasją nie potrafiłbym sobie tego tak wyobrazić i nie dotrwałbym do końca. Na pewno sięgnę po drugi tom.
No fajnie, pomyślałem. Książka o 1wś w realiach fantasy i nie kończy się w 1918, a trwa nadal 1922. I po pierwszych 50-60 stronach mówię sobie. Eeee przeciętna i chłam. Ale akcja się rozwija, bohaterów da się lubić coraz bardziej i praktycznie od połowy już nie mogłem się oderwać. Może gdyby Wielka Wojna nie była moją pasją nie potrafiłbym sobie tego tak wyobrazić i nie...
więcej mniej Pokaż mimo to2022-11-01
Nigdy nie czytałem ksiażki o losach Rosji, jako maniak pierwszej wojny jestem świadom życia cara Mikołaja, nie miałem jednak okazji poznać losów jego poprzedników. Ksiażka ta jest wręcz fenomenalna i wciagająca. Łatwo się ją czyta mimo ponad 700 stron. Nie sposób się oderwać. Nie wiem na ile autor fantazjował w swoich opisach. Nie jestem w stanie tego zweryfikować. Ale podejrzewam, że bardzo trafie i z dużym prawdopodobieństwem miał racje w wielu kwestiach życia prywatnego Romanowów. Według mnie najlepsza książka przeczytana w 2022...póki co...
Nigdy nie czytałem ksiażki o losach Rosji, jako maniak pierwszej wojny jestem świadom życia cara Mikołaja, nie miałem jednak okazji poznać losów jego poprzedników. Ksiażka ta jest wręcz fenomenalna i wciagająca. Łatwo się ją czyta mimo ponad 700 stron. Nie sposób się oderwać. Nie wiem na ile autor fantazjował w swoich opisach. Nie jestem w stanie tego zweryfikować. Ale...
więcej mniej Pokaż mimo toPrzeczytana już jakiś czas temu, ale zapadło mi w pamięć, że było kilka gaf. O ile dobrze pamiętam Pan Chwalba napisał, że w Luxemburgu panował książe, a była to księżna Maria Adelajda. Nie sposób mi teraz wszystkiego przytaczać, ale o I wojnie są napewno lepsze ksiażki. Tragedii znowu też nie ma.
Przeczytana już jakiś czas temu, ale zapadło mi w pamięć, że było kilka gaf. O ile dobrze pamiętam Pan Chwalba napisał, że w Luxemburgu panował książe, a była to księżna Maria Adelajda. Nie sposób mi teraz wszystkiego przytaczać, ale o I wojnie są napewno lepsze ksiażki. Tragedii znowu też nie ma.
Pokaż mimo to2022-10-01
2022-08-27
2022-08-27
Do sięgniecia po lekturę przekonaly mnie wasze opinie. Tak, wasze ! Wiele cieplych słów slyszałem o tej fenomenalnej książce.
Jednakże z wielkim rozczarowaniem, brnąłem z co raz większą trudnością przez każdą kolejną stronę... Autorka zwraca się do czytelniczek jak do niedorozwiniętych małp. Przypominając, że ich sromy są piękne, a ich chore fantazje nie są wynikiem knowania szatana. Ta książka zapewne robi furorę w tak zacofanym kraju jak Polska, gdzie kobieta < mężczyzna. Niczego się z niej nie dowiecie. Są to podstawowe fakty myślenia i odczuwania. To tak jakby ktoś napisal ksiazke, czemu jemy gdy jestesmy głodni i opisal cały proces trawienia, co jest utrwaleniem wiedzy z podstawówki. Książki nie dokończyłem wkurzony bardziej na zwiedzenie waszymi opiniami, niż głupim wysrywem pani Emily. Moja przygoda zakonczyła z lekturą wulgarną wiązanką, którą skwitowała moja dziewczyna cytuję "Dlatego nienawidzę kobiet".
Do sięgniecia po lekturę przekonaly mnie wasze opinie. Tak, wasze ! Wiele cieplych słów slyszałem o tej fenomenalnej książce.
Jednakże z wielkim rozczarowaniem, brnąłem z co raz większą trudnością przez każdą kolejną stronę... Autorka zwraca się do czytelniczek jak do niedorozwiniętych małp. Przypominając, że ich sromy są piękne, a ich chore fantazje nie są wynikiem...
Jako lsoba mająca glęboką obsesję na punkcie 1 wojny światowej, moja opinia nie będzie obiektywna. Po przeczytaniu 100 stron wiedziałem, ze będzie to książka roku. Przy 250 była ksiażką dekady. A po jej skończeniu moge stwierdzić to książka zycia.
Mam wrazenie, ze autor napisał ja specjalnie dla mnie.
Wiele wątków, mnogosc barwnych bohaterow i rozsianych po calej ziemi, ktory h decyzje maja wiekszy ,lub mniejszy wplyw na losy innego rodu.
Bardzo podobał mi sie opis bitwy pod Tannenbergiem, ale sama wojna nie jest tu najwazniejsza, stanowi tylko tło do pełnej napiecia historii bohaterów. Każdy kto troche interesuje sie Wielką Wojną musi ją przeczytać.
Jako lsoba mająca glęboką obsesję na punkcie 1 wojny światowej, moja opinia nie będzie obiektywna. Po przeczytaniu 100 stron wiedziałem, ze będzie to książka roku. Przy 250 była ksiażką dekady. A po jej skończeniu moge stwierdzić to książka zycia.
więcej Pokaż mimo toMam wrazenie, ze autor napisał ja specjalnie dla mnie.
Wiele wątków, mnogosc barwnych bohaterow i rozsianych po calej ziemi,...