-
Artykuły„Nowa Fantastyka” świętuje. Premiera jubileuszowego 500. numeru magazynuEwa Cieślik4
-
ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 2LubimyCzytać3
-
ArtykułyTo do tych pisarek należał ostatni rok. Znamy finalistki Women’s Prize for Fiction 2024Konrad Wrzesiński9
-
ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 1LubimyCzytać14
Biblioteczka
Powiem tak, kupiłem choć nie byłem przekonany do zakupu i w sumie mogłem posłuchać podpowiadającej mi intuicji - czytało się Kossakowską więc sentyment wygrał. Od początku równia pochyła, zatrzymałem się na 330 stronie i nie jestem w stanie mentalnie przebrnąć przez ten wyraz grafomaństwa. Tak wiem, Maja Lidia Kossakowska nie żyje i nie jest to żaden obrazoburczy komentarz, po prostu oceniam sytuację realnie.
Straszna lipa.
Powiem tak, kupiłem choć nie byłem przekonany do zakupu i w sumie mogłem posłuchać podpowiadającej mi intuicji - czytało się Kossakowską więc sentyment wygrał. Od początku równia pochyła, zatrzymałem się na 330 stronie i nie jestem w stanie mentalnie przebrnąć przez ten wyraz grafomaństwa. Tak wiem, Maja Lidia Kossakowska nie żyje i nie jest to żaden obrazoburczy komentarz,...
więcej mniej Pokaż mimo to
Powieść szalona, szybka, makabryczna i z mocnym przesłaniem. Ja wiem kim jest Gruz, Gruz jest nami wszystkimi, jest personifikacją nas, naszej nienawiści.
Jakub Żulczyk jak zawsze nie zawiódł.
Powieść szalona, szybka, makabryczna i z mocnym przesłaniem. Ja wiem kim jest Gruz, Gruz jest nami wszystkimi, jest personifikacją nas, naszej nienawiści.
Jakub Żulczyk jak zawsze nie zawiódł.
Książka, która sama się czytała. Wciągnęła mnie do tego stopnia, że kupiłem od razu wszystkie tomy. :)
Książka, która sama się czytała. Wciągnęła mnie do tego stopnia, że kupiłem od razu wszystkie tomy. :)
Pokaż mimo toBardzo lubiłem powieści tego autora, niestety, tutaj nie dałem rady. Beznadzieja.
Bardzo lubiłem powieści tego autora, niestety, tutaj nie dałem rady. Beznadzieja.
Pokaż mimo to2022-01-12
Piękne, mądre i uniwersalne dzieło. Każdy powinien przeczytać.
Piękne, mądre i uniwersalne dzieło. Każdy powinien przeczytać.
Pokaż mimo to2021-05-13
Cóż to była za podróż! Świetna, szalona pozycja. Szkoda, że już wspaniały HST nigdy więcej nic nie napisze. :(((
Cóż to była za podróż! Świetna, szalona pozycja. Szkoda, że już wspaniały HST nigdy więcej nic nie napisze. :(((
Pokaż mimo toBardzo dobra i smutna powieść. Napisana ciekawym językiem.
Bardzo dobra i smutna powieść. Napisana ciekawym językiem.
Pokaż mimo toBardzo tajemnicza książką, kto przeczyta ten zrozumie.
Bardzo tajemnicza książką, kto przeczyta ten zrozumie.
Pokaż mimo to2021-04-24
Książka zrobiła na mnie wrażenie, trafia na listę tych zdecydowanie ulubionych. Film "Las Vegas Parano" oglądałem, był mocno zwariowany, ale książka zdecydowanie przebija film! To była niezła jazda, przez odmęty narkotycznych wizji, między rzeczywistością a majakami na zejściach.
W pewnym momencie zrozumiałem sytuację, w jakiej znaleźli się bohaterowie, obrazując sobie poziom absurdu - zacząłem rechotać.
Książka zrobiła na mnie wrażenie, trafia na listę tych zdecydowanie ulubionych. Film "Las Vegas Parano" oglądałem, był mocno zwariowany, ale książka zdecydowanie przebija film! To była niezła jazda, przez odmęty narkotycznych wizji, między rzeczywistością a majakami na zejściach.
W pewnym momencie zrozumiałem sytuację, w jakiej znaleźli się bohaterowie, obrazując sobie...
2021-04-22
Ciekawa pozycja, na pewno warta by po nią sięgnąć. Miło spędziłem czas. Pokazuje Francję oczami Amerykanina, momentami zabawna. Lekko subiektywna, ale wiadomo - autor ocenia ze swojej perspektywy. Trudno więc by była w pełni obiektywna.
Ciekawa pozycja, na pewno warta by po nią sięgnąć. Miło spędziłem czas. Pokazuje Francję oczami Amerykanina, momentami zabawna. Lekko subiektywna, ale wiadomo - autor ocenia ze swojej perspektywy. Trudno więc by była w pełni obiektywna.
Pokaż mimo to2021-04-12
Różnia, tutaj dochodzi do rzeczy niewytłumaczalnych, zło z dobrem się kotłasi - nieustanna walka. Ohyda, defekacja, BDSM i LGBT są tutaj na porządku dziennym. A wszędzie dobrze, gdzie faszystów nie ma! Czyli pozycja idealna dla fanów ciężkiej jazdy.
Na książkę trafiłem zupełnym przypadkiem, mówiąc brzydko, Facebook wywalił mi ją w sponsorowanych. I chociaż długo zbierałem się do jej kupna, to decyzji nie żałuję.
Różnia i inne opowieści ze wsi obok Mirosława Miniszewskiego to pozycja, można powiedzieć lekka, którą stosunkowo szybko i łatwo się czyta. Książka dobra na relaks, na chwilowe oderwanie się od prozy życia codziennego i nic nie robienie. Ale Różnia nie jest dla wszystkich, o czym nawet sam autor ostrzega na samym początku.
W książce przewija się wiele wątków, takich bardzo współczesnych i aktualnych tematów. Różnia jest czymś w rodzaju teatru, na którego deskach rozgrywa się międzypokoleniowa walka, bitwa na poglądy. Społeczno-polityczne potyczki są tutaj na porządku dziennym. A wszystko opakowane w sielski klimat urokliwego Podlasia.
Na pierwszy rzut oka fabuła wydaje się być płytka, można więc odebrać błędne wrażenie. Ale im dalej w głąb, tym bardziej nie pozbawiona sensu okazuje się ta cała Różnia, przypominająca nasz styrany życiem i politykami kraj.
Morał w książce Mirosława Miniszewskiego jest oczywiście obecny, sztuką jednak jest go dostrzec.
Pozycję polecam każdemu.
Różnia, tutaj dochodzi do rzeczy niewytłumaczalnych, zło z dobrem się kotłasi - nieustanna walka. Ohyda, defekacja, BDSM i LGBT są tutaj na porządku dziennym. A wszędzie dobrze, gdzie faszystów nie ma! Czyli pozycja idealna dla fanów ciężkiej jazdy.
Na książkę trafiłem zupełnym przypadkiem, mówiąc brzydko, Facebook wywalił mi ją w sponsorowanych. I chociaż długo zbierałem...
2020-06-26
Książka ciekawa, jako mieszkaniec Oświęcimia to była moja pozycja obowiązkowa.
Książka ciekawa, jako mieszkaniec Oświęcimia to była moja pozycja obowiązkowa.
Pokaż mimo to2020-06-26
2020-05-20
Bogactwo literackie w czystej postaci.
Bogactwo literackie w czystej postaci.
Pokaż mimo to