-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik235
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński40
-
ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant17
Biblioteczka
2022-01-19
2022-01-13
2022-01-07
2021-08-30
2020-12-22
2020-12-22
2020-09-10
2020-06-14
2020-04-17
2020-03-31
2020-03-01
2019-11-11
2019-09-14
2019-07-30
2019-06-27
Sześć lat. Od momentu gdy stwierdziłem, że chcę przeczytać Diunę do momentu gdy to zrobiłem. Ciągle odwlekałem ten temat. Może bałem się rozczarowania? Długo nie mogłem wczuć się w klimat Arrakis planety pustynnej zwanej Diuną. Gdy połknąłem bakcyla okazało się, że to już koniec. Jest jeszcze 5 tomów tej serii i już zacieram ręce, aby dobrać się do 2 części.
Sześć lat. Od momentu gdy stwierdziłem, że chcę przeczytać Diunę do momentu gdy to zrobiłem. Ciągle odwlekałem ten temat. Może bałem się rozczarowania? Długo nie mogłem wczuć się w klimat Arrakis planety pustynnej zwanej Diuną. Gdy połknąłem bakcyla okazało się, że to już koniec. Jest jeszcze 5 tomów tej serii i już zacieram ręce, aby dobrać się do 2 części.
Pokaż mimo to2019-05-30
2019-05-18
2019-05-13
2019-05-08
Sanderson ponownie pokazuje czytelnikom, że Archiwum Burzowego Światła to jest jego najdoskonalszy twór. Pamietam jak parę lat wstecz zachwycałem się Słowami Światłości i zastanawiałem się jak to jest możliwe, że ktoś pisze aż z taką pieczołowitością, dbaniem o najdrobniejsze szczegóły, niesamowicie rozbudowane portrety psychologiczne postaci. I to jest właśnie to, co mi się u Sandersona podoba najbardziej, skupienie się na głównych bohaterach, ich wewnętrznych rozterkach, o tym, że nawet najlepszych można złamać, że każdy może upaść. Jak ktoś oczekuje tylko faktu, iż fabuła ma być popychana ciągle do przodu, bo nóż widelec czytelnik się może znudzić to musi wrócić do piaskownicy. To nie jest fast foodowa literatura - to Sanderson w całej okazałości. To co znamy z innych książek tutaj jest spotęgowane a sama historia wręcz nas pożera. Ode mnie 10 czyli Max.
Sanderson ponownie pokazuje czytelnikom, że Archiwum Burzowego Światła to jest jego najdoskonalszy twór. Pamietam jak parę lat wstecz zachwycałem się Słowami Światłości i zastanawiałem się jak to jest możliwe, że ktoś pisze aż z taką pieczołowitością, dbaniem o najdrobniejsze szczegóły, niesamowicie rozbudowane portrety psychologiczne postaci. I to jest właśnie to, co mi...
więcej Pokaż mimo to