Jak być dobrym
Wydawnictwo: Libros literatura piękna
271 str. 4 godz. 31 min.
- Kategoria:
- literatura piękna
- Tytuł oryginału:
- How to be good
- Wydawnictwo:
- Libros
- Data wydania:
- 2003-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2002-01-01
- Data 1. wydania:
- 2001-01-01
- Liczba stron:
- 271
- Czas czytania
- 4 godz. 31 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 83-7311-743-1
- Tłumacz:
- Jerzy Łoziński
„Tak czy owak, jestem dobrą osobą, jestem lekarką, a teraz leżę w hotelowym łóżku z mężczyzną, którego nawet dobrze nie znam - chociaż wiem przynajmniej tyle, że ma na imię Stephen - i całkiem niedawno zaproponowałam mężowi rozwód.” Zgodnie ze swymi zawiłymi kalkulacjami etycznymi Katie Carr nie może sobie pozwolić na romans. Lekarze to przecież porządni ludzie, a w dodatku jej maż David jest samozwańczym Najbardziej Gniewnym Człowiekiem w Holloway. Tymczasem kiedy David znienacka staje się dobry - rozdaje pieniądze, rzeczy - rachunki Katie przestają się zgadzać i musi postawić sobie kilka trudnych pytań.
[opis z okładki]
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Szukamy ofert...
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 325
- 124
- 62
- 6
- 3
- 3
- 3
- 2
- 2
- 2
OPINIE i DYSKUSJE
Powieść o najbardziej nieprofesjonalnej lekarce Wielkiej Brytanii. Główna postać była tak irytująca, że tylko z braku lepszej lektury pod ręką dotrwałam do końca.
Powieść o najbardziej nieprofesjonalnej lekarce Wielkiej Brytanii. Główna postać była tak irytująca, że tylko z braku lepszej lektury pod ręką dotrwałam do końca.
Pokaż mimo toKsiążka bardzo męcząca, gdyż zawiera sporą ilość brzydko zbudowanych zdań, a bohaterowie zachowują się nienormalnie.
Książka bardzo męcząca, gdyż zawiera sporą ilość brzydko zbudowanych zdań, a bohaterowie zachowują się nienormalnie.
Pokaż mimo toNiestety książka słabiutka. Zaczynając od fabuły, tłumaczenia a kończąc na bohaterach powieści.
Niestety książka słabiutka. Zaczynając od fabuły, tłumaczenia a kończąc na bohaterach powieści.
Pokaż mimo toKiepskie tłumaczenie, historia bez sensu. Mam wrażenie, że każdy z bohaterów żyje na innej planecie. Zero emocji, mnóstwo bezsensownego miotania się i przekonania, że skoro codziennie w pracy ogląda się czyjeś czyraki, to jest się dobrym człowiekiem. Nie wiem ile razy w jednej książce można o tym wspomnieć. Strata czasu.
Kiepskie tłumaczenie, historia bez sensu. Mam wrażenie, że każdy z bohaterów żyje na innej planecie. Zero emocji, mnóstwo bezsensownego miotania się i przekonania, że skoro codziennie w pracy ogląda się czyjeś czyraki, to jest się dobrym człowiekiem. Nie wiem ile razy w jednej książce można o tym wspomnieć. Strata czasu.
Pokaż mimo toTytuł tej powieści brzmi trochę jak tytuł poradnika. I to takiego niedorzeczno-niepotrzebnego. Nie lubię poradników (pewnie dlatego, że nie znoszę gdy mnie ktoś poucza),a w szczególności takich. Ale to na szczęście Hornby. On nie pisze poradników.
„Jak być dobrym” spodobała mi się od pierwszej strony. Jakoś tak trafiła do mnie ta historia i ta bohaterka. Nie jestem mężatką, ale tak właśnie wyobrażam sobie małżeństwo z dwudziestoletnim stażem, które ma dzieci i wykonuje wymagający zawód (lub przynajmniej jedna połówka wykonuje wymagający zawód). Z czasem para oddala się od siebie, przestaje dbać o siebie nawzajem i siebie samych. Popada w rutynę: praca, dom, dzieci, praca itd. Z czasem miłość powszednieje lub znika. Tak to właśnie widzę, gdy przestajesz doceniać osobę, której ślubowałeś/aś te wszystkie rzeczy, które się zwykle ślubuje zawierając związek małżeński.
Katie i David właśnie są w takiej sytuacji. Zaniedbali swoje małżeństwo i zanim się obejrzeli ona siedząc w samochodzie na parkingu w Leeds mówi mu przez telefon, że chce rozwodu. Sama nawet nie wie jak to żądanie wyszło z jej ust. Po prostu się wymsknęło, ale jest prawdziwe. Jak wiadomo jednak rozstania nie są łatwe. Dzieci, długoletni staż małżeński i wspólny majątek jeszcze utrudniają sprawę. Życie bohaterów dodatkowo komplikuje (lub ostatecznie prostuje) dość enigmatyczny gość - GoodNews. Pod jego wpływem David z zawodu „Najbardziej Gniewny Człowiek w Holloway” zmienia się w miłosiernego samarytanina, co staje się sprawdzianem wytrzymałości (może nawet karą) i lekcją pokory dla jego żony.
Jest u Hornby’ego jakaś taka współczesna, ironiczna przenikliwość. Facet nie owija w bawełnę, nie idealizuje bohaterów. Są jacy są i tyle. Przede wszystkim są prawdziwi. Czasem bezmyślni, czasem empatyczni, innym razem powiedzą coś ohydnego bliskim lub okażą naiwną dobrać obcej osobie. Hornby ma bardzo wyczulone oko na rzeczy, których inni nie zauważają. W swojej powieści Hornby’emu udaje się jednak przemycić kilka wskazówek jak być dobrym. Przede wszystkim należy dbać o siebie, bo nie pomożemy innym, gdy sami mamy się nie najlepiej. Troszczmy się o rodzinę i przyjaciół. Pomóżmy sąsiadowi. Wystarczą małe rzeczy, drobne gesty. Całego świata nie zmienimy.
Tytuł tej powieści brzmi trochę jak tytuł poradnika. I to takiego niedorzeczno-niepotrzebnego. Nie lubię poradników (pewnie dlatego, że nie znoszę gdy mnie ktoś poucza),a w szczególności takich. Ale to na szczęście Hornby. On nie pisze poradników.
więcej Pokaż mimo to„Jak być dobrym” spodobała mi się od pierwszej strony. Jakoś tak trafiła do mnie ta historia i ta bohaterka. Nie jestem...
Fajna, jak wszystkie książki Horbnego, jednak daje jej mniej gwiazdek gdyż czułam przy niej niedosyt, spodziewałam się czegoś lepszego.
Fajna, jak wszystkie książki Horbnego, jednak daje jej mniej gwiazdek gdyż czułam przy niej niedosyt, spodziewałam się czegoś lepszego.
Pokaż mimo toNAJLEPSZA KSIĄŻKA HORNBIEGO!!!
NAJLEPSZA KSIĄŻKA HORNBIEGO!!!
Pokaż mimo toStrasznie słaba. Historia w niej przedstawiona przypomina popularne programy typu "Dlaczego ja" czy "Ukryta prawda".
Strasznie słaba. Historia w niej przedstawiona przypomina popularne programy typu "Dlaczego ja" czy "Ukryta prawda".
Pokaż mimo toMomentami zabawna, przyjemna i lekka,ale też z przesłaniem. Dość szybko się czyta. Polecam:-)
Momentami zabawna, przyjemna i lekka,ale też z przesłaniem. Dość szybko się czyta. Polecam:-)
Pokaż mimo toNie wiem czy "przeciętna" to nie zbyt dużo. Na początku wydawała się całkiem całkiem. Ale zaczęła mnie nudzić w połowie i z trudem ją przeczytałam, a to tylko dlatego, że nie lubię odstawiać nieprzeczytanej książki na półkę. Szkoda, że koniec książki był totalnie o niczym. Ale myślę, że przeczytam ją jeszcze kiedyś, za rok albo pięć, może ma jakiś chwyt podprogowy ;)
Nie wiem czy "przeciętna" to nie zbyt dużo. Na początku wydawała się całkiem całkiem. Ale zaczęła mnie nudzić w połowie i z trudem ją przeczytałam, a to tylko dlatego, że nie lubię odstawiać nieprzeczytanej książki na półkę. Szkoda, że koniec książki był totalnie o niczym. Ale myślę, że przeczytam ją jeszcze kiedyś, za rok albo pięć, może ma jakiś chwyt podprogowy ;)
Pokaż mimo to