Koniec świata. Krótki przewodnik po tym, co nas czeka

Okładka książki Koniec świata. Krótki przewodnik po tym, co nas czeka Bryan Walsh
Okładka książki Koniec świata. Krótki przewodnik po tym, co nas czeka
Bryan Walsh Wydawnictwo: Czarna Owca popularnonaukowa
384 str. 6 godz. 24 min.
Kategoria:
popularnonaukowa
Tytuł oryginału:
End Times: A Brief Guide to the End of the World: Asteroids, Super Volcanoes, Rogue Robots, and More
Wydawnictwo:
Czarna Owca
Data wydania:
2021-01-27
Data 1. wyd. pol.:
2021-01-27
Liczba stron:
384
Czas czytania
6 godz. 24 min.
Język:
polski
ISBN:
9788381432733
Tłumacz:
Grzegorz Kulesza
Tagi:
Ziemia wszechświat katastrofy kosmos
Średnia ocen

7,2 7,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,2 / 10
72 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
433
433

Na półkach: , ,

Ciągły rozwój pozwala na polepszenie jakości życia. Mamy coraz więcej możliwości, sprzętów, pojazdów i technologii. I im nam żyje się lepiej tym bardziej niszczymy wszystko co nas otacza. Począwszy od ton śmieci, które generujemy, po zakłócenia klimatu oraz masowe zabijanie zwierząt. Poza tym, robimy wiele innych nieprawidłowych rzeczy. Widmo końca jest bardziej niż prawdopodobne. I tak! Winni jesteśmy wszyscy 😡 Topią się lodowce, rzeki wysychają. Mamy powodzie, trzęsienia ziemii czy huragany. Z drugiej strony w każdej chwili może w nas uderzyć coś z kosmosu. I nie jest to wyimaginowana obawa. W czasach obecnych do tej pory coś spada i staje się odkryciem WOW i obiektem badań. Atak na Hiroszimę był spowodowany ludzką głupotą i nie wiadomo czy ktoś tego nie ponowi. Awaria w Czarnobylu skaziła tereny na wiele tysięcy kilometrów od miejsca wybuchu. Człowiek najinteligentniejsza i najbardziej ułomna istota na naszej planecie. Książka przedstawia wiele ciekawych sytuacji z życia. Jedne bardziej prawdopodobne inne mniej 😂 Czytało się z zaciekawieniem, aczkolwiek były takie momenty kumulacji tych faktów przez które mi było trudno przebrnąć. Ogólnie książka bardzo ciekawa i polecam każdemu 😂

Ciągły rozwój pozwala na polepszenie jakości życia. Mamy coraz więcej możliwości, sprzętów, pojazdów i technologii. I im nam żyje się lepiej tym bardziej niszczymy wszystko co nas otacza. Począwszy od ton śmieci, które generujemy, po zakłócenia klimatu oraz masowe zabijanie zwierząt. Poza tym, robimy wiele innych nieprawidłowych rzeczy. Widmo końca jest bardziej niż...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1633
453

Na półkach: ,

Ostatnio coraz więcej książek przedstawiających możliwości w jakich okolicznościach może ulec zagładzie cywilizacja ludzka. Wśród wielu tytułów, które ostatnio przeczytałem “Koniec świata. Krótki przewodnik, po tym co nas czeka” jest książką szczególną. Autor przedstawia różne hipotetyczne wersje zagłady życia na planecie, przypominając jednocześnie że już kilkukrotnie zdarzenie takie miało miejsce. Nie mniej jednak, to co przeżywamy w epoce - od niedawna nazywanej - antropocenem, zasługuje na szczególną uwagę. Z książki wynika, że największym zagrożeniem dla nas nie są zjawiska naturalne, choć i one mogą nieść niewyobrażalne zniszczenia jak choćby erupcja wulkanu Toba, która miała miejsce 75 tys. lat temu, czyli już w okresie kiedy homo sapiens przemierzała sobie znanymi dróżkami po Ziemi. Wydarzenie to - jak szacują eksperci - mogło doprowadzić do wyginięcia homo sapiens, a przyczyniło się do znacznego zmniejszenia populacji szacunkowe ze 100-50 tys do 3-10 tys. Wulkanolodzy jednak nie przewidują, że podobna katastrofa czekać nas może w najbliższym czasie. Z asteroidą, która zakończyła okres panowania dinozaurów, współczesny człowiek też jest w stanie sobie poradzić, niekoniecznie przy pomocy Brusa Willisa. To dwie dobre informacje z początku książki. Kolejne rozdziały omawiające zmiany klimatu, choroby, biotechnologię, sztuczną inteligencję a nawet ten dotyczący broni nuklearnej, raczej uświadamiają, że największym zagrożeniem dla nas jesteśmy my sami. Nawet najazd obcych, którym autor też poświęca jeden z rozdziałów, nie wydaje się groźny. Bryan Walsh w jednym z ostatnich zdań książki napisała: “Teraźniejszość jest ponura, a przyszłość rysuje się jeszcze gorzej”. Ma jednak nadzieję, że ludzkość wymyśli coś aby zatrzymać zmiany które sama wywołała. Czy rzeczywiście jesteśmy największym szkodnikiem na planecie, jak przedstawiono to w filmie “Dzień, w którym zatrzymala się Ziemia”. Smutne jest to, że “Prawdziwymi ofiarami każdego przekręcenia kluczyka w stacyjce albo uruchomienia klimatyzacji nie jesteśmy my, ludzie żyjący w obecnym pokoleniu – są nimi nasze dzieci, wnuki i ich potomkowie”. Nigdy nie dowiemy się czy człowiek sobie poradził, nas już nie będzie. Czy przyszłością jest wizja z filmu “Interstellar”, czy następna po nas cywilizacja to cywilizacja szczurów -jak sugeruje to jeden z rozmówców Elizabeth kolbert w “Szóstym wymieraniu”? Wiadomo, że potrzebne są zmiany systemowe, ale częścią zmian możemy też sami kierować, poprzez własne decyzje, a także decyzje przy wyborach na tych, którzy podejmują właśnie decyzje systemowe. Autor wielokrotnie w książce nie ukrywa swoich poglądów politycznych, bo polityka ma istotny wpływ na nas i na to co po nas.
Bardzo polecam przeczytać książkę, z pewnością się nie zawiedziecie, a skłoni do szeregu refleksji, podobnie jak mnie.

Ostatnio coraz więcej książek przedstawiających możliwości w jakich okolicznościach może ulec zagładzie cywilizacja ludzka. Wśród wielu tytułów, które ostatnio przeczytałem “Koniec świata. Krótki przewodnik, po tym co nas czeka” jest książką szczególną. Autor przedstawia różne hipotetyczne wersje zagłady życia na planecie, przypominając jednocześnie że już kilkukrotnie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
421
116

Na półkach: , ,

Książka opisuje co może spowodować wyginięcie gatunku ludzkiego, opisując w ciekawy sposób fakty, opinie dotyczące każdego z naszych egzystencjonalnych zagrożeń dodatkowo przedstawiając co moglibyśmy zrobić aby temu przeciwdziałać lub przynajmniej zapewnić że ktoś przetrwa.
Aktor kolejno opisuje zagrożenia wywołane przez asteroidy, wulkany, zmiany klimatyczne, broń nuklearną, choroby, bioinżynierię, SI, UFO. Na koniec prezentując propozycje na przetrwanie.
Autor przetacza w sposób bardzo ciekawy fakty oraz opinie osób zajmujących się poszczególną tematyką. Autor powołuje się na historię i najnowsze badania naukowe dzięki czemu przedstawione przez niego informacje nie wywołują wrażenia taniego sensacjonizmu ale zmuszają do zastanowienia się i przemyśleń.
Ponieważ książka została napisana przed pandemią Covida i atakiem Rosji na Ukrainę rozdziały na tema chorób i broni nuklearnej nabierają nowego znaczenia. Co ciekawe nadal są aktualne i poprawne.

Książka opisuje co może spowodować wyginięcie gatunku ludzkiego, opisując w ciekawy sposób fakty, opinie dotyczące każdego z naszych egzystencjonalnych zagrożeń dodatkowo przedstawiając co moglibyśmy zrobić aby temu przeciwdziałać lub przynajmniej zapewnić że ktoś przetrwa.
Aktor kolejno opisuje zagrożenia wywołane przez asteroidy, wulkany, zmiany klimatyczne, broń...

więcej Pokaż mimo to

avatar
199
75

Na półkach:

Autor przez 15 lat pracował jako zagraniczny korespondent,dziennikarz i korespondent magazynu "Time".
Prezentuje nam kilka rozwiązań, które mogą doprowadzić do końca swiata, poczynając od wybuchów wulkanów i uderzeń asteroidów, poprzez choroby, kończąc na ataku obcych, lub sztucznej inteligencji. Wszystkie te zagrożenia nazywa egzystencjonalnymi.
Z racji mojego zawodu, jak też obecnej sytuacji na Świecie moją uwagę przykuł rozdział o chorobach zakaźnych. Autor wspomina o epidemiach SARS, grypy, HIV, gdzie obecnie należałoby dodać wirus, który panuje na świecie od około dwóch lat.
"Bill Gates-który po odejściu z Microsoftu poświęcił się w walce z chorobami zakaźnymi-powiedział w 2015 roku na konferencji TED coś, co mnie uderzyło:" Gdy byłem dzieckiem, najbardziej przerażającą katastrofą była wojna atomowa-dziś jednak-jeśli coś zabije w ciągu następnych kilku dziesięcioleci ponad dziesięć milionów ludzi, to najprawdopodobniej bardzo zaraźliwy wirus, a nie wojna. Nie rakiety, ale mikroby". (cytat z książki). Daje to do myślenia i wręcz przeraża.
Książka jest dość ciekawie skonstruowana. Czytelnika nie przytłaczają stricte naukowe informacje i liczbowe wartości, a dostajemy łatwo przyswajalne fakty i przemyślenia.
Polecam tym, którzy chcą zaczerpnąć informacji o przyszłości naszej planety, tego co nam zagraża i czy możemy temu zapobiec

Autor przez 15 lat pracował jako zagraniczny korespondent,dziennikarz i korespondent magazynu "Time".
Prezentuje nam kilka rozwiązań, które mogą doprowadzić do końca swiata, poczynając od wybuchów wulkanów i uderzeń asteroidów, poprzez choroby, kończąc na ataku obcych, lub sztucznej inteligencji. Wszystkie te zagrożenia nazywa egzystencjonalnymi.
Z racji mojego zawodu, jak...

więcej Pokaż mimo to

avatar
3143
1431

Na półkach: ,

Irracjonalne wymysły? Serio? Mamy szalejącą pandemię, rozkręcające się ocieplenie klimatu, a groźba wojny atomowej znowu podnosi łeb. W tej sytuacji ludzkość zachowuje się jak orkiestra na Titanicu...

Bryan Walsh bierze na tapet kilka najbardziej oczywistych zagrożeń egzystencjalnych i omawia je z naukowego punktu widzenia (autor nie jest naukowcem, lecz dziennikarzem naukowym, ale lista źródeł jest imponująca). Do wyboru, do koloru: superwulkan, wojna jądrowa, globalne ocieplenie, pandemia, superinteligencja… W każdym z tych rozdziałów autor przedstawia nie tyle przebieg takiej katastrofy, ale pokazuje przyczyny i rozważa jak podchodzą do tego ludzie. Pisze o tym, co możemy zrobić – i kto może zrobić – i dlaczego nie robimy. Wyjaśnia np. dlaczego ludzie tak beztrosko podchodzą do perspektywy katastrofy klimatycznej, która przecież dzieje się już, na naszych oczach. A przecież ile osób w ogóle w nią nie wierzy… To ujęcie było dla mnie nowatorskie i pełne nowych informacji, przy czym każdą z „opcji” autor przedstawił w taki sposób, że nawet najbardziej nieprawdopodobne wydaje się realne. Nie ma w tym szukania sensacji, epatowania jakimiś drastycznymi treściami, chęci straszenia, raczej dociekanie i pokazywanie różnych możliwości.

Trzeba zauważyć, że autor szukając sposobów na uchronienie się przed apokalipsą wskazuje konkretne organy czy ludzi – decydentów czy naukowców, a nie stosuje narrację, że każdy z nas może coś z tym zrobić. Bo prawda jest taka, że nie może. Choć z drugiej strony zasadne jest pytanie ile przetrwałby świat, gdyby każdy człowiek miał guzik, zdolny go wysadzić w powietrze… W rzeczywistości jednak nawet w przypadku zmian klimatu nasze indywidualne wybory niewiele znaczą, dopóki nie zostanie podjęta zmiana systemowa. A nie jest ona podejmowana, bo największą przeszkodą jest nasza mentalność.

"Koniec świata" jest książką dającą sporo do myślenia. Autor miał na celu przestrzeżenie ludzi przed tym, co może się stać, nie straszenie. Mimo tego ta pozycja na pewno podnosi poziom lęku i niepewności odnośnie naszej przyszłości, która już wcale nie wydaje się taka stabilna i bezpieczna, jak być może myśleliśmy.

Irracjonalne wymysły? Serio? Mamy szalejącą pandemię, rozkręcające się ocieplenie klimatu, a groźba wojny atomowej znowu podnosi łeb. W tej sytuacji ludzkość zachowuje się jak orkiestra na Titanicu...

Bryan Walsh bierze na tapet kilka najbardziej oczywistych zagrożeń egzystencjalnych i omawia je z naukowego punktu widzenia (autor nie jest naukowcem, lecz dziennikarzem...

więcej Pokaż mimo to

avatar
81
17

Na półkach:

Autor za często pokazuje w książce swoje poglądy polityczne. W każdym z rozdziałów jest to wyraźnie widoczne.
Niestety zdarzało mi się na siłę dokańczać jakąś myśl autora, strasznie przeciągał niektóre wątki. Poza tym można zaczerpnąć garść przydatnych informacji oraz odrobinę historii.

Autor za często pokazuje w książce swoje poglądy polityczne. W każdym z rozdziałów jest to wyraźnie widoczne.
Niestety zdarzało mi się na siłę dokańczać jakąś myśl autora, strasznie przeciągał niektóre wątki. Poza tym można zaczerpnąć garść przydatnych informacji oraz odrobinę historii.

Pokaż mimo to

avatar
132
45

Na półkach:

Parę miesięcy temu polubiłam czytanie literatury popularnonaukowej. Swoją przygodę z tym gatunkiem zaczęłam od książki "krótkie odpowiedzi na wielkie pytania" Stephena Hawkinga. I choć nie interesuje się fizyką i bardzo daleko mi do bycia naukowcem to wiele z niej wyciągnęłam.

Dzięki wydawnictwu czarna owca mogłam przeczytać i zrecenzować książkę "Koniec świata. Krótki przewodnik po tym, co nas czeka".

Jest to książka pisana bardzo prostym i zrozumianym dla wszystkich językiem (chociaż książka Stephena też nie była taka zła). Autor wysunął wiele ciekawych teorii, z niektórymi się zgadzam a z innymi wręcz przeciwnie. Czasami musiałam się zatrzymywać, bo treść potrafiła dobić.

Myślę, że najlepsze w tej książce jest to, że dzięki niej możemy spojrzeć na swoje życie z szerszej perspektywy.

×Zdecydowanie zmieniłabym czcionkę oraz ilość tekstu na stronie, bo moje oczy się bardzo męczyły podczas czytania.

Polecam.

Parę miesięcy temu polubiłam czytanie literatury popularnonaukowej. Swoją przygodę z tym gatunkiem zaczęłam od książki "krótkie odpowiedzi na wielkie pytania" Stephena Hawkinga. I choć nie interesuje się fizyką i bardzo daleko mi do bycia naukowcem to wiele z niej wyciągnęłam.

Dzięki wydawnictwu czarna owca mogłam przeczytać i zrecenzować książkę "Koniec świata. Krótki...

więcej Pokaż mimo to

avatar
136
131

Na półkach:

Przyznam, że czytając tę książkę potrzebowałam hektolitrów kawy i herbaty z większą nutką cierpliwości bo ilość tekstu na stronie powodowała frustracje. Na dodatek czcionka była tak mała, że moje oczy co jakiś czas się poddawały i wołały pomocy - przez co czytało mi się zdecydowanie dłużej niż zazwyczaj.
Pomimo tych niedogodności po przeczytaniu ostatniej strony byłam z siebie niezmiernie dumna, że się nie poddałam.

Bryan Walsh stworzył ciekawą i dość szczegółową listę sposobów w jaki świat mógłby się skończyć, przy niektórych z nich aż opadała mi szczęka (tak, ostatnimi czasy rzadko kiedy się to zdarza).
Muszę jednak przyznać, że rozdział na temat wirusów chyba najbardziej wywołał mój dyskomfort. Biorąc pod uwagę to, że książka została opublikowana przed pandemią koronawirusa (za granicą) to w umiejętny sposób została opisana inna epidemia, a mianowicie SARS z roku 2002. Nie będę wywodzić się na temat tego jak wiele dało mi to do myślenia biorąc pod uwagę dzisiejszą sytuację kiedy to praca zdalna jest czymś zdecydowanie normalnym, kiedy to jeszcze kilka lat wcześniej nie pomyślelibyśmy, żeby pracować z domu.

Autor jak i wielu innych naukowców ostrzega nas, że największą przeszkodą w przygotowaniach do niebezpieczeństwa jest to, że ludzie mają skłonność do chowania głowy w piasek. Prawdą jest to, że jeżeli chemy ocalić siebie i naszą planetę, to musimy spojrzeć z dalszej perspektywy.

Moim zdaniem jest to jedna z ważniejszych książek dla nas wszystkich. Ile razy słyszeliście, że będzie już koniec świata? Często się o tym mówi ale jednak rzadko kiedy zagłębia się te tematy bo to co niewiadome wydaje się nieistotne.
Ja polecam bo fajnie było się dowiedzieć ciekawostek wypisanych przez autora.
P.S. tylko naprawdę weźcie sobie do serca to, że ta czcionka była mała.

Przyznam, że czytając tę książkę potrzebowałam hektolitrów kawy i herbaty z większą nutką cierpliwości bo ilość tekstu na stronie powodowała frustracje. Na dodatek czcionka była tak mała, że moje oczy co jakiś czas się poddawały i wołały pomocy - przez co czytało mi się zdecydowanie dłużej niż zazwyczaj.
Pomimo tych niedogodności po przeczytaniu ostatniej strony byłam z...

więcej Pokaż mimo to

avatar
167
21

Na półkach:

Rewelacyjna pozycja ukazująca w szerokim ujęciu zagrożenia egzystencjalne czyhające na nas i na cywilizację którą stworzyliśmy, zarówno te naturalne i niezależne od nas jak i te które czają się za horyzontem za sprawą naszej działalności. Książka daje do myślenia ukazując niejednokrotnie krótkowzroczność społeczeństwa, bagatelizowanie zagrożeń przez rządy i polityków i kierowanie się zyskiem bez względu na szkody dla planety i naszej przyszłości. Czy nasze dzieci i wnuki będą mogły żyć na tej planecie tak beztrosko jak my, czy wskutek naszej działalności jako społeczeństwa i krótkowzroczności pozbawimy kolejne pokolenia przyszłości? Polecam

Rewelacyjna pozycja ukazująca w szerokim ujęciu zagrożenia egzystencjalne czyhające na nas i na cywilizację którą stworzyliśmy, zarówno te naturalne i niezależne od nas jak i te które czają się za horyzontem za sprawą naszej działalności. Książka daje do myślenia ukazując niejednokrotnie krótkowzroczność społeczeństwa, bagatelizowanie zagrożeń przez rządy i polityków i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
957
949

Na półkach:

Ta książka porusza tematykę końca świata. Nie w znaczeniu ufo czy tajnych przepowiedni.
Opisuje jak my sami doprowadzamy do końca świata. Do upadku naszej planety poprzez zanieczyszczanie środowiska, zajmowania terenów dziewiczych, niszczenia i wycinania przyrody, mordowaniu zwierząt i wielu, wielu innych przyczyn.
Nasza planeta powie kiedyś dosyć, to wszystko obróci się przeciwko nam.
Około dwudziestu lat temu modny był kierunek ochrony środowiska. No cóż...
Autor chce nam pokazać, uzmysłowić co może nas spotkać kiedy się nie opamiętamy.
Były momenty na których musiałam mocno się skupić z powodu licznych faktów, które autor podaje. Mimo tego język jest przyjazdny, nie ma wyszukanych określeń czy skomplikowanych "rozważań" autora.
Książka zachęca do przemyśleń.
Nie trzeba dużo. Zacznijmy od siebie.

Ta książka porusza tematykę końca świata. Nie w znaczeniu ufo czy tajnych przepowiedni.
Opisuje jak my sami doprowadzamy do końca świata. Do upadku naszej planety poprzez zanieczyszczanie środowiska, zajmowania terenów dziewiczych, niszczenia i wycinania przyrody, mordowaniu zwierząt i wielu, wielu innych przyczyn.
Nasza planeta powie kiedyś dosyć, to wszystko obróci się...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    252
  • Przeczytane
    83
  • Posiadam
    23
  • 2021
    10
  • Popularnonaukowe
    6
  • Popularnonaukowa
    3
  • Teraz czytam
    3
  • 2023
    3
  • Do kupienia
    2
  • Chcę w prezencie
    2

Cytaty

Więcej
Bryan Walsh Koniec świata. Krótki przewodnik po tym, co nas czeka Zobacz więcej
Bryan Walsh Koniec świata. Krótki przewodnik po tym, co nas czeka Zobacz więcej
Bryan Walsh Koniec świata. Krótki przewodnik po tym, co nas czeka Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także

Ciekawostki historyczne