-
ArtykułyW drodze na ekrany: Agatha Christie, „Sprawiedliwość owiec” i detektywka Natalie PortmanEwa Cieślik2
-
ArtykułyKsiążki na Pride Month: poznaj tytuły, które warto czytać cały rokLubimyCzytać22
-
ArtykułyNiebiałym bohaterom mniej się wybacza – rozmowa z Sheeną Patel o „Jestem fanką”Anna Sierant2
-
Artykuły„Smak szczęścia”: w poszukiwaniu idealnego życiaSonia Miniewicz3
Biblioteczka
2018-07
2018-06-06
2018-01-15
2018-01-12
2017-12-27
Nie wiem czy nie była to jedna z najlepszych a nawet ta najlepsza książka przeczytana w tym roku. Jest tak piękna i mądra życiowo. Ma w sobie tyle cudownych sentencji i cytatów, że jestem ją oczarowana bardzo mi się podobała i na długo na pewno pozostanie w mojej pamięci.
„Miałam w swoim życiu tyle ciężkich chwil. Tak trudnych, że nie mogłam złapać oddechu. Czasami myślę, że życie to tylko smutek.
- A teraz?
-Teraz zrozumiałam, że życie to tysiące maleńkich cudownych chwil, których nie dostrzegamy, smutków, które wyolbrzymiamy i nic niewartych wspomnień, które nie potrzebnie rozpamiętujemy. Pretensji, które nosimy w sobie. Życie to uśmiechy, które rozdajemy i uśmiechy, które do nas wracają. To łzy, które spływają po policzkach. Życie to wzloty i bolesne upadki. „
Michalina jest cudowną dziewczyną, którą los bardzo skrzywdził. Kiedy miała osiemnaście lat jej mama umarła na raka a Miśka musiała się zająć jej młodszym pół rocznym braciszkiem Bartusiem. Mimo to wzięła się w garść i dawała z siebie wszystko by zastąpić Bartusiowi zmarłą matkę. Kiedy kawiarenka Babci nie przynosi już im tyle dochodów by mogli razem się utrzymać postanawia wyremontować poddasze i otworzyć pensjonat. Do ich małego pięknego miasteczka przyjeżdża cztery osoby. Każda ma swoją historię i coś wniesie do domu Michaliny.
Nie wiem czy nie była to jedna z najlepszych a nawet ta najlepsza książka przeczytana w tym roku. Jest tak piękna i mądra życiowo. Ma w sobie tyle cudownych sentencji i cytatów, że jestem ją oczarowana bardzo mi się podobała i na długo na pewno pozostanie w mojej pamięci.
„Miałam w swoim życiu tyle ciężkich chwil. Tak trudnych, że nie mogłam złapać oddechu. Czasami myślę,...
2017-12-10
Właśnie skończyłam czytać Serce z piernika - Magdaleny Kordel i jest zachwycona. Ta powieść była taka ciepła i świąteczna że moje serducho w tej chwili rozpływa się w błogim uczuciu pięknej magii świąt. Chociaż poczatkowo wydawała mi się dziwna to z czasem się rozkręciła i porwał mnie ten klimat powieści. Efektem tego było przeczytanie jej w ciągu dwóch dni więc jeśli nadal szukacie świątecznej powieści, która wprowadzi was w ten klimat to ta jest idealna. Chociaż nie jest idealna to też muszę zaznaczyć. Jest jeden wątek w tryniony nagle jakby w połowie książki autorka zmieniła zdanie kto ma być wybrankiem głównej bohaterki chociaż wcześniej pisała o kimś innym więc to mi się nie podobało i głównie to zaważyło na ocenie całości.
Właśnie skończyłam czytać Serce z piernika - Magdaleny Kordel i jest zachwycona. Ta powieść była taka ciepła i świąteczna że moje serducho w tej chwili rozpływa się w błogim uczuciu pięknej magii świąt. Chociaż poczatkowo wydawała mi się dziwna to z czasem się rozkręciła i porwał mnie ten klimat powieści. Efektem tego było przeczytanie jej w ciągu dwóch dni więc jeśli nadal...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2017-11-18
2017-10-11
2017-09-30
Była to przypadkowa lektura z biblioteki. Nie miałam co czytać i tak złapałam tą powieść, ale nie dziwie się że nie jest ona znana i ze o niej nic przedtem nie słyszałam. Ponieważ nie ma co wychwalać. Ta książka była dla mnie dziwna. Autorka chyba wahała się ciągle którego z męskich bohaterów w końcu dobrać do głównej bohaterki. Po za tym sama główna bohaterka też była ciągle nie zdecydowana i rozdarta emocjonalnie. I nic ciekawego się nie działo. Niby tu coś o ojcu biologicznym wątek tu trochę tego tu tam tego. W sumie nic ciekawego i szczerze nie polecam, bo można się tylko zrazić do polskich autorów/polskich książek a na prawdę są dużo lepsze książki naszych rodzimych pisarzy które są bardzo dobre a ta książka była co najmniej ponad przeciętnej.
Była to przypadkowa lektura z biblioteki. Nie miałam co czytać i tak złapałam tą powieść, ale nie dziwie się że nie jest ona znana i ze o niej nic przedtem nie słyszałam. Ponieważ nie ma co wychwalać. Ta książka była dla mnie dziwna. Autorka chyba wahała się ciągle którego z męskich bohaterów w końcu dobrać do głównej bohaterki. Po za tym sama główna bohaterka też była...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2017-08-18
2017-04-10
2017-03-28
2017-02-14
Bardzo fajna polecam. Początek trochę taki trudny do przejścia ale później było bardzo fajnie i pochłonęłam ją w jeden dzień. Końcówka była trochę przesadzona według mnie i trochę mnie to rozczarowało.
Bardzo fajna polecam. Początek trochę taki trudny do przejścia ale później było bardzo fajnie i pochłonęłam ją w jeden dzień. Końcówka była trochę przesadzona według mnie i trochę mnie to rozczarowało.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2017-02-07
Ta książka jest cudowna zawładnęła moim sercem a następnie rozbiła je na milion kawałków.
Ta książka zawładnęła moim sercem. Kate była taka cudowna i tak bardzo się z nią utożsamiłam i bardzo ją polubiłam wręcz pokochałam. Była podobna do mnie i bardzo się z nią związałam. Więc uwaga spojler! bardzo płakałam na końcu książki. Tak na prawdę nie wiem jak się za tą recenzję wziąć, bo ta książka tak mną wstrząsnęła i nadal ją przeżywam chociaż skończyłam ją już jakiś tydzień temu i nadal nie wiem co o niej powiedzieć. Na początku była to taka przyjemna lekka lektura co prawda domyślałam się pewnych rzeczy, ale tak jak Kate nie dopuszczałam sobie ich do świadomości. Dopiero pod koniec nie mogłam się z tym pogodzić i nadal nie mogę. Ta książka tak mnie wciągnęła, że nie mogłam spać tylko musiałam ją dokończyć chociaż następnego dnia miałam ważny test, ale spokojnie zaliczyłam na 4+, więc nie martwcie się nic na tym nie ucierpiało :D Po za tym koniec jak już wam wspominałam rozwalił mi serce. Co do następnej części czyli Gusa raczej nie będę czytać, bo nie polubiłam jakoś Gusa, więc stwierdziłam, że nie będę się męczyć. Dla mnie druga część powinna być o Kellerze i Stelli, tak jestem team Keller :D Dajcie znać jak wam się podobał Promyczek i co o nim sądzicie? Ja jestem zakochana po uszy i będę na pewno do niej jeszcze wracać.
Link do recenzji:
http://karola8399.blogspot.com/2017/02/biblioteczka-karoliny.html
Ta książka jest cudowna zawładnęła moim sercem a następnie rozbiła je na milion kawałków.
Ta książka zawładnęła moim sercem. Kate była taka cudowna i tak bardzo się z nią utożsamiłam i bardzo ją polubiłam wręcz pokochałam. Była podobna do mnie i bardzo się z nią związałam. Więc uwaga spojler! bardzo płakałam na końcu książki. Tak na prawdę nie wiem jak się za tą recenzję...
2017-01-19
2017-01-07
2017-01-04
Ta książka była przepiękna. Tyle z niej wyniosłam życiowych prawd. Po za tym niesamowicie mnie wciągnęła i nie mogłam się od niej oderwać. Akcja nie zwalniała tempa i było parę momentów w których bałam się o bohaterów ale na szczęście wszystko dobrze się skończyło. Strasznie mi szkoda, że to już koniec serii. Bardzo polubiłam rodzinę Zagórskich i ich losy i mam nadal ochotę na więcej ;)
Ta książka była przepiękna. Tyle z niej wyniosłam życiowych prawd. Po za tym niesamowicie mnie wciągnęła i nie mogłam się od niej oderwać. Akcja nie zwalniała tempa i było parę momentów w których bałam się o bohaterów ale na szczęście wszystko dobrze się skończyło. Strasznie mi szkoda, że to już koniec serii. Bardzo polubiłam rodzinę Zagórskich i ich losy i mam nadal ochotę...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2016-12-18
2016-12-13
2016-11-25
Moje kochane Jagodno jak zwykle mnie nie zawiodło. Pochłonęłam ją w ciągu dwóch dni i czekam na ostatnią część chociaż będzie mi bardzo smutno że powoli dobiega ta cudowna seria końca. Ciężko będzie rozstać się z Babcią Różą, Tamara czy Hrabiankami. Ale podsumowując ta część była naprawdę dobra trzymała poziom nowa bohaterka trochę namieszała i znikła jak się szybko pojawiła ale myślę że w następnym tomie wróci. Klimat Jagodna nadal był choć przez pewne wydarzenie trochę był zakłócony.
Moje kochane Jagodno jak zwykle mnie nie zawiodło. Pochłonęłam ją w ciągu dwóch dni i czekam na ostatnią część chociaż będzie mi bardzo smutno że powoli dobiega ta cudowna seria końca. Ciężko będzie rozstać się z Babcią Różą, Tamara czy Hrabiankami. Ale podsumowując ta część była naprawdę dobra trzymała poziom nowa bohaterka trochę namieszała i znikła jak się szybko...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to