-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik239
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński41
-
ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant17
Porównanie z Twoją biblioteczką
Wróć do biblioteczki użytkownika2018-03-08
2018-12-16
2019-08-29
Kiedy książka wpadła mi w ręce nie mogłam się od niej oderwać. Historia młodej Polki, która przypadkiem zostaje stewardesą w jednej z najpopularniejszych firm lotniczych, jest poruszająca. Zaczyna się całkiem niewinnie, a wręcz ekscytująco. Jest młoda, piękna i czekan na nią wielki i wspaniały świat. Gdy pozna bogatego araba, będzie myślała, że ma już wszystko. W końcu do pełni szczęścia brakowało jej tylko miłości. Gdyby wiedziała co ją czeka i jaki koszmar przyjdzie jej przeżyć, nigdy by się do niego nie odezwała.
Z książki możemy dowiedzieć się, jak wygląda życie i praca stewardes, egzamin na stewardesę, prawo i kultura arabska oraz wielu innych rzeczy. Jednak jeśli ktoś spodziewa się opowieści o cudownym życiu w przestworzach i związku z milionerem, który rozpieszcza kobietę do granic możliwości- niech sobie odpuści. Historia Ani jest momentami przerażająca, a wręcz odrażająca. Aż czasem trudno sobie wyobrazić jak mogła się czuć i jak człowiek może znieść taką podłość. Wydarzenia opisane w książce wydają się czasem nierealne. Książka stanowi biografię Polki, która jednak chciała ukryć zarówno swoje imię, jak i zmienić szczegóły, aby nikt nie mógł jej zidentyfikować. Jednak warto się zastanowić, ile z tego jest prawdą, a ile zostało podkoloryzowane dla lepszego, czy też bardziej dramatycznego efektu. Narracja, postacie oraz sama historia sprawiają, że książka wciąga i pochłania się ją jednym tchem. Postać czarnego charakteru jest świetnie zbudowana.
Kiedy książka wpadła mi w ręce nie mogłam się od niej oderwać. Historia młodej Polki, która przypadkiem zostaje stewardesą w jednej z najpopularniejszych firm lotniczych, jest poruszająca. Zaczyna się całkiem niewinnie, a wręcz ekscytująco. Jest młoda, piękna i czekan na nią wielki i wspaniały świat. Gdy pozna bogatego araba, będzie myślała, że ma już wszystko. W końcu do...
więcej mniej Pokaż mimo to2018-11-06
Historia pisana jest przez mężczyzn, o mężczyznach i przeważnie dla mężczyzn. Kobiety które długo nie miały prawa głosu i nie liczyły się ani w politycznych potyczkach, ani nie odznaczały się na kartach historii stały się dodatkiem do mężczyzny. Czasy Tudorów, a przede wszystkim Henryka VIII, cieszą się ogromną popularnością, za sprawą wielu ekranizacji filmowych czy też książek. Jednak niewiele wiem o kobietach z jego otoczenia oraz z otoczenia bliskich jemu Karolowi i Franciszkowi. W owym czasie kobiety stanowiły przedmiot potyczek politycznych bądź były doskonałym pretekstem zawarcia pokoju i układów między królestwami. Nie zważano na ich uczucia, wybory, preferencje. Kobiety nie miały prawa podważać decyzji ojców, braci czy władców.
Sarah Gristwood pokazuje nam życie i doświadczenia z jakimi musiały zmagać się kobiety u początków nowożytnego, renesansowego świata. Ukazuje również wzajemne relacje i wzajemny wpływ kobiet na siebie i na losy królestw.
Książka stanowi świetne opracowanie historyczne, nie zawierające zbyt szczegółowych opisów. Jest to książka dla fanów i miłośników dynastii Tudorów, którzy chcą zgłębić wiedzę na temat kobiet, które miały wpływ na świat Henryka VIII.Historia przedstawiona w książce to historia o kobietach i przeznaczona dla kobiet (choć bez przeszkód mogą sięgnąć po nią również panowie).
Historia pisana jest przez mężczyzn, o mężczyznach i przeważnie dla mężczyzn. Kobiety które długo nie miały prawa głosu i nie liczyły się ani w politycznych potyczkach, ani nie odznaczały się na kartach historii stały się dodatkiem do mężczyzny. Czasy Tudorów, a przede wszystkim Henryka VIII, cieszą się ogromną popularnością, za sprawą wielu ekranizacji filmowych czy też...
więcej mniej Pokaż mimo to2017-09-20
Ravensbruck. "Nigdy o nim nie słyszałem". Taka odpowiedź jest powszechna. Poza historykami i pasjonatami historii wojennej, nikt nie wie o Ravensbruck. Dlaczego tak mało mówi się na temat tamtejszego obozu? Być może dlatego, że znajdował się na odludziu, być może dlatego, że przebywały tam same kobiety, być może jest wiele powodów. Sarah Helm podejmuje ten, jakże trudny temat. Dociera do kobiet, które przeżyły piekło obozu i na podstawie ich relacji, a także dokumentacji obozowej, oraz listów czy innych materiałów źródłowych, tworzy tę książkę. Książkę opowiadającą o zapomnianym obozie, książkę pokazującą ciężki los więźniarek, książkę która stanie się kolejną ważną rozprawą dotyczącą Holokaustu.
Tematyka Holokaustu, jest zawsze dość trudna, a zarazem kontrowersyjna, jednak stanowi ona ważny element w historii świata. Nie jest łatwo oddać okrucieństwo i cierpienie ludzi w obozie koncentracyjnym. W przekazach dostajemy jedynie namiastkę tego, co mogli odczuwać czy przeżywać ludzie przetrzymywani w obozach. Z dala od rodziny, od bliskich, często z dala od własnego kraju, represjonowane, bite, upokarzane, wycieńczone, upodlone. Nawet te przymiotniki nie są w stanie oddać tego, co musiało dziać się w obozie. Kobiety zamykane w karcelu, w niewygodnej pozycji, siedząc w zimnie, ciemności, odczuwały ból w całym ciele, nie mogły się nawet odezwać. A na domiar złego słychać było jęki, czy krzyki chorych więźniarek. Sama z własnymi myślami, w strasznym miejscu, czekając w niepewności i strachu o swoje życie. Wykańczało, to zarówno fizycznie, jak i psychicznie. Cały system obozu opierał się właśnie na tym. Na strachu. Nieustanna walka o życie, o każdy kolejny dzień, o kawałek chleba, czy o przejaw człowieczeństwa. Kobiety w obozie były traktowane gorzej niż psy, wszystkie przejawy humanizmu, czy nieposłuszeństwa natychmiast tłumiono. Życie w ciągłym strachu, niepewności, przy skrajnym wykończeniu i głodzie. Nieludzkie warunki, nieludzkie traktowanie. Czy warto pokazywać ludziom, takie bestialskie obrazy? Oczywiście. Każdy powinien znać historię, powinno to skłaniać do refleksji.
Obóz zbudowany na zlecenie Himmlera i często przez niego odwiedzany, był obozem dla kobiet. Trafiały tam działaczki polityczne, Żydówki, czy kobiety "nieprzystosowane społecznie". Sarah Helm podjęła trud zebrania materiałów i przeprowadzenia wywiadów z byłymi więźniarkami oraz dozorczyniami. Opisuje okrucieństwa i wstrząsające wydarzenia, które miały miejsce w obozie. Autorka relacje więźniarek, jak i dozorczyń, często potwierdza odnalezioną dokumentacją. Rzetelne przygotowanie autorki, oraz odpowiednie operowanie narracją sprawia, że książkę czyta się z zapartym tchem, choć epatuje ona cierpieniem. Mogę ją podsumować jednym zdaniem. Świetna książka historyczna o tematyce Holokaustowej, którą miałam przyjemność czytać.
Ravensbruck. "Nigdy o nim nie słyszałem". Taka odpowiedź jest powszechna. Poza historykami i pasjonatami historii wojennej, nikt nie wie o Ravensbruck. Dlaczego tak mało mówi się na temat tamtejszego obozu? Być może dlatego, że znajdował się na odludziu, być może dlatego, że przebywały tam same kobiety, być może jest wiele powodów. Sarah Helm podejmuje ten, jakże trudny...
więcej mniej Pokaż mimo to2018-10-01
Studiujesz statystykę, a może na studiach masz jeden semestr tego przedmiotu? Jesteś statystykiem? Nie ważne, czy masz kontakt ze statystyką większy czy mniejszy, ta książka jest dla Ciebie. To książka dosłownie dla każdego.
Autorzy już na samym początku zderzają nas ze stwierdzeniem, że statystyka jest wszędzie i prawie wszystko możemy poddać badaniom statystycznym. Statystyka otacza nas i każdego dnia mamy z nią styczność, choć czasem nie zdajemy sobie z tego sprawy. Forma komiksu, jest bardzo przystępna, łatwa w odbiorze i zachęci każdego do sięgnięcia po książkę (nawet tych opornych). W metaforyczny i humorystyczny sposób przedstawione są tutaj najważniejsze zagadania, które leżą u podstaw statystyki. Wszystko wytłumaczone jest w bardzo łatwy do przyswojenia sposób. Wszystkie wątpliwości zostają rozwiane. Jeśli mieliście kiedyś statystykę czy to na studiach, czy w szkole i nic z niej nie rozumiecie, to warto sięgnąć po tę książkę. Okaże się, że statystyka to łatwizna. Jako pracownik firmy statystycznej pojęcia zawarte w książce nie były mi obce, jednak pokazały w jak łatwy i prosty sposób można przekazać wiedzę innym.
Książkę oceniam bardzo pozytywnie. Uważam, że każda osoba która ma styczność, ze statystykom powinna po nią sięgnąć. Świetne rysunki, duża dawka humoru, kilogramy wiedzy i szczypta fantazji- przepis na idealną książkę naukową :)
Studiujesz statystykę, a może na studiach masz jeden semestr tego przedmiotu? Jesteś statystykiem? Nie ważne, czy masz kontakt ze statystyką większy czy mniejszy, ta książka jest dla Ciebie. To książka dosłownie dla każdego.
Autorzy już na samym początku zderzają nas ze stwierdzeniem, że statystyka jest wszędzie i prawie wszystko możemy poddać badaniom statystycznym....
2018-01-03
Wiedźmina wszyscy znają i uwielbiają, a jednak mi jakoś udało się ominąć cały szum wokół niego. Wcześniej nie miałam okazji przeczytać żadnej książki o Wiedźminie, ani zagrać w grę na podstawie książki. Wszystko zmieniło się, gdy na urodziny dostałam pierwszy tom opowiadań Wiedźmińskich od przyszłego szwagra :)
Świat który stworzył Sapkowski wciąga i pochłania czytelnika bez reszty. Gdy zacznie się czytać, to nie ma ochoty się przestać, a po skończeniu tomu chce się natychmiast przeczytać kolejny. Cały fenomen Wiedźmina, moim zdaniem, polega na tym, że Geralt jest bohaterem nietypowym. Nie udaje superbohatera, nie jest gloryfikowany, lecz po prostu przedstawiane są jego przygody. Potyczki nie zawsze wygrywa, czasem dostaje po dupie, odnosi rany i fatalnie wybrał obiekt swoich uczuć. Mimo, że jest wrzucony w świat magiczny, jest tak bliski czytelnikom, że mogą się z nim identyfikować, a jednocześnie podziwiać go. Za ogromny plus uważam również nawiązanie do naszej rodzimej mitologii słowiańskiej. Wiele bestii, mitów, czy obrzędów zaczerpniętych jest z mitologii słowiańskiej i świetnie współgrają z całą fabułą. Książka jest przełomowa i otworzyła podwoje polskiej literatury fantastycznej, a Andrzej Sapkowski, jest jednym z czołowych autorów fantastyki.
Wiedźmina wszyscy znają i uwielbiają, a jednak mi jakoś udało się ominąć cały szum wokół niego. Wcześniej nie miałam okazji przeczytać żadnej książki o Wiedźminie, ani zagrać w grę na podstawie książki. Wszystko zmieniło się, gdy na urodziny dostałam pierwszy tom opowiadań Wiedźmińskich od przyszłego szwagra :)
Świat który stworzył Sapkowski wciąga i pochłania czytelnika...
2018-06-04
Patrząc na tytuł książki, spodziewać można się powieści o Arce Noego ubranej w fikcje literacką, którą będzie lekturą dość łatwą i przyjemną. Jakież było moje zaskoczenie, gdy zaczęłam czytać "Przed Arką Noego". W moje ręce wpadła świetna praca naukowa dotycząca odnalezionej tabliczki z pismem klinowym mówiąca o wydarzeniach przed Arką Noego. Jednak nie jest to książka nudna, przeładowana patosem i językiem naukowym, wręcz przeciwnie. Autor tworzy wspaniała opowieść o tym, jak czekał na tabliczkę, jaką radość i nie lada problem sprawiły mu odczytanie tabliczki. Na każdej stroni czuć ogromną pasję autora, do tego co robi. W swoją pracę włożył cale serce, dlatego czytanie książki, jest prawdziwa przyjemnością.
Patrząc na tytuł książki, spodziewać można się powieści o Arce Noego ubranej w fikcje literacką, którą będzie lekturą dość łatwą i przyjemną. Jakież było moje zaskoczenie, gdy zaczęłam czytać "Przed Arką Noego". W moje ręce wpadła świetna praca naukowa dotycząca odnalezionej tabliczki z pismem klinowym mówiąca o wydarzeniach przed Arką Noego. Jednak nie jest to książka...
więcej mniej Pokaż mimo to
Autorka powieści przenosi nas w świat Południa, które to stoi u progu wojny secesyjnej. Na kartach powieści odnajdujemy ostatnie przejawy spokojnego, radosnego i bogatego życia plantatorów. Historia zaczyna się, od wspaniałego przyjęcia w Dzwunastu dębach, gdzie między ucztowaniem, tańcami i ploteczkami towarzyskimi, mężczyźni rozprawiają o nadchodzącej wojnie. Główną bohaterkę – Scarlett O’Harę- wojna nie obchodzi, ma bowiem większe zmartwienie. Jej ukochany Ashley Wilkes zaręczył się, a wyznanie mu miłości, nie przyniosło pożądanych efektów. Scarlett to śliczna, rezolutna dziewczyna, której mężczyźni nadskakują, a on świetnie się przy tym bawi. Mężczyźni ją uwielbiają, kobiety – pogardzają nią. Na owym przyjęciu Scarlett poznaje Rhetta Buttlera, który to jest zauroczony urodą i wybuchowym charakterkiem tej młodej damy. Jednak ten spokój, a także wszystkie plany i marzenia przerywa wojna. Południe już nigdy nie będzie takie samo, bohaterowie również. Scarlett musi zmagać się z przeciwnościami losu, lecz ciągle podąża za swoim marzeniem, którego ucieleśnieniem jest Ashley.
Wspaniała powieść historyczna, która od pierwszej strony urzeka i porywa czytelnika, we wspaniały świat Południa. Południa, którego nie ma. Południa, które „przeminęło z wiatrem”. Patrzymy na świat, który przemija, który się zmienia. Czytelnik obserwuje wszystko z perspektywy Scarlett, która jest uparta, rozkapryszona i zawsze dostawała to czego chce. Jednak zderzenie z brutalną rzeczywistością wojny pokazuje prawdziwą naturę Scarlett. Jest silna, nie załamała się i nigdy się nie poddała. Scarlett dojrzewa i zmienia się na naszych oczach. Dzielimy z nią radości i smutki, współczujemy jej i kibicujemy. Adaptacja filmowa oparta na powieści, jest równie niezwykła. Vivien Leigh oraz Clarka Gable, odtwórcy głównych ról, stali się ikonami kina, a sceny filmowe weszły na stałe do popkultury. Dla mnie to najlepsza powieść jaką kiedykolwiek czytałam. Scarlett i Rhett skradli moje serce. A perypetie tej dwójki są niezwykłe i ciekawe.
Autorka powieści przenosi nas w świat Południa, które to stoi u progu wojny secesyjnej. Na kartach powieści odnajdujemy ostatnie przejawy spokojnego, radosnego i bogatego życia plantatorów. Historia zaczyna się, od wspaniałego przyjęcia w Dzwunastu dębach, gdzie między ucztowaniem, tańcami i ploteczkami towarzyskimi, mężczyźni rozprawiają o nadchodzącej wojnie. Główną...
więcej mniej Pokaż mimo to
Jako osoba, która ukochała sobie starożytny Egipt, musiałam wręcz mieć tę książkę. Byłam bardzo ciekawa jaką poezję będzie zawierała. Wybór wierszy, czy pieśni był bardzo trafiony. W zbiorze znalazły się najlepsze i najważniejsze dzieła ze wschodu. Aż żal, że nie są one omawiane w szkołach, gdyż są niezwykłe i wspaniałe. Co do tłumaczenia, tutaj mamy najznamienitszych tłumaczy, jak Adam Mickiewicz, Jan Kochanowski, Adam Asnyk i inni.
Cóż można powiedzieć o tej książce. Pięknie wydana, świetna minimalistyczna grafika, oddająca ducha wschodu. Na szczęście graficy darowali nam jaskrawo pomarańczowe kolory. Wybór wierszy jest jak najbardziej trafiony. Tłumaczenie jest dobre. Książką mogę się ciągle zachwycać. Cieszę się, że mam ją w domu i mogę co jakiś czas zajrzeć do wybranego utworu. Sznureczek w książce jest dodatkowym atutem, gdyż mogę zaznaczyć interesujące mnie wiersze i sięgnąć do nich za jakiś czas, bez zbędnego szukania.
W dużej mierze utwory traktują o miłości i mitologii starożytnej. Książka świetnie sprawdziłaby się jako prezent dla kobiety czy to z okazji walentynek, dnia kobiet czy po prostu bez okazji. Miłośnicy historii, poezji a w szczególności kultury wschodu i starożytności powinni mieć ją w swoich biblioteczkach. Panowie, którzy mają problem z romantycznością zobaczcie, jak starożytni mówili do kobiet.
Książkę polecam każdemu. Jak dla mnie wspaniała. Moje ulubione utwory to te z Egiptu (jakżeby inaczej) oraz Pieśń nad pieśniami :)
Jako osoba, która ukochała sobie starożytny Egipt, musiałam wręcz mieć tę książkę. Byłam bardzo ciekawa jaką poezję będzie zawierała. Wybór wierszy, czy pieśni był bardzo trafiony. W zbiorze znalazły się najlepsze i najważniejsze dzieła ze wschodu. Aż żal, że nie są one omawiane w szkołach, gdyż są niezwykłe i wspaniałe. Co do tłumaczenia, tutaj mamy najznamienitszych...
więcej Pokaż mimo to