rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Nie jest to najlepsze dzieło tego autora. I gdyby moja najlepsza przyjaciółka w każdej rozmowie, co półtorej minuty zwracała się do mnie: "kochanie", przegryzłabym jej aortę.

Nie jest to najlepsze dzieło tego autora. I gdyby moja najlepsza przyjaciółka w każdej rozmowie, co półtorej minuty zwracała się do mnie: "kochanie", przegryzłabym jej aortę.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Przeczytałam z punktu widzenia ateistki, która przeszła przez większość sakramentów, bo tak wypadało, bo wszyscy przyjmowali, bo ludzie będą gadać. Autorka nie ironizowała, nie ośmieszała wiary katolickiej, ona opisała ją taką, jaka jest w swojej najbardziej zdewociałej formie, którą jeszcze dziś często dostrzegam w miejscach, gdzie wciąż nie wypada, gdzie wszyscy, gdzie plotki...

Przeczytałam z punktu widzenia ateistki, która przeszła przez większość sakramentów, bo tak wypadało, bo wszyscy przyjmowali, bo ludzie będą gadać. Autorka nie ironizowała, nie ośmieszała wiary katolickiej, ona opisała ją taką, jaka jest w swojej najbardziej zdewociałej formie, którą jeszcze dziś często dostrzegam w miejscach, gdzie wciąż nie wypada, gdzie wszyscy, gdzie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Fabuła bardzo mnie wciągnęła, przeczytałam jednym tchem. Jednak po skończeniu lektury, stwierdziłam, że za dużo zostało dziur w tej opowieści, nie wszystko się posklejało w jedną, składną całość. Stąd nieco niższa ocena.

Fabuła bardzo mnie wciągnęła, przeczytałam jednym tchem. Jednak po skończeniu lektury, stwierdziłam, że za dużo zostało dziur w tej opowieści, nie wszystko się posklejało w jedną, składną całość. Stąd nieco niższa ocena.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Z każdym tomem, saga siedmiu sióstr wciąga mnie coraz bardziej. Nie mam pojęcia, jak autorce udało się wzbudzić sympatię do czwartej siostry, czyli CeCe, ale jednak się udało. Fakt, że historia miejscami jest infantylna,( jak chyba w każdym romansie), wszystko układa się w sielankę, wszyscy są życzliwi, pełni miłości i empatii, ale można na to przymknąć oko. Udany zabieg przeplatania teraźniejszości z historią powoduje, że powieść nie jest nużąca. Jest mi bardzo przykro, że autorka odeszła przedwcześnie kilka miesięcy temu, mogłaby wnieść jeszcze więcej magii i nadziei do literackiego świata.

Z każdym tomem, saga siedmiu sióstr wciąga mnie coraz bardziej. Nie mam pojęcia, jak autorce udało się wzbudzić sympatię do czwartej siostry, czyli CeCe, ale jednak się udało. Fakt, że historia miejscami jest infantylna,( jak chyba w każdym romansie), wszystko układa się w sielankę, wszyscy są życzliwi, pełni miłości i empatii, ale można na to przymknąć oko. Udany zabieg...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Dwanaście życzeń Karolina Głogowska, Katarzyna Troszczyńska
Ocena 6,3
Dwanaście życzeń Karolina Głogowska,...

Na półkach:

Oto dowód na to, że lektura o tematyce świątecznej nie musi być zupełnie banalna i słodka.

Oto dowód na to, że lektura o tematyce świątecznej nie musi być zupełnie banalna i słodka.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Nie jest to zła książka, Właściwie byłaby całkiem dobra, gdyby nie kilkadziesiąt ostatnich stron. Nie wiem czy takie spłycenie tematu wynikło z braku czasu autorki, zniechęcenia, spadku werwy i weny. Faktem jest, że pod koniec ze stron sypał się tylko brokat.

Nie jest to zła książka, Właściwie byłaby całkiem dobra, gdyby nie kilkadziesiąt ostatnich stron. Nie wiem czy takie spłycenie tematu wynikło z braku czasu autorki, zniechęcenia, spadku werwy i weny. Faktem jest, że pod koniec ze stron sypał się tylko brokat.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Mam mieszane uczucia. Skąd Kasandra wiedziała o wszystkich szczegółach dotyczących miejsc ukrycia pendrivow? Przecież nie mogła znać tych szczegółów. Skad znała zwrot "tygrysie"? Mam wrażenie, że autor szyjąc fabułę użył zbyt grubych nici.

Mam mieszane uczucia. Skąd Kasandra wiedziała o wszystkich szczegółach dotyczących miejsc ukrycia pendrivow? Przecież nie mogła znać tych szczegółów. Skad znała zwrot "tygrysie"? Mam wrażenie, że autor szyjąc fabułę użył zbyt grubych nici.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Czytając książkę byłam wkurzona. Jak można być taką idiotką, jak bohaterka tej powieści? Jak można dać się więzic, mimo kontaktu z ludźmi? Dopiero postać Esther i jej pytanie na zakonczenie,"Jakiego koloru był pokój Millie?" uratowały tą historię.

Czytając książkę byłam wkurzona. Jak można być taką idiotką, jak bohaterka tej powieści? Jak można dać się więzic, mimo kontaktu z ludźmi? Dopiero postać Esther i jej pytanie na zakonczenie,"Jakiego koloru był pokój Millie?" uratowały tą historię.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Jako kobieta jestem zażenowana faktem, że lubię tę szowinistyczną, męską świnię.

Jako kobieta jestem zażenowana faktem, że lubię tę szowinistyczną, męską świnię.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Miał być efekt rażenia bomby, wyszedł ledwo wystrzał z kapiszona. Jeśli kogoś interesuje mocno subiektywna ocena autorki i osobiste laurki, to polecam. Pomijając wszystko inne, nie wiem jak można zachwycać się na kartach książki filmem "Nieulotne" objeżdżając przy tym "Senność".

Miał być efekt rażenia bomby, wyszedł ledwo wystrzał z kapiszona. Jeśli kogoś interesuje mocno subiektywna ocena autorki i osobiste laurki, to polecam. Pomijając wszystko inne, nie wiem jak można zachwycać się na kartach książki filmem "Nieulotne" objeżdżając przy tym "Senność".

Pokaż mimo to


Na półkach:

Tandetna okładka nie zachęca do otwarcia książki, jednak warto to zrobić. Dobrze napisana opowieść z ciekawymi postaciami. Miłe zaskoczenie.

Tandetna okładka nie zachęca do otwarcia książki, jednak warto to zrobić. Dobrze napisana opowieść z ciekawymi postaciami. Miłe zaskoczenie.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Skąd tyle gwiazdek dla tak naiwnej, płytkiej i niedorzecznej bajeczki?

Skąd tyle gwiazdek dla tak naiwnej, płytkiej i niedorzecznej bajeczki?

Pokaż mimo to


Na półkach:

Zawiodła mnie ta książka. Nastawiłam się na snucie niesamowitej sagi, a spotkała mnie dość płytka historia o beznadziejnych mężczyznach i nudnych kobietach. Na plus zaliczam autorce namalowanie obrazu Szczecina za czasów głębokiego PRL-u. Mój niesmak budzi także ilość zawartych w tekście błędów stylistycznych. Nie wiem czy jest to wina autorki, czy wydawcy, jednak ilość brakujących i poprzestawianych "z" czy "w" kilkakrotnie przekracza dopuszczalną normę. Fakt, że oprócz tego autorka sili się na wyszukane zdania stosując trudne wyrazy ("...deszcz rozbisurmaniał się"), wywołuje pobłażliwy uśmiech. Pojawiła się także pokrętna logika. W momencie, kiedy autorka opowiada o różnicach dzielących siostry bliźniaczki, pisze: "Jedna zmieniała noc na dzień, druga odwrotnie - dzień na noc." Jeśli się pochylimy nad tym zdaniem, dojdziemy do wniosku, że obie siostry spały w dzień i dokazywały w nocy, ja nie widzę w takim razie różnicy między nimi. Ogólnie stwierdzam, że książkę da się czytać, jednak daleko jej do arcydzieła.

Zawiodła mnie ta książka. Nastawiłam się na snucie niesamowitej sagi, a spotkała mnie dość płytka historia o beznadziejnych mężczyznach i nudnych kobietach. Na plus zaliczam autorce namalowanie obrazu Szczecina za czasów głębokiego PRL-u. Mój niesmak budzi także ilość zawartych w tekście błędów stylistycznych. Nie wiem czy jest to wina autorki, czy wydawcy, jednak ilość...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Nie ukrywam, że do sięgnięcia po książkę zachęciła mnie kolorowa i ciekawa okładka. Treść także uważam za zadowalającą. Niewiele jest w niej bolączek życia człowieka przeciętnego, gdyż główna bohaterka Dominika od wczesnych lat żyła w dobrobycie. Poznając jej losy, czytelnik może otrzeć się o wielki świat luksusu, jaki widuje się w kolorowych czasopismach lub amerykańskich filmach. Dominika to kobieta, której w życiu wszystko się udało: ma pieniądze, dwójkę dzieci, cudownego męża i pozycję zawodową. Momentami trudno uwierzyć, że to kobieta z krwi i kości. O wiele bardziej ekscytującą postacią jest jej rywal Michał, którego podwójna moralność i stosunki z rodziną mogą stanowić materiał na osobną książkę. Szkoda, że ten temat został potraktowany trochę zbyt płasko. Ogólnie jednak lekturę uważam za dość udaną, przeczytałam ją z dużą przyjemnością.

Nie ukrywam, że do sięgnięcia po książkę zachęciła mnie kolorowa i ciekawa okładka. Treść także uważam za zadowalającą. Niewiele jest w niej bolączek życia człowieka przeciętnego, gdyż główna bohaterka Dominika od wczesnych lat żyła w dobrobycie. Poznając jej losy, czytelnik może otrzeć się o wielki świat luksusu, jaki widuje się w kolorowych czasopismach lub amerykańskich...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Zważywszy na fakt, że książkę kupiłam na wyprzedaży za niecałe 10 zł uważam, że były to bardzo dobrze wydane pieniądze.

Zważywszy na fakt, że książkę kupiłam na wyprzedaży za niecałe 10 zł uważam, że były to bardzo dobrze wydane pieniądze.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Czy możliwe jest, aby wielka namiętność przerodziła się w uczucie w ciągu dwóch dni i to w dodatku zgodnie między dwoma osobami? Hmmm troszkę to naiwne, że dorosła kobieta z dwójką dzieci tak szybko może stracić głowę i postawić tak bezmyślnie na jednej szali dotychczasowe życie i rodzinę a na drugiej relację z mężczyzną, którego nie zna nawet od tygodnia. Niemniej książka godna polecenia, szybko i przyjemnie się ją czyta.

Czy możliwe jest, aby wielka namiętność przerodziła się w uczucie w ciągu dwóch dni i to w dodatku zgodnie między dwoma osobami? Hmmm troszkę to naiwne, że dorosła kobieta z dwójką dzieci tak szybko może stracić głowę i postawić tak bezmyślnie na jednej szali dotychczasowe życie i rodzinę a na drugiej relację z mężczyzną, którego nie zna nawet od tygodnia. Niemniej książka...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Czytając czułam się jakbym oglądała serial. Książka jest jednak bardzo dobrze napisana.

Czytając czułam się jakbym oglądała serial. Książka jest jednak bardzo dobrze napisana.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Lektura dosłownie na 2 godziny czytania, w sam raz na krótką podróż np. pociągiem. Może nie jest szczególnie porywająca, jednak świetnie napisana. Polecam.

Lektura dosłownie na 2 godziny czytania, w sam raz na krótką podróż np. pociągiem. Może nie jest szczególnie porywająca, jednak świetnie napisana. Polecam.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Wyjątkowo ciężkostrawna jak na Kinga.

Wyjątkowo ciężkostrawna jak na Kinga.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Czytałam tą książkę dawno temu. Ledwo pamiętam o czym tak dokładnie była, jak przez mgłę przypominam sobie, że o facecie, który pewnego dnia postanowił wytępić w sobie wszystkie negatywne cechy. Pamiętam za to doskonale, że książka była beznadziejna i do dziś dnia wpisała się do mojego kanonu książek okropnie nudnych.

Czytałam tą książkę dawno temu. Ledwo pamiętam o czym tak dokładnie była, jak przez mgłę przypominam sobie, że o facecie, który pewnego dnia postanowił wytępić w sobie wszystkie negatywne cechy. Pamiętam za to doskonale, że książka była beznadziejna i do dziś dnia wpisała się do mojego kanonu książek okropnie nudnych.

Pokaż mimo to