Opinie użytkownika
Przeerotyzowane, na siłę silące się na inteligenckość, dającą vibe oglądania 40 filmu MCU tylko zamiast odniesień do innych filmów Marvela są filozofowie i nurty myślowe.
Pokaż mimo toLiczyłem na coś lepszego, bardziej skiwrowanego w stronę powieści obyczajowej. Dostałem książkę akcji jak typowe zachodnie postapo, z jedyną różnicą, że główny bohater nie rozwiązywał nieustannych spotkań z przeciwnikami przemocą a ucieczką. Meh
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toPomysł na społeczność metra dosyć fajny, ale wszystko było słabo napisane, wypowiedzi brzmiały sztucznie a tempo nierówne (pod sam koniec 50 stron ekspozycji tuż przed kulminacją akcji xddddd). No i sama intryga była tak durna że trzymajcie mnie. Jedno z gorszych Metro.
Pokaż mimo to
Jest sobie Tom.
Tom jest zupełnie zwyczajnym człowiekiem. Wszyscy jego znajomi są jednak superbhoaterami. Czy ich umiejętności są komiczne? Tak.
Superbohaterowie są zwykłymi ludźmi, którzy muszą wstać normalnie do pracy, po prostu są wyjątkowi w jednym aspekcie, który ich definiuje.
Ta książka, to krótka historia o miłości niesamowitej. Pięknej a jednocześnie smutnej....
Bardzo coachingowa, mogłaby być o 1/3 krótsza, bo autor zapętla się, powtarza pewne frazy a nawet całe zdania, ale w ogólnym rozrachunku myślę że wartościowa lektura, na pewno pozwala przyanjamniej trochę rozwinąć się i poprawić swoje podejście do relacji.
Pokaż mimo toTrochę unikałem sięgania po tę książkę. Nie ukrywam, bałem się, że okaże się to być kolejna pozycja spod znaków tzw. Dziadów polskiej Fantastyki: przesiąknięta toksyczną męskością, szowinizmem i rasizmem, które zawsze głównym bohaterom uchodzą na sucho itd. Bardzo ogromnie ucieszyłem się więc, czegoś takiego w książce nie zauważyłem i mogłem w pełni cieszyć się z lektury....
więcej Pokaż mimo to
Na polach bitew starożytności, wśród umierających gwiazd i w uliczkach XIX wiecznego Paryża; w każdej możliwej wiązce czasu, tam gdzie jest jedna jest też druga. Niczym dwie orbitujące wokół siebie gwiazdy.
Ich dynamika, ich relacja jest tak cudownie stworzona, że mógłbym przeczytać całą książkę bez odrywania się ani na moment. Jednoczenie książka jest tak wypełniona akcją...
Przede wszystkim: ogromne ukłony wobec Sebastiana Musielaka, który podjął sie tłumaczenia tej powieści. Wykonał wspaniałą pracę i zdecydowanie widać jej pozytywne efekty.
Sama książka bardzo mi się podobała. Wciągnęła mnie fabuła i świat Laponii, chciałem wiedzieć co będzie dalej i leciałem po kolejnych stronach. Jednak nie znaczy to, że nie pozwalałem sobie na refleksje....
Fajna akcyjna/sensacyjna książka, sceny walk dobrze i porywająco opisane.
Jedyne co, to krytyce poddałbym wprowadzjacy opis szefa GROZBY i jego malownicze wspomnienia o molestowaniu licealistek oraz okropny tekst o przesłuchaniu Sary (?) przez gwałt. Nie, po prostu nie. Ugh
To była przyjemna lektura. Spokojnie śledziłem podróż głównego bohatera. Podobało mi się takie brdune sci fi, na upadłej planecie, podobał mi się pomysł na oś fabuły wokół trzech miast. Podobały mi się również losy ludzkości czy to dziejące się w trakcie fabuły czy te opisane retrospektywnie w środkowej części Skrzydeł.
Ogółem polecam, jeśli ktoś lubi krótkie, niespiesznie...
Co ta książka że mną zrobiła 😭
Jestem roztrzaskany, a ostatnie 100 stron przeczytałem ciągiem płacząc bez przerwy. To jest tak wzruszająca historia, że nie wiem nawet, jak to co przeżyłem mam podsumować.
Kocham to co się stało, to jak wszystkie losy się tu splatają, jakie wsyztsko jest nieoczywiste i głębsze niż się wydaje najpierw.
Czy czasami nie zgadzałem się z autorem...
Czytało mi się świetnie, zwłaszcza dopóki nie porównałem sobie tłumaczonych wierszy z ich oryginałami.
To była świetna historia. Intryga polityczna z całą swoją skalą i napięciem, która jednocześnie nie była przytłaczająca połączona z solidnym swiatotwórstwem. Solidnym, bo to nie są przeważnie wyróżniające się wielkie pomysły, a małe wzmianki, niuanse między zdaniami......
Ała moje serce. Tak bardzo do głębi mnie to poruszyło momentami. Nie wiem czy chciałbym czytać ten dramat jeszcze raz w tym tłumaczeniu, ale na pewno chce obejrzeć adaptacje, widzieć spektakle, czytać wizje innych tłumaczy i oryginał. Chcę dokładnie pochłonąć tę historię z różnych perspektyw, przefiltrowaną przez różne osoby.
I liczę że wtedy trafi do mnie jej istota tak,...
Po raz kolejny Zelazny przeplata mitologię z science fiction i ja to kocham całym sercem. To, w jaki sposób prowadzi narrację, jakiego języka używa żeby to wszystko opisać jest pięknym podkreśleniem dla jego pomysłów, ale też czymś niesamowitym samo w sobie.
Naprawdę polecam i nowelę i autora, to była cudowna opowieść.
Kolejny raz jestem zachwycony tym, co napisała Becky Chambers 💖
Jest to bardzo spokojna nowela. Śledząc losy Dex przede wszystkim możemy chwilę odsapnąć, zamyślić się na moment i dać się zachwycić wykreowanemu przez autorkę światu (bo worldbuilding, jak zawsze u Becky jest świetny, o czym za chwilę). Strasznie podobało mi się przesłanie książki i na pewno chciałbym do niej...
Cóż, miałem na pewno inne oczekiwania.
Na pewno nie spodziewałem się, że będzie to jedna z książek wymagających trigger warning na sexsual assault. Strasznie ciężko czytało mi się wszystkie fragmenty w tej tematyce i zdecydowanie nie była to przyjemna lektura pod tym względem.
Samego horroru za dużo tu nie było tak szczerze. Klimat był nawet niezły, ale tylko w środkowej...
Było super. Bardzo szybko się czyta (niecałe dwieście stron, przeczytałem w dobę). Narracja świetnie prowadzona zarówno przez autorkę jak i głównego bohatera. Strasznie podoba mi się, że robot nie jest tutaj typowym maczo zabijaką a jest trochę wycofany, zamknięty w sobie. Poza tym, protagonista - robot w spektrum autyzmu jest imo super reprezentacją.
Fabuła jest bardzo...
W skrócie: jestem pod wielkim wrażeniem.
Rozwijając trochę, zacznę od tego że Bramy Domu Umarłych podobały mi się nawet bardziej niż pierwszy tom. W książce śledzimy kilka historii z różnych punktów widzenia. Mamy tutaj mieszanie się w boskie sprawy, trwającą tysiąclecia wedrowkę dwóch przyjaciół, rebelię ogarnaijącą cały kontynent i wiele, wiele więcej. Ogromną zaletą...
Mam problem z tą książką.
Kiedy ją czytałem, bardzo mi się podobała, ale wystarczyło odłożyć napisanie recenzji o tydzień i zorientowałem się, że niewiele wartego uwagi z niej pamiętam.
Do czytania skusiła mnie na pewno wzmianka o przeklętym antropologicznym dziele związanym z tytułowym drzewem. W tej kwestii nie zawiodłem się, folklor, który narósł wokół drzewa jest...
Wybitnie napisana książka o wybitnych studentach szkoły aktorskiej.
Czytanie If We Were Villains było poezją; przeplatanie się Szekspira z opisanym prawdziwym światem, patrzenie jak przesiąka on z jego dzieł do żyć bohaterów, aby ciągnąć ich w stronę tragicznego końca, ale też jak stanowi on esencję ich osobowości. Dla bohaterów książki Szekspir jest tym, co trzyma ich...