-
ArtykułyCzternaście książek na nowy tydzień. Silne emocje gwarantowane!LubimyCzytać2
-
ArtykułyKsiążki o przyrodzie: daj się ponieść pięknu i sile natury podczas lektury!Anna Sierant6
-
ArtykułyTu streszczenia nie wystarczą. Sprawdź swoją znajomość lektur [QUIZ]Konrad Wrzesiński45
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać426
Biblioteczka
2023-09-11
2013-11-14
2022-06-08
2021-01-27
2021-01-14
2020-07-26
2018-11-30
2018-11-21
Opinia może zawierać drobne SPOILERY!!!
Tatiana i Aleksander poznają się pierwszego dnia wojny, kiedy to Niemcy najeżdżają na Związek Radziecki. Tego dnia żołnierz Armii Czerwonej - Aleksander Biełow - zauważa na ławce młodziutką Tatianę Mietanową. Są sobą natychmiast zauroczeni, jednak ciężkie czasy w jakich przyszło im żyć postawią na ich drodze wiele przeszkód.
Tatiana z początku jest młodziutką, naiwną, nieco dziecinną dziewczyną, ale czego można oczekiwać od niewinnej siedemnastolatki? Jednak to właśnie jej postać dojrzewa w takim tempie, że naprawdę budziło to we mnie aż podziw. Ta niepozorna młoda dziewczyna mimo swej niewinności i naiwności widzi co dzieje się z jej krajem, widzi więcej niż wszyscy dookoła przypuszczają. Jedynie Aleksander widzi to co znajduje się w głębi tej istotki, które kradnie mu oddech. Nie dziwię się wcale, że Szura dla niej przepadł, ponieważ jej wielkie serce, bezinteresowność, ciepło i dobro wypływało z każdej kartki tej książki... ta dziewczyna oddałaby za innych życie, zresztą stała się ona murem i siłą swojej rodziny tak długo jak tylko zdołała.
Aleksander... oj Aleksander. Jego losy są zagmatwane i mimo młodego wieku (chyba 23 lata, ale w sumie nie wiem dokładnie) przeszedł wiele, aby znaleźć się w miejscu w którym jest teraz. Jego przeszłość może zaskoczyć. Do tej pory miał plan na przyszłość, chciał wrócić do kraju z którego pochodzi, uciec od komunistycznego świata. Jednak wszystko zmieniło się dla niego, kiedy poznał swoją Tatię. Jego promyk słońca, serce, duszę... Powiem szczerze, że nie wiem jak oni to znosili... nie jestem w stanie sobie tego wyobrazić. Ile siły potrzebowało każde z nich... Aleksander jest wspaniałym młodym mężczyzną, który nie jest idealny, ale robi wszystko co może, aby pomóc Tatianie i jej rodzinie. Ma nadzieję, że wszystko co robi przybliża go choć o krok do upragnionego szczęścia.
O serii "Jeźdźca miedzianego" i miłości Tatiany i Aleksandra słyszałam już dawno, wiele bardzo dobrego. Ba, niemal dwa lata temu dostałam całą serię pod choinkę... jednak od kilku lat wygodniej czyta mi się ebooki, a w podróż łatwiej zabrać czytnik, więc moje papierowe perełki niestety często muszą odczekać swoje, abym wreszcie po nie sięgnęła. Jednak cieszę się niezmiernie, że wreszcie sięgnęłam po serię o losach Tatiany i Aleksandra.
Przejęły mnie dogłębnie losy tej dwójki. Dobijały mnie opisy czasów w jakich przyszło im żyć. Wkurzałam się, wzruszałam, zaciskało mi się gardło, obgryzałam paznokcie... ta historia przysporzyła mi tak wielu emocji, że chyba się tego nie spodziewałam. Te ostatnie strony tomu... ciężko było o tym czytać. A tego cholernego Dimitrija to po prostu... aaaaaaaaaaaaa! Cieszę się, że zdechł wreszcie.
Dobra nie przeciągam, bo jestem rozemocjonowana i nie mogę się doczekać, aż zasiądę do kolejnego tomu... Książka zrobiła na mnie wielkie wrażenie. Gorąco POLECAM!
Opinia może zawierać drobne SPOILERY!!!
Tatiana i Aleksander poznają się pierwszego dnia wojny, kiedy to Niemcy najeżdżają na Związek Radziecki. Tego dnia żołnierz Armii Czerwonej - Aleksander Biełow - zauważa na ławce młodziutką Tatianę Mietanową. Są sobą natychmiast zauroczeni, jednak ciężkie czasy w jakich przyszło im żyć postawią na ich drodze wiele...
Minęło trochę czasu zanim postanowiłam napisać kilka słów o tej książce.
Książka jest niewątpliwie i niezaprzeczalnie bardzo dobra. Przysporzyła mi jednak trochę trudności w trakcie czytania. Lew Tołstoj nie jest dla mnie 'łatwy' do czytania. Czytam mi się go powoli i z pewnym mozołem, ale z drugiej strony nie potrafiłam przerwać, bo książka mnie ciekawiła.
Autor po mistrzowsku opisuję życie, kulturę arystokracji Rosji drugiej połowy XIX wieku. Zdecydowanie dużo się dowiedziałam o ich życiu, zwyczajach tym bardziej, że wcześniej niewiele wiedziałam na ten temat.
Przyznam się szczerze, że sięgając po tą książkę głównym tematem, który spodziewałam się znaleźć na kartkach tej lektury był romans Anny z Wrońskim. Było to jednak błędne podejście ponieważ Tołstoj poruszył wiele problemów, wiele wątków, które miały miejsce w ówczesnych czasach. A wspomniany już romans Anny i Wrońskiego jest owszem powiązany z innymi, ale raczej przeplata się gdzieś pomiędzy, a nie przoduje.
Miłość ta jest fascynująca, piękna, ale była także wyniszczająca, toksyczna i w efekcie tragiczna.
Anna w II tomie doprowadzała mnie swoim zachowaniem do szału.
Myślę, że warto wspomnieć, że każda z postaci jest bardzo dobrze zbudowana. Każdy z bohaterów jest wyrazisty, charakterystyczny. Łatwo jest się utożsamić z którąś z postaci.
Nie zaryzykowałabym polecenia tej książki nikomu z tego powodu, że nie każdy może się odnaleźć w tym klimacie i w stylu pisania Lwa Tołstoja. Jednak uważam, że książka jest warta uwagi.
Podsumowując : książka mi się podobała. Dobrze byłoby ją przeczytać za jakiś czas jeszcze chociaż raz, ale w ogromie książek, które "Chcę przeczytać" nie wiem czy znajdzie się na to czas.
Minęło trochę czasu zanim postanowiłam napisać kilka słów o tej książce.
więcej Pokaż mimo toKsiążka jest niewątpliwie i niezaprzeczalnie bardzo dobra. Przysporzyła mi jednak trochę trudności w trakcie czytania. Lew Tołstoj nie jest dla mnie 'łatwy' do czytania. Czytam mi się go powoli i z pewnym mozołem, ale z drugiej strony nie potrafiłam przerwać, bo książka mnie ciekawiła.
Autor po...