Interpretacja i nadinterpretacja

Okładka książki Interpretacja i nadinterpretacja Christine Brooke-Rose, Stefan Collini, Jonathan Culler, Umberto Eco, Richard Rorty
Okładka książki Interpretacja i nadinterpretacja
Christine Brooke-RoseStefan Collini Wydawnictwo: Znak językoznawstwo, nauka o literaturze
168 str. 2 godz. 48 min.
Kategoria:
językoznawstwo, nauka o literaturze
Tytuł oryginału:
Beginner's guide to mosaic
Wydawnictwo:
Znak
Data wydania:
2008-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1996-01-01
Data 1. wydania:
2004-03-01
Liczba stron:
168
Czas czytania
2 godz. 48 min.
Język:
polski
ISBN:
9788324010172
Tłumacz:
Tomasz Bieroń
Tagi:
krytyka literacka literatura
Średnia ocen

6,6 6,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,6 / 10
145 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
390
390

Na półkach: ,

Bezwzględną wartością tej pracy jest zestawienie tekstów Eco z odpowiedziami takich osobistości jak Rorty, Culler czy Brooke-Rose. Wstęp Collini’ego także robi robotę, choć trochę miesza – byłby na pewno wspaniałym dopełnieniem wszystkich zebranych tutaj esejów, niekoniecznie wstępem do nich.

O czym właściwie jest ten dyskurs? To próba zrozumienia, które interpretacje można uznać za trafne, a które nie. Jak to ocenić? Czy powinno się to robić? Czy do poprawnego przeczytania danej pozycji potrzebny jest jakiś klucz interpretacyjny, a jeśli tak, to gdzie go szukać? Czy ma go autor? A może społeczność badaczy? W książce ścierają się ze sobą różne autorytety. We wstępie (i tylnej stronie okładki) widać jednak, że redaktor stoi mocno po stronie Eco, trochę promując nim całą pozycję. Czy słusznie? Raczej nie. Tym bardziej że nie sądzę, by podejście tego akurat badacza było tym najrozsądniejszym i „jedynym właściwym”. W swoim ostatnim tekście raczej broni się przed zarzutami innych, niż podsumowuje całość oglądów na zagadnienie interpretacji.

Bardzo polecam tę pozycję dla wszystkich, którzy są zainteresowani zagadnieniami literatury i nie tylko. To świetny przegląd różnorakich opinii i poglądów, który zbliża do stronnictw filozoficznych takich jak pragmatyzm, dekonstruktywizm czy strukturalizm. Dobrze jest zapoznawać się z tak obszernymi – nomen omen – interpretacjami świata właśnie poprzez przykłady, a ta pozycja zdecydowanie jest takim przykładem.

Bezwzględną wartością tej pracy jest zestawienie tekstów Eco z odpowiedziami takich osobistości jak Rorty, Culler czy Brooke-Rose. Wstęp Collini’ego także robi robotę, choć trochę miesza – byłby na pewno wspaniałym dopełnieniem wszystkich zebranych tutaj esejów, niekoniecznie wstępem do nich.

O czym właściwie jest ten dyskurs? To próba zrozumienia, które interpretacje...

więcej Pokaż mimo to

avatar
297
196

Na półkach:

Eco po raz kolejny udowodnił, że potrafi opowiadać o teorii literatury z wyjątkową łatwością. Włoch potrafi wytłumaczyć nawet najbardziej skomplikowane teorie z zakresu teorii literatury w taki sposób, że każdy Czytelnik, niezależnie od wykształcenia, jest w stanie wszystko spokojnie zrozumieć. Do tego, wszystkie jego tłumaczenia są z reguły skwitowane jakąś zabawną i trafną metaforą. Zdecydowanie potrzebne jest więcej książek i więcej takich postaci, które byłyby w stanie przybliżyć teorię literatury wszystkim czytelnikom. (W "Sześć przechadzek po lesie fikcji" Eco robi to jeszcze lepiej i mówi o tematach, które powinny być jeszcze ciekawsze dla przeciętnego czytelnika, jednak łatwość z jaką Włoch opowiada o skomplikowanych teoriach to rzadkość).

Jeśli chodzi o same wykłady, wszystkie cztery wykłady Eco poruszają w intrygujący sposób temat interpretacji tekstów. Włoch próbuje odpowiedzieć na pytania: "Czy istnieją granice interpretacji?", "Czy istnieje nadinterpretacja?". Eco stawia te pytanie nie przez przypadek, jest to raczej jego odpowiedź na kilka teorii krążących w świecie akademickim. Ciężko się nie zgodzić z Piemontczykiem, który twardo stoi przy zdaniu, że tekst zdecydowanie może mieć wiele różnych znaczeń i sensów, jednak nie jest to liczba nieskończona i powinno znać się limity interpretacji i wiedzieć kiedy można uznać jakieś odczytanie tekstu za przesadzone. Eco konsekwentnie broni swojego zdania, z resztą temat ten porusza nie tylko w tej książce, ale również we wcześniej przeze mnie wspomnianym tekście "Sześć przechadzek w lesie fikcji", gdzie zamiast skupić się na teorii, prezentuje realne zagrożenia powiązane z nadinterpretacją (Eco w tym celu przytacza m. in. historię Hitlera i jego nadinterpretacji kilku tekstów, którymi dyktator posłużył się do szerzenia swojej nienawiści do Żydów). Oceniłbym wyżej książkę, jednak zbiór wykładów zawiera również trzy wykłady innych teoretyków literackich, których teorie są stosunkowo ciekawe, jednak momentami ich wywody zahaczają o akademicki bełkot za którym nie przepadam (np. Jonathan Culler w swoim wykładzie "W obronie nadinterpretacji" szeroko wychwala walory nadinterpretacji i jej ważną rolę w badaniach literackich, jednak jego wywód sprowadza się tylko do wyidealizowanej teorii nie podpartej żadnymi konkretnymi przykładami, które mogłyby posłużyć za dowody podtrzymujące jego tezę). Pomimo tego, polecam książkę każdemu kto chciałby stać się choć trochę bardziej świadomym czytelnikiem, jednak wcześniej radziłbym sięgnąć po "Sześć przechadzek po lesie fikcji" i jeśli wyda się komuś interesujące to o czym mówi tam Eco, dopiero wtedy sięgnąć po "Interpretację i nadinterpretację".

Eco po raz kolejny udowodnił, że potrafi opowiadać o teorii literatury z wyjątkową łatwością. Włoch potrafi wytłumaczyć nawet najbardziej skomplikowane teorie z zakresu teorii literatury w taki sposób, że każdy Czytelnik, niezależnie od wykształcenia, jest w stanie wszystko spokojnie zrozumieć. Do tego, wszystkie jego tłumaczenia są z reguły skwitowane jakąś zabawną i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
476
8

Na półkach:

Jedyny problem jaki mam z tym skromnym zbiorem, to jego przywiązanie do interpretacji w świecie akademickim, nie ma tu mowy o tym jak czytelnik oderwany od codzienności akademickiej ma się borykać z problemem interpretacji w swoim domowym zaciszu

Jedyny problem jaki mam z tym skromnym zbiorem, to jego przywiązanie do interpretacji w świecie akademickim, nie ma tu mowy o tym jak czytelnik oderwany od codzienności akademickiej ma się borykać z problemem interpretacji w swoim domowym zaciszu

Pokaż mimo to

avatar
1961
1157

Na półkach: , , ,

No i takie lektury o literaturze to ja mogę mieć. Świetnie się czyta, autorzy referatów kąśliwie się przekomarzają i wbijają sobie nawzajem szpile, do tego język, jakim jest to napisane, jest bezbłędny. Zdecydowanie tę pozycję będę chciała mieć w swojej biblioteczce.

No i takie lektury o literaturze to ja mogę mieć. Świetnie się czyta, autorzy referatów kąśliwie się przekomarzają i wbijają sobie nawzajem szpile, do tego język, jakim jest to napisane, jest bezbłędny. Zdecydowanie tę pozycję będę chciała mieć w swojej biblioteczce.

Pokaż mimo to

avatar
1412
188

Na półkach: ,

Bardzo przyjemnie i niemal bezboleśnie się czyta, mimo że lektura na zaliczenie. Eco trochę szaleje z teorią i specjalistycznym słownictwem, ale da się zdzierżyć. Rekompensuje to kąśliwymi uwagami pod adresem krytyków, którzy swego czasu nieco się zapędzili w (nad)interpretacjach. Nie żałuje też ciętych ripost swoim adwersarzom w dyskusji.

"Tekst powieści plus standardowa wiedza encyklopedyczna uprawniają każdego wykształconego czytelnika do powzięcia hipotezy o takim powiązaniu. Jest to hipoteza sensowna. Tym gorzej dla autora empirycznego, który nie był równie inteligentny co jego czytelnik" (s. 93).

"(...) oprócz odnośności niemożliwych, istnieją także odnośności obłąkane" (s. 163).

Rorty i Culler nie pozostają daleko w tyle. Richard przez 22 strony podważa jedną z tez Eco, konsekwentnie sącząc ironię w ucho (oko?) czytelnika, kpiąc od czasu do czasu. Na ten przykład: "Na moje ucho to tak, jakby powiedzieć, że moje użycie śrubokręta do przykręcania śrub jest «wymuszone przez sam śrubokręt»" (s. 117).
Natomiast Jonathan broni potępianej przez Eco nadinterpretacji z godnym pozazdroszczenia zapałem. Choć nie sposób się nie zgodzić, gdy twierdzi, że "w świecie akademickim odrobina paranoi jest nieodzowna do właściwej oceny rzeczy" (s. 129).

Na tle tych interesujących wypowiedzi pani Brooke-Rose wypada nadzwyczaj blado. Nie dość, że rozprawia o rzeczy zupełnie niezwiązanej z tematem przewodnim i w żaden sposób nie ustosunkowuje się do pozostałych dyskutantów, to jeszcze swój wywód podsumowuje wnioskiem godnym nagrody Nobla:
"(...) zadaniem powieści (...) jest rozciągnąć nasze horyzonty intelektualne, duchowe i imaginacyjne do granic wytrzymałości" (s. 155). Odkrycie wieku, doprawdy.

Bardzo przyjemnie i niemal bezboleśnie się czyta, mimo że lektura na zaliczenie. Eco trochę szaleje z teorią i specjalistycznym słownictwem, ale da się zdzierżyć. Rekompensuje to kąśliwymi uwagami pod adresem krytyków, którzy swego czasu nieco się zapędzili w (nad)interpretacjach. Nie żałuje też ciętych ripost swoim adwersarzom w dyskusji.

"Tekst powieści plus standardowa...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2441
1168

Na półkach: , , ,

Dobrze się to czyta i nie ma trudności w rozumieniu. Dodatkowa gwiazdka dla zabawnych komentarzy Eco, najczęściej na temat własnych powieści.

Dobrze się to czyta i nie ma trudności w rozumieniu. Dodatkowa gwiazdka dla zabawnych komentarzy Eco, najczęściej na temat własnych powieści.

Pokaż mimo to

avatar
1135
461

Na półkach: ,

Bardzo dobrze się czytało :)

Bardzo dobrze się czytało :)

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    299
  • Przeczytane
    238
  • Posiadam
    31
  • Studia
    8
  • Chcę w prezencie
    6
  • Teraz czytam
    6
  • Ulubione
    3
  • Filozofia
    3
  • Literaturoznawstwo
    3
  • 2014
    3

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Interpretacja i nadinterpretacja


Podobne książki

Okładka książki Kafka. Ku literaturze mniejszej Gilles Deleuze, Félix Guattari
Ocena 7,4
Kafka. Ku lite... Gilles Deleuze, Fél...
Okładka książki Zdrowy język. Dla lekarza, dla pacjenta Jerzy Bralczyk, Artur Mamcarz
Ocena 6,6
Zdrowy język. ... Jerzy Bralczyk, Art...
Okładka książki Retoryka Marta Bartowska, Agnieszka Budzyńska-Daca, Piotr Wilczek
Ocena 7,2
Retoryka Marta Bartowska, Ag...

Przeczytaj także