Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Nie wiem czy nie była to jedna z najlepszych a nawet ta najlepsza książka przeczytana w tym roku. Jest tak piękna i mądra życiowo. Ma w sobie tyle cudownych sentencji i cytatów, że jestem ją oczarowana bardzo mi się podobała i na długo na pewno pozostanie w mojej pamięci.

„Miałam w swoim życiu tyle ciężkich chwil. Tak trudnych, że nie mogłam złapać oddechu. Czasami myślę, że życie to tylko smutek.
- A teraz?
-Teraz zrozumiałam, że życie to tysiące maleńkich cudownych chwil, których nie dostrzegamy, smutków, które wyolbrzymiamy i nic niewartych wspomnień, które nie potrzebnie rozpamiętujemy. Pretensji, które nosimy w sobie. Życie to uśmiechy, które rozdajemy i uśmiechy, które do nas wracają. To łzy, które spływają po policzkach. Życie to wzloty i bolesne upadki. „

Michalina jest cudowną dziewczyną, którą los bardzo skrzywdził. Kiedy miała osiemnaście lat jej mama umarła na raka a Miśka musiała się zająć jej młodszym pół rocznym braciszkiem Bartusiem. Mimo to wzięła się w garść i dawała z siebie wszystko by zastąpić Bartusiowi zmarłą matkę. Kiedy kawiarenka Babci nie przynosi już im tyle dochodów by mogli razem się utrzymać postanawia wyremontować poddasze i otworzyć pensjonat. Do ich małego pięknego miasteczka przyjeżdża cztery osoby. Każda ma swoją historię i coś wniesie do domu Michaliny.

Nie wiem czy nie była to jedna z najlepszych a nawet ta najlepsza książka przeczytana w tym roku. Jest tak piękna i mądra życiowo. Ma w sobie tyle cudownych sentencji i cytatów, że jestem ją oczarowana bardzo mi się podobała i na długo na pewno pozostanie w mojej pamięci.

„Miałam w swoim życiu tyle ciężkich chwil. Tak trudnych, że nie mogłam złapać oddechu. Czasami myślę,...

Ta książka jest cudowna. Historię bohaterek są takie prawdziwe życiowe. Nie podkoloryzowane nie bajkowe takie jakie na prawdę jest życie. Ta książka mnie porwała czytałam ją zapartym tchem. Z Karolą strasznie się zżyłam bo jest tak do mnie podobna mamy tak samo na imię mamy po tyle samo lat co prawda mój bagaż doświadczeń jest trochę inny ale tak samo jak ona dużo rozumiem. Moja ciocia siostra mojego dziadka odeszła na białaczkę w lipcu tego roku jej nie udało się znaleźć bliźniaka, który by jej pomógł. Jedną walkę z rakiem wygrałam 12 lat temu kiedy dowiedziała się o białaczce była załamana. Widziałam ją po chemii i jak była słaba dlatego doskonale wiedziałam co musi czuć Karola. My niestety przestaliśmy wierzyć w pewnym momencie i wszyscy pogodziliśmy się z tym że ona odejdzie. Dlatego ta książka strasznie do mnie trafiła. I sama zostałabym dawcą szpiku ale niestety mój stan zdrowia mi na to nie pozwala. Ale cudownie, że powstała tak książka, która uświadamia ludziom że warto ten szpik oddać by kogoś uratować. Jak już możecie wywnioskować z mojej recenzji ta książka jest na prawdę mądra i piękna. Trzeba ją przeczytać po prostu trzeba!

Ta książka jest cudowna. Historię bohaterek są takie prawdziwe życiowe. Nie podkoloryzowane nie bajkowe takie jakie na prawdę jest życie. Ta książka mnie porwała czytałam ją zapartym tchem. Z Karolą strasznie się zżyłam bo jest tak do mnie podobna mamy tak samo na imię mamy po tyle samo lat co prawda mój bagaż doświadczeń jest trochę inny ale tak samo jak ona dużo rozumiem....

Książka jest tak popularna dzięki ekranizacji, więc raczej nie trzeba przybliżać jej fabuły, ale dla tych co jakimś cudem nie słyszeli o tej książce fabuła w skrócie:

Louisa Clark to skromna, prosta dziewczyna, która do nie dawna pracowała w miejscowej kawiarni i nie rzucała się w oczy. Niestety zamknięcie kawiarni powoduję, że życie Lou zmienia się. Szuka pracy jedyną rzeczą którą mogła by robić z jej wykształceniem jest opieka nad niepełnosprawnym Willem. Z początku nie jest to takie proste, ale z czasem. Will zmienia Lou. Lou zaczyna się otwierać na świat i opracowuję plan by przy wrócić chęć do życia Willowi.


Przez książkę przepłynęłam w dwa dni. Była taka cudowna. I cały czas wierzyłam w Lou. Dlatego zakończenie mnie zmiażdżyło i byłam wściekła na Willa, że mógł coś takiego zrobić Lou. Byłam zła na autorkę, że przez całą książkę dawała mi nadzieję. A na koniec wszystko zniszczyła. Płakałam przy zakończeniu , bo cały czas wierzyłam w to szczęśliwe zakończenie. I choć książkę przeczytałam już jakiś czas temu nadal nie mogę się z tym zakończeniem pogodzić. Książka jest magiczna, cudowna daję wiarę na szczęśliwe zakończenie a potem niszczy czytelnika. Szybką się ją czyta i niestety przywiązuję się do postaci :( Filmu jeszcze nie widziałam, ale bardzo chcę go zobaczyć :)

Książka jest tak popularna dzięki ekranizacji, więc raczej nie trzeba przybliżać jej fabuły, ale dla tych co jakimś cudem nie słyszeli o tej książce fabuła w skrócie:

Louisa Clark to skromna, prosta dziewczyna, która do nie dawna pracowała w miejscowej kawiarni i nie rzucała się w oczy. Niestety zamknięcie kawiarni powoduję, że życie Lou zmienia się. Szuka pracy jedyną...

Zakochałam się w felietonach Reginy Brett. Wszystkie złote myśli, porady jak żyć. Podbiły moje serce. Ta książka jest wyznacznikiem jak żyć i co robić ze swoim życiu. W sumie nie wiem co mogłabym o niej powiedzieć. Pierwszy raz czytałam książkę poradnik, bo tak ją można nazwać. Nie ma tu fabuły. Są tylko w niej 50 lekcji - opowiadań, w których autorka opowiada o swoich przygodach, swoim życiu, rodzinie, pracy czy raku, z który udało jej się zwyciężyć. Na pewno będę wracać do tych felietonów i to nie jeden raz. Z resztą te felietony są dla ludzi w różnym wieku, bo przecież zawsze możemy zmienić swoje życie.

Zakochałam się w felietonach Reginy Brett. Wszystkie złote myśli, porady jak żyć. Podbiły moje serce. Ta książka jest wyznacznikiem jak żyć i co robić ze swoim życiu. W sumie nie wiem co mogłabym o niej powiedzieć. Pierwszy raz czytałam książkę poradnik, bo tak ją można nazwać. Nie ma tu fabuły. Są tylko w niej 50 lekcji - opowiadań, w których autorka opowiada o swoich...

Na początku nie miałam zamiaru czytać Następczyni, ale w końcu się za nią zabrałam. I muszę powiedzieć, że nie żałuję, że się za nią zabrałam.


"Wydaje mi się, że nikt nie wie na pewno, czego szuka,
dopóki tego nie znajdzie."


Dwadzieścia lat temu America Singer wzięła udział w Eliminacjach i zdobyła serce księcia Maxona. Teraz nadszedł czas, by swoje Eliminacje zorganizowała księżniczka Eadlyn. Eadlyn nie oczekuje, że jej Eliminacje będą choć odrobinę przypominać bajkową historię romansu jej rodziców. Jednak gdy rozpoczyna się rywalizacja, dziewczyna odkrywa, iż znalezienie szczęśliwego zakończenia nie jest tak niemożliwe, jak zawsze się spodziewała.


"Są pewne rzeczy, których nie dowiesz się o sobie, dopóki nie wpuścisz kogoś w najgłębsze zakamarki serca."


Muszę powiedzieć, że Kiera Cass trzyma poziom po Jedynej i Następczyni jest też bardzo dobra. Po pierwsze Edlyn nie była tak nie zdecydowana (jak America w Rywalkach co mnie wkurzało), tylko była zdecydowana na jeden cel i to mi się bardzo w niej podobało. Fajne są też eliminacje z punktu widzenia mężczyzn. Ogólnie w książce dość dużo się dzieję więc bardzo szybko się ją czyta. Bardzo mi się podobała. I to zakończenie - Co będzie z Americą? I kogo wybierze Edlyn? Ja chcę już maj i premierę Korony :D Podsumowując książka jest bardzo dobrze napisana, wciąga niesamowicie i chce się czytać więcej :D Książkę oceniam 9/10

Na początku nie miałam zamiaru czytać Następczyni, ale w końcu się za nią zabrałam. I muszę powiedzieć, że nie żałuję, że się za nią zabrałam.


"Wydaje mi się, że nikt nie wie na pewno, czego szuka,
dopóki tego nie znajdzie."


Dwadzieścia lat temu America Singer wzięła udział w Eliminacjach i zdobyła serce księcia Maxona. Teraz nadszedł czas, by swoje Eliminacje...

Muszę powiedzieć, że wielkim zaskoczeniem dla mnie było to, że akcja książki zaczyna się na początku grudnia. Nigdzie nie natknęłam się na to w recenzjach a okładka była bardziej w wakacyjnych klimatach. Ale było to miłe zaskoczenie, które pozwoliło mi jeszcze bardziej wkręcić się w ten świąteczny klimat ;) Jest to prosta młodzieżówka. Pierwsza młodzieńcza miłość od pierwszego spojrzenia :) Muszę powiedzieć, że taka prosta, lekka i przyjemnej książki dawno nie czytałam. Bardzo podobała mi się ta książka. Zresztą mi jako bloggerce bardzo łatwo było się utożsamić z Penny. Ogólnie wszyscy bohaterowie byli tacy mili, przyjemni, że nie dało się ich nie polubić. Jeśli jeszcze nie czytaliście Girl Online to serdecznie polecam wam sięgnąć po nią właśnie teraz jeszcze przed świętami ;) Książkę oceniam 9/10. I bardzo szybko sięgnę po następną część by przekonać się jak potoczyły się losy bohaterów.

Muszę powiedzieć, że wielkim zaskoczeniem dla mnie było to, że akcja książki zaczyna się na początku grudnia. Nigdzie nie natknęłam się na to w recenzjach a okładka była bardziej w wakacyjnych klimatach. Ale było to miłe zaskoczenie, które pozwoliło mi jeszcze bardziej wkręcić się w ten świąteczny klimat ;) Jest to prosta młodzieżówka. Pierwsza młodzieńcza miłość od...

America jest jedną z czterech dziewcząt, które utrzymały się w ścisłej czołówce Eliminacji. Ukochana przez zwykłych ludzi, znienawidzona przez obecnego króla, dziewczyna wciąż nie jest pewna swych uczuć. A jednak nadchodzi moment ostatecznego wyboru, tym trudniejszego, że cały los Illei może spoczywać właśnie w rękach Ami.
Czy dziewczyna powróci do swej dawnej miłości, czy zdecyduje się zostać królową i podjąć walkę o lepszy świat dla siebie i wszystkich mieszkańców Illei?


To nie będzie "Żyli długo i szczęśliwie".

To będzie o wiele więcej.


Po Elicie byłam taka zniesmaczona, ale chciałam się dowiedzieć jak to wszystko się zakończy. Przez myśl mi nawet nie przeszło, że autorka wymyśli coś takiego. Nie mogę ogarnąć myśli i uczuć po tej książce. Zdecydowanie mogę powiedzieć, że ta część bije na głowę swoje poprzedniczki. Po pierwsze w tej części Ami i Aspen są dużo lepsi lepiej się zachowują. Jest więcej scen między nimi. Po drugie bardzo dużo się dzieję w tej części. Akcja pędzi aż nie wiesz co się dzieję szczególnie na końcu książki. Musiał czytać dwa razy, żeby zrozumieć co się stało, bo to było tak zaskakujące. Bardzo mi się podobała ta część. Zaskoczyła mnie, wbiła w fotel i na końcu powaliła na kolana. Cudowna!! Więc jeśli nie czytaliście tej serii dajcie jej szansę, bo Jedyna podbija całkowicie poziom całej serii. Warto ją przeczytać!!! Oczarował mnie swoim pięknem, akcją!!! I z całą pewnością mogę jej dać 10/10, bo według mnie na to zasługuję i muszę koniecznie sięgnąć po Następczynię.

America jest jedną z czterech dziewcząt, które utrzymały się w ścisłej czołówce Eliminacji. Ukochana przez zwykłych ludzi, znienawidzona przez obecnego króla, dziewczyna wciąż nie jest pewna swych uczuć. A jednak nadchodzi moment ostatecznego wyboru, tym trudniejszego, że cały los Illei może spoczywać właśnie w rękach Ami.
Czy dziewczyna powróci do swej dawnej miłości, czy...

America jest piątką. Śpiewaniem i graniem na instrumenty zarabia na życie. Co prawda jej rodzinie nie powodzi się za dobrze. Ale mimo wszystko jest szczęśliwa i zakochana w Aspenie. Już wiedzie plany i marzenia by spędzić resztę z nim życia. Jednak gdy przychodzi zawiadomienie o Eliminacjach, wszyscy oczekują żeby się zgłosiła nawet Aspen. Po przekupieniu przez matkę, i namowach Aspena, America wreszcie się zgadza i wysyła zgłoszenie. Niestety jej wszystkie plany legną w gruzach, kiedy okazuję się, że została kandydatką w Eliminacjach.


W eliminacjach bierze udział 35 dziewczyn.
Ale tylko jedna może wygrać i poślubić księcia Maxona.



Jak mogłabym opisać tą książkę? Myślę, że jest taka lekka, przy której można się zrelaksować. Co prawda sięgając po nią czekałam na jakieś fajne dworskie intrygi. Ale niestety nie było takiego czegoś, bo kandydatki nie mogły się nawet uderzyć. Ogólnie historia jest dość przewidywalna, bo z góry można założyć, że America wygra te eliminacje. Dużo osób porównuje Rywalki do Igrzysk i jak się z tym nie zgadzam Igrzyska były strasznie brutalne tu nic takiego nie ma miejsca. Jedyne co według mnie łączy tą serie z Igrzyskami to tylko ten podział społeczeństwa i tyle. Ataki rebeliantów też mi się podobały, bo trochę akcji wprowadzały do tej książki. Jeśli chodzi o trójkąt miłosny, kibicuję Maxonowi pewnie jak większość :) Co prawda nie jest to arcydzieło, ale taka przyjemna seria i już zabrałam się za Elitę, więc pewnie recenzja pojawi się niebawem ;) Ogólnie książkę oceniam 7/10.

LINK DO RECENZJI:
http://karola8399.blogspot.com/2015/09/biblioteczka-karoliny_25.html

America jest piątką. Śpiewaniem i graniem na instrumenty zarabia na życie. Co prawda jej rodzinie nie powodzi się za dobrze. Ale mimo wszystko jest szczęśliwa i zakochana w Aspenie. Już wiedzie plany i marzenia by spędzić resztę z nim życia. Jednak gdy przychodzi zawiadomienie o Eliminacjach, wszyscy oczekują żeby się zgłosiła nawet Aspen. Po przekupieniu przez matkę, i...

Po śmierci Jakuba wszyscy są strasznie wstrząśnięci i nie mogą się pozbierać. Gosia i Kamila strasznie cierpią i godzinami płakały. Łukasz za to z żałobą chce sobie poradzić zatracając się w pracy. Został prezesem Farmiki i Armiki i kursował między Stanami, Londynem, Wrocławiem i Krakowem. Ale wreszcie nadeszła wiosna i Kamila ma nadzieję, że z tą porą roku powoli zaczną żyć od nowa. Niestety pewnego poranka Łukasz dostaję jakąś wiadomość i nagle wybiega nie zabierając niczego ze sobą....
Co do Julii wreszcie jest wolna. Rozwiodła się ze Sternem. Ale nadal nie jest szczęśliwa. Jedzie w Bieszczady gdzie stoi Chatka Dorotki. Tam chce odnaleźć spokój i szczęście. Choć wcale nie będzie to łatwe.

„Życie jest zbyt krótkie, by tracić to, co dobre, a los bywa okrutny i zabiera szczęście, nim zdążymy się nim nacieszyć.”

Książka jest bardzo ciekawie napisana i wciąga straszliwie :) Ta tajemnica Łukasza jest bardzo interesująca po za tym jest bardzo wciągająca chociaż myślę, że autorka za szybko rozwiązała ten wątek mógł być prowadzony do końca a urwał się miej więcej w połowie książki. Nie podobało mi się też to, że jeden taki wątek był wprowadzony nie wiadomo po co. Jak wszystko było zamknięte już w pierwszej części. Ogólnie historia jest nie źle napisana i autorka się postarała ;) Jest w niej dużo pięknych życiowych cytatów. I jak to ona ślicznie zakończyła całą serię. Mam mieszane uczucia nie wiem czy była lepsza od poprzedniej czy nie. Dlatego, że wtedy kiedy czytałam Zacisze Gosi nie czytałam tak dużo tego gatunku a od przeczytania właśnie drugiej części zaczęłam i teraz inaczej patrze na takie powieści. No cóż uznajmy, że Zacisze Gosi mimo wszystko było lepsze ;) A więc podsumowując bardzo polecam wam całą serie ;)

Po śmierci Jakuba wszyscy są strasznie wstrząśnięci i nie mogą się pozbierać. Gosia i Kamila strasznie cierpią i godzinami płakały. Łukasz za to z żałobą chce sobie poradzić zatracając się w pracy. Został prezesem Farmiki i Armiki i kursował między Stanami, Londynem, Wrocławiem i Krakowem. Ale wreszcie nadeszła wiosna i Kamila ma nadzieję, że z tą porą roku powoli zaczną...

Jackson w stanie Missisipi lata 60 dwudziestego wieku w Ameryce Południowej. Książka dzieli się na trzy osoby: Aibileen i Minny oraz panienkę Skeeter.
Panienka Skeeter jest dobrą przyjaciółką białej pani u której pracuję Aibileen. Pewnego dnia pyta się jej czy nie chciałaby coś zmienić. Okazuję się że młodej "pisarce" chodzi po głowie pomysł stworzenia kontrowersyjnej książki o kolorowych. Każda z osobna mówi o powstawianiu książki o pomocy domowej, która może być dla nich bardzo niebezpieczna. Ten okres jest bardzo burzliwy.

„Jak to jest, że złe zawsze się dzieje najlepszym?”

Książka jest lekka choć opowiada o poważnych tematach jak rasizm, podziały na białych i kolorowych w tamtych czasach czy też o przemocy domowej. Jednak ta historia ma w sobie coś niepowtarzalnego i niesamowitego ;) Co po prostu jest tak wciągające że chce się wiedzieć co dalej.
Powiedziałam o plusach a teraz kilka słów o tym co mi się nie podobało. A nie podobało mi się zakończenie. Według mnie jest to tak napisane jakby zabrakło jej kartek i nie dokończyła. Rozumiem że tak jak jest też nie jest źle. Ale mi brakowało tego co się z nimi stało???!!! No cóż nie można mieć wszystkiego tylko to był jedyny minus książki. Tak to bardzo ją polecam także w formie audiobooka, ponieważ głosy do postaci są idealnie dobrane do ich charakterów i po prostu nadają tej historii takiego nie powtarzalnego klimatu. Książkę oceniam 9/10.

Jackson w stanie Missisipi lata 60 dwudziestego wieku w Ameryce Południowej. Książka dzieli się na trzy osoby: Aibileen i Minny oraz panienkę Skeeter.
Panienka Skeeter jest dobrą przyjaciółką białej pani u której pracuję Aibileen. Pewnego dnia pyta się jej czy nie chciałaby coś zmienić. Okazuję się że młodej "pisarce" chodzi po głowie pomysł stworzenia kontrowersyjnej...

Aww pełna emocji nie mogę się doczekać następnej części ;)
Sebastian prawie mnie przekonał swoją grą ale jednak wiedziałam że nie można mu ufać. I zachowanie Clary brawa ;) Jace :D

Aww pełna emocji nie mogę się doczekać następnej części ;)
Sebastian prawie mnie przekonał swoją grą ale jednak wiedziałam że nie można mu ufać. I zachowanie Clary brawa ;) Jace :D

Gabrysia jest autorką książek z typu literatury śniadaniowej. Wydała już dwie swoje książki a nie długo pojawi się też trzecia część serii o Julii. Niestety jej wydawca nie jest zadowolony z zakończenia powieści. Gabi ma już dość swojej bohaterki i chciała zakończyć to i zacząć pisać coś nowego. Wydawnictwo stawia ją jednak pod ścianę: Albo zmieni zakończenie i będzie mogła z nimi dalej współpracować, albo ich współpraca zakończy się na trzecim tomie serii o Julii. Niestety to nie jedyne problemy jakie jej dotyczą!! Zdenerwowana tym, że jej mąż Marek nigdy nie chce jej wysłuchać i to, że w domu Marka ciągle nie czuje się jak w swoim domu. Postanawia skorzystać z propozycji przyjaciółki i popilnować jej zwierzaków oraz domu w czasie pobytu u rodziny. Musi ochłonąć i przemyśleć parę spraw.

Już dawno nie czytałam książki, która tak mnie wciągnęła. Porzuciłam dosłownie wszystko by dowiedzieć się co dalej? Wow na prawdę dawno nie czytałam tak dobrej obyczajówki. Historia jest bardzo lekka. Co ciekawe oprócz historii Gabrysi poznajemy historię bohaterki nowej książki Gabi czyli Celinę. "Wstawki" z jej książki były bardzo ciekawe. Akcja ich działa się w dziewiętnastym wieku. Na początku te "wstawki" do głównej historii mi się podobały były dość interesujące, później kiedy natknęłam się na opis kuchni dworskiej itd. mniej to już mi się podobało, bo nie lubię książek w tamtych czasach osadzonych, ale ogólnie takie "wstawki" jakby umocniły tą książkę ;) Książka ma bardzo śmieszne momenty np. jak główna bohaterka w śmieszny sposób przeklina. Opowieść stworzona przez panią Szepielak wywołała we mnie masę emocji. I na długo zapamiętam tą historię. To jest moje pierwsze spotkanie z tą autorką i miło mnie zaskoczyła więc za pewne sięgnę też po inne jej książki ;)

Link do recenzji:
http://karola8399.blogspot.com/2015/05/biblioteczka-karoliny_29.html

Gabrysia jest autorką książek z typu literatury śniadaniowej. Wydała już dwie swoje książki a nie długo pojawi się też trzecia część serii o Julii. Niestety jej wydawca nie jest zadowolony z zakończenia powieści. Gabi ma już dość swojej bohaterki i chciała zakończyć to i zacząć pisać coś nowego. Wydawnictwo stawia ją jednak pod ścianę: Albo zmieni zakończenie i będzie mogła...

Jak zwykle w tej cudownej serii. Książka bardzo mnie wciągnęła i czytałam ją zapartym tchem. To co się dzieję w tej książce z Clary i Jace'm jest intrygujące a zarazem wciągające. Po za tym w tej części dużo skupiamy się na Simonie i zaczyna się wątek miłosny między nim a .... Nie powiem bo to był by za duży spojler jeśli jeszcze nie nie czytaliście darów anioła to gorąco polecam a i przy okazji zaopatrzcie się w 5 tom kiedy ten będziecie czytać bo kończy się czymś wstrząsającym :)

Jak zwykle w tej cudownej serii. Książka bardzo mnie wciągnęła i czytałam ją zapartym tchem. To co się dzieję w tej książce z Clary i Jace'm jest intrygujące a zarazem wciągające. Po za tym w tej części dużo skupiamy się na Simonie i zaczyna się wątek miłosny między nim a .... Nie powiem bo to był by za duży spojler jeśli jeszcze nie nie czytaliście darów anioła to gorąco...

Na początku podeszłam do tej książki sceptycznie ponieważ zawsze tematyka typu wilkołak czy wampir mnie nie interesowała. Ale wraz z przerzucaniem następnej strony coraz bardziej się wciągnęłam.

więcej na blogu :)
http://karola8399.blogspot.com/2015/01/biblioteczka-karoliny_2.html

Na początku podeszłam do tej książki sceptycznie ponieważ zawsze tematyka typu wilkołak czy wampir mnie nie interesowała. Ale wraz z przerzucaniem następnej strony coraz bardziej się wciągnęłam.

więcej na blogu :)
http://karola8399.blogspot.com/2015/01/biblioteczka-karoliny_2.html

Książka bardzo wciągająca tak jak pierwsza część. Tym razem jest pisana z różnych punktów widzenia nie tylko to co widzi Clary. Pełna akcji i zwrotów akcji :) Bardzo mi się podobała :)

Książka bardzo wciągająca tak jak pierwsza część. Tym razem jest pisana z różnych punktów widzenia nie tylko to co widzi Clary. Pełna akcji i zwrotów akcji :) Bardzo mi się podobała :)