Opinie użytkownika
Nie jest to najlepsze dzieło tego autora. I gdyby moja najlepsza przyjaciółka w każdej rozmowie, co półtorej minuty zwracała się do mnie: "kochanie", przegryzłabym jej aortę.
Pokaż mimo toPrzeczytałam z punktu widzenia ateistki, która przeszła przez większość sakramentów, bo tak wypadało, bo wszyscy przyjmowali, bo ludzie będą gadać. Autorka nie ironizowała, nie ośmieszała wiary katolickiej, ona opisała ją taką, jaka jest w swojej najbardziej zdewociałej formie, którą jeszcze dziś często dostrzegam w miejscach, gdzie wciąż nie wypada, gdzie wszyscy, gdzie...
więcej Pokaż mimo toFabuła bardzo mnie wciągnęła, przeczytałam jednym tchem. Jednak po skończeniu lektury, stwierdziłam, że za dużo zostało dziur w tej opowieści, nie wszystko się posklejało w jedną, składną całość. Stąd nieco niższa ocena.
Pokaż mimo toZ każdym tomem, saga siedmiu sióstr wciąga mnie coraz bardziej. Nie mam pojęcia, jak autorce udało się wzbudzić sympatię do czwartej siostry, czyli CeCe, ale jednak się udało. Fakt, że historia miejscami jest infantylna,( jak chyba w każdym romansie), wszystko układa się w sielankę, wszyscy są życzliwi, pełni miłości i empatii, ale można na to przymknąć oko. Udany zabieg...
więcej Pokaż mimo toOto dowód na to, że lektura o tematyce świątecznej nie musi być zupełnie banalna i słodka.
Pokaż mimo toNie jest to zła książka, Właściwie byłaby całkiem dobra, gdyby nie kilkadziesiąt ostatnich stron. Nie wiem czy takie spłycenie tematu wynikło z braku czasu autorki, zniechęcenia, spadku werwy i weny. Faktem jest, że pod koniec ze stron sypał się tylko brokat.
Pokaż mimo toMam mieszane uczucia. Skąd Kasandra wiedziała o wszystkich szczegółach dotyczących miejsc ukrycia pendrivow? Przecież nie mogła znać tych szczegółów. Skad znała zwrot "tygrysie"? Mam wrażenie, że autor szyjąc fabułę użył zbyt grubych nici.
Pokaż mimo toCzytając książkę byłam wkurzona. Jak można być taką idiotką, jak bohaterka tej powieści? Jak można dać się więzic, mimo kontaktu z ludźmi? Dopiero postać Esther i jej pytanie na zakonczenie,"Jakiego koloru był pokój Millie?" uratowały tą historię.
Pokaż mimo toMiał być efekt rażenia bomby, wyszedł ledwo wystrzał z kapiszona. Jeśli kogoś interesuje mocno subiektywna ocena autorki i osobiste laurki, to polecam. Pomijając wszystko inne, nie wiem jak można zachwycać się na kartach książki filmem "Nieulotne" objeżdżając przy tym "Senność".
Pokaż mimo toTandetna okładka nie zachęca do otwarcia książki, jednak warto to zrobić. Dobrze napisana opowieść z ciekawymi postaciami. Miłe zaskoczenie.
Pokaż mimo toZawiodła mnie ta książka. Nastawiłam się na snucie niesamowitej sagi, a spotkała mnie dość płytka historia o beznadziejnych mężczyznach i nudnych kobietach. Na plus zaliczam autorce namalowanie obrazu Szczecina za czasów głębokiego PRL-u. Mój niesmak budzi także ilość zawartych w tekście błędów stylistycznych. Nie wiem czy jest to wina autorki, czy wydawcy, jednak ilość...
więcej Pokaż mimo toNie ukrywam, że do sięgnięcia po książkę zachęciła mnie kolorowa i ciekawa okładka. Treść także uważam za zadowalającą. Niewiele jest w niej bolączek życia człowieka przeciętnego, gdyż główna bohaterka Dominika od wczesnych lat żyła w dobrobycie. Poznając jej losy, czytelnik może otrzeć się o wielki świat luksusu, jaki widuje się w kolorowych czasopismach lub amerykańskich...
więcej Pokaż mimo toZważywszy na fakt, że książkę kupiłam na wyprzedaży za niecałe 10 zł uważam, że były to bardzo dobrze wydane pieniądze.
Pokaż mimo toCzy możliwe jest, aby wielka namiętność przerodziła się w uczucie w ciągu dwóch dni i to w dodatku zgodnie między dwoma osobami? Hmmm troszkę to naiwne, że dorosła kobieta z dwójką dzieci tak szybko może stracić głowę i postawić tak bezmyślnie na jednej szali dotychczasowe życie i rodzinę a na drugiej relację z mężczyzną, którego nie zna nawet od tygodnia. Niemniej książka...
więcej Pokaż mimo toCzytając czułam się jakbym oglądała serial. Książka jest jednak bardzo dobrze napisana.
Pokaż mimo toLektura dosłownie na 2 godziny czytania, w sam raz na krótką podróż np. pociągiem. Może nie jest szczególnie porywająca, jednak świetnie napisana. Polecam.
Pokaż mimo toCzytałam tą książkę dawno temu. Ledwo pamiętam o czym tak dokładnie była, jak przez mgłę przypominam sobie, że o facecie, który pewnego dnia postanowił wytępić w sobie wszystkie negatywne cechy. Pamiętam za to doskonale, że książka była beznadziejna i do dziś dnia wpisała się do mojego kanonu książek okropnie nudnych.
Pokaż mimo to