Najnowsze artykuły
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński40
-
ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant6
-
ArtykułyPaul Auster nie żyje. Pisarz miał 77 latAnna Sierant6
-
ArtykułyWyzwanie czytelnicze Lubimyczytać. Temat na maj 2024Anna Sierant978
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Biblioteczka
Filtry
Książki w biblioteczce
[161]
Generuj link
Zmień widok
Sortuj:
Wybrane półki [1]:
Przeczytał:
2018-08-06
2018-08-06
Średnia ocen:
7,2 / 10
6421 ocen
Ocenił na:
10 / 10
Na półkach:
Zobacz opinię (6 plusów)
Czytelnicy: 13714
Opinie: 542
Zobacz opinię (6 plusów)
Popieram
6
Przeczytał:
2018-08-02
2018-08-02
Cykl:
Harry Potter (tom 7)
Średnia ocen:
8,6 / 10
16174 ocen
Ocenił na:
10 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 27677
Opinie: 418
Przeczytał:
2018-07-30
2018-07-30
Cykl:
Harry Potter (tom 6)
Średnia ocen:
8,6 / 10
16818 ocen
Ocenił na:
10 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 28642
Opinie: 405
Przeczytał:
2018-07-27
2018-07-27
Cykl:
Harry Potter (tom 5)
Średnia ocen:
8,5 / 10
17363 ocen
Ocenił na:
10 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 29208
Opinie: 454
Przeczytał:
2018-07-20
2018-07-20
Cykl:
Harry Potter (tom 4)
Średnia ocen:
8,5 / 10
18656 ocen
Ocenił na:
10 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 31121
Opinie: 479
Przeczytał:
2018-07-14
2018-07-14
Cykl:
Harry Potter (tom 3)
Średnia ocen:
8,6 / 10
19806 ocen
Ocenił na:
10 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 31980
Opinie: 585
Przeczytał:
2018-07-12
2018-07-12
Cykl:
Harry Potter (tom 2)
Średnia ocen:
8,3 / 10
20684 ocen
Ocenił na:
10 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 32986
Opinie: 634
Przeczytał:
2018-07-09
2018-07-09
Cykl:
Harry Potter (tom 1)
Średnia ocen:
8,4 / 10
22321 ocen
Ocenił na:
10 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 34545
Opinie: 1143
Przeczytał:
2018-06-29
2018-06-29
Średnia ocen:
7,3 / 10
3663 ocen
Ocenił na:
8 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 5978
Opinie: 431
Przeczytał:
2018-04-14
2018-04-14
Średnia ocen:
7,1 / 10
5924 ocen
Ocenił na:
8 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 9677
Opinie: 884
Przeczytał:
2018-06-27
2018-06-27
Średnia ocen:
7,1 / 10
854 ocen
Ocenił na:
6 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 1941
Opinie: 101
Przeczytał:
2018-06-27
2018-06-27
Średnia ocen:
8,2 / 10
26 ocen
Ocenił na:
10 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 43
Opinie: 1
Przeczytał:
2018-06-20
2018-06-20
Średnia ocen:
8,4 / 10
49 ocen
Ocenił na:
7 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 101
Opinie: 2
Przeczytał:
2018-06-11
2018-06-11
Średnia ocen:
7,6 / 10
15030 ocen
Ocenił na:
6 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 26018
Opinie: 1320
Przeczytał:
2018-06-07
2018-06-07
Cykl:
Komisarz Forst (tom 5)
Średnia ocen:
7,5 / 10
6113 ocen
Ocenił na:
8 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 9906
Opinie: 555
Przeczytał:
2018-04-22
2018-04-22
Średnia ocen:
5,9 / 10
240 ocen
Ocenił na:
10 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 429
Opinie: 46
Przeczytał:
2018-04-22
2018-04-22
Średnia ocen:
6,8 / 10
4589 ocen
Ocenił na:
8 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 11064
Opinie: 521
Przeczytał:
2018-04-04
2018-04-04
Cykl:
Joanna Chyłka (tom 6)
Średnia ocen:
7,4 / 10
10775 ocen
Ocenił na:
9 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 17691
Opinie: 817
Przeczytał:
2018-03-21
2018-03-21
Cykl:
Joanna Chyłka (tom 5)
Średnia ocen:
7,6 / 10
10018 ocen
Ocenił na:
9 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 16671
Opinie: 860
Przeczytał:
2018-03-10
2018-03-10
Cykl:
Kolekcjoner (tom 1)
Średnia ocen:
7,1 / 10
960 ocen
Ocenił na:
6 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 2713
Opinie: 156
więcej na: book-dragon-blog.blogspot.com
Cześć!
Dzisiaj przychodzę do Was z książką, którą dosłownie pochłonąłem w jedną noc. Wydaje się być niepozorna, lecz te nieco ponad 200 stron przedstawia niesamowitą historię, pełną magii i... życia. Zapraszam na recenzję!
Kiedy małemu dziecku udaje się uciec przed mordercą zamierzającym zabić całą rodzinę, kto mógłby przypuszczać, że schronienia udzieli mu miejscowy cmentarz? Wychowany przez zamieszkujące go duchy, zjawy i widma, Nik musi uczyć się życia od umarłych. Ale wciąż grozi mu niebezpieczeństwo, bo morderca nie ustaje w wysiłkach, żeby dokończyć swoje zadanie...
To już moje któreś z kolei spotkanie z Neilem Gaimanem. Zachwycił mnie niesamowitym Gwiezdnym pyłem, oczarował Koraliną i odrobinę zawiódł Mitologią nordycką. Wszystkie te recenzje znajdziecie w archiwum bloga, serdecznie zapraszam! Postanowiłem, że teraz pora na kolejną powieść świetnego brytyjskiego pisarza. Choć w tej serii okładkowej zostało wydane już sporo pozycji to padło na Księgę cmentarną, bo od przeczytania opisu nie mogłem przestać o niej myśleć. No cóż... Nie zawiodłem się!
Na samym początku, po pierwszych kilkunastu stronach, miałem już dość sceptyczne nastawienie. Sam początek wydawał mi się być nużący i te pierwsze dwa rozdziały kompletnie mnie nie zainteresowały. Jednak historia, która została opisana później, bez reszty mnie pochłonęła i skończyłem czytać w jedną noc.
Zacznę od rzeczy, która skradła moje serce, czyli od klimatu powieści. Już któryś raz z kolei spotykam się z niesamowitą nastrojowością książek Gaimana, ale myślę, że mógł całkowicie rozłożyć skrzydła właśnie w Księdze cmentarnej. Czego innego mogliśmy się spodziewać, jak klimatycznego nastroju miejskiego, zapomnianego cmentarza na wzgórzu. Bardzo się cieszę, że czytałem powieść w nocy, bo myślę, że takim sposobem, bardziej się wczułem we wszystko co się tam dzieje. Plastyczne opisy autora, sprawiają, że oczami wyobraźni jestem na tym cmentarzu i spaceruję między grobami razem z głównym bohaterem. Myślę, że właśnie dla tego wspaniałego klimatu powtórzę lekturę w pewną jesienną, deszczową noc. Wtedy wczuję się w książkę jeszcze mocniej!
W recenzji Koraliny pisałem, że jest tam niesamowity nastrój, bo była to mroczna opowieść, przeznaczona dla młodszych czytelników. W Księdze cmentarnej również jest odrobina mroku, lecz o wiele więcej nostalgii i tęsknoty za światem żywych. Neil Gaiman jest mistrzem przelewania uczuć i emocji na papier i idealnie kreuje bohaterów, pojawiających się na stronach jego powieści. Tytułowy Nik (przez samo k!) jest jedynym żywym na cmentarzu, więc duchy obdarzyły go Ochroną Cmentarza i jest to dla niego bezpieczne miejsce. Bardzo podobało mi się to, że gdy zwiedzał swój dom poznawał coraz to inne dusze, które tam mieszkały. W każdym rozdziale poznawaliśmy kilka interesujących historii z życia umarłych. Wszyscy żyli w różnych czasach, więc każdy był odrobinę inny. Inaczej się wypowiadał, żył w innej kulturze... To było ciekawe doświadczenie, wysłuchać historii umarłych.
Szczególnie zainteresowały mnie osoby pochowane za cmentarzem. Szkoda, że z tych ludzi dokładnie poznaliśmy jedynie Lizę, która swoją drogą jest moją ulubioną postacią. Bardzo spodobał mi się rozdział, w którym poznajemy jej historię życia oraz oskarżenie jej o uprawianie magii. Opowieść jej życia naprawdę mi się spodobała i nie rozumiem, dlaczego inni mieszkańcy cmentarza nie chcieli mieć kontaktu z tymi, mieszkającymi po drugiej stronie. Jakby dzieliła ich dodatkowa, moralna, granica, która tak naprawdę nie miała sensu. Jak już wspominałem, szkoda, że nie poznaliśmy historii pozostałych dwóch duchów zza murów cmentarza, samobójców. Myślę, że dzięki nim Księga cmentarna nabrałaby dodatkowej dramaturgii i dodatkowy rozdział, właśnie z nimi tylko uświetniłby tę historię! Jeżeli już mówię o niedomówieniach (które swoją drogą, są dość powszechne w książkach Neila Gaimana) to autor mógłby dokładniej wyjaśnić, czym zajmuję się organizacja, która chciała zabić Nika. Dlaczego Nik miał doprowadzić do jej zniszczenia? Autor zostawia nas na końcu z ogromnym mętlikiem w głowie oraz z pytaniami, na które sami musimy sobie odpowiedzieć.
Muszę wspomnieć o ciekawym akcencie, czyli o tym, że mała część akcji działa się również w Polsce! Rzadko się zdarza, że zagraniczni twórcy wspominają o naszym kraju, ale każdy taki dodatek wywołuje uśmiech na mojej twarzy. Był tam fragment opisujący Wawel oraz Smoka Wawelskiego, a dokładniej jaskinie, nieotwarte dla turystów, gdzie bohaterowie musieli walczyć. Więcej nie mogę wspomnieć, bo byłby to niemały spoiler.
Na koniec napiszę trochę o relacji Nik x Scarlett. Nie pomyślałem, że ta bohaterka, która pojawiła się na początku odegra tak ważną rolę w całej powieści. Powiem tylko, że gdy pojawiła się później, bardzo im kibicowałem i liczyłem na drobny wątek romantyczny. Niestety tutaj również autor zostawia nas z niemałym niedopowiedzeniem. Również ciekawe były rozdziały, w którym bohater poszedł do żywej szkoły oraz tym jak wyglądają realia amerykańskich (ale nie tylko) szkół. Nik był najodważniejszą postacią w tym miejscu i nie bał się przeciwstawić oprawcom.
Prawie bym zapomniał o moim ulubionym rozdziale, czyli Danse Makabre, cały rozdział miał metaforyczne znaczenie, które bardzo mi się podobało. Danse Makabre to alegoryczny taniec, który rozwinął się w późnym średniowieczu i przedstawia korowód ludzi wszystkich stanów, razem ze śmiercią na czele. Taniec wyraża równość wszystkich ludzi wobec śmierci. Zdecydowanie taniec żywych z umarłymi w tą jedną noc bardzo mi się spodobał. Ale znów muszę powiedzieć, że postać Szarej Pani (przypuszczam, że to Śmierć) zasługuje na więcej uwagi. Niedopowiedzenia są tutaj wszędzie!
Podsumowując, Księga cmentarna zrobiła na mnie ogromne wrażenie. Choć te 200 stron wygląda niepozornie, tak naprawdę skrywają niesamowitą historię. Jeżeli czyta się między wierszami, można poznać wiele prawd, dotyczących życia i śmierci. Choć niektóre wątki zasługują na więcej uwagi, to myślę, że na pewno do niej kiedyś powrócę i zinterpretuję ją zupełnie inaczej niż dziś.
★★★★★ ❤️
Ale ty nie, ty jesteś żywy, Nik. To znaczy, że masz nieskończony potencjał, możesz zrobić, co tylko zechcesz, stworzyć, co zechcesz, marzyć, o czym zechcesz. Jeśli zmienisz świat, świat się zmieni. Potencjał. Gdy umrzesz, to wszystko przeminie. Dobiegnie końca. Stworzysz już wszystko, co miałeś stworzyć, wyśnisz swój sen, zapiszesz swoje imię. Możesz zostać tu pogrzebany, możesz nawet krążyć po cmentarzu, ale twój potencjał się wyczerpie.
więcej na: book-dragon-blog.blogspot.com
więcej na: book-dragon-blog.blogspot.com
więcej Pokaż mimo toCześć!
Dzisiaj przychodzę do Was z książką, którą dosłownie pochłonąłem w jedną noc. Wydaje się być niepozorna, lecz te nieco ponad 200 stron przedstawia niesamowitą historię, pełną magii i... życia. Zapraszam na recenzję!
Kiedy małemu dziecku udaje się uciec przed mordercą zamierzającym zabić całą rodzinę, kto mógłby...