-
ArtykułyHobbit Bilbo, kot Garfield i inni leniwi bohaterowie – czyli czas na relaksMarcin Waincetel15
-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik254
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
Biblioteczka
2022-07-03
2022-06-19
2022-06-20
2022-06-26
2022-04-23
2022-03-14
2022-04-04
2022-03-19
2022-02-01
Autor przez 15 lat pracował jako zagraniczny korespondent,dziennikarz i korespondent magazynu "Time".
Prezentuje nam kilka rozwiązań, które mogą doprowadzić do końca swiata, poczynając od wybuchów wulkanów i uderzeń asteroidów, poprzez choroby, kończąc na ataku obcych, lub sztucznej inteligencji. Wszystkie te zagrożenia nazywa egzystencjonalnymi.
Z racji mojego zawodu, jak też obecnej sytuacji na Świecie moją uwagę przykuł rozdział o chorobach zakaźnych. Autor wspomina o epidemiach SARS, grypy, HIV, gdzie obecnie należałoby dodać wirus, który panuje na świecie od około dwóch lat.
"Bill Gates-który po odejściu z Microsoftu poświęcił się w walce z chorobami zakaźnymi-powiedział w 2015 roku na konferencji TED coś, co mnie uderzyło:" Gdy byłem dzieckiem, najbardziej przerażającą katastrofą była wojna atomowa-dziś jednak-jeśli coś zabije w ciągu następnych kilku dziesięcioleci ponad dziesięć milionów ludzi, to najprawdopodobniej bardzo zaraźliwy wirus, a nie wojna. Nie rakiety, ale mikroby". (cytat z książki). Daje to do myślenia i wręcz przeraża.
Książka jest dość ciekawie skonstruowana. Czytelnika nie przytłaczają stricte naukowe informacje i liczbowe wartości, a dostajemy łatwo przyswajalne fakty i przemyślenia.
Polecam tym, którzy chcą zaczerpnąć informacji o przyszłości naszej planety, tego co nam zagraża i czy możemy temu zapobiec
Autor przez 15 lat pracował jako zagraniczny korespondent,dziennikarz i korespondent magazynu "Time".
Prezentuje nam kilka rozwiązań, które mogą doprowadzić do końca swiata, poczynając od wybuchów wulkanów i uderzeń asteroidów, poprzez choroby, kończąc na ataku obcych, lub sztucznej inteligencji. Wszystkie te zagrożenia nazywa egzystencjonalnymi.
Z racji mojego zawodu, jak...
2021-12-07
Jakaż to fantastyczna lektura. Już po samym tytule wiedziałam, że będzie ona perfekcyjną wskazówką nie tylko dla dzieci, ale również dla dorosłych.
Znajduje się tu 35 krótkich przypowieści, a każda z nich zakończona jest puentą "przemyśl to", gdzie znajduje się cenna porada, jak zachować się w danej sytuacji. Te piękne stare legendy pokazują co jest w życiu najważniejsze, najcenniejsze, co może dać nam najwięcej szczęścia. Jak osiągnąć to, czego pragniemy, jak doceniać to, co mamy. Uświadamiają, że odwaga i chęć rozwoju mobilizują do działania, a zamartwianie działa destrukcyjnie. Budują poczucie własnej wartości, samoakceptacji, szczęście na swoich zasadach. Uczą miłości i szacunku do innych.
Opowieści wiele uświadomią również dorosłym, ponieważ w prosty i przyjemny sposób mówią o fundamentalnych wartościach.
Na końcu znajdziemy 12 kluczy dla rodziców, jak budować poczucie wartości u dzieci.
Opowiadania opatrzone są w piękne magiczne obrazki, które spodobają się nie tylko najmłodszym. Cieszę się, że książka jest w twardej oprawie i ma grube kartki, dzięki czemu długo posłuży. Z całego serca polecam czytelnikom w każdym wieku.
Jakaż to fantastyczna lektura. Już po samym tytule wiedziałam, że będzie ona perfekcyjną wskazówką nie tylko dla dzieci, ale również dla dorosłych.
Znajduje się tu 35 krótkich przypowieści, a każda z nich zakończona jest puentą "przemyśl to", gdzie znajduje się cenna porada, jak zachować się w danej sytuacji. Te piękne stare legendy pokazują co jest w życiu najważniejsze,...
2022-01-23
2022-01-17
Rok 1972. Latarnię morską w Kornwalii obsługuje trzech latarników, Arthur, Bill i Vincent. Wszyscy trzej znikają w niewyjaśnionych okolicznościach, mało tego drzwi latarni są zamknięte od wewnątrz, a zegarki wstrzymane na tej samej godzinie.
Minęły lata, a zagadka zaginięcia jest nadal niewyjaśniona, aż do momentu, gdy za opisanie sprawy bierze się pisarz...
Dawno nie czytałam tak tajemniczej historii. Od początku ciągle chodziła mi po głowie myśl co się stało z latarnikami. Autorka zbudowała niesamowity klimat tajemniczości, lęku, strachu i grozy. Fragmenty wydarzeń na latarni przeplatają się z rozmowami z ich żonami po dwudziestu latach od wydarzenia.
Każdy z latarników ma inny stosunek do latarni, nienawidzi jej, ale też na swój sposób kocha. Wobec tego odgrywa ona tu bardzo ważną rolę, jest miejscem wielu wydarzeń, ale i miejscem skrywania rozmaitych tajemnic i przemyśleń.
Latarnicy to książka, którą ciężko zakategoryzować. Można przypuszczać, że to thriller, kryminał, a może obyczajówka...
Przekonajcie się sami. Polecam wszystkim głodnym mrocznego klimatu. Ja dałam się porwać tej historii.
Rok 1972. Latarnię morską w Kornwalii obsługuje trzech latarników, Arthur, Bill i Vincent. Wszyscy trzej znikają w niewyjaśnionych okolicznościach, mało tego drzwi latarni są zamknięte od wewnątrz, a zegarki wstrzymane na tej samej godzinie.
Minęły lata, a zagadka zaginięcia jest nadal niewyjaśniona, aż do momentu, gdy za opisanie sprawy bierze się pisarz...
Dawno nie...
2021-12-31
Igor brudny powraca. Co prawda ledwo stawia niepewne kroki i ma problem z prowadzeniem auta, ale kto zajmie się sprawą lepiej niż on sam. Julka, jego partnerka już nie zawodowa, a prywatna zajmuje się sprawą zwłok kobiet, które są zupełnie pozbawione krwi. Natomiast do Igora zwraca się kobieta o pomoc w odnalezieniu siostry. Brudny nie może odmówić...
Ta część jest nieco inna niż poprzednie. Dużo mniej brutalna i okrutna, a akcja płynie nieco powolniej. Brudny jest tu zupełnie inną osobą niż w poprzednich tomach. Ledwo uszedł z życiem w poprzednim starciu z mordercą i wymaga teraz kompleksowej rehabilitacji. Ma trudności nawet w dostaniu się do toalety, mimo to obiecuje pomóc Justynie, której siostra zaginęła bez wieści. Julka jest dla niego wielkim wsparciem i motywacją do działania.
W tej części poruszony jest problem prostytucji i wykorzystywania kobiet. Jest to potężnie działająca machina w którą zamieszane jest wiele osób i okazuje się, że działają w tym biznesie persony, po których Igor nie spodziewałby się.
Gdzie podziewa się siostra Justyny?
Kto jest wampirem wysysającym krew z młodych dziewczyn? Czy te dwie sprawy mają wspólny mianownik?
Autor jak zwykle wyprowadza nas w pole i daje do myślenia, bohaterowie ciekawie wykreowani, temat na czasie. Czego chcieć więcej od dobrego kryminału.
Polecam tę, jak i poprzednie części, a mam wrażenie, że będą jeszcze następne.
Igor brudny powraca. Co prawda ledwo stawia niepewne kroki i ma problem z prowadzeniem auta, ale kto zajmie się sprawą lepiej niż on sam. Julka, jego partnerka już nie zawodowa, a prywatna zajmuje się sprawą zwłok kobiet, które są zupełnie pozbawione krwi. Natomiast do Igora zwraca się kobieta o pomoc w odnalezieniu siostry. Brudny nie może odmówić...
Ta część jest nieco...
2021-11-30
2021-11-20
Monika Gniewosz jest policjantką, która uciekając przed przeszłością przeprowadza się wraz z córką mido małej miejscowości Pełnia. Życie jest tu bardzo spokojne, rzadko dochodzi do przestępstw, tym bardziej morderstw. Praca na lokalnym komisariacie zapowiada się wręcz nudna i taki też polot do pracy mają tutejsi policjanci. Mimo to, już pierwszego dnia Monika dostaje zawiadomienie o napaści na młodego niepełnosprawnego chłopaka. Zbierając informacje o okolicznościach zdarzenia kobieta dowiaduje się o zaginięciu Gabrieli - żony właściciela pensjonatu, w którym się zatrzymała. Przeczucie mówi młodej podkomisarz, że te sprawy łączy więcej, niż mogłoby się wydawać...
Było to moje pierwsze i równocześnie bardzo miłe spotkanie z twórczością Pani Małgorzaty.
Jeśli szukacie przelewającej się krwi, szczątków ciał i makabrycznych opisów zbrodni, to nie pod tym adresem. Jeśli chcecie kryminał opiewający o oczyczajówkę, to znajdziecie to właśnie tu. Autorka stworzyła nietypową, bardzo klimatyczną mieścinę. Dni płyną tu dość leniwie, bohaterowie mieszkający w Pełni są wyraźnie nakreśleni i powoli odsłaniane są ich kolejne tajemnice, a tych akurat tu nie brakuje. Od samego początku Monika przeczuwa, że mimo uprzejmości obywatele Pełni skrywają przed nią wiele informacji. Pozytywne jest to, że kobieta wprowadza na komisariat nową energię i zaangażowaniem zaraża również innych.
Książkę czyta się przyjemnie i dość płynnie, dołączona mapa miasteczka ułatwia poruszanie się w terenie. Zakończenie było dość przewidywalne i sprawca zdemaskowany, jednak pobudki którymi się kierował mnie zaskoczyły. Mam wrażenie, ze w miasteczku jest jeszcze więcej tajemnic, które zostaną odkryte w kolejnych tomach serii.
Szczerze polecam zajrzeć Wam do Pełni.
Monika Gniewosz jest policjantką, która uciekając przed przeszłością przeprowadza się wraz z córką mido małej miejscowości Pełnia. Życie jest tu bardzo spokojne, rzadko dochodzi do przestępstw, tym bardziej morderstw. Praca na lokalnym komisariacie zapowiada się wręcz nudna i taki też polot do pracy mają tutejsi policjanci. Mimo to, już pierwszego dnia Monika dostaje...
więcej mniej Pokaż mimo to2021-11-09
2021-11-06
2021-10-31
2021-10-24
2021-10-18
Szóste dziecko jest zwieńczeniem trylogii Bakera. Tym razem ofiary odnajdywane są w nietypowej pozycji. Klęczą, ich dłonie są złożone jak do modlitwy, a przy każdym z ciał znajduje się wiadomość o treści "Ojcze, przebacz mi". Zadziwiającym jest fakt, że ich ciała pokrywa sól, a ciała odkrywane są oddalone wiele kilometrów.
Poczatkowo ślady prowadzą do Ansona Bishopa, jednak ten dobrowolnie oddaje się w ręce policji, a jedynym podejrzanym zostaje Sam Porter...
Wychodzi na to, że jeszcze wiele nie wiemy o Porterze, a w zasadzie on sam nie zdawał sobie sprawy z pewnych wydarzeń z młodości. Kto kogo zwodził i kto jest zabójcą?
Trzecia część jest niezwykle spektakularna. Od początku wiele się dzieje, aż ciężko nadążyć. Oczywiście mamy nawiązanie do poprzednich tomów i bez nich mielibyśmy dużo niejasności. Druga połowa książki przybiera tempa i trudno się oderwać. Rozpoczyna się totalny roller coaster. Kiedy już mamy wskazanego zabójcę i wszelkie dowody obciążające go, pojawia się nowy element układanki, który z mordercy robi ofiarę i diametralnie zmienia tok dochodzenia. Przekonamy się do czego zdolny jest człowiek, który miał trudne dzieciństwo, który nosi w sobie ból, żal i rozpacz, a na zewnątrz przykrywa to niemą maską.
Nie zabrakło tu fragmentów pamiętnika, które są świetną wyprawą w umysł Bishopa i zdradzą mnóstwo tajemnic.
Książka jest świetnie skonstruowana, wszystko jest idealnie dopięte i zgrane, wątki przemyślane i perfekcyjnie skomponowane.
Nagle dochodzimy do zakończenia, które na pewno Cię zaskoczy 😯😱 i da do myślenia...
Była to świetna trylogia, przypuszczam, że jedna z najlepszych serii jakie miałam okazję czytać. Szczerze polecam wielbicielom thrillerów psychologicznych.
Szóste dziecko jest zwieńczeniem trylogii Bakera. Tym razem ofiary odnajdywane są w nietypowej pozycji. Klęczą, ich dłonie są złożone jak do modlitwy, a przy każdym z ciał znajduje się wiadomość o treści "Ojcze, przebacz mi". Zadziwiającym jest fakt, że ich ciała pokrywa sól, a ciała odkrywane są oddalone wiele kilometrów.
Poczatkowo ślady prowadzą do Ansona Bishopa,...
Rzeszów, nad brzegiem Wisłoka znaleziono damską torebkę. Wiadomo, że należy ona do zaginionej kilka dni temu Aliny Grzędowicz. Sprawę tę do rozwiązania dostaje detektyw Dobrosława. Mąż zaginionej, znany rzeszowski biznesmen Paweł Grzędowicz wydaje się być mocno poruszony zniknięciem żony. Czy ciało Aliny skrywa się w rwącej wodzie Wisłoka, czy może została porwana...?
W trakcie zbierania dowodów na jaw wychodzą inne fakty. Śledztwo będzie bogatsze niż się z początku wydawało...
Pierwsze co chce pochwalić to świetną okładkę. Ma piękny kolor, grafikę i całość pobudza wyobraźnię, od razu wiadomo, że będzie tajemniczo. Kolejnym powodem sięgnięcia po tę książkę jest miejsce wydarzeń, bowiem Podkarpacie jest mi dość bliskie i znane.
Jeśli chodzi o fabułę, autorka stworzyła ciekawą aurę, mroczny listopadowy klimat i całkiem interesujący wątek kryminalny. Jednak cała historia jest trochę zbyt rozwlekła. W trakcie śledztwa na jaw wychodzi mnóstwo nowych wątków, niektóre nie wnoszą nic do sprawy. Zakończenie też niespecjalnie mnie zaskoczyło,spodziewałam się większego "wow". Jeśli spodziewaliście się, że detektyw Dobrosława będzie jak wszyscy detektywi w książkowych kryminałach, czyli niegrzeczna, z nałogami, wybuchowa, odważna i uparta, to nie doszukacie się u niej tego. Jest ona dość spokojna, ułożona, a nieraz wręcz nieporadna.
Ocenę dałam książce dość wysoką, choć sama niewiem co powiedzieć. Postaram się sięgnąć po kolejny tom, ponieważ styl pisania autorki był dość przyjemny i mam nadzieję, że może inny wątek będzie rozbudowany bardziej w moim guście. Generalnie polecam. Sięgnijcie i przkonajcie się sami.
Rzeszów, nad brzegiem Wisłoka znaleziono damską torebkę. Wiadomo, że należy ona do zaginionej kilka dni temu Aliny Grzędowicz. Sprawę tę do rozwiązania dostaje detektyw Dobrosława. Mąż zaginionej, znany rzeszowski biznesmen Paweł Grzędowicz wydaje się być mocno poruszony zniknięciem żony. Czy ciało Aliny skrywa się w rwącej wodzie Wisłoka, czy może została porwana...?
więcej Pokaż mimo toW...