Opinie użytkownika
"Leszek Peszek" Marko Kitti to połączenie Koszmarnego Karolka, Mikołajka i Matta Hidalfa. Od tego pierwszego wziął diabelskie pomysły na psoty, od drugiego spryt i urok, a od trzeciego ponadprzeciętną inteligencję i rezolutność! Ten bohater pokaże wam, że być pechowcem może oznaczać...mieć szczęście!
Leszka poznajemy w momencie, gdy kradnie starszej siostrze Melindzie...
Popularność tej książki zaczynała mnie już irytować, ale i...intrygować! Po rozmowie na forum, w której okazało się, że fenomen autorki opiera się na fakcie, iż przyznała, że kocha męża bardziej niż dzieci, dosłownie się na nią wkurzyłam! Dlatego ze złością zabrałam się do czytania, kiedy Justyna podesłała mi tę lekturę! I tak, z każdą stroną, moje nerwy opadały i...
więcej Pokaż mimo to
Iza Kuna znana mi do tej pory wyłącznie jako aktorka i troszkę już nudząca smętną rolą Marii w popularnym serialu, ukazała mi się w "Klarze" jako osoba o niezwykłej wyobraźni, poczuciu humoru i - bez wątpienia - pisarskim stylu!
"Klara" to książka, która wymyka się konwencjom. To seria migawek z życia głównej bohaterki, którą jest Klara - kobieta u progu 40-stki, bez męża...
Miłośnicy wartkiej akcji, wątków kryminalnych czy szalonego poczucia humory nie mają czego szukać w tej książce. Nie zgodzę się też z jedną z opinii, iż jest to książka dla fanów twórczości Jodi Picoult - bo jest napisana w zupełnie innym stylu. W ogóle jest...inna od książek, które do tej pory czytałam. Bez wątpienia Linda Olsson wyróżnia się wnikliwym, a jednocześnie...
więcej Pokaż mimo to
Po długiej nieobecności w końcu jestem z kolejną ksiażką. I to od razu TAKĄ - pomyslicie. I zgadzam się z Wami, że trudno recenzować TAKĄ ksiażkę, jaką jest "Inny świat". Dlatego ten wpis nie będzie typową recenzją, a jedynie moją małą refleksją na temat tej lektury.
Chcę się z wami nią podzielić z kilku powodów:
1. Wstyd się przyznać, ale w liceum starannie omijałam...
Jestem bardzo sceptycznie nastawiona do wszelkiej maści poradników. Uważam, że najczęściej jest to robienie sensacji z oczywistych faktów ( a przy tym i pieniędzy).
Książka Jespera Juula od początku jednak wydała mi się...inna. Może sprawiła to sympatyczna okładka w dziecinne rysunki? A może fakt, że nie jest to tomisko, tylko nieco ponad 180 -stronicowa, naprawdę...
Książka przeczytana jednym tchem, co już samo w sobie świadczy o jej poziomie.
Przede wszystkim: zupełnie inna niż oczekiwałam! Tak pod względem zewnętrznym, jak i pod względem treści! Cieniutka koperta nie przywiodła mi na myśl nagrody w konkursie na LubimyCzytać.pl Wyobrażałam sobie "Młode Chiny" jako tomisko, w sztywnej oprawie, coś na kształt leksykonu czy typowej...
Na pierwszy rzut oka wydaje się, że jest to książka dla dzieci... Fikuśne rysunki, układ graficzny, tytuł... Jednak w miarę czytania, zmieniałam co do tego zdanie. Dziś mogę stwierdzić, iż książka Katarzyny Ryrych jest... dla wszystkich - małych i dużych, kobiet i mężczyzn. Już podtytuł: "Pamiętnik mojej choroby" daje nam pewne pojęcie o tej historii...
Pozostając przy...
Trudno określić tę książkę inaczej, niż mianem: przejmująca. Bo historia, którą opisuje autorka, problem, którego z wielkim taktem, ale i szczerością dotyka przejmuje nas do głębi. Jest to jedna z tych książek, które sprawiają, że czytanie przerywamy długimi, bardzo długimi chwilami refleksji, podczas których zadajemy sobie pytanie: Co ja bym zrobił/zrobiła na miejscu...
więcej Pokaż mimo toKsiążka Pauliny Holtz to mieszanka porywającej, przezabawnej fabuły z teoretycznymi rozważaniami nad urokami i trudnościami okresu ciąży. Czytając historię Luśki - kobiety z pokolenie trzydziestolatków, spełniającej się w pracy, żyjącej w wolnym związku - która nagle dowiaduje się, że los ( tak to nazwijmy:)) obdarzył ją dzieckiem ma się wypieki na policzkach i banana na...
więcej Pokaż mimo to
Jeśli istnieją książki, które zmieniają światopogląd, a i w pewnym stopniu wpływają na sposób życia czytelnika, "Pięć osób, które spotykamy w niebie" M. Alboma jest dla mnie właśnie taką książką!
Przeczytana jednym tchem i z wielkim zdziwieniem - a gdyby to okazało się prawdą?...Gdyby naprawdę nasze życie i śmierć były ściśle powiązane z osobami, które spotykamy na co...
Zakochałam się w twórczości Poświatowskiej od...pierwszego przeczytania...
Tyle już napisano o miłości - prozą i wierszem, ale...twórczość Poświatowskiej jest najbardziej autentycznym, literackim świadectwem miłości, jakie poznałam. A poznając biografię poetki dowiadujemy się, jak bardzo osobista i do bólu prawdziwa jest jej poezja. Poświatowska pisze nie tylko o miłości,...
"Dogonić rozwiane marzenia" to opowieść o tym, jak słabo tak naprawdę znamy swoich bliskich, o tym, jak trudno nam wznieść się często ponad własne uczucia, o tym, jak nasze życie często różni się od tego, jak je sobie wyobrażaliśmy...
Przeplatające się ze sobą relacje matki i córki tworzą obraz tych samych sytuacji, ale widzianych z dwóch, diametralnie różnych perspektyw....
Obok tej książki nie sposób przejść obojętnie. Powiem więcej - "Poczwarka" może zmienić Wasze spojrzenie na najważniejsze sprawy w życiu, na tematy, które do tej pory zdawały Wam się obce...Może inaczej - tematy, na które do tej pory patrzyliście zupełnie inaczej, przez pryzmat uprzedzeń, tego, co serwują media, co mówią inni... Mnie samej "Poczwarka" dała coś jeszcze -...
więcej Pokaż mimo to
Nie przepadam za kryminałami, jednak książka Piotra Wereśniaka oparta właśnie na wątku kryminalnym, przypadła mi do gustu. W końcu scenariusz do "Kilera" do czegoś zobowiązuje...
W "Nie szukaj mnie" splatają się losy Gośki, która nieświadomie zostaje wciągnięta w mega-aferę i pewnego dnia dowiaduje się o...swojej śmierci, biznesmena Hansa Jurgena Vallbrachta, który pada...
Ta historia zaczyna się pewnego pięknego, słonecznego ranka, kiedy to dwie rodziny mieszkające niedaleko siebie odkrywają, że łóżka ich córek są puste... Chociaż nie... Ona zaczyna się już dużo wcześniej, ale o tym dowiadujemy się dopiero z czasem zagłębiania się w tę powieść...
Znikniecie dziewczynek - Calli i Petry - nie jest jedyną zagadką, jaką autorka stawia przed...
Postanowiłam wreszcie zrecenzować książkę, którą nie będę się zachwycać... Nie ukrywam, że robię to niechętnie z dwóch powodów:
1. Cohelo lubię mimo jego filozoficznego tonu i trochę przykro mi zaczynać od recenzji na nie...
2. Kto lubi pisać o tym, co mu się nie podoba? Hm, na pewno nie ja!
Uznałam jednak, że aby nie wyjść na totalną "słodzącą" wszystkim książkom, tym...
Jestem szczęśliwą posiadaczką "Alei Bzów" z autografem autorki. Przyznam szczerze, że odnalezienie go na pierwszej stronie książki, która jest kolejną moją konkursową zdobyczą, było zaraz po pięknej okładce drugim powodem, dla którego przeczytałam tę powieść. Dziewczyna na okładce sprawia, że się uśmiecham... Przywołuje bardzo pozytywne skojarzenia: swoboda, spełniające się...
więcej Pokaż mimo to
To będzie recenzja na gorąco, ponieważ przeczytałam "Jillian Westfield..." wczoraj w nocy! Wrażenia są więc bardzo świeże i pozytywne:)
Książka Allison Winn Scotch promowana jako bestseller "New York Timesa" zaintrygowała mnie po pierwsze tym właśnie dumnym hasłem, po drugie notką o autorce (byłam ciekawa, w którą stronę literacko poszła felietonistka "Glamour" i...
Mamy XXI wiek. Wydawać by się mogło, że słyszeliśmy już o wszystkich potwornościach tego świata. Tymczasem co jakiś czas, bombardują nas wiadomości, w które nie potrafimy uwierzyć... Twarze zmaltretowanych dzieci w porannych "Wiadomościach", siniaki, złamania, ale i poharatane dusze... Wyznania chwytające za gardło i dławiące niczym kamień... I zuchwałe spojrzenia oprawców,...
więcej Pokaż mimo to