rozwińzwiń

Ametyst: Książęca krew

Okładka książki Ametyst: Książęca krew Cezary Czyżewski
Okładka książki Ametyst: Książęca krew
Cezary Czyżewski Wydawnictwo: Wydawnictwo IX Seria: Światy Wizjonerów / Fantasy fantasy, science fiction
367 str. 6 godz. 7 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Seria:
Światy Wizjonerów / Fantasy
Wydawnictwo:
Wydawnictwo IX
Data wydania:
2022-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2022-01-01
Liczba stron:
367
Czas czytania
6 godz. 7 min.
Język:
polski
ISBN:
9788367482035
Tagi:
powieść polska--21 w. żeglarstwo magia high fantasy
Średnia ocen

7,2 7,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,2 / 10
36 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
329
241

Na półkach: , ,

Przynudki kolosalne. Ani bohaterowie ani świat przedstawiony nie porywa. A akcja? Taki jednotomowy prolog chyba. Główna bohaterka bo bardzo traumatycznych wydarzeniach prawie od razu zakochuje się w innym mężczyźnie -kompletnie tego nie kupuję.

Przynudki kolosalne. Ani bohaterowie ani świat przedstawiony nie porywa. A akcja? Taki jednotomowy prolog chyba. Główna bohaterka bo bardzo traumatycznych wydarzeniach prawie od razu zakochuje się w innym mężczyźnie -kompletnie tego nie kupuję.

Pokaż mimo to

avatar
70
43

Na półkach: , ,

Bardzo obiecujący początek. Od razu widać, że autor zna się na rzeczy i doskonale operuje terminologią żeglarską. Co najważniejsze jako czytelnik się w tym nie gubiłem, bo książka zawiera słownik najważniejszych terminów. Świat przedstawiony jest w spójny i interesujący sposób.
Jedynym minusem jest dla mnie wątek księżnej z północy. Szkoda, że na koniec nie udało się go połączyć z wątkiem głównym. Czekalem na to tym bardziej, że pozostałe wątki pięknie się zazębiły. I wiem, że jest to dopiero początek cyklu, ale moim zdaniem takie rozwiązanie korzystniej wypadłoby dla tej części jako odrębnej całości.

Bardzo obiecujący początek. Od razu widać, że autor zna się na rzeczy i doskonale operuje terminologią żeglarską. Co najważniejsze jako czytelnik się w tym nie gubiłem, bo książka zawiera słownik najważniejszych terminów. Świat przedstawiony jest w spójny i interesujący sposób.
Jedynym minusem jest dla mnie wątek księżnej z północy. Szkoda, że na koniec nie udało się go...

więcej Pokaż mimo to

avatar
5689
732

Na półkach: , , ,

Pierwsza w tym roku książka, i zrobiła na mnie bardzo pozytywne wrażenie. Zapach morskiej soli, rumu i... marchewek, a do tego niepokojąca, zielona poświata, intrygi, pościgi i skrzypienie lin.
Zdecydowanie, warto po pozycję sięgnąć. Dlaczego? Zapraszam:
https://kaginbooks.blogspot.com/2024/01/012024-220-cezary-czyzewski-ametyst.html

Pierwsza w tym roku książka, i zrobiła na mnie bardzo pozytywne wrażenie. Zapach morskiej soli, rumu i... marchewek, a do tego niepokojąca, zielona poświata, intrygi, pościgi i skrzypienie lin.
Zdecydowanie, warto po pozycję sięgnąć. Dlaczego? Zapraszam:
https://kaginbooks.blogspot.com/2024/01/012024-220-cezary-czyzewski-ametyst.html

Pokaż mimo to

avatar
172
66

Na półkach: ,

Trochę unikałem sięgania po tę książkę. Nie ukrywam, bałem się, że okaże się to być kolejna pozycja spod znaków tzw. Dziadów polskiej Fantastyki: przesiąknięta toksyczną męskością, szowinizmem i rasizmem, które zawsze głównym bohaterom uchodzą na sucho itd. Bardzo ogromnie ucieszyłem się więc, czegoś takiego w książce nie zauważyłem i mogłem w pełni cieszyć się z lektury.

A było z czego!
Szybko zżyłem się z załogą tytułowego statku i z pełnym zainteresowaniem śledziłem ich losy. Choć na początku rozdziały wprowadzające kolejne postaci są trochę nierówne, szybko tempo unormowało się i wszystkie historie czytało się z podobną uwagą.

Podoba mi się świat. Niby jest to trochę typowe fantasy czerpiące ze średniowiecznej Europy, ale nie przeszkadzało mi to. Zwłaszcza, że znaleźć tu można i fajne pomysły na religie i kultury, ciekawe i fascynująco opisane miejsca oraz zwyczajne przedmioty czy elementy życia codziennego (kryształy!! Świecące kryształy na kilka sposobów!!!).

Generalnie więc polecam, nie mogę się doczekać kontynuacji 💖⚓

Trochę unikałem sięgania po tę książkę. Nie ukrywam, bałem się, że okaże się to być kolejna pozycja spod znaków tzw. Dziadów polskiej Fantastyki: przesiąknięta toksyczną męskością, szowinizmem i rasizmem, które zawsze głównym bohaterom uchodzą na sucho itd. Bardzo ogromnie ucieszyłem się więc, czegoś takiego w książce nie zauważyłem i mogłem w pełni cieszyć się z lektury....

więcej Pokaż mimo to

avatar
423
294

Na półkach: ,

Infantylna.

Infantylna.

Pokaż mimo to

avatar
120
97

Na półkach:

Ahoj fantastyczni żeglarze!
Ruszamy w rejs na pokładzie „Ametysta”, aby zbadać szlaki nowej serii Cezarego Czyżewskiego. Kiedy zobaczyłam okładkę tej książki, wiedziałam, że ją na pewno przeczytam, gdyż moje marynowane w słonej wodzie serce córki marynarza, nie mogło oprzeć się widokowi żagli i rozkołysanych fal.😍
„Ametyst” to żaglowiec, którego załodze przyjdzie zmagać się z przeciwnymi wiatrami i intrygami możnych, kiedy niespodziewanie zginie władca jednego z księstw. Marynarze z tytułowego szkunera przyjmą na pokład tajemniczych i jak się okaże dość kłopotliwych pasażerów, będących przedmiotem zainteresowania chyba wszystkich sił politycznych w rejonie. Gdyby komuś było jeszcze mało, to na dokładkę dostanie też tajemnicę do rozwikłania w postaci niezwykłego i zabójczego okrętu-widmo.😱
W powieści mamy w sumie dwa główne wątki – szalonego rejsu „Ametysta” i losów młodej księżnej wdowy, której życie mocno wywraca się do góry nogami po śmierci małżonka, przy czym ten pierwszy, moim zdaniem, jest dużo ciekawszy i bardziej dynamiczny. Może dlatego, że obejmuje większe i bardziej wielobarwne grono bohaterów. Świat powieści poziomem rozwoju przypomina nieco Europę z okresu późnego średniowiecza lub początków renesansu. Na okrasę mamy też magię i jej adeptów, dość tajemniczych – bardzo niewiele wiemy o nich samych i ich sprawach. Pięknie i barwnie opisane lokacje bez trudu zabierają czytelnika w podróż w czasie. Te opisy można by właściwie uznać za jedyny malutki minus książki – gdyż chwilami są trochę przesadnie rozwleczone. Jest to po prostu styl pisarza, który albo polubicie albo nie. Przy wszystkich zaletach historii, to naprawdę niewielka cena za rejs na pokładzie „Ametysta”, gdyż narracja jest płynna, lekka i doprawiona ciętym żeglarskim humorem. Akcja rozwija się szybko, a fabuła rozdzielona na dwa wspomniane wątki trzyma w szponach napięcia aż do ostatniej strony.
Największą atrakcją książki są bez wątpienia bohaterowie. Wspaniale zbudowani, dynamiczni, z tak zwaną marynarską ikrą sprawiają, że nie sposób ich nie polubić i zapomnieć. Mój zachwyt z miejsca wzbudził Królik – bezkompromisowy czarodziej-weganin, nałogowy palacz opium wspomagający załogę szkunera zaklęciami wiatru. Powiedzmy sobie szczerze, konkurencję Królik ma ogromną i trudno zdecydować, która postać tutaj bardziej wymiata.😃
Autor serwuje nam też wspaniały marynistyczny klimat, bez skrępowania zarzucając czytelnika żeglarską terminologią. Nie panikujcie jednak szczury lądowe – na końcu książki jest słowniczek, który wyjaśni wam wszystkie zaskakujące was słowa i określenia. Co najważniejsze dzięki tym wszystkim topslom, sztakslom, grotmasztom i bezanmasztom poczujecie na twarzy bryzę wywołaną przez pokładowego maga, usłyszycie skrzypienie olinowania i posmakujecie doprawionej słoną falą przygody na rozkołysanym morzu.
Tak więc, żagle na maszt, oczy na horyzont i płyńcie razem z „Ametystem” i jego dzielną załogą tam, gdzie zachodzi słońce.⛵️
Bardzo polecam "Ametyst: Książęca krew" wszystkim miłośnikom morskiego klimatu przemieszanego z magią i tlącą się (póki co) walką o niespodziewanie opustoszały tron.

Ahoj fantastyczni żeglarze!
Ruszamy w rejs na pokładzie „Ametysta”, aby zbadać szlaki nowej serii Cezarego Czyżewskiego. Kiedy zobaczyłam okładkę tej książki, wiedziałam, że ją na pewno przeczytam, gdyż moje marynowane w słonej wodzie serce córki marynarza, nie mogło oprzeć się widokowi żagli i rozkołysanych fal.😍
„Ametyst” to żaglowiec, którego załodze przyjdzie zmagać się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
281
22

Na półkach: ,

Mamy do czynienia z marynistycznym fantasy. Głównym bohaterem jest „Ametyst” i jego załoga, nieco pechowa, bo przypadkiem (i decyzją podjętą przez przystawionego do ściany kapitana) uwikłała się w sporą intrygę. W międzyczasie poznajemy także Tharę - kobietę pochodzącą z kraju tamtejszych wikingów - która po krótkim małżeństwie z mężczyzną z Południa stara się wrócić na Północ. Przypadkiem jej losy splatają się z „Ametystem”, nie bezpośrednio, ale o tym możecie przeczytać więcej już sami. :')

Przede wszystkim dużym plusem są wyraziste i sympatyczne postacie. Załogę „Ametysta” da się polubić od pierwszych stron i szczerze, czułem się zawiedziony, gdy po paru rozdziałach spędzonych właśnie z marynarzami, akcja przeskakiwała do Thary, którą niestety mniej polubiłem. Nie, żeby było z nią coś nie tak - po prostu banda nieokrzesanych mężczyzn jest bliższa memu sercu.

Dlatego fajnym kontrastem i dopełnieniem jest Wenno - chłopak, nowicjusz jeszcze w Wielkim Klasztorze, który ani trochę nie przypomina pozostałych bohaterów. Kolejny jasny punkt w powieści.

Fantasy nie może się obyć bez magii. Tak też jest w tym przypadku. Jednakże w powieści magia pełni funkcję bardziej użytkową, opartą na władaniu żywiołów. Na przykład na pokładzie „Ametysta” znajdzie się mag wiatru, który pomaga załodze, gdy wiatr nie jest skory do współpracy. Z kolei jeden mag wody na wyspie zajmuje się odsalaniem wody morskiej i uzdatnianiem jej do picia. Oczywiście, magia może zostać wykorzystana także do walki, jednakże w moim odczuciu magowie nie są potężnymi istotami.

Wrócę jeszcze do określenia „marynistycznego fantasy”. Mamy statek, statek pływa po wodzie i to całkiem sporo. Widać, że autor zdecydowanie skorzystał ze swojego życiowego doświadczenia - wielu godzin spędzonych na żeglowaniu. Często i gęsto możemy spotkać się z opisami typowych czynności na okręcie: wybieranie żagli, oddawanie cumy, stawienie foka et cetera. Autor zna się na tym, jednakże nie widać, żeby się chełpił wiedzą - wszelkie opisy są nienachalne, pasujące do historii. Dla szczurów lądowych przewidziany jest słowniczek pojęć na końcu książki.

Na koniec mała dygresja: miałem okazję przeczytać całą historię jakoś rok przed oficjalną premierą. Autor poszukiwał betaczytelników, którzy byli gotowi przeczytać tekst i dać feedback. Cieszę się na myśl, że moja wyrażona wtedy pozytywna opinia mogła mieć chociaż niewielki wpływ na to, że „Ametyst” ujrzał światło dzienne i inni czytelnicy także mają okazję do przeczytania tej skądinąd do dobrej opowieści. Pozostaje tylko czekać na kolejną część. :)

Mamy do czynienia z marynistycznym fantasy. Głównym bohaterem jest „Ametyst” i jego załoga, nieco pechowa, bo przypadkiem (i decyzją podjętą przez przystawionego do ściany kapitana) uwikłała się w sporą intrygę. W międzyczasie poznajemy także Tharę - kobietę pochodzącą z kraju tamtejszych wikingów - która po krótkim małżeństwie z mężczyzną z Południa stara się wrócić na...

więcej Pokaż mimo to

avatar
21
1

Na półkach:

Książką Cezarego Czyżewskiego zainteresowałem się w przypływie fascynacji fantastyką w klimatach morskich, po skończeniu "Księgi Całości" Kresa. "Ametyst - Książęca Krew" nie spełnił moich oczekiwań. Zacznę od pozytywów: książka jest sprawnie napisana, z dużą ilością elementów marynistycznych. Motywacje i zachowania bohaterów są wiarygodne. Teraz to gorsze. Fabuła się dłuży i tak naprawdę niewiadomo dokąd zmierza, nawet jeżeli ma to być saga, to podobną ilość wydarzeń można by opisać znacznie krócej. Jednocześnie niewiele dowiadujemy się o świecie, gdzie osadzona jest akcja. Dużo miejsc i nazw (bardzo przypominających renesansową Europę),ale nic z tego nie wynika. Jeden z bohaterów jest mnichem w klasztorze pewnych bóstw. Skąd się one wzięły, czy mają realny wpływ na świat przedstawiony w powieści - tego też się nie dowiemy. System magii także nie został wyjaśniony. Tempo akcji jest powolne; Autor mógłby pominąć pewne wątki, nic nie wnoszące do opisanej historii i przejść dalej, zamiast skrupulatnie je opisywać.

Książką Cezarego Czyżewskiego zainteresowałem się w przypływie fascynacji fantastyką w klimatach morskich, po skończeniu "Księgi Całości" Kresa. "Ametyst - Książęca Krew" nie spełnił moich oczekiwań. Zacznę od pozytywów: książka jest sprawnie napisana, z dużą ilością elementów marynistycznych. Motywacje i zachowania bohaterów są wiarygodne. Teraz to gorsze. Fabuła się dłuży...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1160
938

Na półkach: , , ,

„Kiedy rum zaszumi w głowie,
Cały świat nabiera treści,
Wtedy chętniej słucha człowiek
Morskich  opowieści.”

Wciągająca pierwsza część sagi(?) o Ametyście i jego załodze. Gdyby chcieć zaszufladkować powieść, trzeba by było ją położyć koło fantasy i morskiej „przygodówki”. Taka „Wyspa Skarbów” tylko w innym uniwersum. Książka ma wszystkie elementy potrzebne do ubezwłasnowolnienia czytelnika. Jest wątek kryminalny, jest „latający holender” w swej covidowej odmianie, są dzielni marynarze i niecne interesy, portowe ciemne zaułki, intrygi, zasadzki i wiele magii. Wszystko dzieje się w wymyślonym świecie… Czasami autor dokłada do tego tajemnicze wątki i legendy, które mam nadzieję, że kiedyś zostaną eksplorowane.
Akcja dzieje się dość żwawo, a główni bohaterowie choć dranie, to takie miłe dranie. Ogólnie pałałem wielką sympatią do większości bohaterów, poza już poznanymi czarnymi charakterami.
Ci z tej drugiej strony mocy, są tak źli, że ich czyny budzą odrazę. W pewnych momentach nie jest to powieść dla osób zbyt młodych.
Całość czyta się szybko i z dużym zainteresowaniem. Nie trzeba silić się na zbytnie rozkminianie wątków i to jest duża zaleta pisania autora. Lektura jest bowiem lekka, przyjemna i spędza się z nią wiele przyjemnych chwil. Można się wychillować i odpłynąć na bezkresne morza. Poznać nowe lądy i miasta. Odetchnąć od codzienności.
Wydanie w twardej oprawie z piękną ilustracją. Szyty grzbiet. Do książki dołączona dedykowana zakładka, oraz fany gadżet w postaci mapy uniwersum. Muszę się przyznać, że z ciekawości często na nią zaglądałem. Tutaj Wydawnictwo IX znowu zadbało o czytelnika.
Na końcu swojej opowieści autor załączył słownik pojęć „morskich”. Bardzo dobry pomysł dla szczurów lądowych.
Książkę polecam każdemu. Naprawdę dobre czytadło. Z niecierpliwością czekam na dalsze części.

„Kiedy rum zaszumi w głowie,
Cały świat nabiera treści,
Wtedy chętniej słucha człowiek
Morskich  opowieści.”

Wciągająca pierwsza część sagi(?) o Ametyście i jego załodze. Gdyby chcieć zaszufladkować powieść, trzeba by było ją położyć koło fantasy i morskiej „przygodówki”. Taka „Wyspa Skarbów” tylko w innym uniwersum. Książka ma wszystkie elementy potrzebne do...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
183
180

Na półkach:

Super przygodowa Fantasy, nigdy jeszcze nie czytałem takiego połączenia i napisał ją rodzimy autor. Gdyby nie opinie i wysokie oceny pewnie nie przeczytałbym tej pozycji, a jest warta przeczytania.
Morskie przygody załogi statku Ametyst są ciekawe, grupka bohaterów ciekawa, z czarodziejem "Królikiem" na czele, ale przygody na lądzie także dają radę. Mamy tu: morderstwo władcy, zaginione dzieci księcia, ciekawe krainy, intrygi o władze, a także siejący złą sławę śmiercionośny "Okręt Widmo". Nie można oderwać się od czytania i z utęsknieniem czekam na kontynuację.

Super przygodowa Fantasy, nigdy jeszcze nie czytałem takiego połączenia i napisał ją rodzimy autor. Gdyby nie opinie i wysokie oceny pewnie nie przeczytałbym tej pozycji, a jest warta przeczytania.
Morskie przygody załogi statku Ametyst są ciekawe, grupka bohaterów ciekawa, z czarodziejem "Królikiem" na czele, ale przygody na lądzie także dają radę. Mamy tu: morderstwo...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    40
  • Chcę przeczytać
    34
  • Posiadam
    10
  • Fantastyka
    3
  • 2024
    3
  • Fantasy
    3
  • Legimi
    3
  • Audiobook 2023
    1
  • 5F- (LEKTOR) Maciej Motylski
    1
  • Teraz czytam
    1

Cytaty

Więcej
Cezary Czyżewski Ametyst: Książęca krew Zobacz więcej
Cezary Czyżewski Ametyst: Książęca krew Zobacz więcej
Cezary Czyżewski Ametyst: Książęca krew Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także