-
ArtykułyKsiążki o przyrodzie: daj się ponieść pięknu i sile natury podczas lektury!Anna Sierant5
-
ArtykułyTu streszczenia nie wystarczą. Sprawdź swoją znajomość lektur [QUIZ]Konrad Wrzesiński37
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać422
-
Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz2
Porównanie z Twoją biblioteczką
Wróć do biblioteczki użytkownika2020-08-23
2012-02-16
2019-07-21
2020-01-03
2012-08-20
2012-01-30
2023-04-07
"Byłam jednak przerażona. Ten pomysł, że mogłam wyspać sobie nowe życie, był kompletnym szaleństwem. Niedorzecznością."
__________
Młoda, piękna i zamożna Amerykanka cierpi na depresję. I chociaż mogłoby się wydawać, że ma wszystko i powinna być szczęśliwa, ona marzy tylko o śnie, który ma zadziałać oczyszczająco i wyzwolić ją od wszelkich zmartwień. Postanawia więc hibernować i zrobić sobie wolne od życia. Przy pomocy leków zapada w długi sen, przerywany co jakiś czas jedynie na jedzenie i umycie się. Przez rok egzystuje wyłącznie w ten sposób. Czy taki plan ma szansę na powodzenie?
.
Podczas lektury tej książki, na pewno nie poczujecie się zrelaksowani i wypoczęci. Wręcz przeciwnie. Jest to okropnie przykra i smutna historia. Aura powieści jest bardzo przytłaczająca i mroczna, przez co samotność głównej bohaterki odczuwa się jeszcze mocniej. Ale nie tylko ona jest samotna. Reva, jej najlepsza przyjaciółka, jest równie nieszczęśliwa i przytłoczona życiem. Ich relacja nie jest jednak całkowicie dobra. Chociaż trwają przy sobie w najgorszych momentach, to nie wspierają się i wspólnie pogrążają w otchłani depresji. Reva jest bardzo zazdrosna, szczególnie o wygląd swojej przyjaciółki, często powtarza "to niesprawiedliwe". Nie szczędzi jej także przykrych uwag. Mają jednak tylko siebie, dlatego "ciągną" tę relację, mimo jej toksyczności.
.
Chciałabym o tej książce zapomnieć, by móc przeczytać ją jeszcze raz. "Mój rok relaksu i odpoczynku" to historia niezwykle emocjonująca, przeraźliwie smutna, ale też dająca nadzieję. Obawiałam się zakończenia, ale jak się okazało, niepotrzebnie. Było idealne, jak cała powieść. Nie widzę tu absolutnie żadnych wad, a "Mój rok..." staje się moją nową ulubioną książką.
__________
"Jest mi ciężko, ale w jakiś smutny, cichy sposób to nawet piękne".
"Byłam jednak przerażona. Ten pomysł, że mogłam wyspać sobie nowe życie, był kompletnym szaleństwem. Niedorzecznością."
__________
Młoda, piękna i zamożna Amerykanka cierpi na depresję. I chociaż mogłoby się wydawać, że ma wszystko i powinna być szczęśliwa, ona marzy tylko o śnie, który ma zadziałać oczyszczająco i wyzwolić ją od wszelkich zmartwień. Postanawia więc...
2019-03-14
Nie sądziłam, że komiks może być taki dobry. Historia jest co prawda smutna i odrobinę, a nawet bardzo dziwna, ale urzekła mnie. Zawartych jest też mnóstwo mądrych myśli. Do tego ta oprawa graficzna... cudo. To TRZEBA przeczytać.
Nie sądziłam, że komiks może być taki dobry. Historia jest co prawda smutna i odrobinę, a nawet bardzo dziwna, ale urzekła mnie. Zawartych jest też mnóstwo mądrych myśli. Do tego ta oprawa graficzna... cudo. To TRZEBA przeczytać.
Pokaż mimo to2016-10-07
Z każdą kolejną częścią cyklu o Harry'm Hole, Nesbø jest coraz lepszy. Baaaardzo zaskakujące zakończenie, czyli to co uwielbiam. A do głównego bohatera nie da się nie czuć sympatii.
Z każdą kolejną częścią cyklu o Harry'm Hole, Nesbø jest coraz lepszy. Baaaardzo zaskakujące zakończenie, czyli to co uwielbiam. A do głównego bohatera nie da się nie czuć sympatii.
Pokaż mimo to2018-03-05
Nesbo z każdą kolejną książką jest coraz lepszy. Mistrzowskie, nieprzewidywalne zakończenie, a Harry jak zawsze genialny, z niesamowitym poczuciem humoru, które potrafi rozbawić do łez.
Nesbo z każdą kolejną książką jest coraz lepszy. Mistrzowskie, nieprzewidywalne zakończenie, a Harry jak zawsze genialny, z niesamowitym poczuciem humoru, które potrafi rozbawić do łez.
Pokaż mimo to2015-06-05
Bardzo dziwna książka, przez co nie każdemu może się spodobać. Ja takie uwielbiam. Fabuła jest tak inna i oryginalna, że książkę czyta się szybko i lekko. Wzrusza, bawi, zadziwia, ale także przypomina, że pieniądze szczęścia nie dają. Cudowna. Polecam.
Bardzo dziwna książka, przez co nie każdemu może się spodobać. Ja takie uwielbiam. Fabuła jest tak inna i oryginalna, że książkę czyta się szybko i lekko. Wzrusza, bawi, zadziwia, ale także przypomina, że pieniądze szczęścia nie dają. Cudowna. Polecam.
Pokaż mimo to2012-11-11
Uwielbiam Becketta; wiem, że nie zawiedzie moich oczekiwań. Tak było i tym razem. Coś genialnego.
Uwielbiam Becketta; wiem, że nie zawiedzie moich oczekiwań. Tak było i tym razem. Coś genialnego.
Pokaż mimo to2022-02-11
"Wrony" to powieść bardzo przejmująca i przykra, ale niezwykle ważna. Historię Basi poznajemy z dwóch perspektyw: jej własnej oraz jej matki. Matki tyranki, która znęca się nad nią psychicznie i fizycznie, chociaż w tym drugim wyręcza ją mąż. Basia jest ogromnie utalentowana plastycznie, dobrze się uczy, nie ma z nią większych problemów, ale niestety, czasem zdarzy jej się nie zetrzeć wody z blatu albo nie posprzątać pokoju, a to doprowadza jej matkę do furii. Dodatkowo dwunastolatka zaczyna dojrzewać i bardzo się tego wstydzi, szczególnie przed tatą. Niby wie, co dzieje się z jej ciałem, ale tak naprawdę nie może o tym z nikim porozmawiać i podzielić się swoimi obawami. Basia stara się ze wszystkich sił, żeby być najlepszym dzieckiem i zadowolić pedantyczną matkę, jednak ona faworyzuje jej starszą siostrę, Kasię. Lundakowie są z pozoru idealną, kochającą się rodziną. Dla innych ludzi są wzorem do naśladowania, ale za murami ich domu rozgrywa się tragedia. I chociaż to fikcja, to opowieść Basi jest przerażająca, bo o ilu takich historiach słyszymy w prawdziwym życiu? Bardzo podobało mi się zakończenie, jest nieoczywiste i zaskakujące. Na pochwałę zasługuje także audiobook. Idealnie dopasowane do "ról" lektorki, dzięki czemu książka chwyta za serce ze zdwojoną siłą. Uroczy, delikatny głos Kai Walden jako Basi oraz dosadny, protekcjonalny ton głosu Ilony Chojnowskiej jako mamy dziewczynki. Nie jest to książka, którą się poleca, trzeba ją przeczytać na własną odpowiedzialność, a jeśli ktoś ma ochotę na jeszcze więcej emocji, koniecznie powinien wysłuchać audiobooka.
"Wrony" to powieść bardzo przejmująca i przykra, ale niezwykle ważna. Historię Basi poznajemy z dwóch perspektyw: jej własnej oraz jej matki. Matki tyranki, która znęca się nad nią psychicznie i fizycznie, chociaż w tym drugim wyręcza ją mąż. Basia jest ogromnie utalentowana plastycznie, dobrze się uczy, nie ma z nią większych problemów, ale niestety, czasem zdarzy jej się...
więcej mniej Pokaż mimo to2020
2015-02-15
2019-11-11
2014-04-02
Cudowna książka. Bałam się, że będzie w niej mnóstwo historii, której nie cierpię, ale na szczęście było jej bardzo mało.
Cudowna książka. Bałam się, że będzie w niej mnóstwo historii, której nie cierpię, ale na szczęście było jej bardzo mało.
Pokaż mimo to2022-07-10
Zachwyciła mnie ta książka już od pierwszych stron. Jestem pod wrażeniem talentu Jakuba Małeckiego. Autor potrafi w piękny, literacki i metaforyczny sposób przelać emocje na papier. Zawsze przeżywam każde słowo, każde zdanie.
__________
"Święto ognia" to powieść o Nastce, która ma "poroże mózgowe" i widzi świat zupełnie inaczej. Jej tata i starsza siostra, Łucja podporządkowują swoje życie pod jej potrzeby. Mimo, że Łucja chodzi na lekcje baletu, ma swoje życie, swoje problemy, to można odnieść wrażenie, że świat kręci się wokół Nastki. Autor porusza w książce wiele tematów, od tańca zaczynając, a kończąc na chorobie, prawdziwej miłości i poświęceniu dla niej. Jest przytłaczająco, jest ciężko, jest smutno, czyli tak, jak zawsze u Małeckiego. Postać pani Józefiny wprowadza do tej przygnębiającej opowieści trochę światła i radości. Jestem również pod wrażeniem tego, jak autor potrafi "wczuć się" w danego bohatera i dopasować język oraz styl pisania w taki sposób, żeby postaci były jeszcze bardziej autentyczne. Tak było właśnie w przypadku Nastki, która jak na swój wiek, była nieco infantylna i nie do końca poprawnie potrafiła ułożyć swoją wypowiedź. Ciekawy był także motyw tańca - trochę dosłowny, trochę metaforyczny. Ale też pokazujący, jak wiele uczuć można wyrazić za jego pomocą.
__________
Jeśli lubicie twórczość Jakuba Małeckiego, to jest to pozycja obowiązkowa do przeczytania. Jeśli natomiast jeszcze jest ktoś, kto nie zna książek tego autora, może śmiało zacząć od "Święta ognia". Jest zachwycająca, wspaniała i jestem pewna, że zostanie w moim sercu na długo.
Zachwyciła mnie ta książka już od pierwszych stron. Jestem pod wrażeniem talentu Jakuba Małeckiego. Autor potrafi w piękny, literacki i metaforyczny sposób przelać emocje na papier. Zawsze przeżywam każde słowo, każde zdanie.
__________
"Święto ognia" to powieść o Nastce, która ma "poroże mózgowe" i widzi świat zupełnie inaczej. Jej tata i starsza siostra, Łucja...
2013-06-20
2013-08-27
Bardzo mi się podobała ta część, została urwana w najciekawszym momencie, więc nie mogę się już doczekać kiedy przeczytam trzecią :)
Bardzo mi się podobała ta część, została urwana w najciekawszym momencie, więc nie mogę się już doczekać kiedy przeczytam trzecią :)
Pokaż mimo to
Książka jest fantastyczna. Niesamowita fabuła i świetni bohaterowie. Finał jest zaskakujący, na początku kiedy padło oskarżenie myślałam, że się zawiodę, ponieważ uwielbiam nieprzewidywalne zakończenia. Jednak kiedy okazało się kto jest odpowiedzialny za morderstwa, zatkało mnie. Po prostu mnie zatkało. Serdecznie polecam fanom dobrych thrillerów i zadziwiających zakończeń.
Książka jest fantastyczna. Niesamowita fabuła i świetni bohaterowie. Finał jest zaskakujący, na początku kiedy padło oskarżenie myślałam, że się zawiodę, ponieważ uwielbiam nieprzewidywalne zakończenia. Jednak kiedy okazało się kto jest odpowiedzialny za morderstwa, zatkało mnie. Po prostu mnie zatkało. Serdecznie polecam fanom dobrych thrillerów i zadziwiających zakończeń.
Pokaż mimo to